To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Kiedy ZUS wypłaca zasiłek chorobowy?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

zajÄ…c_Poziomka
Czy ktoś się orientuje jak to jest z wypłacaniem zasiłku przez ZUS?

Mieszkam w mieście X. Firma ma siedzibę w mieście Y. Tam jestem zgłoszona do ZUSu - w oddziale ZUSu podległego pod miasto Z!

Numer jest taki, że po ponad 30 dniach od zgłoszenia mojego zwolnienia do ZUS w mieście Y (placówka w miedzyczasie przekazała zwolnienie ZUSowi w Z) otrzymałam pismo, że właściwy do wypłacenia chorobowego jest ZUS z Warszawy!

ZUS powinien mnie przejąć od 16 kwietnia, zwolnienie było dostarczone ok 10. Licząc nawet od tego 16 to od mniej więcej 2 tygodni powinnam mieć pieniądze, a ich nie mam :/ Ile Warszawa ma czasu na wypłacenie zasiłku od otrzymania dokumentów?
moko.
Do 30 dni od złozenia dokumentów (prawidłowych)
zajÄ…c_Poziomka
Wg tego pisma wszystko jest sprawdzone, Warszawa tylko ma zrobić przelew... Jak tak będzie z każdym kolejnym zwolnieniem to zwariuję.
moko.
CYTAT(zajÄ…c_Poziomka @ Fri, 30 May 2014 - 12:01) *
Wg tego pisma wszystko jest sprawdzone, Warszawa tylko ma zrobić przelew... Jak tak będzie z każdym kolejnym zwolnieniem to zwariuję.

Spokojne, na I wypłatę mozesz poczekać chwilę, albowiem Panie w ZUS otrzymuja korespondencję raz czy dwa w tygodniu więc nie wiem na jakiej kupeczce leżą Twoje druki - powaznie piszę.
Potem z automatu lecą świadczenia, czasem rozbite na miesięczne wypłaty, czasem na 2 tygodniowe. Ważne żebys szybko przekazywała zwolnienia a zakład pracy jeszcze szybciej do ZUSu icon_wink.gif
zajÄ…c_Poziomka
Obyś miała rację, bo remont mi się przez to odwleka icon_wink.gif Na szczęście do Warszawy przekazano nie 1 a 3 zwolnienia icon_smile.gif Chyba muszę pogadać z lekarzem, żeby mi dawał na pełny miesiąc.

A jeszcze jedno - czy ZUS wypłaci mi kasę na konto, na które wpłaca pracodawca, czy to które kiedyś tam zgłosiłam? Oba są aktywne, ale tak mnie to jakoś ciekawi icon_smile.gif
ania.m
Pracodawca wskazuje na druku z-3 numer konta, na które mają być przekazane pieniądze.
Więc jeśli wpisał numer konta - to pewnie ten, na który dostajesz wypłatę.

Jeśli nie wpisał nic - to pewnie przyniesie listonosz (chociaż jeśli wcześniej zgłaszałaś numer konta do ZUS, to mogą wypłacić i na ten).

Daj znać w jaki sposób dostałaś pieniądze!
Agula9
Zającu ja jak byłam na L4 w ciąży z ZUS miałam kasę po prawie 3 m-cach (z pracy wysłali nie do tego oddziału co powinni czyli tu gdzie mieszkam, a powinni tam gdzie jest firma zarejestrowana). Uwnerwiałam się bo musiałam łazić i sama dopytywać, potem mi przysłali już całą zaległą sumę i kolejne przelewy regularnie w terminie były co m-c.
zajÄ…c_Poziomka
Dzięki dziewczyny icon_smile.gif

Bardzo mnie zdziwiło, że sprawa kierowana jest do Warszawy... Czy nie byłoby łatwiej, aby pracownik mógł sobie sam dostarczyć zwolnienie do ZUSu wg miejsca zamieszkania? Ja od siebie wysyłam do X, oni muszą jechać do Y, Y przekazuje Z, a Z przekazuje Warszawie.... W erze systemów elektronicznych to nie powinien być żaden problem.
ania.m
Możesz zawieźć pewnie i sama - kwestia dogadania się z pracodawcą, ale na odwrocie zwolnienia musi być pieczątka firmy, podpis osoby upoważnionej, data wpływu do firmy i oświadczenie, że ubezpieczenie trwa nadal. Ja tak często robiłam - pracodawca podpisywał, robił ksero - a potem to ksero z potwierdzeniem wpłynięcia do ZUS zanosiłam z powrotem do pracodawcy.
Dla ZUSu ważne jest, by pracodawca potwierdził ciągłość ubezpieczenia.
zajÄ…c_Poziomka
Owszem, można. Zakładając, że mieszkasz w miejscu siedziby firmy. Nie będę dojeżdżać 180km co 2-3 tygodnie icon_razz.gif bo nawet gdybym to zrobiła, to musiałabym złożyć zwolnienie tam w ZUSie, nie u siebie, więc droga papierków byłaby dokładnie taka sama icon_razz.gif

