hej.jestem mamusia dwoch rozrabiakow 4.5 roku i 6 miesiecy.pomyslalam sobie ze fajnie by bylo popisac z mamai z bialegostoku a moze nawet wspolne wypady spacerkowe?jezeli znajdzie sie jakas mamcia to zapraszam serdecznie na plotki i wogole
emila231 a ty co leniuchujesz?zajzyj tu wkoncu hihihi
no jestem jestem:)
chociaz ty jedna chyba nie ma zadnych mlodych mamusiek w bialymstoku .ale poczekamy zobaczymy hihi pozdrawiam.a jak ola i bartusS?
Melduje siÄ™, mama x 1,5 tzn Dawid i Zuzia (w brzuszku)
witaj niuniunia22!!!!!!!!!!
witaj niunia22milo ze dolaczylas do nas.jak tam dzidzia w brzuszku?ja to mam juz za soba 2i jak narazie starczy.braciszek pewno czeka na siostrzyczke fajnie parke w domu miec.u mnie sie maz za malo chyba staral hihihi i dwoch synkow naskrobal ale jestem szczesliwa.pozdrawiam
emila231 chyba bede musiala pozyczyc inhalator bo cos jakub prych i hubi tez zaczyna/pozdrawiam
spoko siostra jakby co to daj znac
a ja dzis smutna,rano poplakalam sie na dworcu jak odjezdzala moja siostra marta,a najbardziej jak jej synek plakal(4latka)to lzy same cisnely sie do oczu:(
emilka231wez nie pisz o krystku bo mi samej chce sie plakac
niuniunia22jak tam zdrowko?jak dawidwk i dzidzia w brzuszku?a jak wogole ciaze znosisz?
hejo laseczki.co tam u was jak dzieciaczki?
u mnie zaflukane ale narazie bez antybiotyku na szczescie cos tu pustkami wali!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Witam sobotnio Dawid szaleje jak to 3 - latek A Zuzia w brzuchu chyba bardziej niz brat
Co do zdrowia to troche nie bardzo, tzn wyniki ok, dzidzia rozwija sie prawidłowo ale mam cukrzyce ciążową jestem na diecie i mierze 4 razy dziennie cukier i jakos do przeodu A dziś się zorientowałam że już zaczęłam 3 trymestr
nuiniunia22witaj,zasmucilas mnie ta wiadomoscia i tej cukrzycy.nie jest ti=o grozne dla zuzi?oj sie przyplatalo.a dawidek to tak na marginesie to dobrze ze szleje przynajmniej wiesz ze jesyt.a dawidki sa szlone.moj mezus to dawid i czasem to az za szalony ale dobry czlowiek.daj znac jak tak wyniki z tym cukrem bo bede sie martwila ,buziaki i zdrowka zycze.a z jakiego osiedla jestes jak mozna wiedziec-moze gdziies blisko mnie-czyli mickiewicza
emila231ja z tym swoim hubim oszaleje ciagle wyje i wyje chyba to juz zeby
*ewcia84* z tą cukrzycą nie jest tak źle, tylko mierzenia cukru mnie dobijają, 4 razy dziennie to już palce mnie bolą Zuzia rozwija się prawidłowo. Mam wyzytę 28 września wieć może wtedy podpatrzymy ją na usg. A osiedle to antoniuk więc kawałek od mickiewicza
hej.jestem mamusia dwoch rozrabiakow 4.5 roku i 6 miesiecy.pomyslalam sobie ze fajnie by bylo popisac z mamai z bialegostoku a moze nawet wspolne wypady spacerkowe?jezeli znajdzie sie jakas mamcia to zapraszam serdecznie na plotki i wogole hej ja jestem mama 4 letniej Zanetki i 3 miesiecznej Laury jestem chetna na pogawedki i spacerki pozdrawiam
ninunuinia22och to cale szczescie ze jest oki.a z paluszkami to bedzie oki.niestety musisz przecierpiec a gdzie do gina chodzisz?pozdrawiam
tysia24witamy mamusie z bialego.milo ze dolaczylas .napisz cos wiecej abysmy mogly cie lepiej poznac.pozdrawiam emila231 jak tam ola w przedszkolu?
