To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

*LIPCOWE SŁONECZKA* cz. 12

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
Adriannna
To ja sie melduje i prosze Mariena o to...no o to co dziala ponoc!!! 06.gif
Mariena


już się robi - czekalam specjalnie na ciebie 06.gif




Adriannna
06.gif Dziekuje. Musze sobie podobne bociany sciagnac, zeby tobie wkleic jak przyjdzie pora!

Ok, a teraz uciekam. Narazie!
Myszorek
no to ja też tylko się zamelduję.... i teraz to już na pewno idę sobie...



Adrainna powodzenia w "boćkowych" sprawach....
joaba
No ciekawe która pierwsza zaciąży Ada czy Mariena.

ja tez spadam indianie czekają:

Mariena
Ada - te boćki są "pstryknięte" przeze mnie na naszej suwalszczyźnie 06.gif
mama_oliwki
ale pognałyście z postami
zameldowałam sie i lece poczytac
mama_oliwki
CYTAT(Mariena @ Wed, 17 Sep 2008 - 22:44) *
a czym ty to robisz?
Ja robię tak, że najpierw maluję jakims tam kolorem calość, jako tlo.

Wysycha.

Potem siadam z buteleczką innego koloru i wykalaczką i tąże maluję wzorki. I nic mi nie zdąża wysychać, bo wzorki robię od razu.

juz potrenowałam 06.gif
ja robie tak jak ty tyllko rozmazuje szpilką
mama_oliwki
CYTAT(Mariena @ Thu, 18 Sep 2008 - 13:18) *
Hehehe, przypomnialo mi się, jak bylam mala a moja siostra umawiala się już z chlopakami. 03.gif I do niej przychodzil chlopak, chcieli się pocalować a ja tu z lalkami siedzę 04.gif i kabluję mamie co chila, co się tam dzieje 04.gif 03.gif - ale wredną siostrzyczką bylam 03.gif 04.gif .


jak bym czytała o swoim bracie młodszym o 9,5lat 21.gif
ciagle wpadał do pokoju z autkami jak siedział u mnie chłopak
mama_oliwki
CYTAT(Myszorek @ Thu, 18 Sep 2008 - 13:37) *
czasem warto zwrócić uwagę na takie "niby" drobiazgi bo można niechcący kogoś urazić...

uważam że każda z nas spełniła się jako matka swojego dziecka... ilość dzieciaków nie ma tu moim zdaniem nic do rzeczy...
nie uważam by posiadanie dwójki dzieci było jakimś "mistrzostwem świata"...

tymbardziej, ze patologie często mają po6-7 dzieci
mama_oliwki
CYTAT(Barbora @ Thu, 18 Sep 2008 - 14:56)
a ja w miedzyczasie, nakarmiłam i przebralam mala, poczytalam ksiazeczke Jonathanowi, pobawilam sie z nim w berka (chyba tak sie nazywa ta gra jak goni jeden drugiego) poszukalismy wspolnie zgubionego samochodziku (nie mialam pojecia ktorego samochodziku szukamy , ale znalazl sie no i widze ze jeszcze jestescie. teraz dzieciaki zasnely, wiec musze jeszcze szybko zrobic obiad i wyprasowac ubranie dla meza - dzis idzie na rozmowe kwalifikacyjna. wiec zmykam.

ja tez dzisja szukałam auta
okazało sie, ze eryś wrzucił autko w subufer w tą dziure
i ni cholery nie da sie wyciągnąć
ustrojstwo to jest klejone nie da sie rozkręcić
macie jakiś pomysł jak to wyciągnąć?


CYTAT(Mariena @ Thu, 18 Sep 2008 - 13:42)
U nas kawa, cukier i mleko też koniecznie muszą być w domu - ja nie tknę kawy bez mleka, bez cukru nie próbowalam nawet, ale nie podejrzewam, żeby mi taka przeszla przez gardlo. Ja z cukro-lubnych jestem stworzeń

A poza tym w domu zawsze muszę mieć makaron zawsze mam w zapasie kilka rozmaitych makaronow i na bieżąco uzupelniam braki. I coś slodkiego też zawsze musi być, jakieś ciasteczka zazwyczaj.

