Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze rĂłwnolatki > rok urodzenia 2006
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36
Zapraszam serdecznie na nową część poświęconą maszym maleństwom Masze Skarby 79Oliwka Mcda Beatryczka Aleksja Klaudiasz Ciacho Agnieszka25 Beanata Ofca76 Magdulinda Małgoś70 Orzechowa Aszak N@dj@ Dekadentka Oli26 JoannaB Helena Maminka Gosiaczek Inka281 Tissaia Ewapolka Marta375 Moniq Kejt.chmiel Amela Iwona 24 Megan30 Magdulinda Skorpionka AnnieLO Życzę miłych chwil nad klawiaturą.
Mamusie też świętują
Kiedy do kogo z kwiatkami? Amela ur. 21 styczeń im. 21 styczeń AnnieLo ur. 14 lipiec im. 26 lipiec r.ś 22 kwiecień Aszak ur. 16 sierpień im. 21 sierpień rś. 12 czerwiec Beanata ur. 18 wrzesień im. 8 marzec rś. 20 sierpień Ciacho ur. 26 marzec im. 18 maj rś. 9 sierpień Gosiaczek ur. 1 czerwiec im. 10 czerwiec Helena ur. 6 sierpień im. 25 listopad r.ś. 30 kwiecień Inka ur. 4 luty Iwona 24+2 ur. 23 maj im 23 maj r.ś. 11 marzec Joannab16 ur.11 maj im. 24 maj r.ś. 16 wrzesień Kejt.chmiel ur. 24 luty im 25 listopad Maminkaur. 24 grudzień im. 5 luty Megan30 ur. 11 wrzesień im. 17 październik Mcda ur. 16 czerwiec im. 22 lipiec r.ś. 17 czerwiec Ofca76 ur. 4 kwiecień im. 24 grudzień Tissaia ur. 15 kwiecień im. 25 październik r.ś. 26 grudzień
Witam na nowym wąteczku Beanata, fajny tytuł- na czasie
Zaraz prześlę nasze daty na priva Beatce. Aleście się wczoraj rozpisały. Ja narazie uciekam, bo mam coś do załatwienia na mieście- z Erykiem oczywiście, więc mam nadzieję, że będzie grzeczny
Beanata - hihi, prosze popraw Loe na Leo, albo na Leonardo. Albo juz na Leonardo, bo Leo to skrot, jak juz reszta tez ma imiona w calosci. Ha, swoja droga Loe tez interesujace imie...
No to uwijajmy sie baby w pisaniu co by watek skonczyc przed koncem wakacji, co by sie tytul nie zdezaktualizowal.
normalnie wymiękam ale sie rozpisalyscie;D wow
co do mojej sytuacji to radzimy sobie dobrze ale jest moja mama, bedzie jeszcze tydzien, pozniej przyjezdza tesciowa na 2 tyg bo akurat nam sie wszystko zbiegnie z przeprowadzką, do końca lipca musimy opuscic i odmalowac to stare wynajmowane mieszkanie. Bedzie wielkie zamieszanie, teraz juz obie z mamą jestesmy zajete choc przyznaje Szymek o wiele grzeczniejszy póki co od JUlki na tym etapie-odpukać a ja jeszcze mam burasa czyt.psa do wyprowadzania , bede musiala sie niezle nagimnastykowac. Kurde i kupilabym ten wózek podójny ale za cholere nie mam gdzie trzymac trzeciego wózka a wszytskie potrzebne.... wklejajcie fotki piszcie tak miło sie czyta;) bo na pisanie nie zawsze mam czas
Beanata - dziekuje za Leonarda.
Aleksja - zaraz ci cos zafotkuje.
Aleksja - a w tym nowym mieszkaniu tez nie bedzie miejsca na trzeci wozek? (U nas tez nie ma, ale jeden Daniele wozi caly czas w bagazniku, na szczescie samochod pojemny ).
Beatko - ja tylko tak na szybko - Maksik urodził się 21 października
Reszta wieczorem i nocką
aleksja czy juz sa chetni na to mieszkanie po Was?
Łoj ide na kawę...
