samodzielnie wykonane zabawki

Ja mam taki:
fajnie mozna bawic sie własnorecznie zrobionymi sznurkami-dziurkami
najprosciej na kartoniku narysowac prosty kształt i np co 1 cmzrobic dziurkaczem otworek. Mozna "szyc sznurówką" lub wełenką zakończona tasma klejąca:).
Próbowłam robic w domu krede z gipsu i barwnika, ale gips jest za twartdy (robic z dziecmi razem, dla frajdy tworzenia )).

Do zabaw z dziećmi polecam książki z serii "Każde dziecko to potrafi" jest to skarbnica zabaw i pomysłów na właściwie każdy dzień

Jasne, w książkach jest sporo pomysłów na zabawy, na zabawki tez trochę, ale mnie chodzi o to co Wam wpadło do głowy .

ja tak trochę inaczej bo mojej pierworodnej uszyłam samodzielnie królika z polaru , który nie koniecznie przypomina królika i wcale nie jest ładny ale moje dziecko go uwielbia do spania

Z papierowych tutek od ręczników papierowych zrobić "figurki" do teatrzyku (takie uproszczone). Okleić papierem, dokleić buźki, włosy z włóczki, zrobić stroje z karbowanego papieru, albo czegoś innego.

Moje dziecko samo wymyślia różne np.własnoręczną kolorowankę-narysowała jakąś postać przypominającą księżniczkę, ołówkiem poczieliła na części, które ponumerowała, a obok wypisała te same numerki różnymi kolorami kredek i chodziło o pokolorowanie danej części określonym kolorem.Była z siebie bardzo zadowolona tym bardziej, że miała wtedy 5 lat. Robiła też "przedstawienia" z postaciami narysowanymi własnoręcznie, wyciętymi i przyklejonymi do patyków od szaszłyków.... Z rolek od papieru toal. robiła np. bałwanki, lalki...

Sami zrobilismy z kartonu,brystolu,"tutek" po papierze toaletowym i kuchennym drogę,autostradę,po której Mati jeżdzi swoimi autkami.

Swego czasu bardzo popularne wśrod dzieci były tzw. gniotki - mozna to zrobic własnoręcznie sypiąc mąkę ziemniaczaną do balonika i malując na nim buzię flamastrem

Starszy syn uwielbiał bawić się wielkim kartonowym pałacem - pudło po telewizorze miało wycięte okna, drzwi i odkrywany dach! w nim znajdowało sie garaż dla samochodzików itp. Alez miał frajdę! Z teściem budował autostradę z kasztanów i mosty z deseczek! Jak miał około 6-7 lat to sobie szył (z moją pomocą) Panów Skarpeciuchów (ludziki ze skarpetek) oraz Zośki.

z tych ktore na szybko w pamieci odkopuje:

pacynki z kartonu na patyczkach takich jak do lodow
paczynki z drewnianych lyzek ubrane w szmatki albo kolorowy papier, bibule z dodatkami z kolorowych pior, pomponow, wstazek
zwierzatka z kartonu wyciete- cos na stylu origami bo pozaginane tak by samodzielnie staly
do nich makiery malowane, ryzowane albo wyklejane np gipsem na tekturze z autentycznymi elementami przyrody ( sucha trawa, galazki, liscie, mchy)- kiedys taka makiete dla plastikowych dinozaurow tez zrobily

z galazek rozne budowle, krzesla, stoliki plecione lub klejone albo laczone sznurkiem
w ogrodzie tez tego typu budowle z patykow cale konstrukcje, farmy.

ze wspomnianych juz rolek papieru oklejonych na rozne sposoby- pacynki, samoloty, zwierzeta, pojazdy.

ze skarpetek starych- weze, pacynki, konie na kiju.
z filcu

szyte roznosci, z gliny oczywiscie, z welny (czystej, zywej )spowite, z korka, worka, z folii aluminiowej i co w rece wpadnie.


kilka tutaj

https://good-times.webshots.com/album/200788760lQDMdP

do zrobienia robota potrzebne jest: karton po butach dla dorosłych (tułów), 4 rolki po papierze toaletowym (ręce i nogi), karton po butach dziecięcych lub kwadratowe pudełko po chusteczkach (głowa) plus paski papieru i klej do zamonowania kończyn i połączenia głowy z tułowiem. namalować guziki lub pomalować wg preferencji

dziś robiliśmy z kartonu po butach domek dla Gogosów - meble były wycinane z kartonu lub rysowane i naklejane na ścianę (koniecznie musiał być w domu telewizor )

Moja koleżanka z kartonu zrobiła swojemu synkowi wiadukt dla samochodów. Bardzo fajnie jej to wyszło. Jak to zrobila, nie pytałam. Widziałam, że poszczególne elementy z kartonu przyczepione były zszywaczem. No i pomalowane kredkami, mazakami.

Kartony to najlepsza zabawka, zwłaszcza wielkie. Mogą być domem, garażem, budą dla psa, bębnem.

Z takich robionych przeze mnie (a pomysł podpowiedziała mi jedna z forumek) to dla maluszków:
-"skarbonka" z puszki po herbatce dla niemowląt, otwór na monety wycięty nożem w pokrywce. A monety? to nakrętki od słoików. Zabawka przebiła wszelkie inne sortery i im podobne.

-Ponawlekane na gumce grzechotki i takie coś zamontowane na łóżeczku czy w wózku. Można co kilka dni zmieniać zabawki, ich konfigurację.

Dla chłopaków-starszaków robiliśmy kiedyś "stroje" z papieru szarego do pakowania. Naprawdę wystarczyło tylko owinąć dziecko, jakimś paskiem przepiąć w pasie i już czuł się jak rycerz Podobnie pewnie można z bibuły. Ale papier był pod ręką i w zupełności wystarczył.

Fajnie, że jest taki temat Uwielbiamy z chłopakami robić zabawki i chętnie sie zainspiruję czymś

U nas furorę robi droga wykonana własnoręcznie

na czterech duzych brystolach narysowałam chłopakom przybliżoną mapę naszej miejscowości. narysowaliśmy nasz dom, domy naszych bliskich, znajomych, nasze ulubione miejsca, potem wykolorowaliśmy, a na koniec obkleiłam to wszystko taśmą przeźroczystą.

oprócz tego robimy pudełkowe samochody



mniejsze pudełka (np. po butach) oklejamy, tak aby powstały autka i trzymamy wnich resoraki.
niestwety nie mam zdjęć, ale w wolnej chwili zrobię

Robiliśmy również kuchenkę z kartonu i zlew z kranem (słomka) i pokrętłąmi do wody (guziki)

Z butelek po kubusiu zrobiliśmy rakiety, a z papierków po czekoladkach zrobiliśmy gwiazdy. W sklepie kupiliśmy małą piłeczkę ziemię i przyozdobiliśmy okno


A ostatnio zrobiliśmy buty do nauki wiązania



może ktoś się czymś zainspiruje

rozan, podziwiam, piekne i pomyslowe.
pamietam jak z kuzynka kiedys taka droge sobie zrobilysmy i tez sie bawilysmy nia dluuugo

samochody swietny pomysl