a u nas w domu nie ma kawy wcale
uwierzycie w to!!!
nie pijemy ani ja ani mąż

słodycze raczej też sie nie utrzymają długo, chyba ze pochowam
mama_oliwki
ustrojstwo podłączone do głośników
Barbora
CYTAT(mama_oliwki @ Thu, 18 Sep 2008 - 17:53) *
ustrojstwo podłączone do głośników


aha 06.gif
mama_oliwki
hm..
tos mi podpowiedziała jak to wyjąć 04.gif 04.gif
mama_oliwki
tprzypomniało oo czaciku
chyba macie mój tel co? 21.gif 21.gif
szkoda, ze nie dałyście znać
a wspominałyscie o mnie 21.gif 21.gif
Mariena
Wiesz co, jakoś nam to wylecialo z glowy icon_redface.gif
Myszorek
CYTAT(mama_oliwki @ Thu, 18 Sep 2008 - 21:04) *
tprzypomniało oo czaciku
chyba macie mój tel co? 21.gif 21.gif
szkoda, ze nie dałyście znać
a wspominałyscie o mnie 21.gif 21.gif


ano widzisz gapy z nas... sorki...


ja już po wizycie u anestezjologa...
mogą mnie ciąć... jest ok...
od jutra moje papiery będą na mnie czekać na izbie przyjęć...
mam mieć tylko inne znieczulenie...
podpajęczynówkowe a nie zewnątrzoponowe...
Mariena
No i jak, wyjęlaś samochodzik? bo może można to podnieść i wytrząść?
Mariena
CYTAT(Myszorek @ Thu, 18 Sep 2008 - 19:33) *
ano widzisz gapy z nas... sorki...
ja już po wizycie u anestezjologa...
mogą mnie ciąć... jest ok...
od jutra moje papiery będą na mnie czekać na izbie przyjęć...
mam mieć tylko inne znieczulenie...
podpajęczynówkowe a nie zewnątrzoponowe...



czyli zglosisz się na zamówione cięcie?
Myszorek
CYTAT(Mariena @ Thu, 18 Sep 2008 - 21:34) *
czyli zglosisz się na zamówione cięcie?


nie tyle zamówione co planowe...
termin już mam wyznaczony... 14 październik...
chyba że młody zechce wcześniej 06.gif
Mariena
Czyli wtorek. Wtorkowe dzieci są super, ja też się we wtorek urodzilam 06.gif 08.gif
Myszorek
13 w poniedziałek wieczorem do szpitala...
a że poniedziałki są bezoperacyjne to dlatego wtorek....
mama_oliwki
CYTAT(Mariena @ Thu, 18 Sep 2008 - 21:33) *
No i jak, wyjęlaś samochodzik? bo może można to podnieść i wytrząść?

no właśnie nie da rady
mama_oliwki
CYTAT(Myszorek @ Thu, 18 Sep 2008 - 21:33) *
ano widzisz gapy z nas... sorki...
ja już po wizycie u anestezjologa...
mogą mnie ciąć... jest ok...
od jutra moje papiery będą na mnie czekać na izbie przyjęć...
mam mieć tylko inne znieczulenie...
podpajęczynówkowe a nie zewnątrzoponowe...

no właśnie październik juz tuz tuz
tylko patrzec jak nam tu napiszesz ,z e idziesz do szpitala
mama_oliwki
CYTAT(Myszorek @ Thu, 18 Sep 2008 - 21:38) *
13 w poniedziałek wieczorem do szpitala...
a że poniedziałki są bezoperacyjne to dlatego wtorek....