tak jak pisalam jestem szczesliwa mama dwoch pieknych coreczek i wspanialego meza mieszkam 10 min od centrum bialegostoku autem niedaleko careoufura expres nie pracuje zajmuje sie dziecmi czasem wychodzimy na spacerki ale niestety same wokol mnie same babcie z wnuczkami
*ewcia84* chodze do Wasilewskiego na antoniuku i bardzo sobie chwale. Trzeba czekać koło 3 tygodnie na wizyte ale na NFZ to podobno standard
ewcia84 a gdzie ty mieszkasz
tysia24 ja mieszkam na mickiewicza na przeciw reala.a ty mieszkasz w domku bo tak chyba nie ma blokow?jesli to tak -przy cmentarzu miejskim?dobrze sie orientuje?zawsze to mozna spotkac sie w parku i do zoo z dziecmi isc.a jak twoje corcie spokojne?bo moi mezczyzni mali to szkoda gadac-rozrabiaki
niuniunia22witaj zabko.jak tam malenstwa?a ty chodzisz do tego budynku co przy ulicy stoi bo ja tez tam chodze tyle ze do baby do wasiluk ale taka sobie to mowisz ze polecasz waslewskiego?musze isc po tabletki niedlugo to moze do niego sie przepisze .a w ktorej czesci antoniuka mieszkasz?pozdrawiam emila231a ty co komp masz zepsuty?
Witam sąsiadki i pozostałe dziewczyny z Białego.
ewcia84 tak mieszkam w domku a do parku to jedzimy w wekendy przewaznie kolo zoo tam nawet jest fajny plac zabaw to zanetka sie tam bawi moze kiedys tam sie spotkamy?
moje corcie spokojne czasem zanetka cos narozrabia a malutka czasem daje w kosc ale jak to mamy kochajace wybaczaja wszystko.a twioch chlopcow roznosi energia? to tak jak zanetke czasem teraz zapisalismy ja na tance do szkoly mysle ze tam straci energie i troche tluszczyku
rubinkawitaj byla sÄ…siadko jak tam wiktorek i coreczka w brzuszku?juz blizej jak dalej.jest troche strachu bo ja przy drugim to juz w 7miesiacu sie ostro stresowalam i bylo nie zle ale szybko zapomnialam
tysia24to fajnie mala se potanczy wkoncu bialystok jest miastem tanca a moi chlopcy jak to chlopcy jakub starszy to nie usiedzi w miejscu zalatany jednym slowem a maly to daje od ur popalic.a do zoo i parku to z mila checia bo ja tu tez nie mam za bardzo z kim bo same babcinki mieszkaja i nie dawno sie wyprowadzila moja kumpela i nie ma z kim na spacery chodzic niuniunia22a jak twoje zdrowko jak synus? rubinkaa poczym poznalas ze sasiadki?
ewcia84 zanetka tez sie bardzo cieszy ze idzie na tance przezywa to bardzo i caly czas pyta kiedy pani zadzwoni i powie kiedy ma przyjsc na tance.a moze Jakuba zapiszcie gdzies na jakies judo czy karate jak ma tyle energi? a maly to placze od poczatku czy co? jak nie bedzie padac w wekend to sie wybierzemy do parku na spacerki.ja tez nie mam z kim spacerkowac oprocz dzieci oczywiscie bo tu tez babcie same mieszkaja kolo mnie niedawno urodzily jakies 3 mamy ale jeszcze ich nie spotkalam.a twoja kolezanka z daleka?i gdzie meszka
ewcia Bo ten swiat to strasznie mały jest A twojego starszego to bardzo czesto widuje u dziadkow w ogrodku
