To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

BAW SIĘ Z NAMI!!

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Wiewi
Skoro padł pomysł abym pokazała nasze choć niektóre twórcze zabawy, postanowiłam pochwalić się tym co robimy z dziećmi icon_smile.gif Może kogoś zainspirujemy? Pamiętam jak sama byłam na etapie dawania plastikowego autka - baw się ja nie mam pomysłów. Teraz odkrywamy siebie z chłopcami od nowa, jestem z nich dumna a ich wyobraźnia i kreatywność, chęć odkrywania świata, radość z niby prostych rzeczy które im pokazuję lub robimy razem jest niesamowita icon_smile.gif

To niby nic takiego, pewnie większość z Was robi podobne rzeczy z dziećmi tak na prawdę. Ale dla mnie to odczuwanie radości, chęć do zabawy z chłopcami, masa pomysłów i luz w wypadku rozsypanej mąki, rozlanej wody czy pomalowanej szafki jest nowością i chciałabym się tym podzielić icon_smile.gif wskazówki i komentarze mile widziane ;p

Na początek praca Szymonka zainspirowana naszą wycieczką do ZOO sprzed roku. Wspominaliśmy sobie co widzieliśmy i tak oto powstał pomysł stworzenia wybiegu dla naszego misia icon_smile.gif
wpierw zgromadziliśmy materiały, zaczęliśmy od naklejenia "wody" icon_wink.gif


Potem Szymuś usypał plażę z mąki kukurydzianej


potem powstała góra lodowa (mamuś bo przecież to jest niedźwiedź polarny!) która przy okazji okazała się wulkanem, na szczęście nieczynnym icon_wink.gif , drzewko wyglądające jak parasol icon_wink.gif i przyszedł czas na wycinanie zadaszenia domku misia


Szymuś przygryza język gdy się skupia, dokładnie tak samo jak ja icon_wink.gif



duma, z wykonanej pracy icon_smile.gif


za to przy malowaniu robi "dziubek" icon_biggrin.gif


i tak oto nasz miÅ› ma profesjonalny wybieg! icon_biggrin.gif

Żoanna
Genialne a dumny SzymuÅ›- bezcenne.
Czekam na więcej 06.gif
Wiewi
No właśnie dlatego tyle radochy mi to daje, widzę ich radość i dumę i się napatrzyć nie mogę! i zła jestem na siebie, że tyle czasu zmarnowałam wcześniej icon_wink.gif no ale nic straconego, jeszcze tyyyyle zabaw i odkryć przed nami! icon_biggrin.gif

Następnego dnia wybraliśmy się na spacer...
w parku jest pięknie i zielono, ale brakowało nam kolorów...
"przypadkiem" icon_wink.gif mieliśmy ze sobą bibułę....


...więc postanowiliśmy przyozdobić drzewko , które jeszcze nie zakwitło i było takie "łyse" na tle innych...


... chłopcy z zapałem zawieszali kolorowe wstążki icon_smile.gif


Michał przyozdobił też siebie icon_wink.gif...


.... Szymuś nie był gorszy icon_smile.gif


teraz nasze drzewko jest najbardziej kolorowe ze wszystkich na Å‚Ä…ce!



a Szymonek zabrał do domu trofeum!
(kij oczywiście znaleziony a nie ułamany!)


kwintesencja dziecięcej radości! icon_biggrin.gif


Miniu w tym czasie poznawał swoje ukochane mrówki

uwierzyć musicie na słowo ale na tej rączce dumnie prezentuje kilka mrówek icon_wink.gif
Wiewi
Przy okazji zabawy z przyozdabianiem drzewka, zafascynowało nas to, że mokra bibuła farbuje icon_biggrin.gif wróciliśmy do domu i zrobiliśmy eksperyment. W wodzie namoczyliśmy bibułę i woda zrobiła się kolorowa! malowaliśmy mokrą bibułą na kartkach, a potem nalaliśmy kolorową wodę do foremek i wsadziliśmy do zamrażalnika. Tak powstały nasze babeczki!
(pies linieje niestety i ma to widoczne na zdjęciu skutki, przepraszam icon_wink.gif )
Szymuś i Michał byli zafascynowani mrożeniem wody, więc wieczorem zrobiłam im też jeszcze niespodzianke, razem z babeczkami wyjęłam z lodówki większe "babeczki" niespodzianki...

w tych dużych "morskich" lodziakach kryła się niespodzianka. chłopcy zaglądali do środka pod światło z ciekawością. Kiedy zaczęły się topić, okazało się, że w środku schowały się... samochody! ojj trzeba było dużo cierpliwości zanim można było się nimi pobawić icon_smile.gif
obserowanie tempa roztapiania się lodu i warunków w których roztapia się mocniej było fascynujące! (Mamusiu a jak trzymam w rączkach to roztapia się szybciej! ale w rączki robi się zimno - chyba czeka nas "lekcja" o zmienności temperatur icon_wink.gif )




a ile potem było radochy z przelewania roztopionej wody z miseczki do miseczki! icon_smile.gif
Tigerek
GE-NIAL-NE - niby proste ale fantastyczne icon_wink.gif
Graz
Świetne, pogratulować kreatywności icon_smile.gif
Artola
Wspaniałe zabawy!!
Polecam lekturę blogów o edukacji domowej, są niewyczerpalnym źródłem pomysłów na zajęcia z dziećmi icon_biggrin.gif
artemizja
Jestem zachwycona. Niby my też czasami mamy jakie twórcze pomysły (robienie masek indiańskich czy ozdób na święta), ale pewnie nie omieszkam skorzystać z Twoich propozycji. Dzięki za ten temat!
asiam23
Wiewi ale suuper, i bardzo zazdroszcze pomyslow. Wrzucaj tutaj a ja bede podpatrywac.
My tez bawimy sie kreatywnie (to jedyny sposob aby utrzymac Zuzke w jednym miejscu dluzej) ale korzystamy z gotowcow.
kalarepa78
Fajoskie!
Jeśli jeszcze tego nie robiliście, ugotujcie sobie jutro wywar z czerwonej kapusty i pobawcie się w magiczne mikstury. Jak to zrobić?
Gotujesz kilka liści z wodą w garze. Jak woda zrobi się błekitnawa, to przelewasz do szklanego naczynia, do drugiego wyciskasz sok z cytryny/ocet/byle było kwaśne. Pozwalasz dziecku wlać kwaśne do soku - płyn robi się różowy. W innym naczyniu możecie spróbować zmieszać ten wywar z kapusty z proszkiem do prania - powinno sie zazielenić.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.