To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Koniec roku niedaleko

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

marghe.
Jak poszło? icon_smile.gif
Ila
U nas idzie chyba calkiem niezle. Zadziwiajace dla mnie jest to, ze mimo moich obaw Kamyk jakos sie odnalazl w szkole. Niezle sobie radzi organizacyjnie, pamieta co, gdzie i kiedy icon_wink.gif A tego balam sie najbardziej.
Z "nauka" zero problemow, swietnie z matematyki, jezykow, ogolnie z polskiego, ale nie lubi za bardzo pisac icon_biggrin.gif
wiesiołek
ah, lepiej nie pytać.

Nienawidze szkoły mojego dziecka ,a ze względów logistycznych musi tam póki co chodzić. Szkoła punktuje wszystkie słabe strony mojego dziecka ( jest cienki w pisaniu i czytaniu, słaby w rysunkach), a to do czego ma zdolnosci zainteresowania akurat tej szkoły nie obchodzi (jest dobry w matematyce, szachach i sportach jakich szkoła nie prowadzi.). icon_sad.gif

Za tydzień jedziemy na urlop i bedzie z głowy na jakiś czas.
marghe.
Gaba juz miała końcowe sprawdziany z nauczania zintegrowanego i angielskiego..

angielski bezproblemowo
zobaczymy jak NZ. Myślę,że tez będzie ok.

Ja jestem zadowolona. Gaba chodzi do szkoły z przyjemnością. To mnie bardzo cieszy
Lubi się uczyć
Ma dobry kontakt z innymi dziećmi

Ogólnie - koniec roku na duży plus icon_smile.gif

semi
U nas też ok. lepiej, niż myślałam. Z nauką nie ma problemów, choć nie lubi pisac, robi błędy ortograficzne, ale nie jest tragicznie. poza tym radzi sobie dosknale. Z mamtematyki i przyrody jest świetny. Jest lubiany, sam lubi dzieci i lubi chodzić do szkoły.
Ciocia Magda
U nas średnio na jeża - z nauką dziewczynki radzą sobie dobrze, błyszczą wiedzą o przyrodzie (co pani na szczęście zauważa), gorzej z matematyką, ale bez tragedii (pracujemy nad tym). Zadziwiają mnie ich błędy ortograficzne i ogólna niestaranność. Martwi mnie to, że nie lubią szkoły - nudzi je i mamy problemy w dwiema koleżankami z piekła rodem 21.gif .

Ewusiek
u nas ok, jedyny problem to czytanie - mam wrażenie ,że przez nacisk zraża się Asia coraz bardziej do tego icon_sad.gif
marghe.
CYTAT(Ewusiek @ Sun, 18 May 2008 - 23:57) *
u nas ok, jedyny problem to czytanie - mam wrażenie ,że przez nacisk zraża się Asia coraz bardziej do tego icon_sad.gif


a kto naciska?

Ewusiek
nacisk jest ze strony Pani (dzieci mają czytać min. 20 min dziennie - od początku roku prowadzimy zeszyt czytania) , a to wpływa i na mnie , bo każę jej czytać. A jej to czytanie kiepsko idzie, niestety .
marghe.
CYTAT(Ewusiek @ Mon, 19 May 2008 - 15:41) *
nacisk jest ze strony Pani (dzieci mają czytać min. 20 min dziennie - od początku roku prowadzimy zeszyt czytania) , a to wpływa i na mnie , bo każę jej czytać. A jej to czytanie kiepsko idzie, niestety .


a Wy (rodzice) lubicie czytać?

Córka nie lubi czytać, czy nie podobają jej się lektury szkolne?

Ewusiek
CYTAT(marg. @ Mon, 19 May 2008 - 23:19) *
a Wy (rodzice) lubicie czytać?

Córka nie lubi czytać, czy nie podobają jej się lektury szkolne?


ja uwielbiam czytać, w domu duużo książek, Pawełek również bardzo lubi czytanie... a córcia na bakier z książkami icon_sad.gif , ogólnie chyba nie lubi czytać.
Swoją drogą ma już chyba 5 czy 6 lekturę (dla porównania starszy brat miał 3 w czwartej klasie, a w pierwszej jedną ! ).

a co do lektur , ja z trudem przebrnęłam (słuchając" przez "Najmilszych".

nie wiem już jak ją zachęcić do czytania...
Silije
Ewusiek dobrać książkę, od której nie będzie mogła się oderwać i ciekawość dalszych losów bohaterów będzie ją sama zmuszała do czytania 06.gif !