ciekawe dlaczego,
czyzby p weekendzie lekarzom jeszcze sie trzęsły ręce? 04.gif 04.gif
Adriannna
To mi sie dzisiaj nudzilo...wkurzylam sie na ten caly sprzet u nas w domu...komputer przy laptopie, obok sprzet grajacy, jakies dekodery, Tv...kabli tyle ze nie wiadomo co z czym, na dodatek Sophie zrobila sobie stojak z drukarki i bez przerwy na nia wchodzila i wszystko wylaczala. Nie mamy zadnych mebli pod TV poki co (nic mi sie nie podoba 29.gif ) wiec zrobilismy taki "wstretny kacik"...byle moc jakos korzystac ze wszytskiego...ale w koncu miarka sie przebrala...nie wytrzymalam, rozmontowalam wszystko, poprzekladalam tak zeby lepiej wygladalo...tylko problem byl taki, ze szafka do ktorej powstawialam wszytskie sprzety dasc waska jest, no i kable sterczaly po bokach...to sie wkurzylam, oderwalam tyl szafki i wszystko wyglada jak nalezy...mam nadzieje, ze Achiles zawalu nie dostanie...w koncu mu szafke rozmontowalam...ale przynajmniej teraz ma to jakies "rece i nogi".
A tak swoja droga dumna jestem,ze to wszystko jakos do kupy poskladalam...tyle tycg kabli, a jednak wszystko gra...no moze tylko cos niebardzo mi sie udalo podlaczenie TV pod glosniki, bo dziwiek idzie jedynie przez TV a nie przez nie. No ale to i tak nic w porownaniu z reszta... 06.gif
Adriannna
No faktycznie...z tego co widzie nasza Basia bedzie za miesiac podwojna mama 06.gif
Adriannna
Aaaa...i dzieki za zyczenia odnosnie bockow Myszorku...mam naprawde nadzieje, ze mi szczescie przyniosa. Mariena, ja wlasnie sobie przypomnialam, ze bedac kiedys w Mikolajkach odwiedzilismy rezerwat z bocianami min wlasnie...pewnie tez jakies fotki bym znalazla, choc te poki co u mojego ex sa, wiec chyba szybciej bedzie jak cos sciagne... 06.gif
mama_oliwki
ee ADA to hi baba z ciebie i majster-klepka 04.gif 04.gif
co zrobić jak pana domu nie ma
trzeba liczyć na siebie 06.gif
w moje dzieci coś wstąpiło wściekają sie jak nigdy
pewnie zarz płączem sie to skończy
z eryka juz prawwie kapie pot, a sąsiedzi mają za swoje
czekam az zaczną walic w kaloryfer 21.gif
ana28
Moje dziewczynki już śpią, więc mam chwilkę, ale po dzisiejszym dniu jakoś jestem zmęczona że zaraz sama idę spać.

Angelika ostatnio coraz częściej nie chce spać w dzień, a jak już śpi to wstaje w złym humorze i płacze ok1/2 godz, więc już chyba zrezygnuję z drzemki w dzień- tylko jakie zajęcia dla niej wymyślić na cały dzień? Na dworze zimno i zbyt długo nie da się wytrzymać, może podsuniecie mi jakieś pomysły... 02.gif

Myszorku to rzeczywiście już tuż tuż... fajnie!
Myszorek
CYTAT(mama_oliwki @ Thu, 18 Sep 2008 - 21:46) *
ciekawe dlaczego,
czyzby p weekendzie lekarzom jeszcze sie trzęsły ręce? 04.gif 04.gif


pewnie tak... 04.gif
może im się piętra mylą i jeszcze na sale operacyjną by nie trafiali w porę... 06.gif
Myszorek
CYTAT(ana28 @ Thu, 18 Sep 2008 - 22:28) *
Myszorku to rzeczywiście już tuż tuż... fajnie!


o tak... niedługo...
cieszę się... 06.gif
wszystko gotowe na przybycie Fifi... no może poza paroma drobiazgami...
wózek czeka w sklepie na razie ale już zarezerwowany...
mama_oliwki
ANA28 ty nie widziałaś mojego eryka jak wstanie z drzemki
o ile mu sie uda ją złapać
wyje dobrą godzine wisząc na mnie
masakra!!!!!
a z tymi zabawami to faktycznie trzeba sie w jakieś uzbroić,
bo zima nadciąga 21.gif 21.gif

mu erys to sie nigdy nie nudzi
zawsze się czymś zajmie chłopak,
poprostu jest bezproblemowy
06.gif 06.gif 06.gif
mama_oliwki
CYTAT(Myszorek @ Thu, 18 Sep 2008 - 22:30) *
pewnie tak... 04.gif
może im się piętra mylą i jeszcze na sale operacyjną by nie trafiali w porę... 06.gif

albo zrobili by cesarkepanu z przepukliną
Izaaa
Ja też się melduję.
ana28
CYTAT(mama_oliwki @ Thu, 18 Sep 2008 - 09:17) *
ANA28 ty nie widziałaś mojego eryka jak wstanie z drzemki
o ile mu sie uda ją złapać
wyje dobrą godzine wisząc na mnie
masakra!!!!!


