Co Wy na to? może chorzowskie zoo?
w granicach połowy czerwca? ewentualnie po 20 ?
kto chętny?
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > grupy regionalne > śląskie
Co Wy na to? może chorzowskie zoo?
w granicach połowy czerwca? ewentualnie po 20 ? kto chętny?
ja...jestem za:)tylko nie 18 czerwca...bo mam szkolenie...z dzieciem...razem:)
po 20 jestem za
No i znów się nie załapię Buuu.... Ale nie znam w Chorzowie na tyle dobrego położniczego
Zróbcie dużo zdjęć
a może jednak?????:)załatwimy porodówkę w naszych samochodach:)
Dziewczynki, a może w okolicach Bożego Ciała? Dałoby się? Może byłby jeden eksterytorialny gość...
no mi pasi
Miriam, a kto będzie odbierał ? Bo może rzeczywiście będziej sympatyczniej niż w szpitalu
A ja mogÄ™????
ja mogę miriam pomagać
no to ustalmy datÄ™ jakÄ…Å› i miejsce ?
Jestem chętna i na spotkanie i na odebranie porodu
szkoda że w długi weekend planujecie bo byłabym chętna
a co do porodów to sporo ich odebrałam (na serio)
Skoro jest tyle chętnych, w tym doświadczone to ja się też dopiszę
Dla mnie im wcześniej, tym lepiej
no to co za tydzień? czy okolice bożego ciała?
Za jaki tydzień babo?! Toż zlot wtedy i ja nie będę mogła być. Na spotkaniu ofkors. Na zlocie będę.
no to później - zapomniałam, ze zlot jest zapomniałam, bo ja nie jadę :/
no więc kiedy ? ja bym chciała się spotkac w zoo
A my po zlocie jedziemy na polnoc zachaczyc o Bory Tuchol., ale na jakis nie dlugi weekend sie pisze Beatta wspominala o minizoo w Kazimierzu Gorniczym ( )
pasi wam niedziela 18 06 w zoo ?
Na zlocie ustaliłyśmy sobotę do południa w parku Chopina w Gliwicach. W niedzielę to trochę późno bo nam eksterytorialny gość będzie już wybywał.
Moko, piszesz siÄ™?
w sobotę nie pasi mi będe na weekendzie w górach..... jej
a nie moze być niedziela do południa?
a teraz doczytałam o tym gościu......
a tak w ogóle gdzie jest ten park ? namiar proszę, może wrócę wczesniej ? nie obiecuję....
Ja się piszę Co za gość ma zamiar nas nawiedzić?
Ja Może być czy mam się z kimś zamienić ?
Przyjeżdżam w czwartek koło 13:00 a wyjeżdzam w niedzielę w okolicach 16:00, więc niedziela ze spotkaniem strasznie ciasna by była.... A ja strasznie chcę się z Wami w spokoju, bez pośpiechu spotkać i pogadać . Plac zabaw nadający się do upchnięcia dziecka w tym czasie mile widziany CYTAT(moko.) a teraz doczytałam o tym gościu......
a tak w ogóle gdzie jest ten park ? namiar proszę, może wrócę wczesniej ? nie obiecuję.... Park jest tam gdzie palmiarnia. Wejść do parku jest kilka, czyli np. ulicą Barlickiego, prostopadłą do Zwycięstwa. Godziny nie ustaliłyśmy. Rzućcie jakąś. Proponuję do południa. Później to już większość spędza czas rodzinnie (chyba). Padła również propozycja, żeby spotkać się na lotnisku bo to teren bardziej piknikowy (kocyki te sprawy), ale parasole by trzeba wziąć bo jak słoneczko poświeci to się usmażymy na skwarki. Co sądzicie?
Ja się chętnie doturlam Ale wolałabym do parku, bo kocyk mnie nie interesuje jako że trzeba by dźwigu, żebym potem wstała
Aha , a jak chodzi o godzinę, to głosuję za 11
to jeszcze raz bo się pogunbiłam...to aktualna ta sobota????do południa???czy popołudniu???może po??to też bym się załapała bo do 14.00 pracuję;(
Jaco,
czy my się już nigdy nie spotkamy? Bardzo mi przykro, że znowu rozmijamy się po drodze.... Może się uda coś wykombinować z moim wyjazdem i wrócę trochę wcześniej. Nie obiecuję - ale postaram się
Daj spokój Ewa, odpoczywaj, wdychaj świeże powietrze, złap trochę słońca. Co się odwlecze.....