Dziewczyny, ja tu w naszym starym roczniku z innej beczki Was poatakujÄ™. Szukam dla Julki godnego towarzystwa 08.gif na takie arcyciekawe kolonie: https://www.kompas.pl/obozy,kolonie,Maluszk...kowy,885,39.htm
agarad
Faktycznie szybciutko ten pierwszy rok w szkole mija:-).
Moje dziecko niezadowolone tym, że będa wakacje, On woli się uczyć i chodzić do szkoły icon_smile.gif choć lekko nie ma (wstaje o 6, w szkole jest od 7.30 do 17.oo, ma niewiele czasu na inne rzeczy).
Nauka nie sprawia mu kłopotów, świetnie czyta (czyta sobie kolejny już tom Harrego Pottera), z matematyką też dobrze (brał udział w konkursie Kangurek, ale nie wiem z jakim skutkiem bo nie ma jeszcze wyników), ortografia tez chyba dobrze, choć wczoraj dostał pierwszą "trójkę" za błędy przy przepisywaniu z tablicy, np. "jej" napisał jiej' icon_rolleyes.gif
Utrzymuje się jego niechęć do rysowania, no talentu nie ma za czorta, zniechęca sie bo nic mu nie wychodzi, ale z tym już chyba nic nie zrobimy:-(

wiesiołek
CYTAT(Silije @ Wed, 21 May 2008 - 10:59) *
Ewusiek dobrać książkę, od której nie będzie mogła się oderwać i ciekawość dalszych losów bohaterów będzie ją sama zmuszała do czytania 06.gif !

Dziewczyny, ja tu w naszym starym roczniku z innej beczki Was poatakujÄ™. Szukam dla Julki godnego towarzystwa 08.gif na takie arcyciekawe kolonie: https://www.kompas.pl/obozy,kolonie,Maluszk...kowy,885,39.htm



Wygląda faktycznie arcyciekawie, ale niestety też arcy drogo icon_sad.gif i z teg owzględu odpada. Mnie się podoba tez obóz czarodziejów...
marghe.
Silije, Gaba w tym roku jeszcze nie chce jechac na kolonie. Przylepa siÄ™ troche boi.
Ale w przyszłym.. kto wie icon_smile.gif

marghe.
CYTAT(Silije @ Wed, 21 May 2008 - 10:59) *
Ewusiek dobrać książkę, od której nie będzie mogła się oderwać i ciekawość dalszych losów bohaterów będzie ją sama zmuszała do czytania 06.gif !


Bingo
albo sama weź do reki jakąs fajną dziecięcą książkę i zacznij sobie ją czytać. Komentuj na głos, śmiej sie itp..
Może córkę wciągnie?
Ciocia Magda
Ewusiek, a z oczami wszystko w porządku? Może wada wzroku utrudnia jej czytanie, a ostatnio słyszałam, że bywają problemy z widzeniem bliży, których okuliści nie badają - coś z mięśniami trzymającymi oko (przepraszam, że tak mgliście to opisuję, ale mówili o tym w kawie i herbacie, a ja akurat czesałam dziewczynki i leciałyśmy do szkoły)
Ewusiek
wzrok miała badany 2 m-ce temu, było w porządku.

ja już ją brałam na różne sposoby icon_wink.gif , łącznie z grami w których trzeba czytać .
jakoś nie ciągnie jej ku książkom , na razie przynajmniej... "Najmilszych " na zmianę czytałyśmy .

Prawda jest tak ,że powinna jak najwięcej czytać , żeby lepiej jej szło.

dodam ,że mniej więcej w czasie zerówki (kiedy to dzieci do czytania się przygotowywują) ona miała trochę problemów z uszami (płyn w uszach) - wyszła z tego dopiero w czerwcu (na szczęście bez zabiegu, lekarz dobrał dobrze leki), na pewno to też miało wpływ na wszystko co jest związane z nauką czytania.
Five
Z czytaniem to Natalka nie ma problemów (Harrego przeczytała 3 pierwsze części, dalszych jej nie podsuwałam, bo jednak są trochę straszniejsze i teraz zabrałam się za Anię z Zielonego Wzgórza), matematykę bardzo lubi, środowisko jakoś takoś, odrobi lekcje, ale więcej się nie interesuje. Nie lubi za to plastyki i wf-u. Rysować jak to ma po mamie i tacie nie potrafi, a na wfie nie daje rady się przebierać szybko i to najskuteczniej ją zniechęca do tego przedmiotu.
semi
Piatka, serdeczne gratulacje:)

