Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Bo dziś na TVN po raz kolejny część piąta. I za każdym razem zasiadam z dziećmi przed ekranem. Mamy też wszystkie części na DVD i czasem oglądamy (np. kiedy akurat przegapimy emisję w TV ). Ja nie wiem, co jest w tych filmach takiego, że można je oglądać bez końca - niektóre części są naprawdę przygnębiające.
A najbardziej śmieszy mnie to, że kiedy w najlepsze trwała potteromania - na premierę której to części Arwena i Villi wybrały się w specjalnych koszulkach? gdzie jest ten wątek? - to ja kompletnie bojkotowałam to zjawisko, w sumie nie wiem dlaczego, chyba ze względu na popularność. Zaczęłam oglądać filmy jako "przyzwoitka" dla dzieci, a wszystkie tomy przeczytałam w zeszłe lato. Moje dziewczyny co parę miesięcy wracają do książek.
Nie potrafię wyjaśnić tego fenomenu (gdzie ikonka skrobiąca się w głowę?). A Wy jak macie? Lubicie Harrego, czy wręcz przeciwnie?
Agnieszka AZJ
Fri, 02 Aug 2013 - 14:33
Ja towarzyszyłam w Potteromanii mojej Ani - dwa lata temu popełniłam nawet stosowny wpis na blogu. Zosia jakoś była potterooporna Julka początkowo też - pierwsze tomy jej przeczytałam, bo filmy u nas były co jakiś czas ogladane, a mam twardą zasadę, że książka przed filmem, ale potem miała inne pasje (Pearcy Jackson i mitologia). W zeszłym roku, jak jej się ksiązki o herosach skonczyły, zaczęła czytać Harrego i przeczytała ciurkiem wszystkie tomy
A ja ciągle nie zabrałam się do ostatniego
jaAga*
Fri, 02 Aug 2013 - 14:37
Ja wręcz przeciwnie ...nie wiem czemu, ale mnie odpycha od tego typu "bajek", nie czytałam i nie oglądałam żadnej części, choć czasem zerkałam jak Julka oglądała (jej sie podoba, ale bez fascynacji) i nic mnie tam nie zainteresowało. Dziwna jestem?
aniakuleczka
Fri, 02 Aug 2013 - 14:55
CYTAT(jaAga* @ Fri, 02 Aug 2013 - 15:37)
Ja wręcz przeciwnie ...nie wiem czemu, ale mnie odpycha od tego typu "bajek", nie czytałam i nie oglądałam żadnej części, choć czasem zerkałam jak Julka oglądała (jej sie podoba, ale bez fascynacji) i nic mnie tam nie zainteresowało. Dziwna jestem?
nie jesteś dziwna, po prostu nieświadoma jeszcze jakie to fajne
grzałka
Fri, 02 Aug 2013 - 15:13
U nas potteromania w rozkwicie- Ania co prawda przeczytała dopiero w tym roku, wcześniej bardzo się broniła, treść znała z filmów, które jej serwowano na przykład w świetlicy szkolnej. Zaczęła od 5 tomu, a potem już wpadła. Chłopaki w pierwszej klasie łyknęli cztery tomy, w tym roku Alek przeczytał pozostałe (miałam opory, ale jak przyuważyłam, że czyta po kryjomu to odpuściłam). Filmy też po kilka razy. Ale sam film kompletnie nie oddaje sprawy, mój mąż zna tylko filmy i tez nie rozumie co w tym może być fajnego.
Orinoko
Fri, 02 Aug 2013 - 17:15
Ja na razie też Potteroporna, choć Kubuś z małżem mają na koncie lekturę 2 tomów i chyba pierwszy film. Mnie jakoś nie bierze. Ale kto wie? Może przy córce zaskoczę?
Kaszanka
Fri, 02 Aug 2013 - 17:20
Nie jestem w stanie policzyć ile razy czytam i oglądałam. Może z 50? Gaba tylko oglądała i ciągle nie ma dość, ogląda bardzo często.
