To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Karmić piersią czy nie?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

kasiaaaaa
Od wczoraj walczę z 39 stopniową gorączką. Lekarz nie wie, co mi jest. Przepisał antybiotyk, ale jest nie do kupienia, więc dopiero teraz mąż wraca z Krakowa, gdzie kupił zamiennik. Lekarz pediatra twierdzi, że mogę nadal karmić piersią, ale ja się waham.
Co mam robić? Młody od nocy jest na sztucznym mleku, bo jem końskie dawki przeciwgorączkowych, które pomagają na 2-3 godziny, a potem znów 39 stopni.
Mam jeszcze jedno pytanie? Jak jest z tą gorączką? W szpitalu, w którym miałam cc położna powiedziała mi, że przy 39 stopniach się karmić nie powinno, a neonatolog twierdzi, że można.
Błagam pomóżcie. 32.gif
MamaJulki
a jak Twoje piersi ? może masz zapalenie piersi ?
nie wiem czy od razu bym zdecydowała się na branie antybiotyku skoro nawet nie wiadomo na co..
ja bym karmiła
Eliszka
U ginekologa byłaś? Na pewno wykluczono ginekologiczne przyczyny?
kasiaaaaa
CYTAT(Eliszka @ Tue, 21 Jun 2011 - 14:15) *
U ginekologa byłaś? Na pewno wykluczono ginekologiczne przyczyny?

Tak. Byłam u ginekologa i to on zapisał mi antybiotyk. Ginekologicznie jest ok. Z jednej strony wczuł na końcu szycia jakieś zgrubienie, ale stwierdził, że to nie jest ani ropień ani nic takiego, tylko prawdopodobnie tak jest zszyte. Piersi mi badał, też są ok.
Joka
kasiaaaaa - ja karmiłam na Twoim miejscu, po pierwszej i drugiej cc gorączkowałam, po drugiej było to bardziej u*****liwe, zmagałam się z gorączką około tygodnia, ratowałam się jedynie apapem, jak już miałam iść do lekarza po antybiotyk gorączka się skończyła
kasiaaaaa
Joka ja wczoraj w dzień brałam paracetamol i pomagał, więc jak gorączka spadała, to przystawiałam małego do piersi. No i wczoraj nie była taka wysoka. Dopiero poźnym wieczorem wyskoczyła mi do 39,3 stopni i wtedy paracetamol przestał działać. Wzięłam więc nurofen no i młodego musiałam odstawić.

EDIT: A jeśli nurofen zjadłam o 2.00 w nocy, to jestem już "czysta"? W sensie, że już go wydaliłam z organizmu? 12 godzin wystarczy?
captain.jmw
Proszę, nie zrozum mnie źle bo jestem wielką fascynatką karmienia piersią ale ja bym nie karmiła.
Jeśli bardzo zależałoby mi na karmieniu piersią to utrzymałabym laktację ale podczas zażywania tylu prochów ja bym przystawianie odpuściła. I powróciła do niego kiedy by mi przeszło. Rozumiem, że po butli dziecko może się rozleniwić i nie chcieć piersi, ja tylko piszę co ja bym zrobiła.
Widzisz, Wojtusia też baaardzooo chciałam piersią karmić, okazało się, że dla niego butla będzie lepsza...
Życzę podjęcia dobrej decyzji.
Joka
sprawdziłam, zalecenia WHO mówią, że można karmić przy temperaturze do 38,5
postaraj się jak najszybciej zażyć ten antybiotyk
ja się miesciłam z tą moja gorączką i apap działał
szkoda by było na samym początku zaburzać laktację, może wypowie się ktos bardziej kompetentny i powie, czy trzeba wstrzymać się do czasu zbicia temperatury z karmieniem
amo
Ja karmiłam. Zawsze tylko uprzedzałam lekarzy, że karmiąca jestem i dawali jakieś łagodniejsze antybiotyki.
gosiagosia
CYTAT
Jeśli bardzo zależałoby mi na karmieniu piersią to utrzymałabym laktację ale podczas zażywania tylu prochów ja bym przystawianie odpuściła.


zgadzam sie
sammy
Łykając nurofrn możesz karmić piersią. Przynajmniej tak stoi w ulotce.