Dziewczyny, jak u Was z kwiatami na zakończenie roku?Dajecie każdemu nauczycielowi?Zbiorczo-od całej klasy, czy każde dziecko oddzielnie? I jakie macie pomysły na uczcenie końca roku? Pierwszego roku szkolnego naszych dzieci-rety, nie moge uwierzyć, ze to jużicon_smile.gif)
marghe.
CYTAT(emi @ Sun, 15 Jun 2008 - 14:39) *
Piatka, serdeczne gratulacje:)

Dziewczyny, jak u Was z kwiatami na zakończenie roku?Dajecie każdemu nauczycielowi?Zbiorczo-od całej klasy, czy każde dziecko oddzielnie? I jakie macie pomysły na uczcenie końca roku? Pierwszego roku szkolnego naszych dzieci-rety, nie moge uwierzyć, ze to jużicon_smile.gif)


No właśnie. Ja też nie bardzo wiem jak to zorganizować.
Ila
U nas z klasowych pieniedzy jest zamowiony kosz z kwiatami (dla mnie sredni pomysl, ale Pani jedna w zasadzie sama zdecydowala) i rowniez z klasowych drobny prezent dla Wychowawczyni. Kupilysmy niezobowiazujaca, ale elegancka zawieszke z lancuszkiem icon_wink.gif Rozdalismy karteczki, ze indywidualnie dzieci nie musza nic przynosic.
semi
też się zastanawiałam, czy wypada nauczycielowi coś kupowac - z jednej strony bardzo bym chciała, bo sprawdził sie tak, że naprawdę nie mam słów podziwu. z drugiej zostało tylko kilka dni i obawiam sie, że sie nie zorganizujemy:(
agarad
U nas też kosz kwiatowy od klasy + jakiś upominek. Dzieci będą, odbierając świadectwo, wręczały Pani własnoręcznie wykonaną pracę. O rety to już za 4 dni, błyskawicznie minął ten rok.
semi
agarad jaki upominek? U nas jest o tyle trudniej, że wychowawca to mężczyzna 06.gif - dla kobiety coś bm wymyśliła.
e_Ena
A ja nie mogę uwierzyc, ze to tak szybko zleciało icon_smile.gif. Ufff pamiętam jak się bałam 10 miesięcy temu. A poszło całkiem nieźle. U nas, z tego co się orientuję będą tylko kwiaty zakupione przez KR. Myślę, że upominek jeżeli już, to raczej w trzeciej klasie, na rozstanie. Ale nie wiem do końca jak Komitet to u nas załatwi.
marghe.
U nas rodzice niezorganizowani
Prawdopodobnie Gaba wręczy kwiaty wychowawczyni i już
semi
No i u nas też nic nie wypaliło, niestety:(. szkoda, bo pan naprawdę zasłzył na wdzięcznośc rodziców-moje dziecko - i nie tylko moje-wogóle nie chce wakacji. Uwielbia swojego pana i klasę, jest zrozpaczony, ze będzi przerwa od szkoły. A klasa liczy sobie 28 osób, sporo dzieci z problemami róznego rodzaju, wychowawca włozył mnóstwo serca i pracy w stworzenie dobrej atmosfery i w pełni mu się to udało. Trudno-kupilismy piekny bukiet od Leosia i już.
agarad
[quote name='emi' date='Mon, 16 Jun 2008 - 20:06' post='7666755']
agarad jaki upominek? ...
Prawdę mówiąc to nie wiem icon_redface.gif "3"klasowa się tym zajmuje.
agarad
Mój uczeń śpi, a ja się denerwuję jak przed rozpoczęciem roku szkolnego 37.gif
e_Ena
CYTAT(agarad @ Fri, 20 Jun 2008 - 09:41) *
Mój uczeń śpi, a ja się denerwuję jak przed rozpoczęciem roku szkolnego 37.gif



