*** WIOSENNE DZIECIACZKI ***

WSZYSTKIE ROZPAKOWANE MARCÓWECZKI 2008 ZAPRASZAM DO PISANIA NA NOWYM WĄTKU

1. KACPEREK -> syn kn.17 -> urodzony 29.01. (g. 20.30) -> waga 3100 g -> długość 54 cm

2. FILIPEK -> syn eni20 -> urodzony 27.02. (g. 16.15) -> waga 4050 g -> długość 57 cm

3. PATRYCJA -> córka amk -> urodzona 29.02. (g. 15.55) -> waga 2900 g -> długość 53 cm

4. FILIPEK -> syn Jezzabell -> urodzony 2.03. (g. 00.44) -> waga 4030 g -> długość 52 cm

5. ADAŚ -> syn Aśki 76 -> urodzony 2.03. (g. 6.55) -> waga 3140 g -> długość 58 cm

6. BARTUŚ -> syn ArMony -> urodzony 6.03. (g. 9.30) -> waga 3500 g -> długość 54 cm

7. MILENKA -> córka ewy32 -> urodzona 7.03. (g. 12.20) -> waga 3560 g -> długość 56 cm

8. MARYSIA -> córka Marge -> urodzona 7.03. (g. 18.20) -> waga 3800 g -> długość 58 cm

9. MICHAŁEK -> syn kaprikorn -> urodzony 9.03. (g. 20.00) -> waga 4200 g -> długość 57 cm

10. JULEK -> syn Ani83 -> urodzony 10.03. (g. 16.35) -> waga 3900 g -> długość 56 cm

11. MILENKA -> córka mameha80 -> urodzona 15.03. (g. 4.05) -> waga 3800 g -> długość 56 cm

12. ARTUREK -> syn Ancyp -> urodzony 17.03. (g. 1.30) -> waga 3380 g -> długość 51 cm

13. DAMIANEK -> syn Ewon -> urodzony 17.03. (g. 16.41) -> waga 3750 g -> długość 57 cm

14. JULKA -> córka Pauli -> urodzona 18.03. (g. 9.30) -> waga 2920 g -> długość 52 cm

15. MAJA -> córka Andoli -> urodzona 20.03. (g. 17.45) -> waga 3600 g -> długość 57 cm

16. OLEŃKA -> córka Pati:) -> urodzona 20.03. (g. 20.20) -> waga 3080 g -> długość 55 cm

17. PAULINKA -> córka andzi30 -> urodzona 26.03. (g. 21.20) -> waga 3850 g -> długość 55 cm

18. JULKA -> córka anki:) -> urodzona 29.03. (g. 14.40) -> waga 3000 g -> długość 55 cm

Jak dobrze Kasiu, ze juz rozpoczelas...
no to jestesmy z tej strony szybciutko i czekamy, az nam sie mamy rozpisza dajmy wszystkim czas na ochloniecie...

Kasiuniu fajniutko,ze napisalas nowy wateczek:) mam nadzieje,ze nie dlugo marcoweczki w komplecie sie tutaj spotkaja.Ja jeszcze troche sie pokulam i tez dolacze:D ale oczywiscie bede zagladac tutaj:)

Mam nadzieję, że zbyt długo nie będę musiała czekać na pozostałe marcóweczki Rozpakowywać się szybciutko i rozkręcamy kolejny wątek !!!
Ewuniu namawiaj Damianka na wyjście!!!
jezzabell gratuluję narodzin synka i życzę Ci szybkiego powrotu do formy!!!

Kasiu widzę, że rozpoczęłaś nowy wątek. Super. Mnie jeszcze trochę zostało czasu, ale myślę, że za 3 tygodnie też już się tutaj zadomowię! . Póki co chyba mogę tu zaglądac ?

Kasiuniu ale on uparciuszek i nie chce:( ale super zrobilas,ze podajesz te daty i ten suwaczek ze zdjeciem,zeby pozniej kazda link Ci podala do swojego suwaczka bedzie super wygladalo:) Kasiu a jak tam Kacperek?? wiesz juz julkowi powiedzialam o Naszym spotkaniu letnim,powiedziala,ze mozna gdzies nad wode jechac:)

no to sie meldujemy:)
Kasiu strona jest piekna;) jestes artystka:) ja nie mam zadnych zastrzezen ani dodatakowych pomyslow:) Pieknie:)
Podesle fotke,ale narzie cos sie zacielo na stronce;:(

No gratuluje rozpakowanym marcowkom i trzymam kciuki za pozostale. Powodzenia!!!

oooo jacie nawet nie wiedziałam, że już jest wątek marcowych Maluszków
Przyszłam poczytać co u styczniówek i lutówek a tu taka niespodzianka!!!!!!

