To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Czy już odpieluchowane??

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Jasiucha
Nasze Maluchy kończą w tym roku 2latka lub już skończyły 06.gif

Mam do Was pytanie jak w temacie 03.gif

My bez pieluch funkcjonujemy od dwóch tyg w dzień a od kilku dni i w nocy icon_wink.gif i musze przyznać iż poszło sprawnie.. po prostu przyszedł ten czas gdy Alcia sama zaczęła wołać a zanim zaczęła wołać to przestała w nocy w pieluszke siusiać - budziła się z suchą 04.gif
Ale kilka mies wstecz nasłuchałam się od swojej mamy i tzw ludzi "życzliwych", że już dawno powinnam uczyć na nocnik.. że ich dzieci niemalże od urodzenia na nocnik wołały.. że nam wygodniej pampera założyć i stąd właśnie moje pytanko czy naprawdę nocnikowanie Ali odbyło się późno??


POzdrawiam
mama_do_kwadratu
CYTAT(Jasiucha @ czw, 16 sie 2007 - 13:15) *
czy naprawdę nocnikowanie Ali odbyło się późno??
POzdrawiam


he he- późno? Przekaż życzliwym, że niektóre dzieci w wieku trzech lat rezygnują z pampków, ba- nawet później.

Co za chory wyścig- kto już nie sika, kto raczkuje, kto mówi "r" - nie mogę, no...

Gratulacje dla Alicji- poradziła sobie super. Podejrzewam, że gdybyś naciskała wcześniej, mała po kilku tygodniach wróciłaby do pampersów.
Maciejka
Wojtek w pieluchach i nic nie wskazuje na to, żeby szybko to poszło. Od kilku dni daje się namwóić do robienia siku na nocnik, ale kupę robi zawsze w pieluchę i grzecznie odmawia, kiedy mu proponuję, żeby zrobił na nocnik. icon_wink.gif. Bardzo bym chciała, żeby przez wakacje się udało, ale nie mam mocy, zeby się za to wziąć. I tak ledwo daję radę z ogarnięciem mieszkania. Ale u Wojtusia wszystko przychodzi nagle. Nagle nam się uadło odstawić od piersi, nagle pozbył się smoczka, z któym się nie rozstawał i mam nadzieje na taki nagły zwrot w sprawie pieluch.
Jania
Czy Twoja Ala wcześniej siadała już na nocnik i zdarzało sie, że sie załatwiła? Bo moja córcia za nic w świecie nie usiedzi dłuzej niz poł minuty, po czym wstaje i woła już. Oczywiście nocnik jest pusty ;>
Jasiucha
No własnie nie siadała

Moja mama wręcz sama kupiła wnusi nocnik, bo leniwi rodzice twierdzili że ma jeszcze czas.. kupiła go gdy Mała 12mies skończyła.. ale za nic Mała nei chciała na niego usiąść - wpadała dupką do środka

A więc schowałam cudo..

Za jakiś czas wyciagnęłam znowu - już nie wpadala tak bardzo, ale nie usiedziała dłużej niż 5sek! żadne bajki, opowiadania, zagadywania nie pomagały. Nawet moja "wszechwiedząca" mama nie umiała jej zatrzymać dlużej a na siłe trzymać to głupota

więc nie nalegalam, nocnik stał w koncie, czasem służył za kapelusz kowbojski, ew. misiu robil tam sisiu icon_wink.gif

