To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

GDZIE SÄ„ KOBITKI Z PODLASKIEGO?!!

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4
Wonka
hej, hej Drogie Panie!co tu na podlaskiej stronie tak cicho??żadna nie jest w ciąży, czy co?icon_smile.gif
angrzes
witam , witam
systematycznie zagladam do podlaskiego icon_biggrin.gif .my podlasianki chyba jestesmy za leniwe na zakladanie postow icon_razz.gif . A Ty w ktorym miesiecu jestes w ciazy czy jestes ? napisz cos o sobie icon_cool.gif .Ja to teraz jestem na etapie zastanawiania sie jaka wybrac szkole rodzenia.,slyszalm o warszawskiej, ale tam podobno sa 2 szkoly moze Ty cos wiesz i mi poradzisz?
pozdrawiam
Adusiowa Mama
Polecam szkolÄ™ na Warszawskiej icon_smile.gif ( tÄ… za Muzeum Historycznym)
O, ile nic się nie zmieniło, jest darmowa , polożne rewelacyjne, pomagają, tłumaczą, cierpliwe są....

i dają gadżety icon_twisted.gif icon_twisted.gif icon_twisted.gif
angrzes
A slyszalas cos o szkole rodzenia przy szpitalu na warszawskiej nie jest tam tak fajnie???nie mam skad sie dowiedziec icon_rolleyes.gif
Adusiowa Mama
za moich ciążowych czasów tej szkoły jeszcze nie było........