Co do stresu przed porodem, jakbym powiedziala ze nie mam to bym sklamala, ale jakos wole o tym nie myslec, w koncu urodzic trzeba, nie?? tysia ja ieszkam na Wysokim Stoczku (niedaleko białego kosciola, tego przy wylotowce na Warszawe) W parku dosc czesto bywam bo moja mama mieszka na zwierzynieckiej Co do moich dzieciaczkow, to mam 2,5 rocznego synka Wiktorka i jeszcze w brzuszku ale juz na wylocie córeczke Carmen ewcia Bo ten swiat to strasznie mały jest A twojego starszego to bardzo czesto widuje u dziadkow w ogrodku Co do stresu przed porodem, jakbym powiedziala ze nie mam to bym sklamala, ale jakos wole o tym nie myslec, w koncu urodzic trzeba, nie?? tysia ja ieszkam na Wysokim Stoczku (niedaleko białego kosciola, tego przy wylotowce na Warszawe) W parku dosc czesto bywam bo moja mama mieszka na zwierzynieckiej Co do moich dzieciaczkow, to mam 2,5 rocznego synka Wiktorka i jeszcze w brzuszku ale juz na wylocie córeczke Carmen no to powodzeni w rozwiazaniu jak patrze na suwaczku to tuz tuz.i nie stresuj sie a gdzie bedziesz rodzila
tysia24u mnie jakub mami synek i nawet jak o przedszkolu wspomne to jest .a na spacerek to moze w tyg bo weekend to dla meza i dzieci mam zarezerwowany jedziemy na rybki
rubinka no tak pewno i ostatnio to i glosno bylo w ogrodku bo tyle wnukow zjechalo do babci .babcia to ledwo wyrabiala z tymi rozrabiakami.a jak ogolem samopoczucie ciezko juz pewno? tysia24tak u mnie hubrt od poczatku taka wyjka ze czasem mam ochote do choroszczy trafic ale trzeba przetrwac ten burzliwy okres
tysia24u mnie jakub mami synek i nawet jak o przedszkolu wspomne to jest .a na spacerek to moze w tyg bo weekend to dla meza i dzieci mam zarezerwowany jedziemy na rybki
rubinka no tak pewno i ostatnio to i glosno bylo w ogrodku bo tyle wnukow zjechalo do babci .babcia to ledwo wyrabiala z tymi rozrabiakami.a jak ogolem samopoczucie ciezko juz pewno? tysia24tak u mnie hubrt od poczatku taka wyjka ze czasem mam ochote do choroszczy trafic ale trzeba przetrwac ten burzliwy okres
powodzenia zycze i przetrwania w tym okresie
elo dziewczyny:)
witaj sasiadko rubinko witam rowniez inne Bialostocczanki ostatnio to jakos caly czas brak czasu,a jak juz wieczorem mam wolne to wole spokojnie usiasc a pozatym zapisalam ole do przedszkola(niestety prywatne,ale coz poradzic ze w nasze panstwo nie umie zapewnic opieki nad maluchami,a niestety integracja z rowiesnikami jest potrzebna ) i niestety skonczylo mi sie przesiadywanie do pozna w nocy bo rano trzeba wstac i zawiezc ja,a tymbardziej ze musze tez zbudzic i bartka i razem jechac. ale jestem zadowolona,ola bardzo chciala isc do przedszkola i nie sprawia zadnych problemow,chetnie zostaje i nawet popoludniu nie chce wracac do domu. bartek ma teraz gorzej,bo nudzi mu sie okropnie jak nie ma Oli w domu i niestety mamy juz pierwsze wyniki przedszkolakowania.Ola zlapala infekcje ukladu moczowego,jest na Bactrimie, przez weekend zobaczymy jak bedzie sie sytuacja rozwijac i w zaleznosci czy bedzie oki to w poniedzialek pojdzie do przedszkola
tylko nie smiejcie sie z moich suwaczkow bo jak na pierwszy raz to w miare wyszlo tyle ze bez odstepow poprawki wprowadze pozniej bo siedzialam nad tym 3godz .jutro jedziemy chyba na rybki ciekawe czy beda braly jeszcze zalezy jaka pogoda.a co u was jak mija sobotka?
rubinkajeszcze nie urodzilas? a jak wiktorek na wiesc o siostrzyczce? tysia24jak twoje lalki? emila231jak ola?przechodzi ta infekcja?
moje dziewczynki dobrze zdrowe i szczesliwe.dzis robilam dla nich mus gruszkowy pozbieralismy troche z drzewa i porobilam sloiki hmmm pycha wczesniej robilam z jabluszek tez wyszly dobre.a suwaczki dobre nie trzeba ich wcale poprawiac po co sie meczyc skoro sa dobre.a chlopcy dalej rozrabiaja?