Pilawianka
Fri, 02 Aug 2013 - 17:23
Ponieważ mam zasadę, że najpierw coś czytam potem oglądam film, to nie oglądałam ani razu. Kilka razy planowałam zacząć czytać ale zawsze wolałam jednak przeczytać coś innego. Lepiej się poczułam, czytając że nie tylko ja tak mam
Silije
Fri, 02 Aug 2013 - 17:36
Julka była kiedyś wytrawną potteromaniaczką (he he ja też) i ma na koncie dwa wygrane spore konkursy z wiedzy o H.P. Teraz już od roku uważa się za oddaną tolkienistkę. Natomiast Emilka jest zupełnie obojętna wobec zjawiska potteryzmu. Nie wiem dlaczego, bo np. Zwiadowców 11 tomów tej wiosny połknęła z dzikim zachwytem, a i Tolkien ją pociąga. A do H.P. podchodzi z dystansem. Dominik Potterem (i Tolkienem) już zainteresowany, zapewne wpływ rodzinny , ale jeszcze go przyhamowuję, bo dosyć młodociany. Reasumując: taaaa, można oglądać w kółko...
Dirty Diana
Fri, 02 Aug 2013 - 17:38
U mnie dokładnie jak u Kaszanki. Dziś nie oglądam, bo 2 tygodnie temu zrobiłyśmy z mją E. maraton potterowy.
Litka
Fri, 02 Aug 2013 - 18:11
Nie czytałam, nie oglądałam, no może obejrzałam I część, ale potem jak leciało w TV, to jednym okiem, ale bez zainteresowania; chłopaki tak samo.
April.
Fri, 02 Aug 2013 - 18:17
My mamy tak jak Magda EZ - prawie zawsze ogladamy jak jest w TV, dodatkowo wszystkie części na DVD i też czasami robimy maratony, ogladajac jedną-dwie części dziennie Przy czym Harry irytuje nas straszliwie, szczególnie w późniejszych częściach, więc narzekamy ale ogladamy Dialogi tez już prawie znamy na pamięć - szczególnie pierwszej części - raz nawet dla odmiany ogladaliśmy w oryginale.
Ja pierwszą część oglądałam ale podobnie jak niektóre przedmówczynie wolę pierw książkę a później film, więc innych nie oglądałam a, że za książkę też jeszcze się nie wzięłam... Dzisiaj Karolina zaczęła oglądać (nie po raz pierwszy) ale po jakimś czasie stwierdziła, że jednak ją nudzi i oddała pilota. Może tak jak napisała grzałka, film nie oddaje tego co trzeba, żeby złapać bakcyla. Musze się skusić i wreszcie przeczytać, bo Karolinę póki co przeraża Harry objętościowo. Nie wiem czemu moje dziecko odstrasza grubość książek Ja wręcz uwielbiam opasłe tomiska
agnese
Fri, 02 Aug 2013 - 23:42
Agnieszka AZJ ja byłam bardzo mile zaskoczona ostatnią częścią
mnie filmy tak nie fascynują jak książki, bardziej lukam w tv jak leci niż oglądam
Arwena, piękny wątek! I teraz wreszcie rozumiem wszystkie komentarze . Czy w końcu doszło do maratonu potterowskiego?
Haha, a zamiast połączenia Zakonu Feniksa i Księcia Półkrwi w jeden film - to podzielili Insygnia na dwie części. Kto by to przewidział?
moko.
Sat, 03 Aug 2013 - 20:03
Magda EZ, Też mamy wszystkie części HP na dvd, chlopaki moje oglądają ciągle HP. Ja widziałam kilka razy i znudziło mnie to...
Ciocia Magda
Fri, 16 Aug 2013 - 21:07
oglÄ…dacie?
mama_do_kwadratu
Fri, 16 Aug 2013 - 21:15
No ba!
Kaszanka
Fri, 16 Aug 2013 - 21:46
Oczywiście
Adriannna
Fri, 16 Aug 2013 - 21:59
No to ja tez z grupy opornych. Tolkiena i Wladce uwielbiam, moge czytac i ogladac non stop, ale HP w ogole na mnie nie podzialal. Moj maz uwielbia, zrobil sobie niedawno z Sophie maraton HP, a ja, nie czytalam, widzialam wiekszosc chyba czesci raz i jakos cisnienie nie czuje aby do tego wracac.
oliweczkas
Tue, 27 Aug 2013 - 13:47
Nie oglądałam żadnej części, nie czytałam książek. Jakoś mnie to w ogóle nie interesuje. Moja Zuzia też nie pała miłością do Harrego Potera. Za to obie kochamy trylogię Pana Kleksa:)
filipiamama
Tue, 27 Aug 2013 - 14:03
Ja też nie oglądałam żadnej części. Widziałam fragmenty jak na TVN leciało, ale się nie zagłębiałam. Może przeczytam kiedyś, żeby nie krytykować czegoś czego nie znam.
