Piąta klasa

No i jak przygotowania do szkoły? My jesteśmy jeszcze w polu i mamy tylko podręczniki.Rozpoczęcie roku już w środę,a tu jeszcze nie mamy plecaka,piórnika,zeszytów i innych gadżetów niezbędnych do szkoły.

Trochę się obawiam,bo znowu zacznie się ranne wstawanie,zwlekanie z łóżka i wyganianie do szkoły. No a potem gonienie do lekcji. Jejku jak ja tego nie cierpię,ale ciesze się że będzie pół dnia spokoju w domu .

My mamy rozpoczęcie roku o 9,ale ja nie będę z nią szła, bo obciach jej zrobię . Ja idę na 9 do przedszkola,a potem może zaglądne do szkoły na moment. Oczywiście tak żeby nie widziała i obciachu nie miała .

A jak tam u Was?

Agga, ja tak nie na temat ale proszę wyrzuć troszkę wiadomości ze skrzynki bo mam wiadomosć dla Ciebie a nie mogę jej wysłać

Ledwo się rok szkolny zaczął a młody już mnie denerwuje... chyba se dam na luz...

Semestr zaraz się kończy,a mamy pouciekały i wątek padł .

Gdzie się podziewacie i jak dzieciaki sobie radzą?

U nas świetnie Tylko moja gapulka zapomina lekcji czasem odrabiać. Dziś mamy Julefest czyli po naszemu, koncert świąteczny, Mila będzie śpiewała i solo też zobaczymy jak jej pójdzie;)

Agga a jak u Was?

Angelika sobie trochę poluzowała,bo pierwsze byłam ponad miesiąc w szpitalu,potem urodził się wcześniej Olivierek i latałam cały czas do szpitala i na koniec babcia też jej popuściła. Więc szkołę to traktowała tak przelotnie,a lekcje odrabiała na kolanach przed wyjściem do szkoły. Na szczęście nauka jej idzie dobrze,więc nie ma większych problemów i zaległości.Ale babcia wraca do domu 10 stycznia,więc skończy się jej dzień dziecka . No i język by pasowało trochę ukrócić,bo cięty ma i to bardzo .


A gdzie reszta mam i dzieciakĂłw??

Szymek w szkole kiepsko.To znaczy wszystkie przedmioty ok ale angielski to masakra.wiecznie jakąś ocenę poprawia.
ze średniej to mu mierna wychodzi.Od miesiąca ma szlaban na kompa i x-box i jak do końca semestru nie wyciągnie na dost. to pewnie szlaban będzie trwał.Widać że się stara i chce poprawiać oceny ale co jedną poprawi to z następnej kartkówki znowu słabo i tak w koło.

A jak tam wzrost i waga waszych pociech.Szymek ma wzrostu koło 152 ale nadwaga spora.numer nogi 40

Angelika wzrost 149,waga 32 i numer buta 38.

Ja już wzrost i wagę podałam na drugim wątku...ale stopę tez już większą ma niż moja, 38-39 już kupuje.
A skoro się chwalę to i tu też. W poniedziałek w szkole mieli koncert świąteczny i Mila śpiewała piosenkę trochę kiepsko nagrane,ale słychać Mały przeszkadzał, bo mu się nudziło (ręka nie została złamana;P) Mila sama się przygotowała, do tego występu, stąd te niedociągnięcia.

Pozdrawiam

Mila ślicznie śpiewa i jaka jest wielka. To chyba tylko moja taka chuda,bo żadne dziecko z wątku nie waży tam mało .

Agga dziękuję i pocieszę cię, że ja mniej więcej w tym wieku nie byłam ani większa ani cięższa od Twojej córki, może nawet mniej W Polsce Mila była średnia wzrostem w klasie tu jest kawał baby, tu jest jedna z większych.Poza tym dzieci wciąż rosną to ta waga też się będzie zmieniać.

Ostatnio sporadycznie na forum zaglądam wiec mało wiem co się dzieje, a na 1999 to już w ogóle zapomniałam zaglądać

U nas ok, Kasa nadal uczy się bardzo dobrze, oceny sporadycznie słabsze złapie, ale generalnie jest super
Z angielskiego w tym tygodniu była na trzecim etapie konkursu szkolnego, ja o pierwszym wcale nie wiedziałam bo zapomniała mi powiedzieć ;p

Humorki ma, że hoho generalnie czasami mam jej serdecznie dosyć ale ogólnie kochana kluska jest, zaradna i samodzielna, biega ciągle na jakieś zajęcia, dziś do 20-tej w szkole siedzi na kółku teatralnym jeszcze w domu jej nie było.
W zeszłym tygodniu podjęła decyzję, że rezygnuje z harcerstwa bo już nie chce jej się chodzić, co mnie trochę zmartwiło bo miała przy okazji fajne wyjazdy itp. ale cóż jej decyzja i musiałam uszanować. Dziś jednak do mnie zadzwoniła, i mówi, że jednak się z druhną swa dogadała i od stycznia znowu będzie chodzić bo jak sobie to wszystko przemyślała, to stwierdziła, ze jednak jej żal odchodzić

Moja teĹź ma numer buta 38 a jedne nawet 39

No i wojny z siostrą na porządku dziennym są zwłaszcza wieczorami gdy spać maja iść

niewidzialna WOW piękny głos ma Emilka, gratulacje

No ale zaraz co wy Aggo bredzicie. Moja Julia waży niecałe 27 kilo. I ma rozmiar buta 34. Co prawda ona 11 lat skończy dopiero 3 stycznia, ale na pewno nawet za rok nie dociągnie do wagi Angeliki.

