Pilne !!!! Czy zna ktos jakiś prywatny żłobek w Krakowie dla 9-cio miesięcznego malca? W zasadzie nie musi to być prywatny żłobek, byle byłby sprawdzony i dobry.
szczerze mówiąc nie słyszałam o prywatnych żłobkach ... ale wiem że w Lalkowie przyjmują na codzień pod opiekę takie maluszki
ulcik
Cześć
Odświeżam temat, bo pilnie potrzebuję wiadomości na ten temat! Jeśli jest wybór, to wolę prywatny żłobek, ale wiem, że jest mało. W ogóle nic nie znalazłam. Ratujcie! Łosica
Ja polecam Beniaminka. Moja mała chodzi tam od października i jestem zadowolona. A ona uwielbia tam chodzić.
gdzieś był taki temat .. na edziecku .. i żłobek z tego co pamiętam był o okolicach początku Zakopianki - Libertowa
u.
Sąsiadów synek chodzi już drugi rok do żłobka na Sudolskiej. Są zadowoleni.
Hej
Poczytałam sobie o żłobkach na gazecie... Trochę mnie przestraszyło... Chorowanie, ilość opiekunek, "sprawdzone" sposoby na różne rzeczy, generalnie - nieciekawie. Dalej się zastanawiam, tym bardziej, że Seb był chory 2 razy w ciągu 2 tygodni, nie chodząc do żłobka... Buu... Zobaczymy... Jest tylko 1 złóbek prywatny na Żyznej, tyle, że jakieś 800zł kosztuje, w cenie ponoć są pieluchy, kosmetyki, jedzenie, basen (?) i czynny 5dni 8-17. Tyle wiem z forum. Sama nie sprawdzałam. Powodzenia. Łosica
SZymek już 2 rok (i ostatni) chodzi do żłobka na os. Tysiaclecia (Huta). Jesteśmy bardzo zadowoleni.
_________________________________ MArzena mama 3,5letnigo Szymka i 5miesięcznego MAteuszka
Moja córka przez dwa lata chodziła do żłobka nr.7 w N.Hucie na os. Zielonym, byliśmy bardzo zadowoleni. Zosia nauczyła się tam wszystkiego czego powinni uczyć rodzice a nie uczą bo nie maja czasu będąc zapracowanymi. Nasza córeczka pięknie nauczyła się sama jeść sama ubierać i rozbierać, odzwyczaiła się od pieluchy i smoczka. Pięknie mówi wierszyki i śpiewa całe mnóstwo piosenek. A kiedy przychodzimy na jakieś występy to pękamy z dumy kiedy nasze dziecko występuje!!! Tego nie dałoby nam siedzenie z nią w domu czy oddanie do opiekunki. Co do chorób fakt pierwszej zimy chorowała ale równie dobrze mogła się zarazić nawet w markecie na zakupach jak ktoś kichnął ale za to za rok w zimie przeziębiła się tylko raz!!!
Zosia zawsze bardzo chętnie biegła do żłobka , zwykle nawet nie miała czasu się pożegnać bo czekały na nią koleżanki i panie. Żłobek na Zielonym jest naprawdę fajny , są tam tylko dwie gruby maluszki i starszaki co daje komfort ze wszystkie dzieci się znają i panie znają dzieci z obu grup. Duży ogród i naprawdę dobra opieka. Naprawdę polecam ten żłobek bardzo żałuje ze nasza Zosia już tam nie chodzi ale cóż taka kolej rzeczy, dzieci dorastają.... POLECAM WSZYSTKIM, N.HUTA OS.ZIELONE 28 ŻŁOBEK NR.7
A ja polecam Akademię Malucha Słoneczny Kąt
www.slonecznykat.edu.pl
Zapraszamy do Centrum "7 Życzeń" prywatnego "żłobka" Kraków - Kurdwanów
www.7zyczen.com.pl 0 601625488
Przeczytałam chyba wszystkie mozliwe fora, gdzie była mowa o krakowskich żłobkach.