Jak chcesz zbic temperaturę naturalnie wejdź do wanny z ciepłą ale nie gorącą wodą i siedź w niej aż woda wystygnie. Gorączka powinna spaść.

pozdrawiam
s.

Marta M
CYTAT(sammy @ Tue, 21 Jun 2011 - 16:35) *
Łykając nurofrn możesz karmić piersią. Przynajmniej tak stoi w ulotce.

Jak chcesz zbic temperaturę naturalnie wejdź do wanny z ciepłą ale nie gorącą wodą i siedź w niej aż woda wystygnie. Gorączka powinna spaść.

pozdrawiam
s.

to jakaś dziwna ta ulotka,bo ja wyczytałam,że nie powinno się karmić piersią przy ibuprofenie w jakiejkolwiek postaci
kasiaaaaa
Dziewczyny, dziękuję Wam bardzo za wszystko opinie.

Mam dwa lekarstwa. Antybiotyk i coś jeszcze.

Na ulotce antybiotyku jest napisane:
"Niewielka ilość amoksycyliny przenika do mleka matki. Ryzyko dla dziecka jest niewielkie, może jednak wystąpić uczulenie i zakażenie grzybicze błon śluzowych u dziecka"

Na tym drugim lekarstwie:
" Stwierdzono występowanie leku X w mleku matki, dlatego nie zaleca się stosowania leku w okresie karmienia piersią"

Przedyskutowaliśmy to z mężem i doszliśmy do wniosku, że jednak zawieszam karmienie piersią. Jakoś tak intuicja mi podpowiada, że mniejszym złem jest sztuczne mleko niż mleko z lekami. Mam trochę wyrzutów sumienia, bo chciałam bardzo karmić (po cesarce przez dwie doby ostro walczyłam, żeby pojawił się pokarm), ale jednak się boję.

Bliskie mi to, co napisała agawhite.

sammy dziękuję za radę.

Trochę mnie martwi to, że ta gorączka nie chce mi spaść. Po południu już doszło mi do 39,8 kresek i powiem Wam, że zaczęło szumieć w uszach i trzęsło mną jak galaretą. Zjadłam teraz paracetamol i spadło... do 39,0 stopni.

sammy
CYTAT(Marta M @ Tue, 21 Jun 2011 - 16:03) *
to jakaś dziwna ta ulotka,bo ja wyczytałam,że nie powinno się karmić piersią przy ibuprofenie w jakiejkolwiek postaci


https://www.nurofen.pl/pain-relief/pain-kil...de-effects.html

pozdrawiam
s.
gozar
kasiaaaa - chyba lepiej będzie jak pojawisz się na pogotowiu. Wykluczyli bakteryjne zakażenie organizmu?
gosiagosia
jakby nie bylo, to organizm z czyms walczy i manifestuje to goraczka, wiec samo lykanie paracetamolu chyba nie da za duzo ;/ a ten antybiotyk to na co ?
Abotak
Kasiaaaa i Ty z ta goraczka w domu jeszcze???
To moze byc jakas infekcja poporodowa przeciez.
Powinni dokladnie przebadac i poszukac przyczyny.

A propos karmienia- mi temp skoczyla po ostatnim porodzie. Wrocilam do szpitala i tam wszystko bylo pod kontrola. Zadnego zakazu karmienia choc temp wysoka. Wrecz polozne i lekarz twierdzili ze karmienie pomaga plus szkoda zeby mi sie jeszcze zap piersi przyplatalo na dokladke. Antybiotyk z tych niej bezpiecznych dla dziecka bo mam uczulenie na penicyline i pochodne, ale tez poniewaz nie znano przyczyny infekcji i czy np to nie jakas bakteria stanowiaca zagrozenie dla noworodka, to fakt obecnosci antybiotyku w mleku byl uznawany za pozytyw i dodatkowe zabezpieczenie. Samo karmienie tez. No i ja nie mialabym sily meczyc sie z odciaganiem.
Malucha przystawialam bez wiekszego problemu ale ogolnie nie bylam do zycia. Maz byl z nami calodobowo, zajmowal sie reszta czyli przewijaniem dziecka itd, wzywal polozne gdy bylo trzeba.

