Wymioty po NAN 2 z kleikiem ryzowym

Hej
Jeszcze ciągne to karmienie piersią, ale jak wychodzę gdzies dalej, to często Hance zostawialam mleko w proszku- dotad byl to NAN 1 z tymi LPC itd... Potem byal dluzsza przerwa i dzis musialam na pol dnia wyjsc. Kupilam NAN 2 z kleikiem ryzowym. Mąż jej dał, wypiła 100 ml, zadowolona.
Jak wrocilam, to ejszcze ja nakarmilam z piersi. Tymczasem wieczorem zwymiotowała -to nie bylo 'ulanie' jak zykle, tylko normalne wymioty zlaewajace moje ubranie, jej ubranie, przewijak i podloge. Wytarlam, wykąpalam. Podnioslam i..znowu to samo!
Balam sie już ją do pionu brac, zreszta zasypiala w powietrzu -polozylismy ją i spi, ale ja zostalam z napoczętym pudelkiem tego mleka i pytaniem: czy to normalne? czy to wina zlego numeru (jeszcze nie skonczyla 5 miesiecy, ale tam napisane, ze po 4...), czy to wina kleiku czy czegooo???

może to dla niej za ciężkie mleko ( kleik ) i brzuch nie potrafi tego przerobić ? a może za dużo zjadła ?

u.

O ile Nan 1 Zośce służył, to niestety już Nan 2 był zbyt ciężki. Nawet nie próbowałam już podawać tego z kleikiem. Według moich doświadczeń lżej strawny jest Bebilon 2.

Ojejku:( a ja mialam w glowie jakies informacje, ze dobrze to z kleikiem dac, bo 'dziecko się bardziej naje'=przespi noc
Mamboo- ale co się jej dzialo po tym? Myslicie, ze po tych 2-krotnych wymiotach juz bedzie ok? boje się ją teraz nakarmic, jak sie obudzi
no to -kto chce ode mnie ten NAN2 z kleikiem, hm?

W takim razie, moze skoro po NAN 1 nic Hance nie było, będe na razie to kupowac, skoro i ta okazjonalnie proszkowe mleko jada?

Zośka nie wymiotowała, ale zdecydowanie bolał ją brzuch. Poza tym u nas nigdy nie sprawdzała się teoria dotyczącego dłuższego spania po mleku z kleikiem, a ponieważ i tak zawsze świetnie przybierała na wadze nie karmię jej kaszkami na mleku wogóle - pediatra też nie widzi takiej potrzeby.
Z uwagi na to, że podobnie jak Łukasz, Zosia ma skłonności do reakcji alergicznych, najchętniej karmię ją Bebilonem Pepti 2.

Z tego co zrozumiałam Cleo - to dzisiaj zafundowałąś Hance dwie zmiany - rodzaj mleka i do tego zagęszczone kleikiem. Daj jej teraz odpocząc od nowości, wróć do NAN1, a po jakiś 2 tygodniach spróbuj samego NAN2 a kleik zostaw sobie na później i wprowadzaj w niewielkiej ilości. Adaś ma prawie 7 lat a na Nutramigenie 1 jedzie do tej pory.

dzieki Danka! faktycznie -nie pomyslalam, ze to aĹź dwie zmiany!

jeśli za pierwszym razem nie zwymiotowała to może nie to?
kupowałam każdy rodzaj Nana i na Antonie nie robiło to różnicy
prawdę mówiąc nawet nie zwracałam uwagi czy to 2 czy 2R
zaczynaliśmy od razu od 2,dostawał tylko na kolację
chlustał wieczorem ale było to spowodowane spływającym katarem

jedno co przychodzi mi na myśl to fakt,że Nan 2 z kleikiem może być bardziej treściwy,a tym samym dłużej trawiony
może stąd to chlustanie? -mózg chciałby jeść,a brzuszek jeszcze nie strawił wcześniejszej porcji?

Tzn.jak to: 'za pierwszym razem'?
Wczora pierwszy raz w zyciu dostala mleko z nr 2 i zarazem z kleikiem. I zwymiotowala parę godzin po zjedzeniu tegoż.

zrozumiałam,że Ty wyszłaś,mąż dał i i było ok,potem wróciłaś,nakarmiłaś z piersi i wieczorem kolejny raz dałaś Nan po którym wymiotowała

pewna nie jestem,ale chyba gdyby to była wina mleka zrzuciłaby szybciej jak po kilku godzinach
nie wiem,trzeba by było lekarza zapytać

[font="Arial Black"][/font]

Dziewczyny ratunku!!
mam 5tyg corcie ze skaza bialkowa. a, ze mam malo pokarmu, musze ja dokarmiac.Lekarz zalecil Bebilon Pepti i dzisiaj je go podalam pierwszy raz. Niestety mala wszystko zwymiotowala, potem byla glodna, to jej jeszcze troche dalam i to tez zwymiotowala. Wkoncu dalam jej Nan 1 ( to jej wczesniej dawalam ) i jest ok. Ale Nan1 ma bialko a ona jest uczulona.Co robic, czy mala moze byc uczulona na Bebilon Pepti?

mazianka a skad pewnośc u 5tyg dzieciaczka, ze ma skazę białkową? Z reguły to swiństwo ujawnia sie gdzieś w okolicach 3 miesiąca ale może się nie znam....
Czy po Nan1 wysypuje ją, ma suchą szorstką skórkę? Skonsultowałabym napewno wszystko jeszcze raz z pediatrą.....

U nas były wymioty po kleiku kukurydzianym, gdy mały miał ok. 5 mies. 2 tyg.
Za wcześnie wprowadziłam ten kleik. Na opakowaniu pisało, że po 5 miesiącu, ale dla mojego synka to było za wcześnie.