Z opisów wywnioskowałam, że ok sa żłobki: na os. Willowym, na ul. Mazowieckiej, i na ul. Okólnej. Niepochlebne opinie najczęściej o żłobkach: ul. Sienkiewicza, os. II Pułku Lotniczego, ul. lekarska. A jak to sie ma do Waszych doświadczeń? Dziewczęta - pomóżmy sobie nawzajem nie wierzę, że żadna mamma Maluchowa z Krakowa nie ma dziecka w żłobku . Będę wdzięczna za każdą opinię...
No to będę sobie sama prowadzić ten wątek odwiedziłam wczoraj żłobek na ul. Piastowskiej - nie ma sznas na wolne miejsce - ale na przyszłość (patrz na 2009 rok ) zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Sam żłonbek jest dość mały - miałam wrażenie, że pomieszczeń jest mało i wszystkie dośc małe, ale atmosfera wydawała mi się super. Kieorwniczka oprowadziła mnie wszędzie, pooopowiadała. Widziałam usmiechnięte dzieci. O ile to może byc wyznacznik, tego, jak tam jest , to napisałabym, że bardzo fajnie. Szkoda, że nie ma szans na miejsce...
Koleżanka ma dziecko na piastowskiej - drugie już, bardzo zadowolona; ja "przerobiłam sienkiewicza, nie było fajnie i ehrenberga - polecam.
O! Ehrenberga, właśnie o tym słyszałam. Dzieki - zobaczę, co tam się dzieje teraz
Na Ehrenberga chodził synek mojej przyjaciółki - byli bardzo zadowoleni oboje Miałam tam kilkoro "znajomych" dzieci ( to moje "rodzinne" osiedle ) i generalnie nikt nie narzekał. Z tego co wiem są tam 2 panie, które aktywnością i zaangażowaniem biją na łeb zastęp skautów w wieku poborowym
Podobnie dobre opinie słyszałam o Rajskiej.
Ja niestety nic...
Dziewczyny ja od września chcę oddać Emilkę do żłobka...jak to teraz z erminami wygląda?Trzeba się dużo wcześniej zapisywać?
Agajda, ja od 3 miesięcy próbuję zapisac Emi i nie ma miejsc. Teraz w marcu podobnoo są nabory WŁAŚNIE na wrzesień - wczesniej się nie da. Ale i tak na wrzesien miejsc nie ma. jak gdzieś trafisz to dawaj info!
O to nieźle. A jakie wrażenia "wizualne" , Sam?
Najświeższe wieści byłam 3 marca zapisac Emi do żłobka na Piastowskiej. Zapisy były tylko tego jednego dnia. Przyjechałam o 5:40 na miejsce... i byłam gdzies 30 w kolejce! nie żartuję. Pan, który zjawił się tam o 4 rano był już trzeci... jestem w konsekwencji 6 na liście rezerwowej., więc szanse są żadne... w innych złobkach aktualnie nie ma nigdzie miejsc - to wieści z kolejki, w której stałam
A próbowałas na Ehrenberga . ja tez słyszałam o nim duzo dobrego...
Tak. Na Ehrenberga własnie sie upewniłam tel. - lista zamknięta i po 100 osób na liście rezerwowej we wszystkich grupach....
właśnie Gruszka co straszysz
a tak na serio to dzwoniłąś wszędzie?? zaczynam sie bać ktoś coś wie o żłobku nr 1 na Podzamczu i o żłobku nr 33 na Żółkiewskiego? wiesz coś o nich Gruszka? a na Rajskiej to jest prywatne czy samorządowe?? bo też mam blisko..
Żeby była jasność - wydrukowałam z netu WSZYSTKIE żłobki krakowskie. Zadzwoniłam do kazdego! w żadnym nie ma miejsc - z tym, że w większości nabór jest cały rok, więc w ogóle nie ma szans na miejsce, a w dwóch były zapisy 3 marca - ja poszłam na Piastowską i jak to się skończyło już wiecie. Innych naborów tam już nie będzie. Nie jest żartem że większość osób stojących ze mną w kolejce to były babeczki w ciąży...