A ja o dziwo luzik icon_wink.gif. Po świadectwo idzie sam. Pytałam czy mam wziąć urlop, ale dziecko zdecydowało że sobie poradzi bez mamy:). Pouczyłam tylko, że świadectwo ma do domu dotrzeć w jednym kawałku, czyste i nie pomięte, bo powroty mojego syna ze szkoły często obfitują w różne dziwne wydarzenia.
agarad
Ja musiałam wziąć urlop, sam nie ma jak dotrzeć do szkoły, tzn. nigdy tego nie robił icon_smile.gif
semi
My juz po. Było uroczyści i wzruszająco i okropnie głupio bez tych kwiatów od rodziców dla wychowacy-długo dziękował rodzicom mówiąc o tym, ze wyobraża sobie, jaki szok przezylismy widząc jego nazwisko na poczatku roku (nowy nauczyciel), że wie, że pewnie częś pomyślała o nim jako o dziwaku (no bo zwykle panie), że dziękuję za zaufanie i wspólprace, a my..nic..cholera jasna. Głupio wyszło. Potem podeszlismy do niego i podziękowaliśmy już we własnym imieniu-rodziców Leosia, Leoś mu węczył cudną wiąchę na metr długą icon_wink.gif ale i tak mam niesmak. Facet jest absolutnie rewelacyjny, a ja jako córka nauczyciela od wychowania początkowego zdecydowanie wolę pana wychowace od pani - znam kilku facetów na tym stanowisku i wszyscy mają prawdziwe powołanie, czego o paniach powiedzieć nie można - tzn nie o wszystkich.
Aneczka
My tez juz po. U nas dzieci robily laurki dla pani, potem przypinaly je do jednej rozy (wspolnie kupione, zeby byly takie same i tworzyly duzy bukiet). I bizuteria z bursztynow - opatrzona zabawnym komentarzem, zeby nam pani nie chorowala.
No i wakacje! Moje dziecie poszlo do kolezanek kapac sie w oczku wodnym.
A jeszcze pare dni temu mala sie martwila czy zda do 2. klasy (?!), a tu wpisana do zlotej ksiegi szkoly!
Natomiast bardzo mnie zdziwilo, ze pani wczoraj jeszcze dzieciakom zadala zadanie! Ale wole "zadania na wakacje" niz zeby od polowy czerwca nie bylo juz normalnyhch lekcji.
Ewusiek
u nas tez już po (oboje byli na dwóch zakończeniach roku icon_smile.gif ), u nas (znaczy u Asi) Pani dostała bukiet , laurkę wspólną od wszystkich dzieci (zalaminowaną -tak to się pisze ?) i książkę.

Dzieci szczęśliwe , nareszcie wakacje, Asia jeszcze dostała dyplom "dla aktorki" - chodzi na kółko teatralne, i kilka innych za konkursy oraz paszport do drugiej klasy 06.gif ze zdjęciem oraz zdjęcia z całego roku szkolnego na płytce + książka , no i oczywiście cenzurka.
Litka
U nas każdy przyniósł od siebie kwiaty, jeszcze średnio zgrani jesteśmy. na dzien nauczyciela był wspólny kosz i o tym wszyscy wiedzielei a i tak połowa klasy miała swoje kwiaty, ech...te mamuski. Ale żeby prezenty na koniec roku, to mnie w osłupienie wprowadziłyście...nie wpadłabym na to, pewnie dlatego, że jestem przeciw. Na koniec 3 klasy, przy zmianie nauczyciela, to rozumiem.
aronka
CYTAT(Aneczka @ Fri, 20 Jun 2008 - 14:39) *
A jeszcze pare dni temu mala sie martwila czy zda do 2. klasy (?!), a tu wpisana do zlotej ksiegi szkoly!


U nas to samo. icon_lol.gif W drodze do szkoły zapytałam Natalię, jak się czuje. Powiedziała, że się boi, jakie będzie świadectwo.
A tu uroczyste zakończenie, klasy od 0 do 3. I pani dyrektor wyczytuje najlepszych uczniów z każdej klasy, którzy zostają wpisani do "Złotej Księgi". Również Natalię! Byłam totalnie zaskoczona. Oczywiście o mało się nie poryczałam. Ja, taki niby twardziel, w takich sytuacjach się trochę rozklejam. Prawdopodobnie po drugiej klasie Natalia zmieni szkołę (ze względu na przeprowadzkę) i czarno widzę to nasze pożegnanie ze starą szkołą, jeśli ja tak przeżywam najzwyklejsze zakończenie roku szkolnego...
Cieszę się, że wreszcie wakacje. Dzieciaki odpoczną. Ale też strasznie szybko mi to zleciało.