Hermia
Thu, 29 Aug 2013 - 22:53
Książki uwielbiałam, filmu nie oglądałam. Teraz skończyliśmy z Lu czytać 5 tomów "Baśnioboru", obecnie kończymy pierwszy tom Pottera i cóż..."Baśniobór" moim zdaniem lepszy.
agarad
Thu, 29 Aug 2013 - 23:01
Ja nie, ale mój syn może oglądać Harrego codziennie a książki czyta stale, np. jedną ma w samochodzie, inny tom przy łóżku, kolejny w plecaku do szkoły itd. itp aaaa i w komórce ma kilka tomów, czyta w każdej wolnej chwili, sporo zna na pamięć, czasami czytam wyrywkowy fragment a On dalej z głowy kontynuuje.
Myślę, że spokojnie mógłby w konkursie wiedzy o HP wystartować.
Agnieszka AZJ
Thu, 29 Aug 2013 - 23:23
CYTAT(Hermia @ Thu, 29 Aug 2013 - 23:53)
Książki uwielbiałam, filmu nie oglądałam. Teraz skończyliśmy z Lu czytać 5 tomów "Baśnioboru", obecnie kończymy pierwszy tom Pottera i cóż..."Baśniobór" moim zdaniem lepszy.
No nie - jednak Harry Potter to literatura zdecydowanie wyższych lotów niż "Basniobór".
Hermia
Thu, 19 Sep 2013 - 08:44
Może powiem inaczej. "Baśniobór" jako lektura dla prawie 6-latka był dobrym wstępem do Harrego Pottera. Przedstawiał wiele magicznych postaci. Ja nie czytywałam z Młodym baśni irlandzkich, nie był wprowadzony w świat goblinów, druzgotków i innych magicznych stworzeń. "Baśniobór"ukazał Młodemu magiczny świat, przedstawił go szczegółowo. A Potterem się obecnie zachwycił. Kończymy 4 tom i obiecałam mu, że jak przeczytamy całość, sięgniemy po filmy. Taka kolejność mi pasuje. A "Baśniobór" ogromnie lubię i choćby z tego względu nie mogę go zaliczyć do "niższej" gatunkowo literatury.
olakinga
Thu, 19 Sep 2013 - 14:50
Przeczytałam wszystkie części , obejrzałam może dwie i to "ogólnie" bardzo ; lektura ciekawa ale jak ja to mówię: "jednorazowa" Moja córka ( 16 lat skończone) może oglądać i czytać ciągle, w kółko, bez przerwy w dosłownym słowa tego znaczeniu próbuje zarazić tą miłością Michalinę ale widzę, że na razie Młodej to nie interesuje;
Hermia
Thu, 19 Sep 2013 - 22:56
Też sądziłam, że to lektura jednorazowa, ale teraz po raz kolejny czytając z Młodym nie mogę się oderwać. A czytam w sumie 3 raz, bo czytałam na studiach podyplomowych, w ramach obrony książki szykowałam serię artykułów o wartościach promowanych w opowieściach o Potterze.
Agnieszka AZJ
Thu, 19 Sep 2013 - 23:15
CYTAT(Hermia @ Thu, 19 Sep 2013 - 09:44)
Może powiem inaczej. "Baśniobór" jako lektura dla prawie 6-latka był dobrym wstępem do Harrego Pottera. Przedstawiał wiele magicznych postaci. Ja nie czytywałam z Młodym baśni irlandzkich, nie był wprowadzony w świat goblinów, druzgotków i innych magicznych stworzeń. "Baśniobór"ukazał Młodemu magiczny świat, przedstawił go szczegółowo. A Potterem się obecnie zachwycił. Kończymy 4 tom i obiecałam mu, że jak przeczytamy całość, sięgniemy po filmy. Taka kolejność mi pasuje. A "Baśniobór" ogromnie lubię i choćby z tego względu nie mogę go zaliczyć do "niższej" gatunkowo literatury.