Paseczki może nie zbyt kororowe, ale im skromniejsze tym ładniej to wygląda,(moim skromnym zdaniem) Jak ktos ma ochotę mnie... tego... opcieprzyć to tylko priv. Miłego dnia życzę, u nas ciągle pada, juz fioła dostaję
w nowym mieszkaniu tez nie bardzo niestety, korytarz w kształcie kwadratu i stamtad wszedzie wejscia do pokoików,kiszka jesli chodzi o trzymanie wózka, a przed mieszkaniem tez srednio bo kolumbrynowate drzwi antywłamaniowe
nie wiem czy jest ktos chetny, podejrzewam że wlasciciel da do agencji ogłoszenie dot wynajmu jak juz my bedziemy blizej wyprowadzki.jesli masz ochote zapraszam na ogladanie;) dobra robota beanata;D
beanata - moja data urodzenia to nie styczen 14 a lipiec. Rewolucja francuska i te sprawy. Reszta sie zgadza. U nas nie pada, a wrecz odwrotnie - 40stopniowe upaly... Padalo - siedzialam w domu, upaly tropikalne - dalej siedze w domu...
u nas też upały - dzisiaj wybrałam sie na spacer na bazarek po owocki i warzywa i się strasznie umęczyłam bo to jednak spory kawałek od domu
na dodatek ocieplają nam budynek - więc hałas od 7 rano do 22 i całe mieszkanie mam uchrzanione w malutkich kawałeczkach styropianu - a okine nie sposób zamknąć bo upał
Beanata - o, dziekuje - bede winko czerwone stawiac za niedlugo, ech, ilez to juz tych swiec na torcie mi sie nazbieralo...
Aleksja - jejku, to tacy podobni? Moze beda ich brac za blizniakow Szymka i Julke za pare lat, bo za niedlugo wyrowna sie ta (mala) roznica wieku. Kurcze, no ja mysle, ze to Szymek, a co, to Julka??? Ale w wozeczku ma te sama bluzeczke czerwona, wiec moze to on? A Ty kwitniesz, oj kwitniesz i chudas juz taka...
A ja obstawiam,że na 1-szym zdjęciu jest Julka ,a na 2-óch pozostałych Szymek?
Jejku, albo juz wiem, na 1 jest Julka, a na 2 Szymek! ... ????????????????
Bo na 1 sa skarpetki, na lipiec za cieplo...
Mamma mia - no blizniaki!
A w ogóle to muszę pochwalić moje dziecię, że był w sądzie (musiałam jakieś papierzyska z archiwum powyciągać) bardzo grzeczny Ach, żeby był taki na codzień
Moje chlopaki nie byli tacy podobni...
mnie się też wydaje że na pierwszym zdjęciu jest Julka a następne to Szymek
a ta czerwona bluizeczka to podpucha
Annie, widzę, że jednoczesnie posta napisałyśmy. Ciekawe czy mamy rację?
ofca, no i ja witam Cię "po latach" Dobrze Was widzieć, ślicznie wyglądacie!
Gosiaczek - chyba mamy, bo i jest roznica w zdjeciach (w dzieciach nie, hihi) - te nibyJulkowe jest w cieplejszych kolorach, a te niby Szymkowe w chlodniejszych (detektywka sie znalazla), Aleksja - zmieniliscie aparat?
No wlasnie, tez miala przywitac Ofce i zachwycic sie slicznym Jasiem!
To ja pokaze kolejna fotke z mego zablokowanego bloga, Leo ubral sie w moja koszule nocna (a propos, wlasnie w niej urodzilam Maksia ), na zjezdzalni w ogrodku, nastepnie prezentuje sie w hustko-czapce przyslanej przez ma mame, a takze w wielce genialnej zabawie: przelewaniu wody z bidetu do kibelka zakretka od butelki... A Maksiu spi na brzuszku...
a i owszem-zmieniliśmy aparat;)
macie rację kobitki;) pierwsze Julkowe, dwa nastepne Szymkowe, fakt zalezy od ujęcia i światła ale trochę podobni to są ale dopiero jak zajrzałam do zdjęc Julki to odkryłam;)
Ha, ja wczoraj tez odkopalam zdjecia z pierwszych miesiecy Lea, no iwlasnie stwierdzilam odwrotnie, ze nie sa podobni. Hehe. Ciekawe jak sie dalej beda rozwijac - zmieniac te nasze dzieci...
