To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

dziecko w sieci a portale społecznościowe

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

palladium
Drodzy Rodzice,

bardzo proszę Was o opisanie Waszych doświadczeń w walce z zagrożeniami płynącymi z korzystania przez nasze pociechy z Internetu. Głównie chodzi mi o problem stron pornograficznych i okienek z reklamami o dwuznacznej treści, a także aktywność Waszych dzieci na portalach społecznościowych. Z własnego doświadczenia wiem, że wiele małoletnich osób ukrywa przed rodzicami konta założone na portalach. Czy mieliście kiedykolwiek problem z Waszymi pociechami, jeśli chodzi o ich korzystanie z Internetu? Problemy z podejrzanymi osobami korespondującymi z nimi? Zbieram informacje na ten temat i będę bardzo wdzięczna za wszelkie doświadczenia, opis problemu (nie chodzi mi tu o rodzaje zabezpieczeń internetowych i profilaktykę, bardziej o skutki korzystania dzieci z internetu) i finał Waszych zmagań z nieuczciwością w sieci.

Druga sprawa - nawiązując do ostatniej kampanii "Dziecko w sieci" - czy Wy, jako rodzice, często wrzucacie zdjęcia swoich pociech do Internetu, na portale społecznościowe? Czy dzieci na zdjęciach są ubrane (czy w ogóle zwracacie na to uwagę)?
tyczka
Mój syn ma na tyle reglamentowany dostęp do komputera, że na pewno nie ma żadnych profilów - jest jeszcze w tak młodym wieku, że wyraźnie wśród jego równieśników się o tym specjalnie nie mówi, choć niemal wszyscy w jego klasie mają albo dostęp, albo własny komputer w pokoju 37.gif Mój nie ma nawet telewizora, mój wybór.
Jeśli chce coś oglądać, to albo we wspólnym salonie, albo bajki na moim komputerze, z zastrzeżeniem nie ruszania niczego "poza" 03.gif
Jako rodzic jestem odpowiedzialna za to, co ogląda mój syn i nie wyobrażam sobie, żeby mając tv w pokoju mógł sobie przerzucać kanały bez mojej kontroli. Być może to "przyjdzie", ale na pewno znacznie później w stosunku do jego równieśników. ( rodzice znajomych mi dzieci, są dość "znieczuleni" i obojętni na to, co oglądają ich dzieci. Inna sprawa, że wedle wielu Duńczyków, "dzieci chowają się same", tudzież czynią to instytucje państwowe jak szkoły i inne.. )

Co do drugiego pytania: mój syn nie widnieje na niemal żadnym zdjęciu w sieci. Mam dwie ( dosłownie ) fotki na starej NK, na profilu, na który i tak nie wchodzę i nie sądzę, by czynił to ktokolwiek inny. Zwyczajne, wspólne zdjęcia.

Nie ma go natomiast na ani jednym zdjęciu na FB, ani nigdzie indziej. Sama się spotkałam z umieszczaniem mnóstwa zdjęć dzieciaków i - o ile są to zwyczajne zdjęcia - nie razi mnie to, ale zżymałam się porządnie, kiedy jedna z bardzo odległych znajomych zaczęła "wrzucać" na FB zdjęcia swojej 9-latki w stroju kąpielowym i dziwnych pozach 48.gif 37.gif
fgsdbdh
Można tak ustawić przeglądarkę, aby na pewne strony nie wchodziła. Albo ustalić dzienny limit korzystania z internetu przez dziecko, a następnie przeglądać historię i reagować jeśli, któreś ze stron są podejrzane
karoleenka
mój starszy syn korzysta z internetu tylko w zakresie gier, które spradzam. Nie ma i nie będzie miał profilu na żadnym portalu społecznościowym dopóki nie osiągnie wymaganego wieku - był bój o to w domu ponieważ koledzy i koleżanki z klasy posiadają takowe , zakładane przez własnych rodziców icon_eek.gif co jest dla mnie oburzające ponieważ wiąże się ewidentnie z poświadczeniem nieprawdy co do wieku dziecka....powiedziałam wprost , iz nie godze się na takie oszustwa i nie będe w nich uczestniczyła.