Kasiu stronka piękna!!!!!!!!!

JESZCZE RAZ GRATULUJĘ PIĘKNYCH MALUSZKÓW !!!!!!!!!!

a my dzis idziemy na zabieg naciecia wezidelka u malego bo malo mu sie jezyk do ssania wysuwa i stad te obolale brodawki, mialam to samo z Paulinka ale w koncu nikt nic nie zrobil i zanim sie wszystko ustatkowalo minal miesiac meczarni z karmieniem, nie zamierzam drugi raz tego przechodzic...

a tu przeciez od wczoraj mamy nawal pokarmu i ktos ten pokarm dokladnie musi spic

zoltaczka powoli chyba zanika tym bardziej, ze resztki smolki poszly wczoraj i kupki sa juz normalne...

a ja jestem tak zmeczona i obolala ze szok ale taka szczesliwa ze nastepny szok

milego dnia wiosenne bobaski i mamusie

(opisze moj porod poki pamietam ale nie mam sily jeszcze tyle siedziec...)

Jezzabell Współczuję Ci tych problemów z karmieniem... ale dobrze, że chociaż masz Małego przy sobie i go dostawiasz, bo mi np. przynosili Kacperka najedzonego. Najpierw dali mu glukozę, a potem problemowali, że Mały nie ma odruchu ssania i jak dostałam nawału pokarmu to musiałam laktatorem ściągać! Dopiero jak opieprzyłam lekarkę, że czemu mi dziecka nie dadzą na salę to mi go przynieśli. A smarujesz sobie czymś brodawki?

Dziewczyny serdecznie gratulacje!!! Żeby dzieciaczki pięknie i zdrowo Wam rosły..

Eni kawał chłopaczka z tego Twojego synusia GRATULUJĘ!!!!

Dziewczyny wczoraj znajomi polecili nam cos nam na kolke,podobno jest super-niemiecki lek wiec wklejam Wam link jaki dostalam
https://www.ojej.pl/Dzieci/pozostale/Sprzed..._nr_296901.html

buziaczki,mam nadz,ze juz nie dlugo dolacze do Was:)

trochę czasu minie zanim sie tu wszystkie zbierzemy;)

ewonslyszalam o tym srodku, podobno naprawde jest niezly

owiwia7dziekuje:)

jezzabelldobrze ze idziecie na ten zabieg, na bordawki dobry jest bepanthen, z kUba mialam cale zmecerowane, a teraz juz nic nie czuje, widocznie jeszcze po Kubie byly zahartowane

Kn.17szkoda ze tak wyszlo z Twoim karmieniem:( Ale najwaĹźniejsze ze maluch jest zdrowy:)

dzien dobry mamusiom i bobaskom...

Eni powiem szczerze, chyba czuje roznice od pierwszej chwili, pojechalismy do szpitala, wizyte mialam umowiona telefonicznie dzien wczesniej, znalazlam recepcje i zacznam mowic a te pielegniarki od razu: pewnie do pani od "tongue tie" i od razu zaprowadzily mnie do takiego pokoju zabiegowego przede mna byl jeden chlopczyk miesieczny karmiony butelka, polozna naciela mu i od razu kazala nakarmic, i zaraz zabrala sie za mnie, szybciutko wypelnilysmy dokument i kazala mi isc do pokoju gdzie karmi sie piersia, a ona w tym czasie mu naciela, przyniosla i od razu do karmienia...

powiem szczerze, ze bardzo mi sie podobalo cale to ich podejscie do tego, cudowna, usmiechnieta, polozna od razu widac, ze kochajaca dzieci i ten pokoj z zaslonka zeby zaden osobnik przeciwnej plci nie mogl przeszkadzac, w pokoju okolo 10 foteli do karmienia kazdy ze specjalna poduszka za plecami i druga do podtrzymywania i ta polozna pomagajaca jednoczesnie trzem karmiacym mamom i robiaca jednoczesnie zabiegi w drugim pokoju...

tylko ma pytanie Eni moze bedziesz sie orientowac bo ona powiedziala ze szczegolnie w przypadku chlopcow dobrze zrobic ten zabieg ale bylo tam tak goraco i nie chcialam jej juz przeszkadzac i nie zapytalam dlaczego akurat w przypadku chlopcow jest to takie dobre?

Kasiu masz racje dla chcacej karmic matki najwazniejsze jest wsparcie, a tego czesto brakuje w polskich szpitalach, wszystkie polozne sa mile usmiechniete, niby pomocne, ale tak naprawde nie do konca, wszyscy sie spiesza i ida na wygode, chociaz wystarczyloby troche sie pomeczyc, popracowac nad karmieniem i napewno by sie udalo, ale przeciez to i tak nie zmienia twoich uczuc do synusia ani nie zmieni jego uczuc do ciebie jak jest dalej karmiony... wazne jest podejscie do dziecka, a nie sposob karmienia wiec ciesz sie nim ile mozesz...

zdjatka...

