To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

BUNT WRZEŚNIOWYCH TRZPIOTÓW - SIE DZIEJE CZ. V

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
Katarinajejeje


























Efi
Ja tu już jestem, hop, hop, gdzie się pochowałyście?!?!?! icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
aga27
hej dziewczynki ale szybko nam te strony ida icon_lol.gif

katarinka jak tylko zrobie zdjecie dla Oliwi to przesle ci

u nas snieg pada i jest zimno
Honey*
Nie ma co, piszemy juz tutaj. w koncu tam jest 100 stron.
Zuzia zasnela po 22. A wstala 8:30. W nocy mala pobudka na mleko.
ide sobie bo jak zwykle przez meza mam zrypany humor


iza2006
Hejka Witam i ja w kolejnej części naszej opowieści 06.gif
Efi i jak? dowiedziałaś się czegoś?
No dobrnęliśmy do tej setnej stronki
Wczoraj Młoda poszła spać znowu przed 23 Położyłam się z nią po 21 ale jak leżałyśmy to M.wracając z garażu ją rozbudził Zaczęła wołaś tata,tata i już było po spaniu. Dominika wspomniała że tata zamówił pizze więc na słowo pizza Marcie normalnie się oczy zaświeciły. Zaczęła wołać ja,ja, mam (co znaczy ja też będę jeść ).No i stało dziecko pod drzwiami i czekało na pana od pizzy Jak przyjechał i dostała kawałek do rączki to uśmiechała się od ucha do ucha Na końcu wylizała sos i zadowolona poszła dopiero spać
dorotakazika
Cześć mamusie,
U nas też wieje i śnieży. Pogoda fatal, a miałam dzisiaj okna myć... Martycha strasz nie łobuzuje. Lata po całym domu i robi wszystko to czego zabraniam. Złośnik mały 21.gif

A dzisiaj w nocy moja kumpelka Asia urodziła drugiego synka-Szymonka. Zaraz wkleje zdjęcie i się Wam pochwalę.
iza2006
Dziewczyny dlaczego mamy taką walizeczkę przy naszym wątku?bo ja zielona jestem jeśli chodzi o te znaczki 08.gif
dorotakazika
SzymuÅ›


A tutaj Martynia z OliweczkÄ… (starszÄ…, majowÄ… kuzynkÄ…)
dorotakazika
Na tych znaczkach też się nie znam. Na dole strony jest legenda, ale takiej walizeczki nie uwzględnili.
aga27
a my wrocilysmy ze spacerku pada snieg z deszczem ale se pochodzilysmy troche

dorotakazika super chlopczyk jejku przeciez niedawno nasze dzieci takie byly icon_smile.gif
aga27
dziewczyny ta walizeczka to chyba znaczy ze sa zdjecia
Honey*
Iza to znaczy ze sie udzialalas w tym watku
A mysmy byly na chwilke na polku Ale wieje niesamowicie, Zuzia az nie mogla oddychc tak jej wialo
dorotakazika
Dziewczyny, a Wy korzystacie jeszcze na spacerach z wózków?

Ciekawe kiedy kurier dostarczy rowerek, aż się nie mogę doczekać 06.gif 06.gif 06.gif
aga27
dorotakazika jezeli ide do miasta to biore wozek a jezeli na spacerek kolo siebie to idziemy piechotka
iza2006
Ja zabieram wózek jak wybieram się na spacer gdzieś dalej ale jak wychodzę tylko pochodzić po osiedlu to raczej idziemy na nogach. Jak się zrobi cieplej to wyjedziemy na rowerku 06.gif
Efi
iza2006 mam zamiar dzwonić i pytać o stan Miśki, ale jakoś na razie się nie odważyłam... 32.gif
Mój "przedszkolak" coraz lepiej ma się w żłobku icon_smile.gif Dziś uśmiechnięty przybiegł do mnie, a po świętach zaczynamy próby usypiania Go tam, współczuję paniom, wiem, co przechodzę każdego dnia, choć bywa, że jest lżej icon_wink.gif Może one mają jakieś sposoby na uciekającego i rozwścieczonego Szkodnika? 08.gif
iza2006
No widzisz Ewcia a tak się martwiłaś. Po świętach może w nastąpić "uwstecznienie" (ale nie musi oczywiście), szczególnie w pierwszy dzień bo przez święta znowu trochę odwyknie ale jak widzisz daje sobie radę chłopak a i z zasypianiem sobie poradzi 06.gif Może jak zobaczy że inne dzieci śpią to szybciej zaśnie niż myślisz 08.gif
O i walizeczka zniknęła 06.gif
Dorki
No na nowym to sie rozpisalysicie icon_smile.gif