hej laseczkijak minela sobotka i niedzielka?my bylismy na ognisku ze znajomymi bylo bardzo fajnie.jakub zlowil rybke i byl przeszczesliwy j aa zreszta tez a dzis mam takiego lenia ze szok nic sie niechce robic a robotki od cholery i ciut ciut
weked w porzadku wczoraj robilam mus z gruszek a dzis powtorka ze wczoraj czyli mus i jeszcze do tego gruszki w syropie. wczoraj nazbieralismy troche grzybkow i dzis zupke z tego robilam mniam ale jestem juz padnieta od samego rana zapylam dopiero teraz siadlam na dupe a laura nie da mi odpoczac teraz placze musze sie nia zajac.a ta rybke na ognisko daliscie do zjedzenia? a jakubek napewno przyzwyczai sie zaniedlugo do przedszkola jak zanetka byla pierwszy dzien w przedszkolu to nie chciala z tamtad isc tak jej sie spodobalo
emilka123 w przedszolu tak nistety jest a to infekcja drog oddechowych a to katar itp mysmy zanetke wypisali w tamtym roku z przedszkola bo wciaz chorowala byla tam tylko 3 m-c ja i tak siedzialam w domu to sie nia zajmowalam szkoda tylko ze nie mogla byc z dziecmi na nastepny rok juz do zerowki idzie
grypa panuje moja niunia chora niestety na antybiotyku tylko zeby malutka nie zarazila sie ale to bedzie trudne.a co u was
tysiu24u mnie tez zaflukani chlopcy a hubi na bactrimie bo ma ostry katar ale nie kaszle.teraz wirus panuje ostry kogo nie spotkam to chory.mniejmy nadzieje za malo twoja ominie pozdrawiam
rubinkajak tam samopoczucie i wiktorek?pozdrawiam emila231cos nas zaniedbujesz sis
ja tez jestem takiej nadziei ze ominie malutka zycze zdrowka niech chlopcy zdrowieja szybko
tysia24twoim ksiezniczkom tez duzo zdrowka zycze.ale pogoda dzis do dupy raz cieplo raz zimno pochmurno i niewiadomo jak ubierac szkraby.jutro jazda w poszukiwaniu tapety dla chlopcow ale takie ceny kosmiczne ze hoj
no i niestety malutka tez zachorowala teraz trzeba bardzo na nia uwazac i obserwowac bo juz przeszla zapalenie pluc .
az takie drogie te tapety ja sie nieorientuje za bardzo w cenach tapet bo kilka ladndnych lat nie kupowalam wtedy byly 12 zl za rolkea teraz? ewcia jak twoi chlopcy juz lepiej?
widze ze cos te forum zamilkolo co u was slychac my juz po chorobie naszczescie
nie mialam nawet jak napisac bo chlopcy chorzy.hubert w nocy daje ostro popalic a w dzien nie wspomne.juz brak mi sil na to wszystko.chodze z hubim na rehabilitacje i ale wczoraj i dzis nie bylam bo ma ostry katar szok.oj te matki sie maja wrrrrrrrrrr.a jeszcze mam chandre przez ta pogode,nie lubie takiej pogody bo jest przygnebiajaca i wszyscy zmarli mi sie przypominaja nie wiem czemu ot tak juz mam.
tysiadobrze ze juz u was po chorobie ja dalej cierpie i juz mam dosc lazenia po lekarzach.
oj ewcia wspolczuje ci szybkiego powrotu do zdrowia
dzieki tyska otrzymalam twoja wiadomosc na pw i jutro sie odwzwe bo dzis jestem padnieta bo tapetowalismy chlopcom pokoj i kurka mac zabraklo tapety normalnie 1paska i ewz sie nie wkurz
no to jest duzo roboty z malowaniem tapetowaniem itp a potem te sprzatanie ile to roboty z tym a z tym brakujacym paskiem to bym sie tez wkurzyla
widze ze ostatnio nikt tu nie zaglada co u was dziewczyny
Witam białostoczanki. Ja jestem w ciąży (9,5 tyg.) na razie bajki Pozdrawiam.
witamy anusiak napisz pare slow o sobie
A więc 25 lat, pierwsza ciąża. Nie narzekam na dolegliwości ciążowe (mdłości, wymioty) mięso śmierdzi i wybredna się zrobiłam, ale większych niedogodności na szczęście nie ma 20-ego kolejna wizyta (12 tydzień) już doczekać się nie mogę, zeby skończyć ten pierwszy trymestr, bo obaw co nie miara Obecnie chodzę do dr Biedryckiego, jak na razie jestem zadowolona. POstaram sie zaglądać do Was jak najczęsciej. Pozdrawiam
anusiakwitamy cie
:brawo_ a na jakim osiedlu mieszkasz jesli wolno zapytac?dobrze ze nie masz wymiotow bo ja do 7 miecha zygalam jak kot i schudlam 10kg zamiast przytyc ale za to teraz na nieszczesie z nudow nadrabiam.pozdrawiam tysia24tak mi chlopcy daja popalic ze nie mam na nic czasu a nie wspomne o napisaniu paru slow.sa dalej na antyb a jak twoje laski?jutro czeka meza docieplanie chatki i co gorsz trzeba bedzie wiecej gotowac bo bedzei mial pomocnikow i musz esie sprawdzic w kuchnie zeby lipy nie bylo hih ciekawe jak rubinka czy juz oprozniona czy jeszcze nie. emilaa ty co sie nie odzywasz? To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|