zadzwoń , zapytaj kiedy są zajęcia, idź, poogladaj i popytaj ...
Wonka
Do angrzes- mam 26 lat i to moja druga ciąża, obecnie jestem w 23 tygodniu ciąży, a Ty??ja to mam gorszego stracha niż przy pierwszej, ale mineły już prawie 4 lata i wiem jak to smakuje, pewnie dla tego icon_lol.gif ale to nic!
Dziewczyny, chodziłam w pierwszej ciąży do szkoły rodzenia na Warszawskiej(tej za Muzeum, jest tylko jedna tam)-i całym sercem polecam!!teraz znowu się wybieram zapisać. Nie dość, że jest za darmo, to położne odpowiedzą na każde pytanie, można po zajęciach posłuchać tętna maluszka, i to prawda zawsze jakieś tam gadzety się dostanie, zwłaszcza na wykładach:) I jak już urodzicie, a nie wiecie za bardzo co "robić z dzidzią" na początku to też chętnie pomogą icon_biggrin.gif . I co ważne jak pamiętam były trzy pory godzinowe kiedy można było iść poćwiczyć, więc jak któraś pracuje to jest super. Powiem Wam, że najlepsza była godz.8.30 u siostry Tereski, super babka!zapisuje się od 6 miesiąca, więc naprawdę polecam, w grupie Ciężarówek zawsze rażniej icon_smile.gif .Podaję Wam nr chyba jeszcze aktualny 0857404540. Pozdrawiam!
Wonka
Kurczę jak ten emblemat z "kalendarzykiem" ciąży zrobić, żeby był na prawej stronie a nie na lewej??wkleił mi się pod nickiem, eeee nie wiem:(
angrzes
Wronka ja jestem w 24 tygodniu icon_biggrin.gif i tez chyba zapisze sie do tej na warszawskiej za muzeum -(to moze sie spotkamy) icon_razz.gif .slyszalam ze ta przy szpitalu na warszawskiej podpisuje z ciezarna umowe zeby rodzic na warszawskiej.A ja nie mam jeszcze spreceyzowanego gdzie mam rodzic jestem w 1 ciazy i wogole nie wiem co mam robic jaka podjac decycje gdzie rodzic zastanawialam sie nad prywatna jakas kinika czy parkawa czy zamenhofa... wiem jedno ze w gigancie nie chce rodzic slyszam tyle nie milych opinii na temat tego szpitala polozniczego, a warszawska chyba jest okej i lekarze podobno, a Ty masz juz sprecyzowane gdzie bedzies rodzila? Ty jako przy drugiej ciazy wiesz o co chodzi a ja jestem laik. icon_cool.gif
pozdrawiam
Wonka
Hmmm, jak ja chodziłam kiedyś do tej szkoły rodzenia to niczego nie wymagali!nie sądzę żeby tak było, tym bardziej, że kilka miesięcy temu moja siostra tam chodziła i nic takiego nie było.
Powiem Ci jedno, mam mnostwo znajomych, które rodziły w najrózniejszych miejscach i chyba, mimo opłaty, najkorzystniej wychodzą kliniki prywatne.
Odradzam Gigant, PSk, tam to nie będę się wyrażać brzydko! icon_redface.gif
Na Warszawskiej jest już lepiej, ale zależy na jaką zmianę trafisz, dla mojej koleżanki nie wyjęli całego łożyska, miała krwotok...rzadko kto proponuje też znieczulenie...czyli róznie...
Ja, moja siostra rodziłysmy na Parkowej, w prywatnej klinice Tomaszewskiego(tylko jego osobiście jako lekarza nie polecam, jest stuknięty:)są tam inni lepsi). Mimo, że teraz tam trochę drożej kosztuje to naprawdę warto zapłacić!mówię Ci- luksus! w sali po 2 osoby, jedzonko full wypas, opieka od początku do końca, a nawet długo po porodzie. Naprawdę pełna kultura i zaangazowanie. U Arciszewskiego potrafią malucha czymś zarazić i wymyślać choroby, tyle wiem.
Idę jutro na szczegółowe USG do doc Leśniewicza, on bada wszystko u maluszka, bo moja gin nie ma takiego sprzętu( czy dowiem się kto tam mieszka w brzuchu?!), a w przyszłym tygodniu idę w końcu zapisać się do szkoły rodzenia!ufff, tyle mogę Ci poradzić z własnego " doświadczenia" icon_smile.gif to może się spotkamy, faktycznie w tej szkole! Iwona
Wonka
Kurczę, zapomniałam zapytać na kiedy masz termin, u mnie tak dziko, bo z miesiączki na 16.o6. ale z USG trochę nawet szybciej, bo maluch wydaję się duuży!
angrzes
ja mam termin na 29 maja icon_biggrin.gif A bede miec dziewczynke robilam USG na Zamenhofa u dr Święca polecam.polecila mi go moja ginka bylam bardzo zadowolona lekarz konkretny itp icon_biggrin.gif i powiedzial nam ze bedziemy mieli dziewczynke icon_biggrin.gif na koniec tego badania dostalismy bardzo fajna niespodzianke tak sie z niej ucieszylismy ze szok z mezem.dostalismy plytke z nagraniem naszej wizyty, byla to dla nas bardzo duza nie spodzianka icon_cool.gif ja mam na imie Anka mysle ze sie spotkamy w szkole rodzenia czyli Ty polecasz zapisac sie do Pani Tereski icon_biggrin.gif
Wonka
Oooo, fajnie, dziewuszka icon_biggrin.gif , my też bardzo byśmy chcieli, tym bardziej, że już jednego urwisa mamy!ale z tego co mówi moja gin to bedzie chlopak, ale to tylko przypuszczenia. Jutro może się dowiemy, trochę się obawiam tej wizyty, czy z dzieckiem wszystko ok, itp. Na samym początku ciąży miałam silne zapalenie zęba i brałam antybiotyk, podobno bezpieczny, ale wiadomo...Ech, niby już 6 miesiąc, ale dopiero teraz czas się zacznie dłużyć!
Ta położna to albo teresa albo Helena, ale raczej to pierwsze, już mi się pomerdało, zapytam kumpeli jeszcze. Ona zwykle miała zajęcia rano, fajnie było chodzić na 8.30, miej ludzi i tak na dobry początek dnia mała rozgrzewka icon_lol.gif
angrzes
wszystko bedzie dobrze zobaczysz icon_biggrin.gif z tego co rozumiem to idziesz na badania tzw.prenetelne.my tez sie bardzo balismy tych badan ja sie strasznie denerwowalam, ale to normalne nie znam chyba przyszlej mamy zeby nie miala jakis zlych i nie potrzebnych mysli icon_rolleyes.gif
Zobaczysz bedzie okej icon_biggrin.gif trzymam kciuki i pozdrawiam ja teraz ide do swjej ginki bo mam bardzo podwyzszona glukoze tez oczywiscie sie martwie, ale musi byc wszystko dobrze icon_biggrin.gif
pozdrawiam
Wonka
Nie, to nie są prenatalne badania, tylko normalne USG przez powłoki, ale takie dokładne, ze wszystkimi pomiarami, itp. Nie mam właściwie wskazań do prenatalnych więc wolę się na to nie decydować.
Ja mam bardzo małą glukozę i niskie ciśnienie, ale na razie to jakos uchodzi. Oby u Ciebie to nie jakieś zatrucie ciążowe, pfu, pfu!!
Mam nadziję, że poszło OK!!!!
Pozdrawiam icon_smile.gif
angrzes
Witaj,
U mnie nic specjalnego sie nie wydarzylo chyba mam cukrzyce ciazowa icon_sad.gif .wlasnie wrocilam z poradni diabetologicznej jest okropna i caly ten PSK a feeee icon_mad.gif a jak Twoje badania zapewne okej icon_razz.gif .My robilismy te tzw.badania prenetelane 3D bez zalecenia lekarza sa one wlasnie z tymi dokladnymi pomiarami; glowka , kosteczki, serduszko itp.Teraz tak mysle a moze to nie byly prenatalne sama juz nie wiem.To takie badanie ktore wykonuje sie miedzy 21-24 tygodniem ciazy icon_biggrin.gif
ale dzisiaj slisko icon_biggrin.gif
POZDRAWIAM
Wonka
Hej!
Ooo, cukrzyca ciążowa!!!musisz teraz uważać na sibie, to poważna sprawa icon_sad.gif
Na szczęście u nas na USG wszystko OK!maluch waży ponad pół kilograma, wow, ale waga icon_biggrin.gif .
No i to chłopiec!!!miała być córa, ale cóż!!!będę miała dwóch urwisów!
Pozdrawiam!
maris28
Witajcie Kobietki! Cieszę sie ze ktoś w końcu z podlaskiego pisze:) Ja mam termin na 18 wrz więc jestem daleko za Wami:)bo dopiero 10 tydzień; może ktoś sie tu jeszcze pojawi z wrześniowym terminem:) Mam już 17 mies synka Szymona, teraz licze na córkę.. zobaczymy za kilka miesiecy. Kusi mnie aby wybrać sie na to USG 3D na Zamenhofa ale to kupę kasy kosztuje, z drugiej strony- chyba warto bo to pamiątka na całe życie.. nie wiem co zrobić:) Pozdrwawiam serdecznie!
angrzes
Ja robilam USD 3D i uwazam ze to super sprawa pamiatka jest nie bede Ci mowila co dostaniesz, a moze Ty wiesz.Ja nie wiedzialm i byla to dla mnie i dla meza bardzo duza nie spodzianka icon_smile.gif chetnie Ci polece lekarza z Zamenhofa jak chcesz to sie odezwij na priv.
pozdrawiam hej Wronka bylas w szkole rodzenia??? icon_biggrin.gif
Wonka
Ania, dostalas moja wiadomosc na priva??cos mi tu psoci na kompie icon_evil.gif
angrzes
tak ,tak dostalam i juz Ci odpisalam icon_biggrin.gif
Wonka
Ja też już odpisałam:)
angrzes
Ja tyż icon_biggrin.gif
maris28
a czy u Tomaszewskiego na parkowej mają usg 3D? bo wydaje mi sie ze nie, a moja koleżanka sie upiera ze tak. pozdrawiam! Czy spotkałyście sie już na szkole rodzenia?