a któregoś dnia przyszła z przedszkola i po prostu powiedziała iż chce sisi ciagnąc się za pieluchę.. usiadła zrobiła - to był pierwszy raz na nocniku i tak się zaczęło 03.gif Na kilka tyg wczesniej zaobserwowałam iż ona potrafi długo nie sikac - po zalożeniu pampers był suchy 2-3godz 03.gif
Jania
ano to jest nadzieja i dla nas 06.gif
nocnik stoi cały czas na wierzchu, w razie gdyby coś ją naszło... no nic to poczekamy zobaczymy, spróbuje co najwyzej puścić Julke w samych majteczkach i zobaczymy. Miałam zamiar zrobić to jeszcze w urlopie ale zimno było a teraz kiedy zrobiło się ciepło Jula złapała jakąś infekcje, na szczeście już jest lepiej, więc spróbujemy icon_lol.gif
Maciejka
U nas dzis nocnik z konieczności, bo zostały mi ze dwie pieluchy, a nie mam jak iść kupić. I kasy mam mało, więc oszczędzam icon_smile.gif. Efekt? Dwie pary zmoczonych majtek, kilka udanych łapanek sikowych. Ciepło jest, więc moze popróbuję. Może załapie to moje dziecię o co chodzi. A jak nie, to trudno.
Jania
Życzymy powodzenia Maciejko, czasem takie experymenty z konieczności przynoszą dobre efekty. icon_razz.gif
My za chwilke zmykamy na ostatnia inhalacje, a jutro przychodzi Pani doktor na kontrole. Julka jeszcze pokasłuje od czasu do czasu, ale jeśli diagnoza bedzie brzmiała - zdrowa- to nie bedzie litosci 08.gif , same majtki na tyłek i bede gnębic swoje dziecko nocnikiem 06.gif . Biorąc pod uwagę jej odpowiedzi na topie w stylu: teraz nie, albo mama nie przeszkadzaj, może być ciężko hihi. Jeśli próba zakończy sie niepowodzeniem, spróbujemy za jakis czas z nakładką na sedes.
Naz
u nas jo ani myśli ładować do nocnika. Kupa w pieluszce wcale mu nie przeszkadza. Poza tym uwielbia oglądać swojego @$&# w czasie siusiania.
Z gołym tyłkime puszczam go od czasu do czasu, bo sika dosłownie co 5 minut. Poza tym raz zostawił mi prezent w kuchni w kącie, innym razem na środku pokoju. I bardzo był z tego dumny:)
ewela
Hejka

Moja Milka siada na nocniczek od 9 miesiąca życia-tzn lubiła sobie posiedzieć na "tronie" i czytać książeczki:-)

W wieku 12 miesięcy, zaczęła wołać "ee"=czyli kupa. Natychmiast ją sadzałam na nocniczek i dzidzia "załapała",co się tu zostawia się 08.gif
W żłobku, oduczono mi dziecko wołać.Wiadomo dużo dzieci, Panie nie nadążają za każdym sikająco-kupkającymi dziećmi.

Jako,ze moja córcia nie nadała sie do żłobka=choróbska- po powrocie do domciu zaczęłyśmy na nowo naukę nocniczkowania.

Aktualnie Milka ma 2 lata i 3 miesiące i regularnie robi kupkę do nocniczka, siusiu również:-) icon_smile.gif icon_smile.gif

Pieluszkę zakładam jej tylko na noc- a i tu krzyczy,ze nie chce bo ją boli (bardzo nie lubi chodzić w pieluszcze).
Gdy jedziemy gdzies daleko,to też zakładam-ale mówię,ze jak bedziesz chciała siusiu,to powiedz mamie.

Powodzenia w nocniczkowaniu
Pozdrawiam
Ewelka
AdusiaR
moja Amelka niegdys wogóle nie chciała usiąść na nocnik nawet, aby sobie posiedzieć
w lipcu br. usiadła i zaczłea robic siusiu na nocnik i szybko udało jej sie kontrolowac ta potrzebę, ale qpki jakos nie chce robic na nocnik - wtedy woła pampka, oczywiscie najpierw proponuje nocnik, ale nie chce to nie zmuszam
a więc dzien bez pampka, raczej bez wpadek, ale na noc zakładam, ale często budzi się z suchym icon_biggrin.gif
trzeba poprostu cierpliwie czekać, nie zmuszać ale zachęcać
amania
Matylda bez pampersa od kwietnia - czekałam aż się zrobi choć trochę cieplej. Miała wtedy 2 lata i 1,5 miesiąca.
W zasadzie w tym samym czasie zaczęła spać bez pieluchy.
Jasiucha
ewela, odkąd moja córcia doceniła wygodę na nocniku i wolnośc dupki w majtusiach też nie chce pieluchy bo "boli" 06.gif
Jak pisałam wczesniej, początkowo też zakładaliśmy pieluszkę na noc.. no ale ciągle się budziła że boli.. więc juz od pona tyg śpi bez i musze przyznać iż śpi bardziej spokojnie - być może ma większy komfort w samej piżamce 06.gif jak do tej pory były tylko jedna wpadka, normalnie wytrzymuje od godz 19 do 6rano icon_wink.gif