Aleksja bardzo, ale to bardzo masz podobne do siebie dzieci:) A ty wyglądasz kwitnąco!
Annie - Jasio spał cały czas dokładnie w takiej pozycji jak Maksiu:) A ja melduję że umowa z wykonawcą stanu surowego z dachem naszego domu podpisana:) Zaczynamy jak tylko x###$%%$# energetyka podłączy nam prąd na działce, mieli termin do 18 maja, do dzisiaj tego nie zrobili. Uciekam bo Jasio dzisiaj nie w humorze i trzeba go rozweselać.
Kiedy byłyście na pierwszych naszych wątkach? Jejku tam to są bobaski....
Aleksja, Twoje podobne jak dwie krople A Ty taka promienna... super wyglądasz. N@dj@ dla Ciebie był post #1956 str. 99 lub 98 Jeżeli mogę Was przegonić do postu #1959 w poprzedniej części to bardzo proszę str. 99. Sorki za bazczelność, ale nikt nic mi nie odpowiedział Aleksja bardzo, ale to bardzo masz podobne do siebie dzieci:) A ty wyglądasz kwitnąco! Annie - Jasio spał cały czas dokładnie w takiej pozycji jak Maksiu:) A ja melduję że umowa z wykonawcą stanu surowego z dachem naszego domu podpisana:) Zaczynamy jak tylko x###$%%$# energetyka podłączy nam prąd na działce, mieli termin do 18 maja, do dzisiaj tego nie zrobili. Uciekam bo Jasio dzisiaj nie w humorze i trzeba go rozweselać. a może pożyczcie od kogoś agregat prądotwóczy? a ile czasu czekacie na podłączenie prądu budowlanego? my dopiero podpisaliśmy umowę, musimy zapłacić zaliczkę i postawić słup budowlany na którym elektryk musi umieścić liczniki Kiedy byłyście na pierwszych naszych wątkach? Jejku tam to są bobaski.... Aleksja, Twoje podobne jak dwie krople A Ty taka promienna... super wyglądasz. N@dj@ dla Ciebie był post #1956 str. 99 lub 98 Jeżeli mogę Was przegonić do postu #1959 w poprzedniej części to bardzo proszę str. 99. Sorki za bazczelność, ale nikt nic mi nie odpowiedział albo zle widze ale post 1959 to post ofcy napisz o co chodzi
A ktoś ma nr do Iwony? Nie zdążyłyśmy sie wymienić. Ona gdzieś tu pewnie zakupy robi a ja nawet nie wiem
chyba o to pytanie chodzi beanata jesli tak, to juz Ci wyslalam na priv
Joannab16 dziękuję
A wasze skarby jak szybko rosną??? Mierzycie je jeszcze tak często? ja to mam chyba kompleks, bo wysoki wzrost to może i atut, ale czasem przeszkadza zwłaszcza, że idzie za tym duży numer stopy a może pożyczcie od kogoś agregat prądotwóczy? a ile czasu czekacie na podłączenie prądu budowlanego? my dopiero podpisaliśmy umowę, musimy zapłacić zaliczkę i postawić słup budowlany na którym elektryk musi umieścić liczniki umowę podpisaliśmy jakieś 1,5 roku temu, wpłaciliśmy część opłaty i resztę robi energetyka. Tzn. zbudowali nam 30 m sieci i postawili skrzynkę na działce, teraz musi być odbiór nadzoru budowlanego i naniesienie na mapy geodezyjne, na razie od trzech tygodni czekamy aż szanowna enea wyłączy prąd na chwilkę w całej miejscowości i włączy nasze kable do całej sieci, wrrrrrrr. Chyba wysmaruję skargę do Urzędu Regulacji Energetyki. Potem podpisujemy umowę na odbiór prądu, nasz elektryk stawia na działce skrzynkę tymczasową i mamy prąd. Myślę że do końca lipca wszystko będzie gotowe. Myśleliśmy o agregacie, ale nikt ze znajomych nie ma, a firmy, które wypożyczają, chcą ok. 1000 zł za miesiąc, więc biorąc pod uwagę, że dokładnie tyle zapłacimy za opłatę przyłączeniową, nie możemy sobie na to pozwolić. A z przyjemniejszych rzeczy, jutro wybieramy się z Jasiem do Berlina na lotnisko, oswoić go z samolotami:) i odebrać moją mamę, która na 2 tygodnie z Grecji przylatuje. Boże jak dobrze, że do urlopu zostało mi tylko 14 dni:)
beanata - ja Ali nie mierzę dokładnei - czasami tylko przystawiam ją do ściany i odznaczamy kreskę
widać że rośnie ale jaki ma dokładnie wzrost to nie wiem
Migawki z Leoncjuszem w roli głównej prześliczne!