Mlody spi ja dzisiaj umylam okna mimo ze na dworzu straszna zima i padaja wielkie platki sniegu,myslalm juz ze bede musiala sie wyprowadzac bo jak zaczelam z tymi oknami (stare drewniane) to potem nie moglam go zamknac chyba dawno ich nikt nie otwieral i nie myl. Ale pare trzasniec i kopniec butem i jakos sie zamknelo icon_smile.gif

My z wozka korzstamy sporadycznie jak ide do mista po zakupy a tak to caly czas na nogach. Juz nawet spore dystanse robimy.

kurcze a mialam malemu kupic wiosenne buty na swieta a tu **** kombinezon trzeba wyciaganc z szafy ehh.

Dorotakazika ale sliczne takie malenstwo az by sie znowu chcialo:)

Efi no to super ze Jasko coraz lepiej sobie radzi. A co do zasypiania to ja juz sie boje co to bedzie jak odetna mi internet i skonczy sie zasypianie w dzien przy teledyskach,znowu zaczna sie wojny ehhh.
aga27
kurde nic nie kupilam dla chrzesniaka 13.gif tzn.tylko koszulke a chcialam cos z zabawek

zaraz znowu za robote bede sie brac bede myc drzwi

dorki ja tez chce kupic juz wiosenne buciki ale i tak narazie jeszcze musi pochodzic w zimowych bo jest zimno

u nas dzis caly dzien pada snieg z deszczem i to jakie platy sniegu
karola5
Witamy w nowej części icon_smile.gif
kurcze, nie wiem jak wy to robicie, że tak dzielnie się tu udzielacie; moja córeczka nawet nie daje mi usiąść do kompa, a jak śpi, to mąż pracuje. wogóle jest strasznie absorbująca i ostatnio niezła z niej złośnica, jak coś nie tak to krzyki i rzucania się; wtedy kładę ją na podłodze i staram się nie zwracać na nią uwagi, ale same wiecie jakie to trudne icon_evil.gif
a propo spania to u nas ogromny postęp; od jakiś 2 tygodni Ania usypia sama, zarówno w nocy jak i w południe; lepiej to idzie tatusiowi, kładzie ją do łóżeczka i papa. czasami trwa to 5 minut, a czasami godzinę (w południe); ale najważniejsze, że nie płacze, bo tak to chyba bym zmiękła. acha no i cały czas do spania dajemy smoczka icon_redface.gif
my już mamy wiosenne buty, kurtka narazie z jesieni; niestety upatrzony model wiosenny został już wyprzedany (w naszym rozmiarze), poszukamy czegoś nowego.
my z wózka cały czas korzystamy, zawsze jak idziemy do pobliskich sklepów, to jej nie wyjmuję, a jak wracamy to w pobliżu domu sobie spacerujemy.

