Podforum sprzedam

5 dni temu, po przeczytaniu regulaminu na podforum sprzedam napisałam maila na podany adres z pytaniem czy moge sprzedac ubranka po dzieciakach.
Odpowiedzi nie dostałam. Porobiłam zdjęcia, pomierzyłam ciuchy i założyłam 2 wątki z rzeczami do sprzedania.
I ktos te wątki usunął. Sorry ale uwazam ze jest to wielkie swinstwo ze strony moderatora!!!! Kurcze naprawde zajęlo mi to sporo czasu. A odpisanie kilka dni temu na głupiego maila (wystarczylo napisac "nie nie mozesz niczego sprzedawac") oszczedziłoby mi calego robienia zdjec mierzenia ubranek itp.
Moim zdaniem jest to bezczelnosc i brak szacunku dla cudzej pracy.
Rozumiem ze "nowe" osoby na forum nie mogą sprzedawac. Wiadomo ludzie są różni i nie zawsze uczciwi. Ale ja jestem na forum juz ponad 6 lat i to ze nie zawsze udzielam sie na wszystkich wątkach nie upowaznia moderatorów to takiego traktowania.
Chyba jeszcze nigdy nikt mnie tak nie wkurzył na tym forum!!!!!

Żabolek może ten watek naświetli Ci trochę odpowiedź na Twoje pytanie https://www.maluchy.pl/forum/Zginely-moje-p...ego-t90021.html
moim zdaniem usunięcie Twojego wątku było spowodowane tym, że w regulaminie jest napisane:
1. Podforum "sprzedam" przeznaczone jest wyłącznie dla stałych, aktywnych forumowiczek , tzn. osób, które przebywają na forum co najmniej rok, są aktywne w wymienionych niżej działach i mają min. 300 postów na podforach:

- zdrowie i pielęgnacja dziecka
- wychowanie
- na kaĹźdy temat
- przedszkolaki
- nasi mali uczniowie
- piękna mama
- zdrowa mama
- babskie pogaduchy
- kącik kulturalny
- prawo i pieniądze
- co warto, czego nie warto
- dom i mieszkanie
- ogród i działka
- zwierzaki
może dla moderatora byłaś za mało aktywna na powyższych podforach mimo Twojego 6 letniego na nim pobytu
czasami trzeba na odpowiedź poczekać dłużej niż 5 dni bo moderator też człowiek i może akurat mieć inne problemy i stąd brak odpowiedzi
szkoda, że swoich watów nie zapisałaś gdzieś w Wordzie (polecam) bo może jeszcze się wyjaśni i będziesz mogła sprzedawać

Żabolek, jeśli nie spełniasz jakiegoś punktu regulaminu, to moderator może usuwać posty bez konsultacji.
Zanim zabierzesz się do czasochłonnego tworzenia postu na sprzedam, upewnij się, że masz prawo sprzedawać.
Masz prawo być wściekła, ja to rozumiem, ale regulaminu należy przestrzegać.

no ale przecież Żabolek pytała i odpowiedzi nie uzyskała...
więc skoro Moderator to usunął to wiedział, że Żabolek nie może sprzedawać, w takim razie dlaczego nie dostała odpowiedzi na swoje pytanie ?

Dziewczyny - 5 dni to wcale nie tak dużo zakładając, że w miedzy czasie jest weekend. Myśle, że poczekanie do tygodnia na odpowiedź nie zrobi dużej różnicy. W końcu - tak jak napisała Małgosia - moderator też człowiek i nie spędza całego dnia przed komputerem. Inna rzecz, pewnie maili z takimi pytaniami dostaje wiele. Odpisywanie na nie na bierząco plus masa innych formumowych i nie tylko obowiązków kosztują czas. Ja osobiście gdybym wysłała zapytanie do moderatora i nie otrzymała odpowiedzi po jakimś czasie napisałabym znowu (zanim wystawiła bym rzeczy na sprzedaż), aby się mu przypomnieć.

Może Moderatorowi umarła praprapraprababcia? Może był chory? Może wyjechał?
Po drugiej stronie też stoi człowiek, pamiętajmy o tym.
Rozumiem żabolkowe wkurzenie, bo wiem, ile jest pracy przy wątkach sprzedażowych, ale trzeba było poczekać na maila.

Być może moderator nie zdążył odpowiedzieć, a wątek był już założony, więc usunął zgodnie z regulaminem.

Żabolku, policzyłam Twoje posty - masz ich 290, więc o 10 za mało, żeby sprzedawać. Ale to jest do naprawienia szybko

I Małgosia dobrze radzi - warto sobie treść posta sprzedażowego zapisać w wordzie albo czymś takim. Bo to faktycznie sporo pracy.

Skanna a jak Ty te posty policzyłaś? Żebym ja to wiedziała wczesniej to bym sie wstrzymała z ta sprzedażą. Mysle ze 10 postów to nawet przy moim tempie w 2 tyg bym nadrobiła.

Jeżeli moderator usunął moje wątki to musiał wiedziec ile mam tych postów. Napisanie kilku słów w mailu to naprawde nie zajmuje wiele czasu i mysle ze 5 dni to i tak sporo.