Osobiście byłam tez w trzech - bo myślałam, że przez tel to zbywają, a jak osobiście to może coś załatwię... no., no... nie ma miejsc i już! a na listy rezerwowe to nawet juz nie dopisują, bo i po co? (setka to jest minimum). Ziowik - kwestię tego, który żłobek lepszy, który gorszy - juz dawno porzuciłam. Co z tego, że ten ma lepsze opinie, a ten słabsze, jak i tak w żadnym nie ma miejsc??!!! o Podzamczu nie słyszałam nic, a o Żółkiewskiego gdzieś na jakims forum jedna dobra opinia - tyle pamiętam. Dziś na skrzyzowaniu dostałam bezpłatna gazetę Metro. A na stronie tytułowej: Platformo, uwolnij żłobki! i Podtytuł: Ze żłobkami jest u nas najgorzej w Europie. Znalezienie mijsca dla malucha graniczy z cudem, a matki musza wybierać: praca albo opieka nad dzieckiem. ... No comments... Tutaj cały krótki artykulik: https://www.emetro.pl/emetro/1,85648,4990379.html
to jakiś kosmos nic to, zadzwonię jeszcze, ale skoro mówisz że wszędzie dzwoniłaś... tylko sie zastanawiam kto zatem chodzi do tych żłobków, dzieci zapisane jeszcze przed ciażą pewnie.. skoro cieżarne stoją w kolejce a i to nie daje im pewności że za rok czy dwa ich dziecko zostanie przyjęte..
chore.. pozostaje niania...
Może będzie dobrze, mojej siostry syn tez był na wielu listach baaaardzo rezerwowych, poc zym zadzwonili do niej jeszcze zanim skończył jej się macierzyński, Miejsce się znalazło, jak zapisują kobiety w ciąży, w efekecie może się okazać, ze dziecko nie trafi nigdy do żłobka, albo nie w tym meisiącu, albo nie bedzie mieć kasy albo będzie chorować, albo...
Czytam wasze posty i jestem w lekkim szoku... Moja córcia chodziłą do żłobka na Opolskiej - było to co prawda dwa lata temu, ale przyszłam we wtorek, a od srody już chodziła do żłobka. Aż się wierzyć nie chce, że az tak mogło się pozmieniać.
Co do samego żłobka, to polecam tylko tę grupę, w której są miłe panie. Corka lubiła tam chodzić do "sredniaków" w starszakach była tragedia - Pani wrzeszczące, karmiące na siłę, nie pilnujące dzieci - zdarzyło się, że mąż zabrał dziecko bez wiedzy pań (no i po tym zdarzeniu zabraliśmy ją z tego "przybytku"). Ale grupa średnia - na prawdę super - mała sama chciała tam zostawać spać z dziećmi, uczyła się piosenek i na prawde na panie ze sredniej grupy złego słowa nie dam powiedzieć.
Cześć !!!
ja też się ostatnio naczytałam i wczoraj dzwoniłam do wielu żłobków i faktycznie listy rezerwowe już pełne. A ja chciałam dziecko zapisać od września do 2 - latków. Na szczęście pół roku temu złożyłam papiery na Majora i się okazuje, ze jestem 3 na liście rezerwowej,a le to już są duże szanse, ze Bartuś się załapie. Chciałam jeszcze zapytać czy wiecie coś może o żłobku nr 30 na Majora i o żłobku nr 22 na os. Tysiąclecia. Każda uwaga będzie dla mnie bardzo cenna Cześć !!! ja też się ostatnio naczytałam i wczoraj dzwoniłam do wielu żłobków i faktycznie listy rezerwowe już pełne. A ja chciałam dziecko zapisać od września do 2 - latków. Na szczęście pół roku temu złożyłam papiery na Majora i się okazuje, ze jestem 3 na liście rezerwowej,a le to już są duże szanse, ze Bartuś się załapie. Chciałam jeszcze zapytać czy wiecie coś może o żłobku nr 30 na Majora i o żłobku nr 22 na os. Tysiąclecia. Każda uwaga będzie dla mnie bardzo cenna Zarówno Szymek jak i teraz Mateusz chodzili do żłobka o którym piszesz-jestem zachwycona - zwłaszcza warunkami, wyposażeniem i paniami z II grupy. Moja szwagierka też posłałą tam córkę. Z tego co się orientuję to oni mają swoją stronkę internetową-możesz kuknąc jeśli chcesz dowiedziec się czegoś wiecej,.