Tak tylko u mnie jak Angelika zaczyna płakać to od razu i Ola, więc krzyczą obie- to się nazywa solidarność, już trzymają sztamę 04.gif
Anecznik
Poszłyście jak burza

Mariena wczoraj niestety nie miałam czasu aby z Wami popisać bo czas mnie gonił. Zdążyłam tylko obejrzeć filmik z Anulą no i zdębiałam. Niby wiem, że mówi fantastycznie,a le dopiero jak się to słyszy to SZOK! Nawet teściowa przyleciała z kuchni pytając co to za dziewczynka 29.gif Rewelacja!

Barbora dla Eileen dużo zdrówka z okazji ukończonego pierwszego miesiąca..........jest śliczna 06.gif

Myszorku emocje sięgają zenitu, co? Powiedz denerwujesz się bardziej niż przy pierwszym rozwiązaniu? Bardzo Ci zazdroszczę, nawet nie wiesz jak bardzo......i cieszę się Twoim szczęściem 06.gif

Majka a co ten Wasz Eryk tka zabawki tam gdzie być nie powinny 04.gif ?

Adrianna zuch z Ciebie dziewczyna. Mnie czasami też coś korci zrobić "męskiego" w domu kiedy nie mogę się doprosić od męża. Niestety takie eksperymenty często kończą się fiaskiem i wówczas mąż ma więcej roboty 04.gif

Ana musisz mieć więc bardzo wesoło kiedy obie córeczki zaczynają głośny hart kord 04.gif
Mariena
Witajcie piątkowo, kobietki!

Dziecię śpi, ja mam przed sobą kawkę, talerz z chrupkami i komputer 06.gif Fajna przerwa.

Dziś rano Ania przeniosla swoją kuchenkę zabawkową do kuchni, mówiąc "teraz będziemy razem gotowaly, wiesz mamuś?" 06.gif I postawila ją dokladnie przed kuchenką dużą, więc nie wiem, czy będzie mi dobrze gotować mając między sobą a kuchnią Anię i jej sprzęt 06.gif 04.gif
Anecznik
Ja od środy mam dni na wariackich papierach. W środę na wieczór pojechaliśmy do mojego kuzyna i jego przyszłej żony. Z nimi udaliśmy się na salę by policzyć sztuki talerzy, kieliszków, szklanek itd. W domu byliśmy o 22, ale wszyscy padnięci byli niesamowicie. Wczoraj z rana latałam między bankiem a domem, robiąc przelewy (czas na na aktywację w koncie internetowym icon_cool.gif ). Koło 13:30 pojechałam znowu na sale pomóc w wystroju. Następnie szybko wróciłam do domu by zająć się swoją pracę. Szybka kąpiel i wizyta kuzynki z chłopakiem. Kuzynka zrobiła mi żel na pazurkach abym "Jakoś" wyglądała na tym weselu. Niestety mam problem z fryzura bo moją fryzjerka uległa wypadkowi, a inna nie potrafi zrobić tak jak bym chciała. Jutro od 12 pewnie będę walczyć z włosami i niemiłosiernie się wkurzać 21.gif No a jutro wesele, jeszcze trzeba poprasować zaległe ciuchy no i koszule, sukienki........ Mam stresa przed tym weselem jak by to normalnie moje było 29.gif
Mariena
Ada - brawo!!! Ciekawa jestem, kiedy Achiles sam z siebie zauważylby braki w szafce 06.gif 04.gif

Ja też czasem coś tam w domu sama zrobię, w sensie naprawy czegoś. I nie powiem, udaje mi się, mam zmysl techniczny, oczywiście mąż ma większy i lepszy ten zmysl, jak to facet, ale niektóre rzeczy są dla mnie "pestką"
Anecznik
Znowu post wysłał się drugi raz 21.gif Mam ostatnio problem z połączeniem z internetem i czasami musze klika parę razy by dostać się na jakąś stronkę bądź coś wysłać......brrrrrr, ale mnie to wnrwia
Mariena
O qrczę... paznokcie............ Trzeba byloby je jakoś doprowadzić do ladu... po tych przetworach to będzie trudniejsze niż zwykle.... Ale pewnie skończy się na tym, że wieczorem zrobię sobie sama francuski manicure z naklejkami.

I mąż znowu będzie się ciągle dopytywal, jak dlugo jeszcze będzie schlo 03.gif
Anecznik
Odnośnie zwierzaków na biegunach.......