Wonka
Damaris jeszcze sie nie spotkalysmy w szkole rodzenia icon_lol.gif
A na Parkowej maja bardzo dobry sprzet, ale to nie jest 3D, dr Leśniewicz robi to porzadnie, itp, polecam!
maris28
Witam! czekałam na jakiś odzew od WAs:) Angrzes pozdrawiam Cię serdecznie! Wonka, tak wiem ten dr Leśniewicz całkiem fajny, miałam przyjemnosć już to sprawdzić:) A wiecie co? Dzięki Bogu tak się dobrze czuję że.... nie pamiętam że jestem w ciąży. Oj nie chciałabym przechodzić jeszcze raz tych tortur i rewelacji żołądkowych jakie były za pierwszym razem. Powiedzcie że to będzie dziewczynka.... tak bym chciała.Pewnie dowiem sie o tym w maju...ech...poczekam:)11 tydzien sie kończy a ja już się robię okrągła. no jakos szybko to idzie!icon_smile.gif A moze by się tak spotkać gdzieś razem, poznać, co WY kobitki na to?icon_smile.gif Pozdrawiam!
Wonka
Damaris, ja tez tak chciałam mieć dziewczynkę!!!mam juz prawie 4-letniego łobuza icon_lol.gif a zonk i będzie drugi:)
No cóż, grunt, że zdrowy!mam nadzieję, że nie będzie taka kluska jak braciszek,he. A gdzie wybierasz sie rodzić?
Fajnie byłoby się spotkać!
maris28
IdÄ™ do Arciszewskiego jak za pierwszym razem i nigdzie indziej:)!
Będzie dziewczynka, musi być!! Tyle mam ciuszków dla dziewczynki-dostałam kiedyś a się okazało ze 1wszy był Synek.Może za 10 tyg się dowiem. A co do spotkania, ja mam czas prawie zawsze po 16 jak mąż wróci z pracy. A może wymienimy się zdjeciami Maluszków na priv?