mazia - hmmm, nie napisałaś mi o którym żłobku piszesz. Chyba o tym na Tysiąclecia, bo on ma stronę internetową. Na prawdę jest fajnie ??? Jejku to byłoby cudownie gdyby Bartuś się tam dostał.
Wiesci, wieści - z Ziowikiem załapałysmy się na żłobek na Podzamczu - stałysmy: ja od 17:30, a Ziowik chwilę później - dnia poprzedniego oczywiście - i juz o 8 rano dnia następnego byłyśmy zapisane sukces po 14 godzinach stania
Dla spóźnialskich: podobno są jeszcze wolne miejsca w żłobku w Hucie - os. Willowe chyba...
a jednak to prawda
a myślałam że mi sie przyśniło w kolejce była kobieta która zapisała dziecko do 3 żłobków już..(ciekawe.. podzieli małe potem? ) w Hucie są miejsca.. os. Tysiąclecia, Willowe.. i gdzieś tam jeszcze... znaczy byly 2 tyg temu, teraz to nie wiem Sam - 7 rana to był już zbytni optymizm choć byli i tacy którzy ok 8 sie pojawiali z uśmiechem
Sam Twoja Malwinka będzie chodziła do grupy 1-2latka? bo jeśli tak to z Gruszkową Emilką i moją Kamilką fajnie
Malwinka Emilka Kamilka... panie zwariują
No kochane mamy zlobek to ciezka sprawa moja kruszynka sie dostala na tysiaclecia i to tez malo dzieci przyjeli.jestem tu nowa i mam nadzieje ze jakos mi sie uda tu poznac troche ma.Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich pociechy.
Sam źle zrozumiałam myślałam że mąż zapisał Malwinkę na Podzamcze.. a nie na Słomianą. my na Podzamczu, mam żłobek na wprost domu więc nie było nawet zastanawiania sie. szkoda że Wy na Słomianej.. ciekawe czy ktoś jeszcze z forum zapisał swojego maluszka do "naszego" żłobka
Ewela witaj ważne że żłobek jest
Witam wszystkie Mamy (te ze żłobkiem i bez:))
za trzy tygodnie zostanę bez Niani:( zdarza się. Gorsze to to ze bez szans na żłobek. Obdzwoniłam wszystkie... Bez szans! Co myślicie o takim "domowym" żłobku? Bo ja co raz bardziej skłaniam sie do otwarcia własnego.
Pomysl z tym domowym zlobkiem to super sprawa.Moja kolezanka takie w Angli prowadzila i byla zadowolona.a z tymi miejscami to poprostu sa chece i jak tu wracac do pracy maja mamy.To jest dranstwo poprostu a z przedszkolami tez podobno bywa ciezko.
Cześć Dziewczyny... temat żłobka to koszmar. Mam pytanie ponieważ od wrześnie MUSZE dać Szymcia do żłobka... czy zna któraś taki na osiedlu Centrum A w Hucie?? bo tam są wolne miejsca i jutro idę spotkać się z pania właśnie w tym żłobku... Czy któraś zna jakiś prywatny żłobek, domowy lub coś w tym rodzaju?? Szymek we wrześniu będzie miał skończone 8 miesięcy. Jestem z Huty...