Natomiast na zbijanie goraczki dostawalam tylko parcetamol plus kroplowke nawadniajaca, chlodne oklady, kapiele, zrzucanie kocy, wiatrak i duzooooo wody z lodem do picia ( odwodnienie tez powoduje skok temp)

Nie doczytalam watku do konca boprzypadkiem mi wpadlo i szybko pisze, nie wiem czy pisalas dalej o powodach tej goraczki ale to nie pzrelewki, zwlaszcza tak krotko po porodzie i powinnas
kasiaaaaa
gosiagosia ginekolog powiedział, że nie wie, od czego mam gorączkę i że daje taki "ogólny" antybiotyk na wszelki wypadek. Dostałam też drugi lek działający przeciwgrzybiczo.
Abotak
Kasiu, goraczka bez ewidentnej przyczyny wystepujaca w okresie pologu, zwlaszcza tak krotko po porodzie, zalicza Cie do grupy wysokiego ryzyka i to nie przelewki. Nie wiem dlaczego ginekolog nie skierowal Cie do szpitala, albo chociaz ambulatoryjnie na szczegolowe badania, ale dziwi mnie to bardzo ( acz moze czegos nie doczytalam ). Nie zamierzam Cie nakrecac, ale nie lekcewaz tego prosze.
Swiadomosc n/t perperal sepsis jest jeszcze b niska, rowniez wsrod lekarzy, niestety.
Kazdy skok temp w okresie pologu jest powodem do niepokoju i nie powinno sie tego zostawiac bez znalezienia przyczyny.

Troche do poczytania jesli chcesz acz zdecydowanie jak najszybciej do szpitala.

https://www.jessicastrust.org.uk/childbed-fever/

kasiaaaaa
Bogusiu niestety kiepska jestem jeśli chodzi o taki fachowy angielski. Tak sobie wymyśliłam, że jutro zbadam sobie jeszcze mocz i nie wiem, co więcej. Zrobić poziom CRP?
Eliszka
Kasiu jedź chociaż na dyżur do szpitala. Powinni zbadać Ci krew na poczekaniu.

Bogusia ma rację. Nie można bagatelizować takiej gorączki chwilę po porodzie.
Abotak
Krew, mocz, wymaz z pochwy, usg tez.
Nie pamietam jakie dokladnie te badania ( w sensie na co krew itd) ale na poloznictwie powinni byc zorientowani.

Ja sobie czekalam do rana z ta goraczka. Pozniej juz niewiele pamietam 37.gif
Dobrze ze masz chociaz antybiotyk, ale taki ogolny moze nie zadzialac.
Mi nie pomogl. Z czasem bylo gorzej. Dopiero po dobraniu odpowiedniego zaczelo sie poprawiac.
Wiem ze ciezko tak sie zorganizowac zaraz po porodzie, male dziecko, starszak/i, opieka itd, ale naprawde nie mozna tego lekcewazyc. Nie w tym przyp. Lepiej zeby wyszlo ze to jakas drobnostka i zbieg okolicznosci.
kasiunia
kasiu nie jutro, tylko dzisiaj czym prędzej pojedź do szpitala. jak się nie mylę, mają obowiązek przyjąć cię tam gdzie rodziłaś.
tak jak pisze Bogusia, to nie przelewki.
Eliszka
Mam nadzieję, że pojechałaś.
AniaM**
a co do karmienia piersią, to nawet jeśli zaczniesz brać antybiotyk to nie oznacza końca karmienia
w tym czasie odciągaj mleko (może masz lub pożycz elektryczny laktator) żeby utrzymać laktacje a dziecko próbuj karmić łyżeczką
Zelda
CYTAT(Marta M @ Tue, 21 Jun 2011 - 15:03) *
to jakaś dziwna ta ulotka,bo ja wyczytałam,że nie powinno się karmić piersią przy ibuprofenie w jakiejkolwiek postaci

nurofen jest bezpieczniejszy przy karmeniu niz apap,tak mi mówi ła pediatra.
Zelda
kasiaaa daj znać jak się czujesz
Fragosia
Kasiu , mniej więcej w 10 dobie po porodzie też dostałam gorączki powyżej 39 C. Lekarz ginekolog
tez nie znalazł przyczyny ale przepisał mi augmentin, z zaleceniem że jezeli po 2 dawce nie spadnie temp ma natychmiast jechać
do szpitala. Na szczęście spadła a ja do tej pory nie wiem co mi było.