Położyłam świadectwo Natalii na teczkę z moimi szkolnymi świadectwami i powiedziałam, że w tej teczce są wszystkie moje świadectwa od pierwszej klasy. A Natalia pyta, ile lat ma to moje świadectwo z pierwszej klasy. Mówię, że równiutko trzydzieści. Równo trzydzieści lat temu kończyłam pierwszą klasę, coś tam pamiętam, jak przez mgłę. A dziś moja córka otrzymała swoje pierwsze w życiu świadectwo. Wzruszyłam się. 41.gif
semi
Aronka, gratulacje:)
U nas dzieci z klas 1-3 mają świadectwa węczane w klasach, po kolei z listy, nie ma wyróżniania najlepszych, nie są wpisywani do złotej ksiegi-tylko szósoklasiści. Nagrody dostają wszycy. Również ci, którz nie zdali-z naszej klasy aż cztery dziewczynki.
ulcik
Aronka - gratulacje !!!!!

Emi . jak to 3 niezdała ? w pierwszej klasie ?

u nas poszło szybko. Pani wręczyła ( to za dużo powiedziane ) dzieciom świadectwa.... dla mnie to wyglądało jak rozdanie klasówek

u
aronka
Bardzo dziękujemy za gratulacje. Przekazane. icon_smile.gif

CYTAT(emi @ Sun, 22 Jun 2008 - 10:37) *
U nas dzieci z klas 1-3 mają świadectwa węczane w klasach, po kolei z listy, nie ma wyróżniania najlepszych, nie są wpisywani do złotej ksiegi-tylko szósoklasiści. Nagrody dostają wszycy. Również ci, którz nie zdali-z naszej klasy aż cztery dziewczynki.


Emi, u nas najlepsi zostali wyczytani w czasie uroczystego zakończenia roku, na sali gimnastycznej. Tym bardziej byłam dumna.
Natomiast świadectwa też dostali w swojej klasie, nie było wyróżniania nikogo i wszyscy dostali w nagrodę jednakowe książki, które specjalnie dla nich wybrała wychowawczyni. Na ostatnim zebraniu zapowiedziała, że tak będzie, że wszystkie dzieci zostaną jednakowo nagrodzone za trud, pracę przez cały rok szkolny. icon_biggrin.gif

Emi, zapytam jak Ulcik: jak to? W pierwszej klasie dzieci dzieci zostały na drugi rok???? I to czworo???? icon_eek.gif


mama_do_kwadratu
Chłopcy moi świadectwa piękne. Nagrody książkowe, dyplomy. Dumna jestem icon_smile.gif
Jedno dziecko z drugiej klasy nie otrzymało promocji, więc będzie nas 16.

Prezentów nie było (i nie będzie). Tylko kwiaty.


ulcik
ale moment u mnie są oceny tylko opisowe ( 1 klasa ) czy u was też ?? czy oceny ?
u
e_Ena
CYTAT(ulcik @ Sun, 22 Jun 2008 - 16:49) *
ale moment u mnie są oceny tylko opisowe ( 1 klasa ) czy u was też ?? czy oceny ?
u


opisowe icon_smile.gif
mama_do_kwadratu
CYTAT(ulcik @ Sun, 22 Jun 2008 - 16:49) *
ale moment u mnie są oceny tylko opisowe ( 1 klasa ) czy u was też ?? czy oceny ?
u


opisowe, a z religii cyferka
semi
opisowe, ale z religii i angielskiego stopień

tak dziewczny, decyzja rady pedagogicznej opartej o wyniki w nauce i opinie z poradni, za zgoda rodziców cztery osob zostały - to sa dziewczynki, u którch niestety w zerówce panie nie zauwazyły braków, a kied pan wyłapał w pierwszej klasie - dośc szybko zreszta-błyo ciut późno. Żadna z nich nie czyta i nie pisze, o liczeniu nie wspomne. zajęcia wyrównawcze nie przyniosły rezultatu. Dzieci sa mi znane (mieszkamy w małej miejscowości), pochodza ze środowiska, w którm nie mają co liczyć na wsparcie rodziców - zaden rodzic nie pokazał się ani na rozpoczeciu roku, ani na kolejnych wywiadówkach i wspólnych imprezach, ani tez na zakończeniu, kiedy bardzo by sie małm sparcie przydało (choć większośc klasy nie wiedziała, że nie zdał-pan wywołal je na środek, jak wszystkie inne dzieci i poprostu przeszło to niezauwazone). Alkohol, bezrobocie, wiele rodzenstwa, brak mieszkania i te sprawy. Strasznie to przykre:(
aronka
Emi, dzięki za wyjaśnienie. W takim razie to zupełnie wyjątkowa sytuacja. Strasznie szkoda tych dzieci, tym bardziej, że później pewnie też lepiej nie będzie. Przykre okropnie.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.