Proszę o jakieś info bo już się załamałam
Groszek, mnie osobiście niepokoi fakt, że w jednym, jedynym żłobku na cały Kraków jest miejsce, podczas gdy w innych miejsc nie było już od poprzedniego roku, a jesli były to trzeba było wystac je w gigantycznych kolejkach. No bo niby czemu są miejsca?
No właśnie o to mi chodzi... Na Wilowym jestem 20 w kolejce więc nie najgorzej, na Zielonym 100 więc już nie najlepiej ja moge nawet dać malucha do mamy która ma swoje dzieciątko np... tylko nie moge kogoś takiego znaleźć
Groszek, wejdź sobie na stronę www.niania.pl daj ogłoszenie - ja tam szukałam niani i zgłaszały się tez kobitki, które w domu opiekują się dzieckiem swoim i chcą przyjąć inne. Spróbuj.
w sumie masz racje, sama na tej stronie kiedyś szukałam pracy i znalazłam jako niania
jeśli chodzi o żłobek na osiedlu Centrum A to NIGDY dziecka tam nie dam... Nie dość że pani nie pozwoliła mi zobaczyć sali gdzie są maluchy... stwierdziła ze zobacze w wakacje jak się umówie !! A po drugie koleżanka została pod żłobkiem i słyszała jak opiekunka darła się na dziecko bo niedne zwymiotowało!!! Po prostu się darła a nie mówiła ... jak mogło zwymiotować, niech wymiotuje teraz w łązience a nie na dywan itd... MASAKRA!
więc już wiem dlaczego tam były miejsca jako jedyny żłobek...
No ja byłam tez twarda i wymiękłam jako pierwsza. Chyba odwlekę żłobek jeszcze o parę miesięcy ...
mazia - hmmm, nie napisałaś mi o którym żłobku piszesz. Chyba o tym na Tysiąclecia, bo on ma stronę internetową. Na prawdę jest fajnie ??? Jejku to byłoby cudownie gdyby Bartuś się tam dostał. MAtuś cały czas tam chodzi-do tego na tysiąclecia. jestem zadowolona.
Ja nie z Krakowa, ale też zapisałam od września córę do żłobka, więc Ci odpiszę: będzie dobrze...musi być .
ja to jestem luzara bo jakoś na razie nie bardzo sie tym przejmuje że Kami od września do żłobka idzie nawet sie z tego ciesze wreszcie troche odsapne a potem praca
Sam - spoko, nie zamarwiaj sie mamy to gorzej przeżywają niż dzieci nikt Ci nei obieca że Malwinka od pierwszego dnia będzie tam radosna jak skowronek, ale po kilku dniach zobaczysz że będzie już w porządku postaraj sie nie okazywać jej tego stresu bo dopiero będzie problem.. co do żłobka w Hucie.. niezła historia.. mam nadzieje że u nas na podzamczu tak nie będzie. ale ja z musu ten żłobek, nie wiem co tam sie dzieje nawet licze że będzie ok jedyna pielęgniarka którą widziałam była całkiem przyjazna a co do miejsc- to jak staliśmy w kolejce w kwietniu to jedna kobieta mówiła że już jest zapisana do 3 żłobków z dzieckiem, własnie w hucie, że tam od ręki że tak powiem miejsca.. ja myślę że to nie koniecznie spowodowane jest fatalną opinią żłobka, a lokalizacją.. wiele osób dojeżdża do pracy w centrum, więc tu żłobki zawalone, bo przecież dziecko jeszcze trzeba odebrać w określonych godzinach, a dojazd do domu może zająć i godzinę.. tak to sobie tłumaczę.. w każdym razie ja na razie sie nie denerwuje za bardzo żłobkiem Kamilki, martwi mnie tylko jak będzie z jej jedzeniem, ale po cichu licze na to że tam właśnie nauczy sie jeść elegancko a nie cudować.. no i że dieta sie jej troche rozszerzy, bo w domu wszelkie nowości są torpedowane.. i zastanawiam sie co będzie ze spaniem, ale to już trudno.. jakoś będzie To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|