Z tym sie mogę zgodzić. Bo kolejność odwrotna u nas nie wypaliła. Zbyt mało skomplikowane to było dla Julki po HP.
Mogę zapytać, jaki to był kierunek studiów, że zajmowaliście się Harrym P. ? Tak z ciekawości
Hermia
Fri, 20 Sep 2013 - 08:27
Na studiach podyplomowych bibliotekoznawstwa i informacji naukowej mieliśmy przedmiot literatura dla dzieci i młodzieży. Większość była przeciwna Potterowi, posługując się wiedzą z kościołów i literatury kościelnej. Udawadniałam, że nie mają racji, po części mi się udało. Chociaż pewnie przykład mojego syna wyzwoliłby negatywne emocje w moich przeciwnikach. Wczoraj przyszedł w jednym kapciu do sypialni bo udawał Moody'ego i "na drewnianą nogę nie da się ubrać kapcia". Żyje w świecie Hogwartu. Cóż. Dla mnie to nie nowość, bo niedawno jeszcze żył w Baśnioborze, a wcześniej bawił się z kotem Protem. Ma to po mamusi.
Potwora
Fri, 20 Sep 2013 - 10:58
Noooo my ciągle oglądamy, regularnie, choć ostatnio nie wracamy do pierwszych części, Maks koncentruje się raczej na ostatnich, starszy jest, zaczyna dojrzewać więc i tematy go inne interesują. Przy HP zawsze znajdzie się pretekst do jakiejś rozmowy Z HP w moim przypadku jest jak z Gwiezdnymi Wojnami, mogę oglądać np. raz w roku, bez znudzenia.
Pogoda
Fri, 20 Sep 2013 - 13:09
Mam trochę takich filmów i HP do nich należy. Może nie raz w roku, ale raz na dwa lata to już musowo - wszystkie części po kolei.
Z resztą z książkami mam tak samo - wracam do HP regularnie, pomimo, że lista książek "do przeczytania" dośc długa...
semi
Fri, 20 Sep 2013 - 20:55
książki przeczytałam ze dwa razy, pewnie jeszcze kiedyś po nie sięgnę-teraz czyta Leo, od tygodnia, jest na czwartej części, nie można go oderwać. Filmy obejrzeliśmy wszystkie z przyjemnością, czasem wracamy, kiedy są powtórki w telewizji.
Silije
Sat, 21 Sep 2013 - 17:31
Hermia, ojejku, czy byłaby możliwość przeczytania tej Twojej pracy? Np. na maila? Z osobistych przyczyn bardzo mnie to interesuje.
Agarad, moja Julia wygrała dwa duże konkursy wiedzy o HP, jeden w wieku 9 lat na targach książki, drugi w wieku 13 na konwencie fantastyki, pewnie by się chętnie zmierzyła z Twoim synem
Hermia
Sat, 21 Sep 2013 - 19:00
Silije niestety po przeprowadzce gdzieś mi się zapodziały wszelkie zeszyty z notatkami, a to co było na dysku komputera stacjonarnego zniknęło jak mój mąż ściągnął jakiegoś paskudnego wirusa. Próbowaliśmy odzyskać dane, ale się nie udało.
iff
Thu, 26 Sep 2013 - 18:30
nie wpadłam po uszy, nie zakochałam się, choc wszystkie części na dvd i jakos wcześniej nawet w tv oglądałam natomiast jak szłam na premierę nocną przed świtem to pamiętam dziewczyny bojkotujace fascynację Edłordem majace na premierze twilight cz 3 koszulki potterowe i kapelusze, do tej pory nie czaję o co chodziło z tym bojkotem
Pronto
Thu, 26 Sep 2013 - 18:46
Oglądam Pottera, choćby jednym okiem, zawsze jak leci w TV. Nie wiem, czy mi to w ogóle kiedykolwiek minie, ale mam do tej serii wielki sentyment. Poza tym niedługo, jak już skończymy Narnię, zacznę go czytać córce, więc i filmy jej będę potem puszczać. Nie wszystkie naraz, ale co najmniej 3 pierwsze części. Wtedy wiadomo - samej jej nie zostawię.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.