To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

jak oduczyc 8- miesieczne dziecko jedzenia mleka w nocy?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

grubassek:)
dziewczyny czy macie jakis pomysl jak oduczyc dziecko 8- miesieczne jedzenia wnocy. moi chlopcy budza sie w nocy 3-4 razy i koniecznie chca mleka. jak robuje dac im wody lub soku to placza tak dlugo az nie dam im mleka:((( co robic????
gosma
kochana zajrzyj do nas na maludy icon_smile.gif dziewczyny ostatnio stosowały jakąś metodę z książki mogę podesłać jak chcesz.
pozdrawiam
grubassek:)
gosma jestem chetna:) jak mozesz to mozesz mi podeslac:)
postaram sie do was zajrzec:)
ulla
Wszystko zależy od tego, czy to jedzenie w nocy jest obiektywnie "za dużo", czy zwyczajne mogą mieć potrzebę jedzenia, bo są głodne. Wnioskuję, że nie karmisz piersią, ale nie ma tak dobrze, że te butelkowe się nie budzą. Owszem budzą się i tez mogą być głodne.

Ja się nie znam, bo moje dziecię mając chyba 5 miesięcy przestało się budzić w nocy (a i tak budziła się tylko raz, ale tak miała od początku, choć karmiona piersią).

Ośmiomiesięczniak nie jest dobrym obiektem/materiałem do oduczania jedzenia nocnego. To jest nadal niemowlę, którego owszem, już się nie karmi na żądanie (a jeżeli nawet piersią się karmi, to ono aż tak często nie żąda), któremu ustala się stałe godziny posiłków, ale nie w nocy. Jak się budzą za często to pewnie powinni coś bardziej zagęszczonego dostać na noc. Nocne jedzenie nie jest wskazane (jeżeli sztuczne), więc trzeba pokombinować i pooszukiwać. Próbować z wodą do skutku, próbować z wyciszeniem i uśpieniem, bo budzenie się może być nawykowe, a nie z głodu.
Jedną z metod może być stopniowe rozcieńczanie mleka, które dostają w nocy.


grubassek:)
dzieki ulla- przed snem dostaja zageszczoen mleczko, kaszke- o godz. ok.20 a potrafia obudzic sie juz o 23 z placzem- i placza tak dlugo az nie dostana mleka. nie skutkuje zadne wyciszanie, glaskanie, pieszczoty...
bede musiala sprobowac z tym rozcienczaniem mleka...
ulii14
Spróbuj może mojego sposobu... u mnie sprawdza się super- moja Nadia przesypia bez przerwy od godziny 19 do 6-7 rano icon_wink.gif
Do porcji mleka- tyle co je normalnie około 180ml [moja malutka ma 6 miesięcy, więc u Ciebie pewnie większa porcja] dosyp tyle kleiku kukurydzianego by powstała naprawdę gęsta kasza. Ja wieczorem butlą córci nie karmię, co ułatwia sprawę, bo chcąc nie chcąc musi zjeść to z łyżeczki. Taka porcja jest duuużo bardziej sycąca od zwykłego mleczka a ze zjedzeniem nie powinno być problemu, bo objętościowo tyle samo. Tak więc brzuszek dłużej trawi, dłużej pełny żołądeczek a Ty możesz spokojnie spać!
Powodzenia!
Kingus
Moje trzecie dziecię potwierdza doświadczenie z dwójki poprzednich-pora kolacji, czyli ostatniego posiłku takiego malucha to niestety nie jest 20-21. Gabiszon, jak i bracia, ostatnią butle wciąga ok. 22.30-23. I śpi jak anioł do 8 rano. Próbowałam przy całej trójce przesuwać pory posiłków, wcześniej budzić, dawać więcej jedzenia w ciągu dnia-gucio, ma być koło 23 i już. Gaba dopiero teraz stała się posiadaczką 2 zębów, ale wcześniej już przyzwyczaiłam, że po tym ostatnim mleku czyścimy dziąsła, więc teraz też problemu nie ma. A kolejne doświadczenie mówi mi, że zanim wyjdą kolejne zęby i trzeba będzie po myciu odstawić wszelkie dokarmiacze, to małolata sama z tego jedzenia zrezygnuje. Chłopaków jakoś tak w okolicy półtora roku udało sie przestawić, w momencie, kiedy kolacją nie było mleko/kasza, tylko lepiej zapychające kanapki, coś treściwszego po prostu. I wtedy z czystym sumieniem stękającemu w nocy podawałam wodę. Po tygodniu-dwóch obaj uznali, że nie warto robić jazdy nocnej po wodę 06.gif . Mam nadzieję, że z małą będzie podobnie. Reasumując-8-miesięczniak ma prawo, ihmo, jeść w nocy. Może nie 5 razy, ale to jedno karmienie usprawiedliwiam.
ArMona
Ja takze sie podpisujepod slowa Kingus. 8 miesieczne dziecko to niemowle, ktore potrzebuje jeszcze sobie zjesc w nocy. Przy okazji ma bliski kontakt z mamusia 08.gif Przeciez są dzieci, dla których noc jest bardzo bardzo dluga i nie potrafia jej spedzic bez bliskosci mamy.
Moj synek ma juz 15 miesiecy i nadal wstaje raz w nocy na jedzonko (pierÅ›) pomimo, iz zjada wieczorkiem solidna kolacje.
Pozdrawiam icon_smile.gif
jowita316
to prawda 8 miesieczne dziecko poczebuje jesc w nocy ja wstaje do swojego synka i daje mu leko w nocy kiedy chce
agnese
Ja uważam, że skoro dziecko budzi się i je to znaczy, ze tego potrzebuje ( ja sobie dawał czas na odstawienie od nocnego karmienia do 1,5 roku icon_smile.gif Udało się przed ukończeniem roczku, gdyż moje dziecko nie budziło się z głodu tylko z przyzwyczajenia. Possał chwile i zasypiał. Ja odstawiałam każde karmienie po kolei ( karmiłam piersią ). Budził się płakał, ale byłam twarda - najgorsze są 2-3 pierwsze dni. Nosiłam, tuliłam aż zasnął. I tak w ciągu nie z pełna 2 tygodni odzwyczaiłam od 3-4 karmień nocnych - niestety jeszcze bywa, że budzi mi się raz w nocy, ale wystarczy podać smoka czy tez pogłaskać czasem przytulic. Ja w zamian nic nie podawałam, bo uważam, ze to mija się z celem bo odzwyczajam od jedzenia, ale dziecko przyzwyczajam do budzenia sie na picie szczególnie, ze moje dziecko lubi pić wodę, więc by go to nie zniechęciło.
Cassie
CYTAT(jowita316 @ Thu, 11 Jun 2009 - 18:36) *
to prawda 8 miesieczne dziecko poczebuje jesc w nocy ja wstaje do swojego synka i daje mu leko w nocy kiedy chce