W przedszkolu, w grupie żłobkowej tez od poniedziałku poprosiłam aby nie zakładały jej pampka. Jest o tyle dobrze, że tam większość dzieci chodzi jeszcze w pieluchach, takie bez pieluchy to zdecydowana mniejszość i aktualnie Alcia jest jedynym dzieciem które uczy się na nocnik icon_wink.gif więc Panie mają ułatwione zadanie i chwilowo zwracają na Alcie większą uwagę - jak dlużej nie woła to ją "nagadują" 08.gif zatem pelna współpraca.. mam nadzieje, że do jesiennych chłodów nasz dzieć popadnie w rutyne i nie trzeba będzie przypominać icon_wink.gif

Wczoraj byłam w szoku, bo będąc u babci w ogródku Alcia zawowala siusiu i dała się wysadzić pod krzaczkiem bez nocnika.. bez żadnych protestów 06.gif

Powodzonka życze wszystkim icon_wink.gif
blaire
My nadal w pieluchach i w dzień i w nocy. Ale nie przejmujęs ię tym zbytnio, wkońcu nic na siłę. A zrazić napewno go nie chcę. Oczywiście słyszę już komentarze życzliwych, że już powinien.
Ale właściwie dlaczego powinien?
Widzę, że mały wie kiedy sika, wię kiedy idzie coś twardszego, ale propozycja podania nocnika spotyka się z grzecznym "Nie, dziękuję".
Ostatnio sam przyniósł nocnik usiadł na nim, wstał po 5 sekundach. Namówiłam go by jeszcze chwilkę posiedział. Zrobił siku, ale ponownej próby póki co nie podjął.
Pogoda się psuje, więc nie wiem czy uda nam sie tego lata bieganie bez pieluchy. Ostatnie upały to kolejne zapalenie płuc, więc teraz nie będę ryzykować przeziębienia.
Zwłaszcza, że od września powrót do żłobka. I to do drugiej grupy. Chyba dziecię mi dorośleje...
Maciejka
No a u nas pielucha tylko do spania. W dzień gacie i dziś nareszcie chyba Wojtek zaczął łapać o co chodzi, bo woła siku zanim zrobi. Na dwór nie chce chodzić w pieluszce, to go nie zmuszam. Upał taki, że nie ma co. Może się nauczy. W sumie to tak z głupia frant zaczęłam i może jednak się uda. Może dlatego, ze jakoś szcególnie mi na tym nie zalezało i nie naciskam go wcale. Nasika na dywan, to nasika, zasika piątą parę majtek - mam jeszce dziesięć. Luzik totalny. To chyba podstawa przy odpieluchowainiu. A może on po prostu dorósł...
Jasiucha
Dwa dni temu mieliśmy kryzys nocnikowy - córcia chyba chandre miala - isiu nie wołała a na moje propozycje "isiu na nocnik" reagowała wręcz wrzaskiem i piskiem.. przeczyła że nie chce isiu a po nogach leciało 03.gif odpuściłam sobie do wieczora - tylko mokre majty przebierałam..

Za to wczoraj dzień wzorowy - w przedszkolu wołała, u dziadków z chęcią przystała na moją propozycję "isiu na nocnik", na spacerze sama zawołała i dala się wysadzić pod krzaczek, w domu leżąc juz w łóżku do spania tez zawołała.. no i rano sucho w łóżeczku było 03.gif

Wczoraj po tym, jak zrobiła isiu pod krzaczkiem zabiła mnie tekstem "teraz Ty" - wskazując na mnie i na owy krzaczek 04.gif

AdusiaR
moja Amelka wczoraj prawie zrobiła qpe na nocnik (zaczynała w pampku, a skończyła na nocniku) namawiałm i chyba troszkę podziałało
Ona jakby bała się to zrobić na nocnik
ale jak zrobi w pampka to zaraz go zdejmuje bo to jest "be"
siusianie nadal wzorowo na nocnik icon_mrgreen.gif
Jania
No to mamy pierwszy mały sukces. Dziś Julka posiedziała na nocniku i zrobiła siusiu i kupke. Troche to moje namawianie jednak sie przydało, a może bardziej wizja przyklejania woreczka. Musimy zebrac mocz Julki do badania, przyklejałam jej juz 3 woreczki, ale niestety siusiu leciało zawsze gdzies obok ;>. Mała ssstrasznie tego nie lubiła, wiec pokazałam jej nocnik i powiedziałam, że jak zrobi do nocnika to nie trzeba bedzie woreczków przyklejać. Myśle, że to ja wlasnie przekonało żeby w ogole usiac:) No i jak juz usiadła to posiedziała z 15 min chyba. Podałam jej zaraz herbatke i siusiu poleciało, niestety z badania poki co nici, bo dzielna Julka zrobiła tez kupke:) No ale jest nadzieja, teraz trzeba tylko pilnowac. Nie zakładałam jej pieluchy no i 3 x co 20 min było jeszcze siusiu ale do majtek... I tak sie ciesze bo przynajmniej zechciała siedzieć na nocniku. Mam nadzieje, że już jej tak z tym siedzeniem na nocniku zostanie:)
truska
A my jeszcze w pieluszce,
zabiore się za mała moze po porodzie
teraz nie mam głowy
AdusiaR
u nas pełen sukces juz od ponad miesiąca, nawet noce suche icon_mrgreen.gif
nawet nie spodziewałam sie, że tak szybko uda się Amelkę całkowicie odpieluszyć icon_biggrin.gif
blaire
U nas w dzień po kilka godzin w pieluszce. Jednak Kornel pochłania takie ilości płynów, iż suche noce pewnie nieprędko będą.
aluc
Olek pewnie najstarszy w tym towarzystwie icon_biggrin.gif odpieluchował się sam skutecznie w sierpniu, nie przeszkodziło mu nawet to, że tydzień później zachorował na salmonellozę i siłą rzeczy trzeba było wrócić do pieluchy, ku jego wielkiemu oburzeniu