Mi chodzi o to, żeby mozna było składać zwolnienie w miejscu zamieszkania, bez względu na siedzibę firmy i z pominięciem wpłynięcia do pracodawcy. W końcu w przypadku ciągłości zwolnienia ZUS sprawdza zatrudnienie tylko raz, przy pierwszym zwolnieniu.
ania.m
No właśnie nie do końca - na każdym zwolnieniu pracodawca oświadcza, że jesteś nadal u niego ubezpieczona/zatrudniona Bo np. firma mogła upadłości/likwidacji etc. lub np. sama się zwolniłaś. A ZUS na pewno nie będzie sprawdzał tak każdego zwolnienia 29.gif Tego pominięcia do pracodawcy nie ominiesz.
zajÄ…c_Poziomka
W ZUSie udzielono mi takiej informacji i tego sie trzymam icon_razz.gif Zresztą bez różnicy, skoro tak czy tak nie mam możliwosci załatwić tego sama
zajÄ…c_Poziomka
Ciąg dalszy nastąpił...

Dostałam pismo z ZUS, że przekazują do innego oddziału w Warszawie, bo okazuje sie, że firma jest jednak zarejestrowana w Warszawie (czyli tak, jak mi się od początku wydawało), a moje dokumenty zostały skierowane do złego oddziału w Warszawie :/ Niby ten już jest właściwy.

Z tym, że w tym piśmie jest info, że ZUS ma dopiero sprawdzić, czy w ogóle przysługuje mi zasiłek... Wkurzyłam sie i zadzwoniłam do ZUSu. Bardzo miła pani bardzo dokładnie wszystko sprawdziła.

Wygląda to tak, że bez względu to, czy dokumenty sobie tak wędrują po oddziałach czy nie ZUS ma 30 dni od daty złożenia wszystkich niezbędnych dokumentów przez pracodawcę. Czyli powinnam dostać kasę za pierwsze zwolnienie nie później niż 20 maja. Nie dostałam, gdyż... pracodawca wciąż nie uzupełnił jakichś braków! Zostało do niego skierowane pismo, póki co bez odpowiedzi.

Wysłałam do nich maila rano, zero reakcji (a jak jest coś w ich interesie to od razu odpowiadają). Wysłałam 2 kolejne. Nic. Zaczęłam tam wydzwaniać... nie odbierają. Jak jutro nie odbiorą, to zadzwonię z innego numeru i ich zrąbię :/
moko.
Ych, pisałam, ze 30 dni ma zus od złozenia prawidłowych dokumentów...
zajÄ…c_Poziomka
Zapewniano mnie, że wszystkie niezbędne i prawidłowe dokumenty zostały złożone... Nie widziałam powodu, by nie wierzyć. Choć teraz sobie myślę, że znając tę firmę powinnam to przewidzieć :/

zajÄ…c_Poziomka
Czy ZUS może zwlekać z wypłatą kasy z powodu niepłcenia przez płatnika (w tym wypadku pracodwcę) składek na ubezp. społeczne? Dostałam dziś zawiadomie, że ZUS wszczął postępowanie w sprawie podlegania przeze mnie ubezp. społecznym. Wygląda na to, że pracodawca nie płacił mi tych składek? Mam umowę o pracę oczywiście na 1 etat. Czy to może mieć wpływ z tym, że ZUS wstrzymał wypłatę?

Cholercia muszę jutro podjechać do ZUSu i się dowiedzieć. To zawiadomienie przyszło już z tego właściwego oddziału w Warszawie, czyli coś ruszyło. Tak myślę, że to może mieć związek z tym pismem wysłanym do pracodawcy przez ZUS w sprawie jakichś dokumentów...
Dorotka25
Zmartwię Cię, niekoniecznie musi chodzić o niepłacenie składek.... Może też być badane, czy Twoje zatrudnienie jest faktyczne czy pozorne, czy zostałaś prawidłowo zgłoszona do ZUS - właściwy tytuł itd.
Zwróć uwagę na to, że w piśmie masz "w sprawie podlegania przeze mnie ubezp. społecznym"... .
zajÄ…c_Poziomka
Właśnie obawiam się, że mogą kombinować z tym zatrudnieniem pozornym. Zaszłamw ciążę zaraz po zatrudnieniu (wg OM kilka dni przed) i szybko poszłam na zwolnienie (nie chciałam, wina pracodawcy). No, nic. Czeka mnie jutro wizyta w ZUS.
jaAga*
Zus w większości przypadków kontroluje pracodawcę w takim przypadku, ale.... we wszystkich mi znanych przypadkach - nic nie wskórał i musiał wypłacić zaległe świadczenia. W jednym przypadku skończyło się w sądzie, ale ZUS też przegrał i kasę przelał, tylko trwało to tyle, że kobieta była już na macierzyńskim i pieniędzy nie miała od kilku dobrych miesięcy icon_sad.gif.
Dorotka25
Ja niestety nie mam aż tak pozytywnego doświadczenia - pisałam kiedyś artykuły o wstrzymanych / zwracanych zasiłkach chorobowych i macierzyńskich icon_sad.gif

Powodzenia zajÄ…c_Poziomka.
moko.
ZajÄ…cu,

ZUS sprawdza legalność zatrudnienia. Pewnie stosowne pisma wyjaśniające pracodawca otrzymał, albo ZUS odwiedził pracodawcę celem sprawdzenia dokumentacji.

