Czy moja Ninka nie jest za silna?

Cześć. Czy 5-tygodniowe dziecko ułożone na brzuszku może (bez jakichś konsekwencji zdrowotnych) próbować podnosić się na łokciach? A jakie ciekawe dźwięki przy tym wydaje !!

Pozdrawiam wszystkich.

Skoro się podnosi to znaczy, że może.

Dzieci niestety mało czytają poradników, to nie wiedzą co kiedy robić

MOJA PAULINKA TEŻ JEST BARDZO SILNA. TROCHĘ SIE OBAWIAŁAM,BO BARDZO WCZEŚNIE PODNOSIŁA GŁÓWKE LEŻĄC NA BRZUSZKU. TERAZ MA NIECAŁE 3 MIESIĄCE I RWIE SIĘ DO SIADANIA!!! NAPRĘŻA BRZUSZEK I PRÓBUJE SIADAĆ Z LEŻENIA NA PLECKACH. A PRZY TYM GŁÓWKE PRZYCIĄGA DO TUŁOWIA!!! TERAZ JUŻ SIE NIE MARTWIE. JEŻELI SAMA PRÓBUJE,TO ZNACZY ,ŻE MOŻE. MY DO NICZEGO JEJ NIE ZMUSZAMY!!! NIC NA SIŁE!!!

Ja powtarzam za Zwierzo.. skoro to robi to znaczy, ze moĹźe

[b]Prośba do Adusi(chciałam na priv,ale Adusia występuje jako niezalogowany gośc, zatem to niemozliwe) Adusiu, wyłacz caps locki jak piszesz. Uzywanie drukowanych liter oznacza krzyk.
M.

Każde dziecko jest inne i inaczej się rozwija.

Mój mały ma 4,5 miesiąca i jak się go trzyma próbuje już stawać.
Z z podnoszeniem główki, to gdy miał też 4 tygodnie i gdy się go położyło na brzuszku bardzo wysoko podnosił główkę trzymając ja w takiej pozyci nie przez 1 minutę ale nawet przez 3 minuty, i próbował się też podnosić na łokciach.
Rozmawiałam z lekarką, ale powiedziała, że jeśli dziecko robi to samo to nic mu się nie stanie, nie wolno jedynie dziecku przyciskać głowki i innych robić rzeczy na siłe.

A wieć Sylvoonia jeśli twoje maleństwo próbuje to niech to robi, znaczy że jest naprawdę silne.

Nasz Miłoszek też od początku rewelacyjnie dźwiga główkę. Położna nie chciała wierzyć, jak przyszła na wizytę patronażową, że to zaledwie 4-tygodniowy bobas. Z kolei jak skończył 7 tygodni pierwszy raz obrócił się z brzuszka na boczek, a tydzień później - z brzuszka na plecki. Do tej pory (skończył 2 miechy) udało mu się to zaledwie 3 razy, ale to niby ewenement.
Moim zdaniem - jeśli dziecko robi to samo, t nie ma co panikować. Ot co.

moja gosia tez sie zaczela obracac z brzuszka na plecki w wieku ok 6 tygodni. myslalam ze jest silna i ze to dobrze. na wizycie u neurolga okazalo sie ze to wcale nie jest dobrze poniewaz swiadczy to o tym iz niestabilnie trzyma sie na lokciach i poprostu sie turla na plecki, lapki jej sie zaplatuja i sie nieswiadomie przekreca. teraz Gosie rehabilitujemy. tak wiec wcale to ewenement nie jest a raczej jakas mala nieprawidlowosc. zdaniem nasze lekarki nie jest to zadne zaburzenie neurologiczne tylko wlasnie malutka nieprawidlowosc, ktora trzeba pocwiczyc.