To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Moje paznokcie po zdjęciu żelowych.

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

mim0za
Zdjęłam paznokcie żelowe. I to co zobaczyłam to czarna rozpacz. Cienkie jak papier, pokarbowane. A co gorsze bolą mnie. Próbowałam różne odżywki do paznokci. Ale po nałożeniu paznokcie pieką jakbym je w ogień wkładała.
Dodam, że to nie pierwsza moja przygoda z paznokciami żelowymi. Ale nigdy nie było tak źle.
Poradźcie proszę, jak mogę je doprowadzić do ładnego wyglądu.
Abunieczek
mimoza, witaj w klubie, sama od niedawna robiłam sobie żele, nakładałam na swoje naturalne długie paznokcie. No i ostatnio jakoś też przy piłowaniu czułam taki ból,że je obcięłam bo były obolałe, płytka paznokcia zaczerwieniona w małych miejscach i tak jak piszesz paznokieć jak papier. Używam odżywek, nie piecze ale i nie ratuje. Czekam aż odrosną. No i strasznie się zadzierają, co chwilę chodzę z pilniczkiem lub obcinaczkami.
matylda315
To , o czym piszecie to efekt nadmiernego starcia płytki. Spróbujcie oliwki do paznokci z oriflame . Ona odżywia i przyspiesza odrost. Mi bardzo to pomogło.
asiam23
Spróbujcie moczyć albo wcierać olejek rycynowy/jojoby/ migdałowy. Jak najczęściej wcierać i starać się utrzymać krótkie paznokcie póki zniszczona płytka nie odrośnie. Z odżywkami spróbowałabym dopiero jak cały paznokieć będzie zdrowy.
naples
Jak dziewczyny pisały, masz przepiłowaną płytkę, ktoś zrobił to nieprofesjonalnie, niestety.

Osobiście w kwestii dojścia paznkoci do formy, wzmocnienia ich polecam produkty Nail Teka. Sprawdziłam niejednokrotnie, dla mnie rewelacja.

Przykładowy link do aukcji: https://allegro.pl/nail-tek-intensive-ii-fo...1596668735.html
mim0za
Jest lepiej. To znaczy paznokcie wyglądają nadal fatalnie, ale nie bolą już i mogę nałożyć odżywkę.
Pollaco
słyszałas o japońskim manicure? jest właśnie przeznaczony dla zniszczonych paznokci, zwłaszacza po tipsach
Sali_M
Ja byłam dokładnie w takiej samej sytuacji, od października do marca nosiłam żelowe paznokcie, jak w marcu je zdjęłam okazało się że moje paznokcie są jak papier, dosłownie się targały, piłowałam je do samej skóry i próbowałam jakoś je przywrócić do stanu sprzed żeli. Poszukałam w internecie i znalazłam na wizażu (kosmetyk wszech-czasów) opinie o utwardzaczu: Herome extra strong https://powerlook.pl/image_func.php?img=gfx...mp;maxwidth=350
Zamówiłam i smarowałam przez 2 tygodnie tak jak było napisane na pakowaniu i naprawdę paznokcie mi stwardniały. Teraz smaruję odżywkami z nail-tek'a, bo je można stosować codziennie ale już widzę znaczną poprawę, mogę je znowu zapuścić i się tak nie łamią. Cena może trochę odstraszać, bo kosztuje 50 zł ale według mnie warto ją kupić.
Capulik5
Tutaj piszą, że idealny w takich przypadkach jest japoński manicure. Może warto go wypróbować?
conig
Ja miałam podobnie po hybrydach, które nosiłam dłużej niż jest to przewidziane, i bardzo się dziwiłam, że coś było w stanie zniszczyć moje paznokcie, które zawsze były mocne i twarde. Olejek rycynowy i oliwka są bardzo dobre w początkowym odżywieniu paznokcia oraz skóry wokół niego, potem zaczęłam też nakładać różne odżywki, w tym utwardzające i po kilku miesiącach paznokcie wróciły do formy. Ale już nigdy ich tak nie będę obciążać, za duży problem z tym jest. Muszę się przeprosić z samodzielnym nakładaniem lakierów do paznokci, czego nie lubię robić.
lilinka
Olejek rycynowy jest dobry na (prawie)wszystko, ale jak już sobie posmarujecie nim dłonie, to lepiej nie dawać ich w okolicę ust - nie obgryzać wtedy paznokci, bo działa przeczyszczająco icon_smile.gif
muppet
Też stosuję olejek rycynowy. On najlepiej odżywia paznokcie.
Arletta24
No niestety, tak to już bywa z żelowymi. Dlatego sama nie korzystam z żadnych tego typu rzeczy i jedyna rzecz, jaką ozdabiam moje paznokcie, to lakier. icon_smile.gif
Oczywiście odżywka i cierpliwość - to jest sposób na doprowadzenie paznokci do porządku.
Rachel
Polecam odżywkę do paznokci ANX Total Repair Płynne Szkło z Bielendy. Ona odratowała moje paznokcie po 2 letnim robieniu hybrydy bez przerw. Myślę, że po żelowych też się sprawdzi.
Ddroz
A przez ile miałaś paznokcie żelowe?
Ja mam już 5 lat i szczerze boje się je zdjąć...
Brigit
Też widziałam paznokcie po zdjęciu żeli i zdecydowanie wolę hybrydy. To na szczęście nie niszczy paznokci.
kape
a moje paznokcie wyglądają teraz nawet po zdjęciu hybryd czy żelu całkiem dobrze bo stosuję proteinowe bazy które rzeczywiście mocno odżywczo wpływają na płytkę paznokcia. a skoro mowa o tym to co sądzicie o tej lampie i jej mocy https://magnails.pl/lampy-dual-led-uv/lampa...rt-48w-764.html ? dobra? rzeczywiście przy 48W utwardzanie hybrydy trwa tylko 30 sekund?
close.to.you
no po żelowych to też miałam straszną tragedię na paznokciach. teraz sobie na ten czas nakładam normalny lakier plus utwardzacz do normalnych lakierów.
miroslava

kiedy usunęli żel, spalili płytkę paznokcia. paznokcie odzyskane. ale czarne sztabki nie opuszczają już od roku
juliana
Ja ostatnio z nudów od siedzenia w domu zabrałam się za manicure icon_biggrin.gif kupiłam też odpowiednią odżywkę, której regularnie używam- Eveline, Total Action. I widzę, że taka pielęgnacja dobrze wpływa na moje paznokcie. W końcu są mocne, twarde, nie haczą się i nie łamią.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.