4 doba


kupkanie...


usmieszek...

jezzabellmaluch jest sliczny;) wyglada jak niemowlak;) tak mysle o tym zabiegu moze chodzi o to ze chlopcy pozniej zaczynaja mowic dlatego warto to wedzidelko przeciac, ale przeciez nie wszysyc chlopcy pozniej mowie, hmmm nic innego nie przychodzi mi do glowy

https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0a5d1c1ec3e3d8c1.html

wklejam link do zdjecia, nie moge go jakos wstawic,nie wiem czemu musze wklejac link:(

wiem juz Eni

podajesz bezposredni link do zdjecia i dlatego... wejdz w "pobierz pozostale kody" pod zdjeciem i otworzy sie nowe okno i tam sa kody na formu i wybierz jakis ja wybralam drugi kod:

i mam miniaturke zdjecia twojego maluszka

jezzabell a jak wklejasz ten kod na forum? bo ja tez najpierw wybralam drugi i jak sie wkleil to zdjecie mi nie wyskoczylo:(

sprobuj jeszcze raz... nie wiem po prostu skopiowalam i wkleilam tak jak byl podany w calosci, i jest, nie znam sie za bardzo...

udalo sie:) dziekuje:)

jedziemy jutro rano na pobranie bilirubiny, zadzwonilam do lekarki ze szpitala i pwoiedzialm ze sie martwie to kazala przyjechac, wole zrobic dla swietego spokoju.

rozszalam sie z tymi zdjeciami;)

Jeszcze chyba nie gratulawalam Marcoweczkom. Niech wasze pociechy rosna zdrowa a mamy ciesza sie macierzynstwem





Eni synek slodziutki.

ojej ale cudowne Wasze sa dzieciaczki,kurcze jaka ja jestem zazdrosna ,ze juz tulicie swoje Maluszki a moj uparciuszek nie chce wyjsc,a chcialabym juz dolaczyc do Was:)

jak tam nowe mamusie sie czuja?

a tu mam jeszcze zdjecia z rodzenstwem:

zaraz po powrocie domku:


z siostra:


z bratem:


milego dnia

jezzabellsliczna ta Twoja trojeczka:)

sms od ewy32:) " dzis 12.20 w dzien urodzila sie sn Milenka 3560 i 56cm"

Eni ale sie Filipek slicznie usmiecha...

ja sie musze pochwalic wlasnie byla polozna u nas (druga wizyta, pierwsza byla w poniedzialek) zbadala nas oboje, zwazyla malego i zgadnijcie ile juz wazy... 6 doba a maly juz wazy 4040 gram... czyli jest 10 gram wiecej niz po urodzeniu ha...

i zoltaczka zaczela od dzis zanikac...

i dzisiejsze zdjatka...

jezzabell maluch Twoj chyba podbny do Ciebie i coreczki;) fajnie ze u Was znika zoltaczka, u nas na stalym poziomie, mierzylismy dzis pomiar i niby jest ok, maluch troche za wczesniej zostal wyjety dlatego sie przeciaga

jezzabell jak u Ciebie jest z dieta? jesz w miare wszystko procz ciezkostrawnych?ja chyba cos dzis zjadlam bo maly sie straznie prezyl, plakal i plakal, ale w koncu zasnal. Z Kuba jadalmw szytsko i nie bylo problemow, chyba musze przystopowac i jeszcze lekkie jedzonko

Dziewczyny,ale Wasze maluszki sa super:)

eni mam prosbe bardzo prosze abys w marcowkach podopisywala na pierwszej stronce reszte marcoweczek,ktore sie rozpakowaly:) z gory dziekuje:)

a my dzis swietujemy - Filipek ma pierwszy caly tydzien ukonczony , z tej okazji spal cala noc w swoim lozeczku, a ja do karmienia siadalam prawie co dwie godzinki na krzesle, ale dzielnie przez cala noc wytrzymal, a ja w koncu tez bardziej wypoczelam i tatus tez mogl sie z sofy z powrotem do lozka przeniesc... i jeszcze z tej okazji wlasnie sie werandujemy (tez pierwszy raz) taka piekna pogoda, wiec 15 minut musi byc...

jezzabell no to przylaczam sie do toasciku:) ale ten czas leci,juz Twoj Filipek ma tydzien.gratuluje wytrzymalosci:)

Kasiu a twoj Kacperek ponad miesiac ma:)

Dzien dobry


Wczoraj(10.03.08r.) na świat przyszedl dlugo oczekiwany synek Ani83


Juliusz urodzil sie o 16.35 wazy 3900 i ma 56cm

oboje czuja sie dobrze:) porod byl wywolany,trwal 5 godz i byl bez naciecia :)mozna tylko pozazdroscic takiego porodu:)

Gratulujemy z calego serduszka:) wracajcie szybciutko do nas:) Juliuszku rosnij zdrowo

Dotarłam wreszcie na Marcowe Dzieciaczki... Postaram się częściej, ale nie wiem czy się uda...

