pieczywo bezglutenowe

1. Chlebek bezglutenowy podstawowy z maszyny:
woda 1 i 5/8 kubka (kubek 240ml)
mleko w proszku 4 łyżki (łyżka duża stołowa)
cukier 3 łyżki
sól 2 łyżeczki
olej 4 łyżki
mąka bezglutenowa - ja daję jedno opakowanie, jak przesypałam na kubeczki to wyszło tak 3 i trochę ponad pół kubka
drożdże w proszku 1 łyżeczka
wychodzi taki chlebek trochę ponad pół kilo
piec na programie podstawowym na duży bochenek zwykłego chleba, albo na programie do pieczywa bezglutenowego

2. chleb maszynowy

250g mąki ryżowej
150g mąki ziemniaczanej
50g mąki bezglutenowej
1 jajko
łyżeczka soli
łyżeczka cukru
1/2 paczki droĹźdĹźy instant (droĹźdĹźe suszone)
400 ml mleka (może być troszeczkę więcej)
troszkę oleju

można zamienić mąkę ryżową na gryczaną (ja mieliłam kaszę gryczaną w młynku do kawy) - wychodzi taki a'la razowy

3. a to bułki, ale nie pamiętam skąd mam przepis

25 g świeżych drożdży
220 g (+ do podsypania) bezglutenowej mąki chlebowej
(użyłam chlebową f. Schar; jest to mieszanka skrobi kukurydzianej oraz mąki ryżowej)
100 ml ciepłego mleka
3 łyżeczki cukru
3 łyżeczki miękkiego masła
1/2 łyżeczki soli
1 i 1/2 płaskiej łyżeczki gumy guar
1 jajko
sezam do posypania

Przygotuj rozczyn: w miseczce/kubku pokrusz drożdże, wsyp po 1 łyżeczce cukru oraz mąki, zalej odrobiną mleka, dokładnie wymieszaj otrzymując jednolitą mieszaninę o konsystencji rzadkiej śmietany. Miseczkę przykryj ściereczką, odstaw w ciepłe miejsce, by drożdże swobodnie fermentowały. Chcąc przyspieszyć pracę drożdży możesz włożyć miskę z rozczynem w większą miskę z ciepłą wodą, całość przykryj. czasem do mąki dodaje bezglutenowego proszku do pieczenia.
W większej misce wymieszaj mąkę, cukier, sól, gumę guar. Dodaj masło, wbij jajko (możesz też rozdzielić białko od żółtka; do masy wbić żółtko, białko zaś zostawić do posmarowania bułek), wlej połowę mleka. Całość wyrabiaj rękoma w misce lub na blacie, podsypując w razie konieczności mąką lub podlewając resztką mleka. Wyrobione, jednolite ciasto przykryj w misce ścierką, odstaw w celu podwojenia objętości.
Następnie pobieraj niewielkie ilości ciasta (wielkość bułeczek wedle uznania), formuj w rękach kulki tak długo, aż ich powierzchnia będzie gładka. Bułeczki układaj na dużej blaszce od piecyka albo (jak ja) w tortownicy wysmarowanej olejem, po czym delikatnie spłaszcz, następnie natnij na wierzchu kratkę, np. za pomocą noża. Wreszcie posmaruj je roztrzepanym białkiem (lub jeśli użyłe/aś całe jajo do ciasta, roztrzep drugie całe jajo), posyp sezamem. Piecz w temperaturze 180°C przez 25-35 minut, aż do wyraźnego zarumienienia bułek. Smacznego!


3. Tortilla (placki)
mieszamy pół na pół mąkę kukurydzianą i bezglutenową (po pół szklanki), dodajemy jedno jajko, sól. smażymy na bardzo mocno rozgrzanej patelni. tortille zawijamy od razu póki ciepła, bo potem się kruszy.

4. chlebek z płatkami owsianymi na słodko
PŁATKI MUSZĄ BYĆ BEZGLUTENOWE!
mleko 1 kubek
2 ubite jajka
pół łyżeczki oleju
syrop glukozowy/miód - 2 łyżki stołowe
płatki owsiane- 1 kubek
cukier 1/4 kubka
mąka bezglutenowa - 2 kubki
proszek do pieczenia bezglutenowy - pół łyżeczki
soda - pół łyżeczki

ustawić na pieczenie ciasta (u mnie to się piecze 1 godz. 40 minut)

cdn.

chleb kukurydziany:
200 ml mleka
200 ml wody
350g brązowej mąki ryżowej
50g mąki sojowej
50g mąki kukurydzianej
łyżeczka cukru
łyżeczka soli
7g droĹźdĹźy suszonych
40g margaryny
1 roztrzepane jajko
30g ziaren sezamu

wysmarowac tłuszczem formę (taką podłużną, na bułkę), wrzucić składniki sypkie (oprócz sezamu), dodac margarynę, dodać powoli mleko, wodę i jajko. dokładnie wymieszać. przełożyc masę do foremki. nagrzac ;piekarnik na 200stopni, posmarować górę chleba mlekiem lub jajkiem i posypać sezamem. piec ok. 30 minut. wyjąć chlebek z formy i smacznego. pzrechowywać w foliowej torebce. nie nadaje się do mrożenia

Mam pytanie dla znawcĂłw produktĂłw bezglutenowych.
Kupiłam chleb ze znaczkiem, w specjalnym sklepie. Ile kosztował, to nie muszę pisać, bo to chyba norma takie ceny na bezgluten. Njbardziej mi chodzi o smak. TEn chleb był po prostu niedobry. Słodki, a w ustach długo czuło sie taki niesmak. Zjadłam go na siłę, choć nikt w rodzinie nie miał zamiaru mi w tym pomóc (każdy mówił, blee jaki niedobry). Zrobiłam sobie w formie grzanek i dopiero wtedy byłam w stanie go jakoś zjeść. choć długo nie mogłam pozbyć sie tego niesmaku w ustach. Kupiłam inny chleb i to samo: słodki bardziej jak pieczywo tostowe. Po posmarowaniu i położeniu szynki.... nie dało się zjeść. Jeszcze z dżemem, jak bułkę maślaną... ewentualnie. Choć bardzo suchy jest i trzeba dużo popijać. Kupiłam dziś bułki, z nadzieją, że będą mniej słodkie i będą bardziej przypominać tradycyjny chleb, ale czuję, że to czcze marzenie. Bułki są jeszcze jaśniejsze, niż te chleby, więc pewnie jeszcze słodsze.
Nie ma pieczywa bezglutenowego, które byłoby smaczne??? Każde jest takie słodkie i suche?

niestety, trochę jest tak jak mówisz
ale
w auchan bywa dobry bezglutenowy pelnoziarnisty

Szkoda, że do auchan mam 50 km. Ale pełnoziarnisty tzn. z ziarnami, które widać gołym okiem w całym chlebie, nie tylko na skórce?

Wtedy trudni mówić o chlebie "pełnoziarnistym" - chyba, że takim nazywasz biały chleb z dynią, czy słonecznikiem...
A generalnie, bezglutenowy, ale smakujący "normalnie", to tylko czarny, ciężki, typowo duński - bez dodatku mąki pszenicznej... Trzeba taki lubić i się przyzwyczaić, ale tylko taki, nawet upieczony samodzielnie - jest naprawdę smaczny i zachowuje świeżość dłuuuugo, oj długo.