Efi, gratulacje dla Jasia, widzisz jakiego masz dzielnego synka. wydaje mi się, że jeśli masz wątpliwości w sprawie wagi i żywienia Jasia, to powinnaś pójść do tego lekarza.
to straszne z tym powikłaniem po rotawirusie, aż mnie ciarki przeszły, Ania miała go ze 2 razy, ale naszczęście wszystko dobrze się skończyło, a najgorsze to chyba właśnie to odwodnienie; daj znać, jak się czuje Maluszek.
nasze posiłki:
8-9 kasza 150 ml
11-12 jakiÅ› serek lub kanapka
15-16 obiad (zupa lub drugie danie)
ok. 18 owoc (choć nie zawsze chce)
19-20 kasza 150 ml lub serek homogenizowany i spanko icon_smile.gif
herbatka hippa, może 200-300 ml lub bobofrut, w miedzy czasie chrupki, paluszki itp.

pozdrawiamy
aga27
jejku jak sie ciesze jutro wieczorkiem chyba bedzie juz moj meno icon_lol.gif
Honey*
Rzeczywiscie sie rozpisalyscie.
My z wozka tez korzystamy na wieksze wypady. Tu po osiedlu na spacer idziemy na nozkach.
Ja jutro zabieram sie za porzadki, mam wolne. Umyje okna, kupila sobie ladna bielutka fieranka. Powycieram kurze na meblach.
Spadam, bo niedawno przyszlam
Dorki
A ja sie napilam ze znajomymi bo mnie odwiedzilii skutkiem tego jest koniec mojego zwiazku z M. Poprostu juz mam go dosc, zero wsparcia zero zrozumienia, stop facetom !!!
Efi
Oj Dorki chyba upiłaś się na smutno- agresywnie 03.gif Ja też tak mam czasem, zobaczysz, że jutro będzie lepiej! A Wasz związek to nie jest ot takie tam byle co, macie Konrada i nie rozejdziecie się tak łatwo!!!

A ja mam dobre wieści z Poznania, stan Michasi poprawił się! być może jutro zostanie przeniesiona na normalny oddział i modlę się do Pana Boga, żeby z dnia na dzień było z Nią lepiej!

Idę spać, bom zmęczona icon_wink.gif Do juterka!
aga27
dzien dobry nocka przespana
u nas lezy snieg icon_smile.gif

efi widzisz wszystko bedzie dobrze z Michasia i dzieki Bogu
dorki Ty sie napilas i gadasz nie wiadomo co icon_smile.gif
iza2006
Efi to chwała Bogu 06.gif . Ja też się modlę o zdrowie dla Michasi.
Dorki, Dorki fajna jesteÅ› 06.gif 06.gif 06.gif
Miłego dnia Mamusie. U nas świeci ładnie słoneczko ale jest chłodno.
Gosiaczek.K
Wrześnióweczki super macie tą pierwszą stronkę, Katarinajejeje miała świetny pomysł 06.gif
aga27
a my juz po spacerku Oliwia sobie polozyla sie w kaluze i cala mokra byla icon_lol.gif wiec szybko musialysmy wracac do domku.
Honey*
Witajcie
I od rana wojna. Bo moj zdolny tesc dal dziecku gume do zucia, bo ona sama sobie reguluje co chce jesc. Ja jej bulke z serem a on gume. 21.gif
A ja zabieram sie za mycie okien
Dorki
No dziewczyny powiedzcie jak mozna byc z kims skoro ta osoba cie dokonca nie akceptuje, nie mam zamiaru cale zycie myslec o tym ze mam tam czy tu za duzo. Nie wiem jak to bedzie,zobaczymy czy sie dzisiaj odezwie do mnie wogole.

Konrad od wczoraj domagal sie jajka i mu dzisiaj zrobilam i o dziwo zjadl cale jestem w szoku:)
U nas zima moze dzisiaj w koncu wyciagniemy te sanki.
aga27
dorki ale co ona uwaza ze musisz sie odchudzac icon_eek.gif ,ja myslalam ze sama chcesz dla siebie schudnac
karola5
Efi, super wieści, trzymamy kciuki za Michasię, napewno teraz już będzie tylko lepiej.
Dorki, głowa do góry; to ty masz się akceptować, a facet ma Cię kochać taką jaką jesteś; nie poddawaj się tak łatwo, już tak dobrze wam szło przytul.gif .

ja sobie darowałam mycie okien, poczekam na ładniejszą pogodę, trudno.
a pogoda do bani, nawet na spacer nie chce mi się iść; chyba też się wezmę za małe porządki; święta spędzamy poza domem, więc nie ma co przesadzać i tak nas nie będzie.

miłego dnia
dorotakazika
Hello Mamuśki,
Martycha już śpi, kawusię popijam i się obijam. Wczoraj włączył mi się na wieczór turbo-dopalacz w sprzątaniu i dzisiaj coś mi w tyłku strzyka. Okna umyłam tylką od wewnątrz.

