To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Borelioza

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Nessi
Mój niemąż ma podejrzenie 37.gif
Na nodze zauważył rumień, dałam wapno, ale przez tydzień zamiast się zmniejszyć, to zrobił się większy. Wizyta u lekarza,diagnoza, antybiotyk przez najbliższe 3 tyg.
BojÄ™ siÄ™.

Powiedzcie mi, że wcale nie muszę się tak martwić rycze.gif

edit. lit
Użytkownik usunięty
Nessi, wcale niw musisz sie tak martwic, zlapaliscie chorobe na poczatku, zqnim poczynila spustoszenie. To WIELKI plis. Ale badan i kontroli nie odpuszczajcie.
dorsim
Nessi wiem że boerioza groźnie brzmi, ale to się leczy . Mój sąsiad miał, i nie pamiętam dokładnie ale leczenie podjęte było chyba w drugim etapie choroby. Nic mu teraz nie jest.
Córka , mojej koleżanki z pracy też miała. Ma ona 16 lat.
Miała problemy ze stawami. Nie miała śladu po ugryzieniu. A z bólami walczyła jakiś dłuższy czas. Brała antybiotyki,
i miała kilkakrotnie robione badania krwi.
Jak niemąż skończy antybiotyki i zrobicie badania krwi , to słyszałam że dobrze je zrobić jeszcze w jakimś innym laboratorium dla potwierdzenia, bo ona nie zawsze wychodzi w badaniach. Zawsze lepiej mieć pewność.

Będzie dobrze przytul.gif

mama_do_kwadratu
Około 6 tygodni po ukąszeniu należy zrobić badania (IgG i IgM). Test Elisa jest taki sobie, jeśli chodzi o dokładność, ale tańszy od Western Blot, który jest super, ale kosztuje dużo.

Boreliozą powinien zająć się lekarz specjalista chorób zakaźnych.
Moje dziecko z tego wyszło. Robiliśmy badania co jakiś czas, przez kilka lat.
Antybiotyk zażywał przez 31 dni.
domi
Ja z boreliozą chodziłam 8 lat i dlatego brałam leki pół roku. Bakteria dała spore i nieodwracalne ubytki na moim zdrowiu. Jednak, jeśli borelia zauważona zostanie do 2 tygodni od ukąszenia, to są spore szanse na całkowite wyleczenie. Ważne, aby nie popuscić, nawet gdy lekarz będzie uważał, że już nic nie trzeba zrobić. Iść na badania kontrolne i jeśli jeszcze wskaźnik borelii będzie widoczny.... dalej kontynułować leczenie.
Jak pisze mama_do_kwadratu, powinien sie tym zająć lekarz chorób zakaźnych.
Nessi
Dziewczyny, dziękuję!! blagam.gif

lepiej mi jakoÅ›
jaAga*
Temat mi bliski, bo córka ostatnio przyniosła kleszcza. Rumienia nie ma, objawów grypopodobnych też póki co ( minęły 3 tygodnie), wyczytałam, że testy najlepiej po 6 tyg robić, więc jeszcze 3 tygodnie (oby tylko) stresu.
agnese
ja miałam rumień, byłam w ciąży co wcale nie ułatwiało, więc poziom stresu wysoki, dostałam leki
badania robiłam prywatnie bo lekarz stwierdził, ze nie trzeba
2 potem robiłam sobie jeszcze raz badania i tym razem trafiłam na fajniejszego lekarza bo dał mi skierowanie i było ok


Nessi
Dziękuję za odpowiedzi.
Ja osobiście znam jedną osobę, która miała boreliozą i choć skończyło się dobrze, to w szpitalu wylądowała z zapaleniem opon mózgowych 37.gif

Ja cały czas mam nadzieję, że to jednak nie to.
pesciorka
W życiu nie widziałam kleszcza, ale miałam rumień typowy dla boreliozy, byłam w przychodni chorób zakaźnych, od razu dostałam antybiotyki i zrobiłam wyniki wyszły +-, wyniki robiłam przez ok. 2 lata i cały czas miałam wynik niepewny, dopiero ostatnie badania wyszły idealnie, całe szczęście nie miałam żadnych objawów typowych dla tej choroby
wesop
Spokojnie, czasami tak się ludzi straszy boleriozą, a przecież to da się leczyć!
Kotelka
Polecam skontaktować się z lekarzem. Najlepiej z lekarzem specjalizującym się w leczeniu boreliozy. Dobra klinika leczenia boreliozy znajduje się w Warszawie, http://klinikaboreliozy.pl/

Leczenie choroby trwa wiele lat - w zależnoÅ›ci od konkretnego przypadku i powikÅ‚aÅ„ – może trwać od 6 tygodni do wielu miesiÄ™cy, a nawet lat. Im wczeÅ›niej wykryta choroba tym leczenie jest skuteczniejsze, poz tym choroba w takim przypadku nie przyczyniÅ‚a siÄ™ do wielu spustoszeÅ„ w organizmie. Po antybiotykoterapii u niektórych osób może pojawić siÄ™ tzw. zespół poboreliozowy, który należy leczyć preparatami przeciwzapalnymi i przeciwbólowymi.
Wszystko wyjasni lekarz.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.