Małego nie karmiłam - na tydzień odstawiła go od piersi, a potem bez problemu wróciłam do karmienia piersią.

Mam nadzieję że u Ciebie też wszystko dobrze się skończy.

Pozdrawiam

Magnezja
Kasia się nie odzywa więc chyba rzeczywiście zdecydowała się na szpital. Oby wszystko dobrze się skończyło 43.gif
Marta M
CYTAT(maja2006 @ Tue, 21 Jun 2011 - 23:14) *
nurofen jest bezpieczniejszy przy karmeniu niz apap,tak mi mówi ła pediatra.

sory,ale to nie jest prawda,może mówiła co innego niż myślała...zapytaj ją jeszcze raz,albo swojego lekarza poz
w trakcie karmienia miałam kilka razy momenty,że musiałam wziąć p/bólowce,miałam atak kolki pęcherzykowej,kontaktowałam się z lekarzem w szpitalu,w przychodni nocnej,tylko apap,kiedy pojechałam na izbę przyjęć w nocy dostałam chyba pyralgine w zastrzyku,nie była wskazana przy karmieniu,ale to było jednorazowo,a ból trzymał mnie pół nocy,więc wzięłam,Karmiłam małego po ok 5 godzinach piersią
Zelda
Marta M,tak to prawda.Pytałam o coś co mogę brać karmiąc,wtedy jedna i druga powiedziała o nurofenie.
Magnezja
Ciekawe jak to jest faktycznie z tym ibuprofenem . Ja też miałam zakaz i podczas całej ciąży jak i karmienia mogłam tylko te zawierające paracetamol brać.
kasiaaaaa
Dziękuję wszystkim za troskę. Wczoraj po południu wzięłam paacetamol na zbicie gorączki i nie miałam gorączki. Dopiero podskoczyła mi temperatura o 3.00 w nocy, więc znów wzięłam paracetamol i póki co gorączka nie wróciła. Dziś czuję się o niebo lepiej. Jestem w stałym kontakcie z moim ginekologiem. Powiedział mi, że jeśli będę czuć ból brzucha albo jeśli po dwóch dobach antybiotyk nie zadziała, to mam się zbadać. Dziś o 14.00 minie pierwsza doba na antybiotyku. Trzymajcie proszę kciuki, żeby ta cholerna gorączka już do mnie nie wróciła.

Co do karmienia - młody dostaje cały czas sztuczne mleko, a ja mam laktator i regularnie odciągam pokarm z piersi.
Zelda
Kasia ciesze się ,że już lepiej.Ja na Twoim miejscu zrobiłabym badania krwi.Trzymaj się.
Abotak
Kasiaaa, to dobrze. Trzymamy w takim razie. Uwazaj na siebie i nie szalej. Odpoczywaj jak najwiecej i monitoruj te temp, ze tak Ci po babcinemu posmece icon_wink.gif

Z lekami obnizajacymi goraczke jest tak ze paracetamol jest lekiem pierwszego sortu bo potencjalnie mniej skutkow ubocznych ( uznawany za bardziej bezpieczny).

Drugi jest dopuszczalny jesli trzeba intensywnie zbijac i inne metody zawodza. Na zmiane z paracetamolem wtedy. Acz tylko w niewielkich ilosciach przenika do mleka i te ilosci uznawane sa za bezpieczne

(Jak z kazdym innym lekiem, na tyle na ile wiadomo na chwile obecna).