Nikodem ma tygryska, dostał od chrzestnego jak był jeszcze malutki. Trochę się zatrwożyłam kiedy zobaczyłam ów zwierzaka na płozach bujakowych, ale teraz już się wszyscy do niego przyzwyczailiśmy 29.gif Z drugiej strony to czego to człowiek nie wymyśli, kiedyś były tylko koniki na biegunach, a w tej chwili w sklepach roi się od misiów, krówek, świnek i innych ssaków na biegunach.
Anecznik
Mariena nic mi nie mów o paznokciach. Ja nie mam do tego cierpliwości. Poza tym do tego trzeba mieć i czas i cierpliwość......niestety przy małym dziecku czasu brak. A wieczorem, albo mi się nie chce, albo na pazurach wychodzą jakieś niestworzone rzeczy 04.gif I później w nocy nie mogę spać bo ciągle myślę, że jakiś paznokieć nie wyszedł tak jak powinien. JA jestem strasznie drobiazgowa i wkurzają mnie niedoskonałości 43.gif w sensie oczywiście niedoskonałości własnych 29.gif
Anecznik
Mariena miałam jeszcze zapytać o co tak zawzięcie walczyłaś na allegro? Ja kupiłam wczoraj małemu bluzę i sobie taki golfik czy cuś. Do zakupu dla siebie nie jestem do końca przekonana z racji nie trafienia we własny gust...... Wiem trochę to dziwne, nie 29.gif Po prostu mi się spodobało i poszłam na żywioł.......zobaczymy jak będę w tym wyglądać.....hahahaha
Mariena
kupiliśmy kartę sieciową do komputera i okazalo się, że nie dość , ze jest używana (a miala być nowa), to jeszcze nie dziala 21.gif 21.gif Wyslaliśmy sprzedawcy z reklamacją a paczka wrócila z adnotacją "adresat nieznany" 21.gif 21.gif 21.gif No i dlatego się teraz klócę na ramach allegro (niech wszyscy tam wiedzą, jaki to sprzedawca), bo wysylki kosztują nas już więcej niż ta karta.
Adriannna
CYTAT(Anecznik @ Fri, 19 Sep 2008 - 10:30) *
Mariena wczoraj niestety nie miałam czasu aby z Wami popisać bo czas mnie gonił. Zdążyłam tylko obejrzeć filmik z Anulą no i zdębiałam. Niby wiem, że mówi fantastycznie,a le dopiero jak się to słyszy to SZOK! Nawet teściowa przyleciała z kuchni pytając co to za dziewczynka 29.gif Rewelacja!


Ja tez Achilesowi pokazalam...no nie moglam wyjsc z zachwytu, A. zreszta tez kilka razy pytal czy na pewno Ania jest starsza jedynie o tydzien od Sophie? 06.gif
Adriannna
CYTAT(Mariena @ Fri, 19 Sep 2008 - 10:37) *
Ada - brawo!!! Ciekawa jestem, kiedy Achiles sam z siebie zauważylby braki w szafce 06.gif 04.gif

Ja też czasem coś tam w domu sama zrobię, w sensie naprawy czegoś. I nie powiem, udaje mi się, mam zmysl techniczny, oczywiście mąż ma większy i lepszy ten zmysl, jak to facet, ale niektóre rzeczy są dla mnie "pestką"


Wiesz, ze chyba gdybym mu nie powiedziala, to by sie nawet nie zorientowal?! Przyszedl do domu...no i mu pokazuje. Zachwycony byl bardzo, zaczal chwalic, ze w koncu do czegos glowe uzylam (grrr, bardzo smieszne), popatrzyl, posprawdzal czy sprzet dziala i tyle. Wiec mowie do niego czy przypadkiem cos mu sie w oczy nie rzucilo i dopiero jak go zaczelam naprowadzac odkryl ze szafka nie ma..."plecow" 06.gif ....po czym z zachwytem stwierdzil, ze naprawde pomysl swietny....bo czy z "plecami", czy bez i tak roznicy nie widac, z ta jedynie, ze wszystkie kable sa teraz pochowane co zdecydowanie bardziej estetycznie wyglada 06.gif
Mariena
CYTAT(Adrianna78 @ Fri, 19 Sep 2008 - 11:01) *
Ja tez Achilesowi pokazalam...no nie moglam wyjsc z zachwytu, A. zreszta tez kilka razy pytal czy na pewno Ania jest starsza jedynie o tydzien od Sophie? 06.gif



ale Ania tak rysować nie potrafi jak wasza Sophie, ani siusiać sama do nocnika jak Eryś i Patrycja więc w każdym dziecku jest coś wyjątkowego 06.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.