fugu
witajcie Podlasianki! jak to milo, ze nasze podforum troszke sie ozywilo.
Wonka musisz usunac pasek z miejsca emblematu i wstawic w podpis
pozdrawiam!
chetnie z Wami pogadam, ale innym razem, synus wola, musze zmykac
fugu
witajcie Podlasianki! jak to milo, ze nasze podforum troszke sie ozywilo.
Wonka musisz usunac pasek z miejsca emblematu i wstawic w podpis
pozdrawiam!
chetnie z Wami pogadam, ale innym razem, synus wola, musze zmykac
Wonka
A nic kurcze nie chce sie pod podpis ten emblemat wrzucic:(
Ja rodze znowu na Parkowej i niigdzie indziej!
Ja jeszcze prowadze korepetycje to czasu mam jak na lekarstwo:( ale powoli mam dosc, maz pracuje na 2 etaty, to z malym ciagle sama, ale moze za tydzien-dwa sie spotkamy?Ania a co u Ciebie taka cisza??
angrzes
czesc Dziewczyny nie odzywalm sie bo mam nawal pracy w domu nie mialam dostepu do kompa icon_cool.gif
Wonka
Hej!zapracowane Mamuśki, co?
Pogoda super na spacer:(
I zapisalam sie do szkoły rodzenia, tej przy banku:)ale dopiero od 28 tygodnia sie chodzi, wiec jeszcze 2 tygodnie.
maris28
Witam! coś znowu tu puściutko...idę w poniedziałek do gin zobaczę swego Maluszka! zaczął sie 4 miesiąc, jak ten czas szybko płynie:) a brzuszek się uwidocznia z dnia na dzien:) No to kiedy spotkamy sie na ploteczki?? Pozdrawiam!!!


