To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Sport dla dziecka

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Siunia
Dziewczyny,
czy Wasze dzieci uprawiają jakieś sporty?
Jedno moje kopie piłke, reszta szuka swojej drogi życiowej.
Gdybym wiedziała, że to taka frajda to już dawno byłby w drużynie.
Tylko niech mu się nie znudzi, bo za dużo zainwestowałam icon_wink.gif

Jakie inne dyscypliny sportowe proponujecie dla dzieci?
Dyscypliny sportowe dla chłopców i dziewczynek......więc?

pozdrawiam

- Siunia
irminka2
Mój od 4 lat chodzi na karate, to jego pasja.
Dziewczyny na palcach jednej reki można w tej chwili policzyć (zaczynało więcej) ale polecam dla obu płci.Do 12 roku życia dzieci nie walczą, uczą się różnych kombinacji ruchów ( to sie chyba "kata" nazywa) i wykonują różne ogólnorozwojowe ćwiczenia.
pirania
Jedno moje uprawia karate juz 12 lat. Drugie poznalo konie i 2 lata temu wpadlo na amen, trenowac nie trenuje, chyba ze wstawaie o 4 rano i jezdzenie rowerem do stajni icon_smile.gif
Trzecie z czwartym trenuja zeglarstwo.

Uwazam ze na poziomie amatorskim nie ma sportow dla chlopcow i dziewczynek, przy dobrym trenerze. Sa sporty, ktorych nie uznaje dla zadnej plci jak boks czy downhill i inne wspolczesne odmiany jak sie zabic w sposob spektakularny i za niesamowita kase icon_smile.gif Moje dzieci uprawiaja dyscypliny raczej uznawane za chlopiece, ale gimnastyke artystyczna tez zaliczyly icon_smile.gif jakbym miala cynk na fajny klub pilki noznej w poblizu i dzieci by chcialy- czemu nie icon_smile.gif
CrazyMary
Marta chodzi na judo, ona bardzo zadowolona, ja także. Mnie osobiście nawet nie o judo chodzi, ale o ruch i złapanie lepszej sprawności.
Supernowa
Mój mąż grał zawodowo w hokeja, więc wiecie, co czeka moje pociechy? Łyżwiarstwo i hokej! icon_smile.gif
Tusiol
Ja mam swoje marzenia. Nie wiem, co na to starszak 29.gif .
Na razie pokazujemy, ale nic nie wzbudza jeszcze jego wielkiego entuzjazmu, więc odpuszczamy.

Był basen dłuuugo. Ale, jak zaczęły sie konkterne zajęcia, wymagania - spasował.
Judo (bardziej ćwiczenia) - powód rezygnacji jak wyżej.

Teraz odpuszczam. Ale marzy mi się jakiś konkret.

Widzę, że największy problem to akceptacja, ze ktoś wymaga, nakazuje a nie robienie, co mu się podoba. Np basen fajny - jak są szaleństwa z tatą.

Ja bym chciała: basen i taniec hip-hop 48.gif . W następnej kolejności judo/karate.

Największa moja niechęć to piłka nożna - bo ja nie lubię. No ale jak zechce, to jakoś wezmę to na klatę 06.gif .
Siunia
U nas piłka to przypadek.
Młody najszybszy w przedszkolu, nawet żaden starszak mu niedorównywał. Spyrtny, zwinny i bardzo szybki.
Panie w przedszkolu jęczały, że się talent pod naszym dachem marnuje 29.gif
Za to dawny piłkarz - Tata kolegi mojego synka, zapisał swojego juniora i namówił mojego męża.
Mój mąż najpierw p[odszedł do sprawy bez wrażeń. Ale jak sie rozbrykał, to pół pensji poszło w ciągu dwóch miesięcy na wszelkie sportowe gadżety 04.gif
Nawet nie sądziłam, że mój małżon taki podatny , ha ha ha
Na wakacje mamy przerwę. Od września młody wraca na boisko.

Tylko młodej namówić na nic nie mogę. Niby coś jej się podoba, potem okazuje się, że niekoniecznie.
Dziś rozmawiałyśmy o zajęciach gimnastycznych u Aleksandry Kobielak. Mogłaby tam pochodzic, bo bardzo skoczna jest, gibka i nieewiadomo skąd wysportowana. Niech rozwija talenty. Ale odmówiła.
We wrześniu wróce do tematu, ale tylko raz. Nie to nie.
Szukam dla mojego kocia czegoś fajnego. Chciałabym by miała jakies pasje, poza LPS icon_twisted.gif itp.
Przynajmniej zuchy jej odpowiadaja. To już trzeci rok będzie. To mogę zainwestować w mundurek 02.gif dla mojej zuchenki
pozdrawiam

- Siunia
gosiaczeek23
Witam:) A ja słyszałam, że maluchy mogą nawet "uprawiać" kajakarstwo:)) https://dziecko.netbird.pl/a/260/12754,1 Coś dla niecodziennych i "ekstremalnych" rodziców:)
Kotelka
Mój syn dopiero po pierwszej klasie. W szkole miał wf, tańce, dodatkowo płatne tańce, piłkę i sks (w ramach siedzenia na świetlicy ) Na wf nie podobało mu się, że jak robili jakieś ćwiczenia, to w czasie oczekiwania jak każda para wykona konkretne ćwiczenia, reszta musiała siedzieć i czekać. Syn nie przepada za siedzeniem bez ruchu i już wystarczająco trudne było siedzenie na lekcjach, a dodatkowe siedzenie na wf było katorgą. Dzieci w polskich szkołach mają generalnie zbyt mało ruchu i aktywności, a wf powinien polegać na ciągłym ruchu i wybieganiu dzieciaków, aby mogły spokojniej wysiedzieć na lekcjach.

To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.