Beatko, to żeś się postarała paseczkowo, miło Jestem tego zdania co Ty- im mniej pstrokato --> tym lepiej, bo na niektórych wątkach to tak się tandetnie wszystko świeci A ja znikam dziś wieczorową porą na spotkanie z my friend- jakieś procenty sobie zarzucimy, a co
Gosiaczku - baw się dobrze i wypij nasze zdrowie
Skończyłam! O Niebiosa, skończyłam w ciężkich bólach pierwszy tekst. Uff.... Maksik nauczył się dzisiaj mówić "A Ty, be, a Ty, be!" i łazi teraz za Skuterkiem i mu grozi paluszkiem besztając go, że "be" jest
Beatko - paseczki cuuudne! Dobrze, że Cię mamy
a my dzisiaj już na poważnie oduczamy się od pieluch
jak Alcia jest w domu to biega z gołą pupą i jak chce siusiu to siada na nocniczek i sama robi - czasami ja ję mobilizuję i ogólnie jest git, raczej bez wpadek i nie muszę biegać ze szmatą po domu dzisiaj na spacerze niestety się zasikała ale przez moją nieuwagę bo jak mnie wołała to nie zareagowałam od razu a okazało się że chciała zrobić siku ale zamiast "sisi" po prostu zawołała "mama" gorzej nam poszło na zakupach, bo mieliśmy 2 razy histerię w samochodzie i niestety popuściła ale też zrobiła siku w toalecie i baaardzo jej się to podobało jestem dobrej myśli Gosiaczek - miłej zabawy
Jezu kochany, reporterka przysłała mi tekst, który ma ukazać się w gazecie (poronienie)
Znów wszystko wraca... Czemu ten świat taki pokręcony ??? Uciekam spać. Natusię sobie dziś wezmę do wyrka. Niech jej serduszko bije koło mojego Miłego weekendu życzę
beanata
No, dotarłam i ja na nowe miejsce.
beanata, bardzo się napracowałaś! Tylko tam zmień, bo jest amela, a nie amelia Do uzupelnienia: ur. 16.06, im. 22.07, rś. 17.06 Mam tylko małą sugestię (pozostawiam do dyskusji) - może zostałby watek zatytułowany po prostu "Październik 2006," tak po prostu i zwyczajnie Pewnie część się ze mną nie zgodzi i mnie objedzie, ale te "szczęścia" to już mi się dawno przejadły, takie egazltowanie cukierkowe Ja wiem, że jeszcze w ciąży wymysliłysmy taki tytuł, ale, jeśli mogę zaproponować, może darujmy sobie? tylko nie bierz tego, beanata, do siebie, to moje odczucie jesli chodzi o "poetykę nazwy," nie ma nic wspólnego z Tobą! Dodam tylko k'woli wyjaśnienia, że ogólnie irytuja mnie te wydumane i przesłodzone nazwy watkowe. Starość i zwapniały brak kreatywności? Acha, chodzi mi o tytuł, nie o podtytuł, oczywiscie Tak sobie tylko chciałam zaproponować....
beanata, przykro mi, że musisz przez to przechodzić jeszcze raz...
mcda i reszta oczywiście składajcie "ale ", to jest nasza stronka - a nie moja.
ja też wolę prostotę, październik 2006 brzmi ok;D
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|