Ogląda też filmiki na yotubie za moją wiedzą i kontrolą.

Dostęp do komputera obaj mają ograniczony i reglamentowany.

Umieszczam zdjęcia dzieci w necie na moich profilach int.

jaAga*
O toto, moja córka też nie ma żadnego profilu i co chwilę się o to ze mną wykłóca, że jej koledzy/koleżanki mają, a ja jestem dziwna i na to nie zezwalam...
Zdjęcia dzieci wstawiam, ale takie zwyczajne.
ana84
zdjęcia córki wstawiam, ale też najzwyczajniejsze w świecie.

Kwestia posiadania przez dziecko profilu np na fb.... wszystko można ustawić tak aby nieznajomi nie mieli wglądu do prywatnych albumów dziecka to raz, dwa zawsze można skontrolować swą pociechę jak i jej konto na portalu.
Osobiście nie zabronię dzieciom korzystać z portali, ale też wszystko musi mieć jakieś granice.

Widziałam ostatnio zdjęcia chłopaka, który pochodzi z prawniczej rodziny z tradycjami (z resztą oboje rodzice piastują naprawdę poważne stanowiska) i co....? No i ten oto chłopak (chyba 15 albo 16 letni) chwali się "maryhą" na tym właśnie swoim profilu. Oczywiście zdjęcia są dostępne dla całej rzeszy użytkowników i jak mniemam rodzice bladego pojęcia nie mają, że takowe coś w sieci się znajduje icon_smile.gif
domi
Domcia korzysta tylko pod naszym dozorem i jesli będzie miała w swoim pokoju komputer i dostęp do internetu, będzie miała zablokowane strony dla dorosłych. Na szkolnym portalu ma profil stosunkowo niedawno. Na szczęście nie "rajcuje" ją wklejanie nowych fotek, przebywa na tej stronie głównie z powodu gier. Zdjecia, ktróe ma na tym portalu, umieściłam ja ( w konsultacji z nią) ale są to zdjecia zdecydowane ubrane, takie zwyczajne np. z pobytu w górach, ew. z rodzicami i łącznie ma ich zaledwie kilka sztuk. Profil oczywiscie zablokowany dla obcych, a każdego nie wolno jej dodawać do znajomch. Ma zakaz dodawania kont fikcyjnych i znajomych tylko z widzenia. Każdy jest przeze mnie "prześwietlany" zanim go doda do znajomych. FB nie ma nikt z naszej rodziny.

Ostatnio Domcia pokazywała nowe zdjecie koleżanki.... byłam w szoku.... ja bym to zgłosiła gdzieś, ale nie wiem gdzie. 12-latka z wywalonym prawie biustem (jest sporo wyrośnięta jak na swój wiek), wymalowane na czerwono usta, ciemny cień do powiek i zalotne spojrzenie. Szok, dla mnie nie do pomyślenia!!!
Agnieszka AZJ
CYTAT(jaAga* @ Fri, 20 Sep 2013 - 12:02) *
O toto, moja córka też nie ma żadnego profilu i co chwilę się o to ze mną wykłóca, że jej koledzy/koleżanki mają, a ja jestem dziwna i na to nie zezwalam...
Zdjęcia dzieci wstawiam, ale takie zwyczajne.


Na FB te profile mają ? Tam w regulaminie stoi jak byk: Zabronione jest korzystanie z Facebooka przez osoby poniżej 13. roku życia.

Julka konto na FB załozyła dzień po 13 urodzinach, wczesniej sie nie zgadzałam. Potrzebne jej bylo, bo jej grupa taneczna porozumiewa sie własnie przez FB, wszystkie informacje o zajęciach i występach są tam wstawiane.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.