Aga Martycha też dzisiaj wylądowała w błotku hehehe



Dorki Z kolesiami trzeba jak z dziećmi specjalnej troski. Niestety żaden nie jest idealny. Pomyśl jaka byłaś szczęsliwa jeszcze miesiąc temu icon_razz.gif Nie przekreślaj wszystkiego tak błyskawicznie. Mój Piter też sapie, że mam golony i że "Wiedźma PLEPLE" (czyli moje wałki) wylewają mi się ze spodni. Kolesie tak mają, że się czepiają, ale myślę, że to znak, że im na nas zależy...

Efi nie wiem jakie metody mają te panie w żłobkach, ale czynią cuda. Moja koleżanka posłała swojego Kacperka-niejadka w lutym i dziecko teraz wszystko pięknie je. Zobaczysz z usypianiem też się unormuje. No jedynym minusem są infekcje... Kacper non stop na antybiotyku leci...

Iza A jak tam na zesłaniu w pracy? Lepiej już?
iza2006
Dorota narazie o tym nie myślimy (czyt.o przeprowadzce). Pewnie jak znowu gdzieś coś cichaczem się dowiemy to się będziemy denerwować. Pocieszamy się że do jesieni jeszcze trochę czasu jest. A tak w pracy nudy bo sama siedzę w pokoju w tym tygodniu. Teraz też sobie popijam kawkę 01.gif Od czasu do czasu wpadnie jakiś biegły (bo mamy badanie bilansu 450[1].gif ) i życzy sobie jakiegoś dokumentu. Martycha wygląda super 01.gif 01.gif
Wiecie to mój stary mówi że ja przesadzam z tym odchudzanie, że on mnie woli taką z wałeczkami bo przynajmniej jest za co potrzymać 01.gif ale ja mu tam nie wierzę, myślę że on myśli 01.gif że takiej grubej to nikt inny nie zechce 01.gif .
Efi
żeby nie zapeszyć, ale.......................... Jaśko dziś nie płakał ani jak Go zostawiałam ani jak odbierałam ze złobka!!! brawo_bis.gif Oby tak dalej. U nas śnieg daje na całego, chyba by trzeba udać się po choinkę 04.gif 04.gif 04.gif W marcu jak w garncu, bleee, ja chcę wiosny!!!
aga27
a ja wlasnie wrocilam od kosmetyczki jak Oliwia wstanie to idziemy na spacer bo doslownie wioena sie zrobila tak cieplutko i sloneczko swieci
dorotakazika nasze dzieci sa super icon_smile.gif kaluze i bloto zaliczone icon_smile.gif
efi ciesze sie ze dla Jasia jest uz lepiej w zlobku
iza2006
Brawo Jasiu brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif
Dorki
No nie wiem co ja mam juz z tym moim M zrobic, wiem ze to ja wszystko wyolbrzymiam, jakas nienormalna jestem,zobaczymy czy sie wieczorem odezwie czy juz ma mnie serdecznie dosc.

Bylam u fryzjera ale tylko podcielam grzywke na nic wiecej mnie nie stac, konrada tylko dotknely grzebieniem i juz uciekal wiec jemu narazie odpuszczamy icon_smile.gif

Poza tym myslalm ze zgubilam telefon az we mnie sie zagotowalo ale na szczescie wypadl mi w samochodzie uff bynajmniej tyle mojego szczescia.