wpadki się zdarzają, bo nie chce skubany sikać na trawkę 21.gif

suche noce od samego początku, ale on już od roku budził się z suchą pieluchą
Jania
no to my sie pochwalimy, że jak już zaczęła siadac na nocnik to od tamtej pory zaczęła wołać i od końca sierpnia bez pieluch jesteśmy. zakładam jeszcze na noc bo od czasu do czasu zdarzy sie pieluszka mokra - może ze 3 razy sie przytrafiło, ale skoro zakładanie jest bez oporów wole spać spokojnie icon_smile.gif
Erima
To ja zburzę to pasmo sukcesów - Marcin w czwartek skończy 2 latka, ale ani mu się śni zrezygnować z pieluch. Wie dokładnie o co chodzi i na tym koniec. Posiedzi na nocniku owszem i to chętnie, czasem nawet zrobi siusiu, kilka razy zawołał posadziłam i zrobił wszystko co do nocnika zrobić można, ale to było kilka razy - tak od święta w prezencie dla mamy. Było pozytywne wzmacnianie w postaci skakania, okrzyków radości, samodzielne zanoszenie zawartości do sedesu, spuszczanie wody, mycie rączek i nic, bez długofalowego efektu. Mnie to już zaczyna wkurzać, bo chociaż kupę mógłby robić na nocnik, ale póki co to mrzonki, więc pozostaje jedynie czekać.

Wszystkim odpieluszonym maluchom gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów, teraz w innych dziedzinach.
aluc
Erima, spokojnie, Olek się sam odpieluchował w wieku 2 lat i 8 miesięcy, w okolicach drugich urodzin nawet mi się nie śniło proponować mu nocnik
Jasiucha
A mój dzieć już trzeci dzień zdaje bezpieluchowy egzamin - ano ma angine i antyb po którym straszne rozwolnienie.. i ku memu zdziwieniu tylko dzisiejszej nocy lekko piżamkę zabrudziła (ale może bąkala chciała puścić) a w ciągu dnia zawsze zdąża.. myślę, że jak teraz nie zrazi się do nocnikowania to już chyba "za zawsze" chociaż nigdy nie mozna być w 100% pewnym

Pozdraw
aniÅ›
Ja mam pytanie jak nauczyć 2, 5 latka nie siusiać w nocy. Krystian skończył we wrześniu 2 lata, woła siusiu na nocnik choć zdarzają mu się jeszcze wpadki, a kupy jeszcze nie chce wołać i jestem ciekawa kiedy jest ten okres na wyłączenie pieluch z nocy.
Wczoraj zapomniałam założyć pampersa na noc i przesikał całą poduszkę. Na dwór też jeszcze nosi, bo jest zimno i się boję, że się przeziębi. Może to też wykluczyć, żeby było jak najmniej piluchy?