Akurat w tym wypadku się nie zgodzę. Dziecko jest przyzwyczajone do jedzenia bo mama albo wybudzałą dziecko do karmienia bo to "jego godzina na jedzenie" albo podawała mleko na "spaniu".
Ja strszego synka karmiłam modyfikowanym. Z początku miał swoje godziny snu ale z czasem zaczął sobie robić dłuższe przerwy między karmieniami. Na początku podawałam mu butlę na spaniu. Ja budziłam się o godzinach w których zazwyczaj jadł a on sobie spał no i ja też zaczęłam spać. Z nocnych kamień zrobiły się 2 potem jedno i gdy Kevinek miał 5 miesięcy zaczął przesypiac noce bez karmienia czy dopajania. Od tamtej pory do dnia dzisiejszego śpi po 12 godzin od 19.30-7.30 kolację ma p 19 śniadanie o 8.30 i jeszcze mu się nie zdażyło żeby w nocy chciał pić albo jeść.
To nie prawda że dzieko MUSI jeść w nocy to my matki je do tego przyzwyczajamy.
Lipopa
a ja uważam, że noc jest od spania i 8 mies dziecię nie powinno podjadać w nocy - to zły nawyk
Uleńka
To u mnie pewnie już wogle patologia, bo wiktor ma prawie 10 miesięcy i je w nocy 37.gif . wyciszanie nic nie pomoże będzie budził się do te pory aż dostanie jeść.
agnieszka.si
Witam,jestem mama 11-to miesiecznego synka ze wspanialym apetytem nocnym icon_wink.gif Olgierd idzie spac codziennie miedzy 20;30 a 21mleko nocne wypija w tych samych godzinach 180 ml z kleikiem ryzowym,a ok godziny 23 budzi sie ponownie wypija mleko z kaszka i idzie spac na ok 2 godziny i ponownie wypija butle do dna. Gdy probowalam tylko z sokiem budzil sie po 15 minutach wypijal mleko,do godziny 3:00 potrafi wypic 3-4 butle. W ciagu dnia nie ma problemow mamy ustalone godziny posilkow,w sierpniu Olgierd bedzie mial roczek i mam nadzieje,ze uda mi sie to zwalczyc metodami wyrzej wymienionymi. Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamy i ich pociechy. Mm nadzieje ,ze sie uda chocby zminimalizowac to wstawanie.