Przeciwwskazaniem do stosowania ibuprofenu sa : astma, wrzody zoladka i stosowanie w czasie ciazy tez jest bardzo kontrowersyjne.

wiecej z oficjalnych wytycznych tubylczych
https://www.nhs.uk/chq/Pages/2461.aspx?Cate...bCategoryID=107

Paracetamol tez w niewielkich ilosciach przenika do mleka i przeciwwskazaniem moze byc np wczesniactwo dziecka, niska waga urodzeniowa, wady. Ale to nie tyle przeciwwskazanie co potrzeba skonsultowania z lekarzem w ww przyp.

https://www.nhs.uk/chq/Pages/2458.aspx?Cate...bCategoryID=107





Marta M
kasiaaaa dobrze,że jest poprawa
w dawkach powtarzanych nie zdecydowałabym się na przyjmowanie ibuprofenu w ciąży czy podczas karmienia,jeśli nie byłoby zagrożenia życia,ewentualnie tak jak kasiaaaa podałabym MM,choć jestem bardzo anty jeśli mam własny pokarm
kasiaaaaa
Bogusia dzięki. icon_smile.gif

Dziś już na szczęście bez gorączki i czuję się naprawdę dobrze. Widać to po tym, że od rana miałam ochotę na pranie, sprzątanie i gotowanie. icon_wink.gif

Tak sobie jeszcze gdybam, ale czy to możliwe, że po cc uaktywnił się we mnie ten paciorkowiec? Bo ja jestem GBS dodatnia.
katiek
Albo masz ZUM jako dodatek do cewnika-miałam po porodzie z Kingą, raban się zrobił jak w badaniu krwi zrobionym na odczepnego, bo miałam 39 z groszami już 2 dni wyszło OB i CRP ponad 80, a mocz też miał"ciekawy" wynik. Dostałam koktajl z kilku antybiotyków, karmiłam cały czas, ale z powodu braku profilaktyki antygrzybicznej obie miałyśmy potem pięknego grzyba do zwalczenia.
kasiaaaaa
Ja sobie zaraz po wyjściu ze szpitala robiłam badanie moczu, bo mnie trochę bolało przy oddawaniu moczu i wyniki miałam bardzo dobre.

Ale zauważyłam, że cycki mi padają. Pewnie będzie to samo, co przy Oliwii - słaby pokarm i krótko.
Abotak
CYTAT(kasiaaaaa @ Wed, 22 Jun 2011 - 19:53) *
Dziś już na szczęście bez gorączki i czuję się naprawdę dobrze. Widać to po tym, że od rana miałam ochotę na pranie, sprzątanie i gotowanie. icon_wink.gif


no to zaszalalas icon_smile.gif ale hormony swoje robia icon_wink.gif


W temacie GBS i CC doswiadczenia konkretnego nie mam, ale na oficjalnej stronie wyczytalam ze cc tylko minimalnie zmniejsza ryzyko. Statystycznie u 25% pocesarkowych noworodkow nadal GBS bylo obecne na skorze i jest tez przyczyna 50 000( rocznie) infekcji poporodowych u matek po CC ( z USA te dane). Przeniesc sie moze jak najbardziej np przez badanie wewnetrzne ( stad zalecenie by go w miare mozliwosci nie stosowac przy GBS dodatnim). Przy spadku odpornosci ( a utrata krwi przy CC jest tez statystycznei wieksza) infekcja moze sie latwiej rozwinac czyli wynika z powyzszych ze jak najbardziej mozliwe.

Kciki dalej trzymam ale dobrze ze juz lepiej icon_wink.gif
I gratulacje spoznione bo rzadko zagladam a i przez zamieszanie sie zagapilam 43.gif
kasiaaaaa
Bogusia młody był przez 3 doby monitorowany właśnie pod kątem paciorkowca. Miał codziennie pobieraną krew, dwa razy dziennie mierzone tętno i saturację i był pod ciągłą obserwacją. Dopiero kiedy mieli pewność, że młody jest "czysty", to go zaszczepili.

EDIT: Dzięki za gratulacje! icon_smile.gif
kasiaaaaa
O 8.00 zjadłam ostatnią tabletkę przeciwgrzybiczą a o 14.00 antybiotyk. Czy ktoś wie, kiedy moje mleko będzie "czyste"? Jutro rano mogę już karmić?
Zelda
zadzwoń do apteki albo pediatry;)
kasiaaaaa
CYTAT(maja2006 @ Mon, 27 Jun 2011 - 19:58) *
zadzwoń do apteki albo pediatry;)

Wyobraź sobie, że zrobiłam to w pierwszej kolejności. icon_smile.gif Ale pediatra mnie ochrzanił, że po co w ogóle odstawiłam i że trzeba było karmić na lekach.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.