aniÅ›
Trzy miesiące zajeło mi tłumaczenie i pokazywanie gdzie robi się siusiu, taki był oporny. Teraz jak chce mu się siusiuto przynosi mi nocnik. Ja chce kupę to przyniesie nocnik, usiądzie, ale zaraz wstaje i tak parę razy aż w końcu chowa się gdzieś w końcie i robi w majty

aniÅ›
Mój mały Krystian ma 2 lata i 6 miesięcy, gdy chce siusiu przynosi mi nocnik ( nie bardzo jeszcze umie mówić, fefluni po swojemu ), czasem trochę popuści w majtki, czasem jak biega i się bawi to widzę, że na majteczkach są kropelki siusiu to sama go wysadzam na nocnik. W nocy ma pampersa, który rano jest pełny po brzegi. Kiedy odstawić nocną pieluchę? Może wstawać w nocy i wysadzać go przez sen, a może zaczekać? Chociaż z drugiej strony wiem, że moje dziecko lubi się przyzwyczajać szybko do wygodnego i dobrego- czyli w tym wypadku do pampersa. Dziś wziełam po raz pierwszy moją pociechę bez pieluchy na dwór i w drzwiach na wyjściu się już posikał, a potem na dwożu po 20 minutach.
Tak se pomyślałam, że nauczy się dobrze kontrolować pęcherz jak wyłączę całkowicie pampersy, bo teraz już wie, że jak jest pampers to nie trzeba trzymać
Abotak
CYTAT(aniÅ› @ Thu, 27 Mar 2008 - 21:35) *
W nocy ma pampersa, który rano jest pełny po brzegi. Kiedy odstawić nocną pieluchę? Może wstawać w nocy i wysadzać go przez sen, a może zaczekać?


Spokojnie. Daj mu troche czasu. icon_smile.gif Mozesz uwazac by nie pil zbyt duzo przed snem i wysadzac go zanim pojdzie spac a nastepnie rano po przebudzeniu ale jesli nadal bedzie sie budzil z pelnym pampersem to najwyrazniej jeszcze nie jego czas. Dzieci, szczegolnie chlopcy, do 5tych urodzin maja prawo do pampersa noca. Czasem i dluzej jak mnie nauczylo moje dziecko jedno. 06.gif
Oczywiscie wtedy trzeba sprawdzic czy nie ma innej przyczyny, mozna tez podejmowac proby jak powyzej czyli ograniczanie picia przed snem itd, ale czasem przyczyna jest po prostu brak gotowosci czy nadaktywnosc pecherza , ktora zreszta odziedziczyl po mnie 08.gif - co prawda pampersa na noc nie nosze ale musze biegac co najmniej 1-2 x i to przy ograniczaniu picia. Syn ma mocny sen narazie wiec o bieganiu trudno mowic, ale wierze ze to sie zmieni podobnie jak u mnie. icon_cool.gif
A w ciagu dnia z nocnika nauczyl sie korzystac z wlasnej inicjatywy w wieku 14 mies czyli daaawno temu.
Jego mlodszy brat (teraz pon. 2.5 latek) wlasnie od 3 dni (tez z wlasnej inicjatywy) biega po nocnik i z duma prezentuje zawartosc oczekujac na oklaski. Twierdzi ze jest `excellent` icon_rolleyes.gif i ze `taki duzy chlopczyk jak my wszyscy icon_razz.gif ` Wylewa, spuszcza wode, myje rece i... zeby icon_rolleyes.gif
Wczesniej nie bylo tematu. Owszem, sprobowal czasem ale czesto bez skutku. Kiedys mial zryw, do wieczoru mu przeszlo. Nie nalegalam. Nocnik stal w gotowosci i dziecie wiedzialo do czego sluzy.
Teraz dziala wytrwale.
Z kolei nawet jesli ma pieluche to rano ja od tych 3 dni szybko zdejmuje (albo przed snem gdy chce jeszcze sie odsikac) i biegnie po nocnik i zalatwia potrzebe po czym kaze sie ubrac w pieluche ktora od 3 nocy rano jest sucha. icon_idea.gif
Jednak poczekam jeszcze troche zanim go jej na noc pozbawie. I zobaczymy jak sobie dalej bedzie radzil.
Zadnego z moich dzieci nie uczylam korzystania z nocnika. W pewnym momencie same zalapywaly(ewidentnie wtedy gdy byly gotowe) i wtedy chwalilismy x100000~ , pomagalismy i proces przebiegal blyskawicznie. Bezwpadkowo. Stad moje przekonanie ze w momencie osiagniecia dojrzalosci tak to jest po prostu. Jak z jazda na rowerze. Mozna cwiczyc tygodniami- gdy dziecko nie bedzie gotowe to tylko frustracja obustronna, wielki wysilek i zachwianie wiary w siebie (bo nauka ciezko przychodzi) a gdy gotowe to wsiada i po kilku probach jezdzi.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.