Konrad zaliczyl juz nie raz kaluze, ogolnie teraz chodzi w gumakach bo na te chlapy to kozaki nie nadaja sie.
dorotakazika
A do mnie baba z allegro zadzwoniła, że nie mają tego modelu w moim kolorze i wciska mi inny model 21.gif
aga27
dorotakazika a co zamawaialas??

my po spacerku teraz zimno sie zrobilo no i zaczal snieg z deszczem nawalac
dorotakazika
Aga zamówiłam ten rowerek, ale baba nie ma różowego:
https://www.allegro.pl/item322307702_wspani..._gwarancja.html

i chce mi wcisnÄ…c ten:
https://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=311830471

Nie chce mi się kłócić i chyba już zostanę przy tym drugim 32.gif
iza2006
Dorota obydwa sÄ… fajne 06.gif
Dorki
Dorotakazika my tez zamawialismy rowerek na allegro i po tygodniu czekania zadzwonila baba ze nie maja koloru, ciekawe czy nie u tej samej zamawialas icon_smile.gif Rowerek doszedl ale to prawdziwy bubel Konrad zaraz poobrywal lusterka a teraz nawet juz wszystkie kable od swiatel do tego rowerek byl w czesciach i trzeba go bylo skladac a przy jezdzeniu ciagle odkreca sie srubka i nie mozna kierowac,no chyba ze sie ja odnajdzie i przykreci.
Ten co zamawiasz wydaje sie bardziej stabilny niz ten nasz icon_smile.gif , ale ten pierwszy ladniejszy.
Honey*
Tak, potwierdzam
pierwszy ladniejszy. A nie chcesz inego koloru ?
Dlatego ja wlasciwie nic nie zamawiam na allegro. Wydaje mi sie ze cena taka sama jak w sklepach. Plusem jest to ze nie trzeba wychodzic z domu
Ja sie rozgladne za takim po sklepach. Moze po swietach cos kupimy
aga27
dorortakazika ten drugi tez fajny i tylko troche drozszy
aga27
sprzatnelam pokoj teraz odpoczynek i zaraz bede kapac niunie i sama tez sobie poleze w wannie icon_lol.gif
Honey*
Tak apropo facetow. Bo widze ze Dorki tez ma jakis problem.
Mnie sie wydaje ze ja naogladalam sie za duzo telenoweli. I teraz mi sie wydaje ze maz bedzie mnie wiecznie adorowal, ze codzien bedzie powtarzal ze mnie kocha, ze jestem piekna i wogule. Ze bedzie mnie calowal na pozegnanie i powitanie kiedy wraca z pracy. Ze wogule bedzie totalna sielanka. Ale tak nie jest
Moze ja jestem jakas inna ? Czy to takie dziwne ze chce zeby maz mnie pocalowal kiedy wychodzi ? Maz mi powiedzial ze za duzo chce zeby powtarzal ze jestem ladna ze podobam mu sie i ze od tego mi sie w glowie przewraca.
Moj maz tez nieraz patrzy krzywo na moj tylek czy wystajacy brzuch ze spodni, Ja wcale nie uwazam sie gruba. Jedyne co bym chciala to troche biust powiekszyc chociac o jeden rozmiar.
aj znowu Was zanudzam moim mezem.
aga27
gaby to chyba kazda z nas chce aby nasi mezczyzni od czsu do czasu nas adorowali(juz nie mowie ze codziennie icon_smile.gif )zeby przynosili kwiatka bez okazji zabierali na specery czy do restauracji icon_smile.gif ,ale jak to faceci z poczatku adoruja bo chca nas zdobyc a pozniej zapominaja nawet kiedy mamy urodziny .A co do biustu to ja tez bym chciala miec wiekszy poniewaz jak karmilam Oliwie to ona mi wogle wszystko wyssala icon_redface.gif i teraz nie wiem jak ja w lecie stroj ubiore,zreszto jest duzo ladnych bluzeczek no ale niestety nie moge kupic i zalozyc poniewaz nie mam biustu icon_redface.gif oj jak wspomne o tym to ryczec mi sie chce
Honey*
No ale czemu tak jest ? Moj maz jesli dobrze pamietam to przez prawei 8 lat kupil mi dwa razy kwiatki bez okazji. Raz podal sniadanie do lozka.
A teraz to nawet nie pamieta daty slubu. Pewnie tez daty narodzin swojego dziecka nie pamieta. Ale co dzialo sie 15 lat temu z ta jego bylÄ… to pamieta wszystko.
Ehh ciezkie zycie z facetami.
Efi
CYTAT(gaby @ Wed, 19 Mar 2008 - 21:08) *
Tak apropo facetow. (...)
Mnie sie wydaje ze ja naogladalam sie za duzo telenoweli. I teraz mi sie wydaje ze maz bedzie mnie wiecznie adorowal, ze codzien bedzie powtarzal ze mnie kocha, ze jestem piekna i wogule. Ze bedzie mnie calowal na pozegnanie i powitanie kiedy wraca z pracy. Ze wogule bedzie totalna sielanka. Ale tak nie jest
Moze ja jestem jakas inna ? Czy to takie dziwne ze chce zeby maz mnie pocalowal kiedy wychodzi ? Maz mi powiedzial ze za duzo chce zeby powtarzal ze jestem ladna ze podobam mu sie i ze od tego mi sie w glowie przewraca. (...)