Patrysia jest rozkoszna i tylko się denerwuję tym, że bardzo często ma czkawkę... I chyba jeszcze się uczy ssania, bo bardzo się zapowietrza - czasami jak jej się odbije to jak staremu po butli coli

Pozdrowiam gorąco!!!

amkto normalne:) dzieci tak bekają:) a czkawkami sie nie przejmuj

hej mamusie

Filipek ma czkawke po kazdym karmieniu lub robieniu kupki a bekanie wiadomo jakos musi sie pozbyc nadmiaru powietrza

10 doba - wczoraj rano, naszemu Filipkowi odpadla pepowina pepeuszek wyglada dobrze, chociaz tutejszym zwyczajem nie smarowalam ani nie zasypywalam niczym (?)

po przedwczorajszym werandowaniu ani wczorajszych parogodzinnych zakupach nie zauwazylam nic zlego... a musze isc po dzieci dzis do szkoly... wiec pierwszy spacerek bedzie, a ze pogoda deszczowa zalozymy folie na wozek...

byla u mnie dzis polozna ostatni raz, obejrzala i mowi, ze wszystko ok a jutro przyjdzie inna specjanie tylko do malego

a to ostatnie fotki:

werandowanko...


juz sie lubia...


w lozeczku slodko spi...


z tatusiem...


po karmieniu...


przebudzenie...


kupka idzie...

jezzabell u nas odpal dzis w nocy!! a Twoj maluch sie troche juz zmienil taki niemowlaczek, juz nie noworodek:)

no i chyba juz calkiem zoltaczka znikla, i zrobil sie pulchniutki jak nie wiem , drugi podbrodek haha...

a co takiego sie stalo Eni?

nie bardzo rozumiem:)

chodzi chyba o pepowinke? zle napisalam:) odpadla dzis w nocy;)

to mowisz ze te musze nawet moga byc, a widac je przez ubranie?

ha ha tak chodzilo o ten pepek ja przeczytalam "odpal" i sie nie domyslilam, ze ci jednej literki braklo

jak uzywam biustonosza usztywnianego to nie widac, a jak takiego z bawelny to widac niestety bo sa dosc grube, jednak po glebszym zastanowieniu mysle, ze sa bardzo chlonne, Niunka poleca jeszcze chicco... oczywiscie nie omieszkam sprobowac i dam znac...

a dzis w nocy stwierdzilam, ze to wszystko to dosc duze marnotrawstwo i przypomnialo mi sie, ze przeciez mam pieluchy tetrowe, i na noc, to od dzis ida w ruch, po nocy wrzuce do prania i juz, tym bardziej, ze na razie maly jedzie tylko i wylacznie na pampersach...

co te nasze dziewczyny sie tak chowaja? a jak juz zajrza to na ciazowy watek... a nie tutaj

w ogole to przeczytalam juz prawie caly watek noworocznych i tyle tam roznych sposobow, ktore dobrze stosowac, a ktore pewnie kiedys znalam, ale normalnie jak czytam to jak jakies nowosci (przez te kilka lat wszystko cala wiedza o noworodkach mi wywietrzala )

jezzabellto jak jazda na rowerze;) szybko sie wdrążysz;)ja narzie mam nie usztywniane staniki,ale musze sie zaopatrzyc w jakis z fiszbinami, a jak wsadzisz te pieluchy w stanik? wytniesz jakos? czy jak? ja tez chyba sprobuje....

maluch konczy dzis 2 tygodnie:)

Eni okraglutkie 2 tygodnie wiec imprezka za Filipka (swoja droga fajne te Filipki... )

jesli chodzi o pieluchy to spie w nieusztywnianym staniku, wiec skladam tak pieluche zeby byla prostokatem i jeden koniec wsadzam z jedna piersia w jedna miseczke i drugi w druga i sie miesci, a jaka pojemna... moze nie wygladam zbyt apetycznie ale na razie i tak nie musze...

a w ogole, to o ile pamietacie, to bardzo malo w ciazy przybralam na wadze (7 kilo, potem mi 2 ubylo...) i po porodzie (tak jest i do dzis) z 70 kilo spadlam 63 czyli 2 kilosy mniej niz przed zajsciem w ciaze... zobaczymy czy nie nadrobie pozniej...