olakinga
mam ten sam problem, małą kładziemy ok 20 - dostaje butle / 23-24 znowu karmionko / 3-4 powtórne karmienie ok 7 pobudka icon_sad.gif
mała słabo je w ciągu dnia i niestety ale nadrabia w nocy;
próby podawania jej większych ilości mleka w ciągu dnia niestety nic nie dały, próbowaliśmy też dawać kaszkę przed spaniem - to samo żadnego rezultatu tym bardziej że pluje kaszką i ryżową i kukurydzianą, kleikiem także;

Akurat w tym wypadku się nie zgodzę. Dziecko jest przyzwyczajone do jedzenia bo mama albo wybudzałą dziecko do karmienia bo to "jego godzina na jedzenie" albo podawała mleko na "spaniu" . To nie prawda że dzieko MUSI jeść w nocy to my matki je do tego przyzwyczajamy. cassie

sorki ale bzdura totalna - nigdy małej nie wybudzałam do jedzenia i nigdy nie dostawała mleka na śpiocha..... a wstaje w nocy i domaga się jedzenia;

póki co nie ma sprawy jestem jeszcze w domku mogę wstawać nawet po 20 razy jeżeli trzeba ją karmić ale za 3 tygodnie wracam do pracy i niestety ale tam muszę jakoś egzystować a zapowiada się nieciekawie...lecz cóż zrobić uroki macierzyństwa.... 29.gif


agnieszka.si
Witam,ja juz mam mozna powiedziec sposob na swoja pocieche,teraz wstaje tylko 2 razy,ale Olgierd spi z nami,nie cala noc do naszego lozka biore go ok godz.3 nad ranem po 2 butli i do rana jest ok zdaza sie ze do 8:30(zadko,ale sie zdaza). Wiem,ze to zly nawyk ale wole to niz wtawac 8-10 razy. Dziwi mnie tylko fakt ze w ciagu dnia je spore porcje. Zaraz jak wstajemy przygotowuje paroweczke na cieplo i kawaleczek chlebka z maselkiem(ok godz.7:30 a icon_cool.gif+(2 godz. drzemka)o 11 dostaj 140 gr,serka homo,+(2 godzinna drzemka)o 15 jest obiad (3 ziemniaki,mieso i jakes warzywo) o 17 ponownie deser 100 gr.jogurt z 2 biszkoptami,miedzy 18:30 a 19 dostaje klacje jajecznica na parowce i maselku +chlebek,spac idzie miedzy 20:30 -21 ok godz.23 jesp pobudka na 1 mleko i wtedy ok 3 nad ranem.teraz musze go powoli oduczyc spania z nami i mam nadzieje ze sie uda,napewno nic na sile musze mu dac czas . pozdrawiam wszystkich
Daga 123
Witam mam 23 miesięcznego synka, w wieku 18 miesięcy nadal jadał po 2 butle w nocy.Chciałam go odłuczyć tego wstawania w nocy podawałam soczki herbatki a mały się darł do póki nie dostał mleka! któraś z koleżanek poradziła abym mu do mleka(w proszku Bebilon) dodała kaszki ryżowej będzie gęste mały się naje i będzie spał do rana,lecz było odwrotnie Oli jadł coraz częściej i więcej potrafił wypić 4 pełne butelki,więc wpadłam na to że jak on tak reaguje to muszę spróbować odwrotnie więc co parę dni zmniejszałam mu dawki dosypywanego mleka do wody aż zaczął pić samą wodę i przez miesiąc się odłuczył icon_smile.gif teraz śpi spokojnie do samego rana.mam nadzieję że komuś pomogłam pozdrawiam.
A_KA
Agnieszka.si. - w jakim wieku jest Twoje dziecko? Dziwi mnie troszkę fakt, że zjada tyle parówek dziennie 37.gif


A wracając do tematu... Dziecko nie musi jeść w nocy. Moje nie je. Co więcej, gdy skończył 2 tygodnie (tak, dwa TYGODNIE) przestał budzić się w nocy na karmienie. Było super... 06.gif
Trochę mi się przeprogramował niestety. Ale to najpierw przez chorobę i pobyt w szpitalu. A teraz dodatkowo chyba przez te upały, bo ostatnio jakby się jeszcze troszkę pogorszyło... Teraz budzi mi się dwa razy (idzie spać o 20,00, budzi się o 0:30 i ok. 4,30- niestety czasem ta 4,30 to już koniec jego snu 08.gif ). Ale teraz już nie daję mu piersi w nocy. Dostaje wodę i idzie dalej spać, czasem nawet oczu nie otworzy... Mam nadzieję, że jak się chłodniej zrobi to już nie będzie się budził w nocy, że... pomału wrócimy do dawnych zwyczajów przed szpitalowych. Niedospana chodzę przez to wstawanie nocne 48.gif