Z nauką bardzo dobrze, tylko z przyrody jakoś przeciętnie (ale ja nie lubię Julki pani od przyrody ) Kuratoryjny konkurs humanistyczny na etapie szkolnym przeszła pomyślnie, w styczniu czeka nas etap rejonowy.

Tylko weź poprawkę,że Angelika jest głowę wyższa od Julki. I jak by doliczyć wzrost,to waga jest tak samo niska.

Tylko z jedzeniem jest koszmar i wszystko jej nie pasuje .

Dziewczyny Szymek ma w piątek próbny egzamin 6-klasisty.Czy ten egzamin będzie tak jak w 6-kl jako test czy pytania.
Trochę się martwię jak Szymek go napisze.Ten semestr to jakiś koszmar.Opuścił się strasznie w nauce.Nawet kary nie działają.Wiecznie nic nie ma do zrobienia,do nauczenia.

Niewidzialna, dopiero teraz obejrzałam występ Twojej córki. Jaki ona ma fajny i silny głos!!!

Anax, te testy próbne to chyba w formie testu. Jedno pytanie - 3 lub 4 odpowiedzi. Lub jest tekst który trzeba przeczytać ze zrozumieniem i potem na podstawie tekstu odpowiedzieć na pytania. Coś takiego jak to
U nas nic nie słyszałam żeby Damian coś mówił o próbnym teście, ale on zazwyczaj mało mówi... Trzymam kciuki za Szymka, żeby mu się chciało tak jak mu sie nie chce

a tak po za tym, co u was?

Szymek jak pisałam kiepsko.Nauki niewiele już zostało.Niebawem święta,długi weekend,zielona szkoła i oceny do 9 czerwca mają być wystawione.Ale widać ze się stara bo wychowawca na zebraniu mi mówił że się zgłasza.

Karolina rośnie jak na drożdżach i jak to mówią żywe srebro z niej zupełnie inny charakter i usposobienie niż Szymek.

Ja już żyję wakacjami.Mieliśmy jechać na mazury ale jednak zostało morze.Jedziemy pod koniec czerwca.

Za parę dni koniec roku szkolnego i koniec 5 klasy... leci ten czas, leci... a tu na wątku ucichło

Damianowi nauka idzie całkiem, całkiem. Choć do czerwonego paska w tym roku trochę brakuje. Jak nie pochodzi za nauczycielami i nie postęka to paska nie będzie. Wychodzi 4,73... tak niewiele brakuje... zobaczymy...

Na wakacje nigdziej nie jedziemy, siedzimy w domu, nie ma kasy. Ale że do jeziora rzut beretem, iec jakoś to bedzie. Urządzamy sobie ostatnio wycieczki rowerowe - Ja z Jacusiem na foteliku, Damian, i jeszcze 3 dzieci mojej koleżanki ( 13 i 2x8 lat) więc jest nas mała gromadka i wszyscy chętni do pedałowania. Robimy po około 12 km w 2 godziny. Dziś nie byli.śmy, ale moze jutro? Choć na jutro to wymyśliłam inną atrakcję - zabraćtę ferajnę na plac zabaw w mieście to dopiero dla nich atrakcja... Zobaczymy co koleżanka na to

MĂłj Damian jest strasznie duĹźy... w sensie Ĺźe gruby... znaczy ma duĹźy brzuch...ech... mam z tym straszny problem...

czekam na wasze relacje!

atefka-nie martw się te dzieciaki to już tak mają.Ale myślę że w tym roku lub następnym wybiją się w górę i brzuszki znikną.Szymek przy wzroście 153 waga 61.wchodzi w rozmiar damski 40 bo mieści się w moje spodnie a ja od niego jestem wyższa o 14 cm

To mnie pocieszyłaś Damian w klasie jest jedyny o takiej posturze, ale wagę i wzrost ma podobną do Twojego Szymka wiec to jest "jakaś" norma chyba
Szymon już żyje wakacjami? Bo Damian nie może pojąć że mógłby sie te 2 tyg. poduczyć i po podciągać, nie dociera to do niego, jak z nim gadam to wychodzi z jego rozumienia że jakoś to będzie, że się uda... W zeszłym roku chodził za Panem i Pan mu postawił z jednego przedmiotu 6, bo też mu niewiele brakowało na pasek... teraz moze się nie udać

Jadą wsi gdzieś na kolonie? Ja bym go wysłała, ale nie umiem szukać, i też nie stać mnie na jakieś mocno drogie... Szymona chyba gdzieś wysyłałąś w zeszłym roku?