Wonka
Niom, jakoÅ› nikt nie pisze!
U Ciebie 4 miesiąc u mnie 7 i mam już dosyć!!!szybko zleciało, ale teraz już się dłuży:(
Laski wychodzą w obcisłych topach, a ja przy nich się czuje jak hipcio i myślę co tu by założyć, żeby się zmieścić-nic dodać nic ująć, uroki ciąży!!! icon_lol.gif
właśnie, kiedy spotkamy się na ploteczki?
maris28
Oj! masz kłopociki z dużym brzuszkiem? Ja byłam i jestem dumna z "większego" rozmiaru.Te chyde laseczki nie mają tego przywileju założenia ślicznych ciążowych ubrań:) aha a jeżeli o to chodzi, Wonka czy słyszałas o sklepie na zamenhoffa 1/24 z odzieżą ciążowa? A na ploteczki to pogoda w sam raz!! zapraszam na moje gg to sie umówimy:)
Dla mnie najbardziej dłużył sie 9 miesiac, już cieżko było mi chodzić. W sumie to i nawet sporo przytyłam w poprzedniej ciąży bo z 17 kg. A teraz jeszcze nic. Więc się cieszę że to może jednak dziewczynka:) Pozdraiwam i czekam na gadu.
Wonka
Mój pierwszy synek urodził się 4390kg i mierzył 62 cm, więc wierz mi, teraz kiedy wiem że bedzie znowu chłopak, a brzuch robi sie podobnie jak kiedys duzy, to jest mi ciężko już łazic:)
Tym bardziej, że w lipcu miałam dość poważny wypadek i pękniety kręgosłup, to dodatkowe obciążenie. Przytyłam już ok 8 kg, nie pamietam jak było na tym etapie w 1 ciąży, ale teraz znacznie mniej jem i mam zachcianek, dlatego tez miałam nadzieję, że to dziewuszka.
Byłam w tym sklepie na Zamenhoffa i powiem Ci, że nie ma nic ciekawego i jest drogo!!nie nakupuję duzo ubrań, bo szkoda mi na te 3 miesiące już pieniędzy, tym bardziej, że za wiekszy kawałek szmatki trzeba płacić 2 razy tyle co normalnie, a niestety nasze sklepy jeszcze nie wiedza co to moda dla młodych mam!fajne i tanie ciuszki można czasem dostać na allegro.
Agnieszka*
Pozdrawiam ciężaróweczki icon_smile.gif

Popieram - ja kupwałam wiekszosc na allegro icon_smile.gif Trzeba tylko pilnie czytac i pytac, bo czesto oferowane są ubrania w wiekszych rozmiarach jako ciążowe - a to zasadnicza róznica, bo przeciez w ramionkach mozna miec mało i brzucho rosnie icon_smile.gif

A odnosnie szpitali......... nie taki diabeł straszny, czytałam wczesniejsze wasze opisy. Szczególnie na Warszawskiej jest całkiem dobrze. Kilka sal do porodów rodzinnych - chyba tylko jedna jest dwuosobowa porodowa. Sale po porodzie wszystkie dwuosobowe z łazienkami. To chyba juz jakis postep, prawda?
Wiem, w prywatnych o wiele lepiej lecz niestety nie każdą z nas stac. Ja miałam troche pecha, bo planowałam zapłacic za prywatną klinikę a gdy byłam w 8 miesiącu mąż nagle starcił prace - konkluzja oczywista.

Teraz juz jednak mamy 2 maluchy jak to widac w paseczkach i oboje pracujemy icon_smile.gif

Pozdrawiam
Agnieszka*
Aha, i znieczulenie miałam za kazdym razem proponowane - kwestia dostepnosci anestezjologa, który moze byc np wezwany do cesarki.
Radze jednak przemyslec pomysł znieczulenia zewnątrzoponowego. Zarówno ja jak i moja siostar miałysmy takie (inny szpital - inny lekarz) i obie cierpiałysmy na ból pleców przez ok. rok po porodzie. Kazde wieksze sprzatanie albo noszenie malucha dłuzsze - ból pleców.
Warte zastanowienia w kazdym razie....
Wonka
Witaj!pewnie, ze nie taki diabeł straszny!ale każdy ma inny próg strachu przed porodem i każda z nas trafi na innego lekarza i położną. Oczywiście, że prywatna klinika wcale nie zapewni na 100% że będzie ok, a z kolei np Warszawska, że będzie żle. Ale każda z nas ma jakieś tam wiadomości o tym i doświadczenie, więc to kwestia wyboru. Ja wolę pozbierać pieniądze i czuć się komfortowo, przynajmniej w jakimś stopniu, ale to moja opinia, każdy musi przejść swoje icon_biggrin.gif
Jeżeli chodzi o znieczulenie, to też nie ma reguły, ja miałam zewnatrzoponowe, moja siostra, koleżanki i tutaj też każda inaczej reagowała, powiem Ci, że naprawdę dużo zależy od lekarza, więc jeżlei można skorzystać i mniej cierpieć, to czemu nie?np na mnie nic nie działało, eee pewnie każda z nas mogłaby coś opowiedzieć o porodach, lekarzach, itp. Ważne żeby dobrze się kończyło!
Ja też będę miała 2 chłopaków, tylko różnica w wieku większa!
Pozdrawiam, Iwona.
Agnieszka*
No własnie - jeszcze kwestia czy znieczulenie zadziała icon_wink.gif
U mojej siostry działało jakby n polowe ciała (lewą ) a u mnie chyba wcale - choc lekarze wmawiali ze pewnie jestem taka przerazona ze nie wiem co sie dzieje........ jednak to był mój drugi poród i wiem ze nie działało
Do tego jeszcze ból pleców i dretwienie łopatek - dlatego jestem przeciwna