Nie, gaby, nie naoglądałaś się telenowel, u nas właśnie tak jest, jesteśmy razem ponad 3 lata, wiele przeszliśmy, ale nadal kochamy się jak dwa wariaty, codziennie wysyłamy sobie SMSy, czasem tylko po to, żeby napisać, że kochamy, dostaję kwiatka od czasu do czasu bez okazji, słyszę miłe słowa pod swoim adresem, że podobam Mu się, czuję się w pełni akceptowana, nawet gdy miałam sporo za dużo kg na plus... Na palcach jednej ręki zliczę sytuacje, gdy M. wyszedł do pracy i nie dał mi buziaka na do widzenia, właściwie tylko przy większych kłotniach, których jak dotąd (odpukać!) było mało. Zostawiamy sobie małe słodkości w różnych miejscach, w kurtce, w schowku w aucie, w bucie... To także wyznanie "kocham i chcę zrobić Ci przyjemność". Ostatnio pojawiło się wiele stresowych sytuacji i czasem jest niewesoło, ale zapewniam Cię, że można tak się kochać nawet po 28 latach, jak moi Rodzice, po nich widać, że jest to uczucie, widzą to znajomi i widzą obcy, więc MOŻNA! Czasem mi wstyd przed samą sobą, że oni "przytulają się" więcej niż my! a mają po 50 lat!
Nie jesteś zbyt szczęśliwa w swoim małżeństwie, zarówno mąż jak i teściowie doprowadzają Cię nie raz do rozpaczy, widać to po Twoich postach i chyba naprawdę powinnaś cos z tym zrobić! Już nie raz pisałam o tym, niech by Twój mąż wreszcie zrozumiał jaki ma skarb przy sobie, ale żeby tak się stało potrzebny mu najwyraźniej kubeł zimnej wody na głowę!!!
Dorki i jak u Ciebie?
dorotakazika oba rowerki są git, u nas jednak by się raczej nie sprawdziły, pewnie w mig Jaś by je rozłożył na części pierwsze 03.gif a poza tym Jego nie interesują ostatnio żadne tam środki lokomocji poza własnymi nogami, plus, bo ruch i chudnięcie, minus, bo czasem jest niebezpiecznie, wyrywa się, no i nie zawsze można dotrzeć do celu tak szybko jak by się chciało!

Dziś w żłobku było ok, mam nadzieję, że jutro będzie niegorzej. Ja sama przymierzam się do otwarcia pryw przedszkola, jednak są straszne wymogi, przede wszystkim budowlane, nie wiem czy to się uda, ale wierzę, że tak... Do pracy nadal nie chodzę, bo w marszałkowskim się ociągają z podpisaniem projektu... echh...

IdÄ™ w kimono icon_smile.gif Dobrej nocki!
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.