ulamisiula
Też mam problem z karmieniem w nocy.Mała od urodzenia jest na modyfikowanym mleku i odkąd skończyła 3 tygodnie prawie non stop choruje.Teraz odpukać od 2 tygodni jest spokój.Ale za to noce są straszne.Ostatni posiłek -kaszkę dostaje o godzinie ok 18-30potem jest kąpanie i o 19 już spi.pierwszą pobudkę robi ok 22 i dostaje butlę.Zjada 90 ml mleka zageszczonego kaszką i śpi do północy czasem do 1 i znów się domaga jedzenia.Nic nie pomaga, noszenie,przytulanie kołysanie itp i do rana są pobódki co pół godziny godzinę marudzi, płacze i zasypia tylko jak dostaje butlę.Próbowałam już ją oszukiwać i dawać wodę ale wypije 90 wody i za pół godziny znów jest wrzask.Nie wiem już co robić bo i ja się męczę i ona.W dzień też je mało a czesto co podobno przy refluksie jest ok.
madzialenna
Ja pamiętam że przy pierwsze dziecko oduczyłam podjadania nocnego w 8-miesiącu 03.gif Wtedy to było oduczanie od smoczka i nauka żeby sam zasypiał. Udało się nam to po dwóch dniach, mały nas zaskoczył i zaczął wtedy przesypiać całą noc 03.gif jaka była moja radość że mogłam się w końcu wyspać 03.gif

Teraz mam ten sam problem, muszę wstawać w nocy ok 2i 5 godz. Ale jak na razie jeszcze kruszynki nie będę niczego uczyła, może sam się przestawi, a jak nie to znowu będę oduczać smoczka może zrobi taką samą niespodziankę jak starszy.
zohra7861
CYTAT(Cassie @ Tue, 23 Jun 2009 - 13:38) *
Akurat w tym wypadku się nie zgodzę. Dziecko jest przyzwyczajone do jedzenia bo mama albo wybudzałą dziecko do karmienia bo to "jego godzina na jedzenie" albo podawała mleko na "spaniu".

To nie prawda że dzieko MUSI jeść w nocy to my matki je do tego przyzwyczajamy.


Może i dziecko nie musi jeść w nocy,ale które matki je budzą na siłę ?? Mam 8-miomiesięcznego brzdąca,Alex budzi się dwa razy- ok 2 i ok 5-tej w nocy i nikt go nie budzi ! Próbowałam zastąpić mleko wodą.. nic z tego nienie.gif Dopóki mu nie dałam butli z mlekiem dotąd "kwękał" co 5 minut. W zasadzie wolę się obudzić dwa razy i podać butle przez chwilkę niż użerać się co 5 minut,bo mały nie chce spać. Czekam aż dojrzeje do przesypiania całej nocy,dodam,że starsze dziecko przesypiało całe noce odkąd skończyła 6 miesięcy.
andzia25
Witam mam problem z 7 miesiecza coreczka. Jest karmin apiersia ale tylko jedna bo drugiej nie chce jesc. w dzien podczas drzemki budzi sie po pul godziny i chce jesc. w nocy natomiast przespi 1,5 godziny i tak samo do rana. oprucz mleka je eszcze dwa razy obiadek po malum sloiczku ale tez nie chce pic wcale. ani przez kubeczek ani smoczek. jak mam ja oduczyc watawania czestego.czasem w nocy zje duzo a czasem tylko troszeczke. mleka modyfikowanego nie chce jesc . co mam zrobic/? pomocy
oliwia02445
Mój brzdąc dał się przekonać do modyfikowanego mleka, bo się zawziełam, postanowiłam wogóle nie dawać mu piersi po ukończeniu 6-tego miesiąca. Mimo, że zjadał dwie po 180 ml w nocy to i tak wstawał co 3 godziny, noc w noc. Teraz jest na odwyku od butli, czas najwyższy, chociaż żałuję, że nie wzięłam sie za to nieco wcześniej. Co najgorsze, mimo, że to już ok pięć nocy to nadal budzi sie z płaczem. Już chyba zapomniał o mleczku, nie wiem dlaczego się budzi. Pocieszające jest tylko to, że dzisiejszej nocy obudził się tylko dwa razy brawo_bis.gif
W zamian za mleko nie daję mu wody, to się mija z celem u prawie dwuletniego brzdąca. Jak zacznie przesypiać noce przeniosę go do własnego łóżka... o ile się da, straszny z niego przytulas i chyba jeszcze potrzebuje mojej bliskości, nawet przez półsen sprawdza czy mama jest.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.