........ale jakbym przypadkiem rodziła trzeci raz, to kto wie, moze zechciałabym znieczulenie miec icon_smile.gif
maris28
hej hej!!!
Kobietki wyciagać wózki i na spacer w drogę!! Ja juz byłam, a teraz zabieram sie do pracy w domu:)
A te całe znieczulenie, to na mnie zadziałało tylko z prawej strony, ból, że zębami można gryźc łóżko. icon_smile.gif
Wczoraj byłam na usg, widziałam mego Maluszka. Śliczny, 13 tydzień a juz jaki duży!!
Iwona, czy dostałaś mego ostatniego maila?icon_smile.gif POzdrawiam wiosennie, Sylwia



Wonka
Sylwia, dostałam Twojego maila!i wysłałam Ci wiadomość na gg1mój nr to 7479529.
I na prv Ci napisze:0
A ja tam wezmę te znieczulenie jeszcze raz, choć cholernie boli icon_sad.gif
Agnieszka*
Znieczulenie boli?? To jakie ty brałas??
Dla mnie smarowali czyms plecy i nie czułam wogóle jak igłę wbijali - zupenie nic nie czułam
To było znieczulenie zewnątrzoponowe , bez dopłat, bez dodatków, na NFZ, zwyczajnie
niki
Ja też miałam znieczulenie zewnątrzoponowe i jakoś na mnie nie podziałało.

Spodziewałam się, porodu prawie bez bólu, ale ulga przyszła tylko na chwilę.

Pierwsze dziecko urodziłam normalnie i spodziewałam się większej różnicy w doznainach, ale nie tak było. Może lekarz dał mi za małą dawkę, albo odporna jestem, w każdym razie bolało jak cholera...
Agnieszka*
Słuchajcie, czy znajdzie sie wiec kobitka, której podziałało to znieczulenie jak trzeba?? icon_eek.gif
Wonka
He, ja też miałam zwykłe zewn.ątrzoponowe i boli kiedy się wkłuwają w kręgosłup. Może nie jest to długotrwałe, ale przyjemne też nie, a smarują to tylko do dezynfekcji:) Nie znam osoby, której by nie bolało, a szkoda!
A kto powiedział, że poród nie bedzie bolał, prawda? No nic, niektóre rodzą w ciągu 3 godzin, nieltóre 24 leżą, prawa natury, ale może drugi poród będzie lżejszy!
Wonka
He, ja też miałam zwykłe zewn.ątrzoponowe i boli kiedy się wkłuwają w kręgosłup. Może nie jest to długotrwałe, ale przyjemne też nie, a smarują to tylko do dezynfekcji:) Nie znam osoby, której by nie bolało, a szkoda!
A kto powiedział, że poród nie bedzie bolał, prawda? No nic, niektóre rodzą w ciągu 3 godzin, nieltóre 24 leżą, prawa natury, ale może drugi poród będzie lżejszy!
Wonka
He, ja też miałam zwykłe zewn.ątrzoponowe i boli kiedy się wkłuwają w kręgosłup. Może nie jest to długotrwałe, ale przyjemne też nie, a smarują to tylko do dezynfekcji:) Nie znam osoby, której by nie bolało, a szkoda!
A kto powiedział, że poród nie bedzie bolał, prawda? No nic, niektóre rodzą w ciągu 3 godzin, nieltóre 24 leżą, prawa natury, ale może drugi poród będzie lżejszy!
Agnieszka*
Nie znasz takiej, której nie bolało? To juz "znasz" mnie - nawet nie poczułam - chyba czyms znieczulają przed igłą
Wonka
O, to gratuluje jestes pierwsza:). poród gorzej i tak boli, nie?czy może Ciebie też nie bolał? icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.