Atefka-u Szymka w klasie dużo dzieci jest otyłych.Chociaż nasza P.doktor powiedziała że szymek znajduje się w tej górnej granicy ale jeszcze nie ma nadwagi.Na koloni był w zeszłym roku z TPD a w tym jedzie z nami na wczasy zaraz po skończeniu szkoły a w sobotę wrócił z zielonej szkoły.Był niedaleko Krakowa w Zakrzowie.
Na drugi rok chyba teĹź pojedzie z TPD do Ĺťywca bo nad morzem jednak drogo.

Wracając do szkoły... Kochana o pasku to ja nigdy nie marzyłam.Szymek na świadectwie jak nie poprawi to będzie miał 2 mierne nie da się mu wytłumaczyć że świadectwo do gimnazjum idzie i że nie będzie mógł sobie wybrać jakie chce tylko gdzie go przyjmą to będzie musiał iść.Na półrocze wyszedł jeszcze dobrze ale teraz to katastrofa żadna kara nie poskutkowała.

To to świadectwo do gimnazjum idzie? To ja nie w temacie jestem... Damian idzie ( pójdzie) do gimnazjum rejonowego, znaczy gminnego, bo my w małej wsi mieszkamy, do autobusu mamy 5km i jak by poszedł do gim. w Olsztynie, to na mojej głowie było by dowożenie go codziennie do przystanku i z powrotem, więc wolę odpuścić i niech się gmina martwi dowożeniem, ja sie będę martwiła jak pójdzie dalej...jak będzie sie chciał uczyć to i z rejonowego wyjdzie wyuczony Takie jest moje zdanie. Pamiętaj że masz jeszcze córę, także jest nadzieja na czerwony pasek

hehe, dobra wiadomość - z Techniki bedzie 6, a ja myślałam że 5, wiec nadzieja na pasek rośnie hihi

Tak nam wychowawca mówił że dwa świadectwa idą do gimnazjum z 5i6klasy.
To masz zdolnego syna.Pogratulować.
wiesz ja w mieście mieszkam a do Podstawówki Szymek dojeżdża Tramwajem i do gim pewne też będzie jeździł.

Ja słyszałam że jedno świadectwo idzie do gimnazjum i z 5 klasy przepisywane są oceny na końcowe w 6 klasie. Przyniosła dziś proponowane oceny na koniec roku i ma jedną 4 z polskiego,dwie 6 z informatyki i angielskiego,a pozostałe 5,więc na świadectwie pasek będzie. Co do wakacji,to chyba pojedzie na obóz harcerski i jak dobrze pójdzie lecimy potem do rodziców.

Małpiszon, gratulować, same piątki, no no.

Damian prawdopodobnie pojedzie na obóz sportowy ze swoim kuzynem, jako dodatkowy Bo kuzyn mógł sobie wziąć kolegę, niekoniecznie jakiegoś ćwiczącego, ale to się okaże za parę dni Fajnie by było jak by pojechał, bo bym odpoczęła od niego...

A dziś chcę zabrać dzieci do miasta, na lody, spacer po starym mieście... a jest taki skwar, ze nie wiem czy dam radę...

Ja jestem dumna z mojej Julki. Będę się nieprzyzwoicie chwalić, ale widocznie jest mi to potrzebne, takie światełko w mrokach aktualnej sytuacji. Na koniec zeszłego roku świeżo po odejściu taty oceny ostro zapikowały w dół, w tym roku zupełnie się pozbierała, mimo że wcale nie jest jej łatwo w tej naszej rodzinie.
Ma średnią 5,2, to druga średnia w klasie (po chłopcu uzdolnionym w przedmiotach ścisłych wygrywającym konkursy matematyczne i przyrodnicze). Oceny celujące z polskiego, z muzyki i z informatyki, reszta same piątki.
Przy tym szóstka z polskiego ma naprawdę dużą wartość, od wymagającej nauczycielki, nikt w jej klasie nie miał z polskiego piątki. Była Julki szóstka a następnie zaczynały się czwórki i trójki. Naprawdę sobie na nią zasłużyła, jedno jej wypracowanie umieściłam na forum "Nasza twórczość" a wszystkie były takimi perełeczkami.

Jeszcze szósta klasa, a Julia nie może się już doczekać gimnazjum To jest gimnazjum które sobie upatrzyła i wybrała, ma wysoki poziom, na razie przerażają nas dalekie dojazdy, ale zobaczymy jak się sytuacja rozwinie w przyszłym roku (może coś drgnie w kwestii samochodu dla mnie po moim bracie).
https://www.gimsu.poznan.pl/

Fajnie ze macie taka szkole w poblizu U nas (Wroclaw) tez gimnazjum prowadzone przez Urszulanki cieszy sie znakomita opinia, wysokim poziomem (i nauczania, i kultury, i bezpieczenstwa), a ja (jako matka 2 synow ) boleje nad tym ze jest to tylko gimnazjum zenskie...
pozdrawiam

A.

A mĂłj Kamil pĂłjdzie do gimnazjum w regionie, niestety nie mamy wyboru