Nie chciałam sie narzucać.Sama w pracy musze czesto odpowiadac na maile i bardzo nie lubie jak ktos wysyła mi kilka razy to samo, żeby sie przypomnieć Przyjęłam (błędnie) że jest wszystko ok i dlatego nie dostałam odpowiedzi.

małgosiu masz rację mogłam to w wordzie zapisać, nadrobić posty i wystawić znowu. Ale oczywiscie jak taka sierota nie zapisałam

Juz mi troche przeszło Ale i tak czuje sie "olana" przez Wyższe instancje forum

Szukaj - szukanie zaawansowane - Filtruj wg nazwy użytkowika - Szukaj gdzie (fora określone przez regulamin Sprzedam) - Pokaż wyniki jako posty.

Wypluło mi 12 stron Twoich postów, na jednej jet 25 postów, na ostatniej tylko 15. 11x25+15=290

Dzięki

pamiętajmy o tym, że moderatorów podforum sprzedam jest dwóch Ika i paulap
więc pewnie było tak, że Żabolek napisała do jednej maila a jej wątki niezgodne z regulaminem skasowała druga

mocne słowa. Chyba za mocne. Czasmi naprawdę warto się przypomnieć zanim się rzuci takimi określeniami. Osobiście bywa, że dostaję zapytanie, mam zamiar sprawdzić, ale w pracy nie mam takiej możliwości a w domu zdarza mi się zapomnieć. Fakt, nie powinnam, ale zdarza się. jestem tylko człowiekiem. Nie jest ważne Żabolku, czy pisałaś do mnie czy do Iki. Zarzuciłaś nam złośliwość i bezczelność. Mam nadzieję, że Cię emocje poniosły, a nie jest to Twoja rzeczywista ocena.

zgadza sie!


a wystarczy tylko napisac, ze moderator mnie wkurzyl tym czy siamtym i od razu znajduje czas na odpowiedz w zaledwie trzy godziny

A ja sobie tak myślę, czy zamiast maili z pytaniami nie lepiej byłoby tu założyć jeden przyklejony wątek, gdzie można byłoby to pytanie o ilość postów zadawać. Bo jak widać, zdarzy się, że zapomnicie, bywało tak, że ktoś pisał, że wysłał parę maili, a Wy pisałyście, że nic nie dostałyście, albo że odpisałyście. Może taki wątek rozwiązałby problem - w sensie - nie byłoby wątpliwości, kto i kiedy pytał i kto i kiedy odpowiedział. Można byłoby uniknąć sporej ilości pretensji.

akurat nie mnie pytała Żabolek
A nawet jeśli by mnie zapytała, to tak jak wcześniej pisałam. Może coś umknąć. Zdarza się. Ale wyszydzić najłatwiej.

Skanna, pomysł warty przemyślenia. dzięki

Faktycznie mnie poniosło. PRZEPRASZAM.

Już ochłonęlam calkowicie.

A pomysł Skanny z wątkiem fajny. I to nie tylko w kwestii ilosci postów ale ogólnie w różnych sprawach i pytaniach do moderatorów. Moze faktycznie łatwiej moderatorom odpowiedziec na takim wątku niz na maila (którego zdarza sie przeoczyc, zapomniec itp)

Może zamiast wątku o ilość postów to dopisać do wątku z regulaminem krótką instrukcję jak policzyć te posty. Zapewne nie każdy wie i stąd problemy i wieczne pretensje zarówno osób, które czują się olane (bo czekają niecierpliwie na odpowiedź) oraz moderatorów, którzy nie mają na to czasu by liczyć każdemu posty. Ułatwiłoby to obu stronom i być może części pretensji na forum sprzedażowym nie byłoby.

Mafia, moderatorzy nie licza tego na piechote, jak podawala skanna.
Mamy do tego napisana specjalna liczarke, ktora po numerze uzytkownika zlicza posty z wybranych podforow.

Ila, ale skoro to można zrobić samodzielnie, to może warto podać sposób i wtedy nie ileś maili do modów odpadnie.

Mafia, tylko ja nie jestem pewna, czy to "samodzielnie" uwzglednia zmiane nicka. Jesli my liczymy po numerze uzytkownika, to liczone sa wszystkie jego posty z roznych nickow. Taki sposob "na piechote" mozna chyba zastosowac bezpiecznie w przypadku usera, ktory nigdy nicka nie zmienial.

Ila, ale user chyba wie, jakie miał nicki, to może powtórzyć operację dla każdego nicka i dodać te kilka wyników
Mafii nie chodzi o to, żeby robić to zamiast, tylko, żeby informacja gdzieś wisiała, po to, żeby niecierpliwi mogli sobie sami sprawdzić.

Edit: sprawdziłam, wpisując w szukajkę Anorektyczną Laskę, która, jak wiadomo, miała co najmniej trzy nicki. Znajduje mi jej posty z 2004 r., podczas, gdy Anorektyczną jest od stycznia 2011. Czyli jednak działa.