I my siÄ™ wybieramy.
Tylko na którą? Bo do południa Marek ucina sobie drzemkę a nie chciałabym zaburzać rytmu dnia.
To może rzeczywiście zróbmy po południu? W godzinach poobiednich? Burku? Nakarmimy młode, żeby humory miały i dopiero na spotkanie? To wydaje sie rozsądne , ciacho w ramach podwieczorku łatwiej zapakować w kieszeń niż obiad
Okej. Jak sobie życzycie. Która godzina wam odpowiada? 15? 16?
może zdaże przybyć? ? może...jak nie dojadę dam znac burkowi na komórkę(moze byc burek?). Więc gdzie w tym parku?
W tym parku jest plac zabaw. Jakby lało to może w palmiarni? Czy McDolanda wolicie?
Rany, a ten desz co u Was b?dzie pada? to mog?yby?cie pogoni? precz? Na Mazowszu upa?y a na ?l?sku ulewy......
Burek, mo?e to jednak ty do mnie powinna? przyjecha?
Ogłupłaś? Jutro grilla robimy. Nie będzie padać.
Sprawdziłam. Gdzie ulewy widziałaś? Zbacz tu.
Z jakiegoÅ› innego kraju mam pogodÄ™ ? No zobacz..... tutaj leje.... Ulewy nawet sÄ…...
To o której ?
Moko, mogę Cię zabrać tylko daj mi znać wcześniej.
To jak? O krórej mamy przybyć? Tuni wypowiedz się może bo to od najmniejszych zależy przecież któa godzina będzie najlepsza. 15.30-16 będzie dobrze?
Proszę o rozpiskę, jak mam tam dojechać z autostrady.
Na chwilę obecną tkwię po uszy w remoncie, który teoretycznie miał się zakończyć wczoraj ale standardowo nieprzewidziane okoliczności ... Muszę dopilnować naszego specjalistę od remontu , bo zaczyna za bardzo fantazjować Mam nadzieję, że się wyrobię, ale jakbym jednak nie dała rady to chyba wybaczycie
Bettta, zjeżdżasz z autostrady drugim zjazdem na Gliwice i jedziesz w lewo na światłach czyli na Gliwice właśnie. Potem jedziesz prosto ulicą Rybnicką przez trzy skrzyżowania ze światłami i dalej jedzies prosto w Jana Pawła II. Potem możesz jechać tylko w prawo i w lewo, więc jedziesz w lewo(Dworcową chyba) aż dojeżdżasz do ul. Zwycięstwa i skręcasz w nią w prawo. Jak miniesz McDonalda (po lewej) skręcasz w pierwszą możliwą w lewo (ul. Barlickiego) i tam parkujesz. Ona jest ślepa i jak się skończy to się zaczyna park. Idziesz do końca oczywiście prosto. I już. jakbyś się zgubiła to dzwoń.
łeee dopiero wróciłam z Zywca, nie dam rady dojechać.... miłej zabawy.
Dzięki beatta za oferowany przewóz
Dla nas niestety za późno było, bo Jasiek śpi do 16tej. Szczególnie wtedy kiedy mi zależy na czasie
Ale mam nadzieję, że sie świetnie bawiliście i że szybko zdjęcia wrzucicie
Było nas cztery plus dzieci, ale szybko ewakuowałysmy się z Jaco bo Kubuś już był padnięty i Emi też już miała dość. W sumie nic dziwnego bo zafundowałysmy im przez kilka ostatnich dni istny maraton. Iha, Kaszannna wybaczcie.
Zdjęcia są?
Wiecie, że ja nadal remontuję Dzisiaj około 23 przywiozą mi blat, bo poprzedni miał złe wymiary. Jutro po raz kolejny "fachowiec" od remontu będzie poprawiał fugę. Czy to się kiedyś skończy To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|