Trochę to może potrwać...

Czy pracodawca jest kimś z rodziny dalszej-bliższej?
zajÄ…c_Poziomka
Ja właśnie znam przypadek, że ZUS nie wypłacał świadczeń ze względu na pozorne zatrudnienie. Co ciekawe w przypadku osoby, która pracowała w tej firmie kilka lat icon_wink.gif A z ZUSem mam wiele niemiłych doświadczeń (jak choćby próba ściagania mi z konta zaległych składek, które miałam zapłacone!).

Rozmawiałam z kadrową. No i fajnie by było, gdyby się znalazły jakiekolwiek dokumenty z moimi podpisami, żeby udowodnić, że faktycznie pracowałam (coś, co mogłyby dołączyć do list obecności itp), ale niestety, nie miałam upoważnień do podpisów. W razie czego mam korespondencję mailową z przełożoną (wszystko konsultowałyśmy mailowo, nawet kilkanaście razy dziennie), z firmami, z którymi kontaktowałam sie w sprawach służbowych, dziennik korespondencji prowadzony ręcznie długopisem, bilingi z prywatnego telefonu - dzwoniłam z niego do kursantów i instruktorów, bo mam darmowe rozmowy, a nie chciało mi się tyłka podnosić do stacjonarnego, korespondencja z siedzibą (w tym pisma przewodnie z moimi podpisami). Chyba nawet jakieś zdjęcia z kursów wraz z uczestnikami by sie znalazły. Nie mówiąc już o świadkach. Gdyby się otarło o sąd, to mam 10000%, że wygram. Obawiam sie tylko ewentualnego stresu z tym związanego i sporego opóźnienia w wypłacie kasy, a jest mi ona naprawdę bardzo potrzebna icon_sad.gif

Mam nadzieję, że wszystko się szybko i pomyślnie wyjaśni i niedługo dostanę spory zastrzyk gotówki icon_razz.gif
jaAga*
No właśnie o ten czas zwykle najbardziej chodzi, bo jeśli jest się pewnym swego to OK, ale ZUS zwykle na wstępie nie ufa. Powodzenia!
W sytuacji opisanej przeze mnie, która skończyła się w sądzie chodziło o osoby spokrewnione.
ania.m
Ja miałam podobną sytuację - zaszłam w ciążę zaraz po zatrudnieniu (lub tuż przed podpisaniem umowy). Przyszedł pan z ZUSu na kontrolę i po kolei wypytywał pracowników czy faktycznie pracowałam np. z kim pracowałam na zmianie, co robiłam, kto może potwierdzić itp.
Z tymże u mnie najpierw pieniądze wypłacili a dopiero potem przyszli kontrolować.
moko.
ZajÄ…cu,
Oczywiście pracodawca posiada listy obecności, miałam badania wstępne, szkolenie BHP?
zajÄ…c_Poziomka
Listy obecności są, wysyłałam je osobiście do kadr. Szkolenia BHB z firmy nie miałam, musiałam na własna rękę załatwiać, no ale papierek mają podbity, badania również, wszystko z datą przyjęcia do pracy. Uważam, że nie mają się do czego doczepić, ale tak jak pisałam, z ZUSem miałam juz przygody i przez to się obawiam nerwów.
moko.
To dobrze, ze to wszystko jest ! myślę, ze bedzie okay icon_smile.gif
zajÄ…c_Poziomka
Dostałam dziś 2 pisma z ZUSu

Do mnie:
Wydział Zasiłków informuje, iż trwa postępowanie wyjaśniajace w sprawie podlegania do obowiązkowego ubezp. chorobowego z tytułu zatrudnienia na umowę o pracę.
Po zakończonym postępowaniu zostanie Pani poinformowana pisemnie lub zostanie uruchomiona wypłata zasiłku chorobowego za w/w okres.

Do firmy:
WydziałZasiłków zwraca sie zprośbą o podanie info. w jakich deklaracjach została odprowadzona składka za miesiąc styczeń, luty i marzec 2014 za Panią.... (nalezy przesłać deklaracje RCA z potwierdzeniem przyjęcia do ZUS-u)
Powyższą sprawę należy załatwić do dnia 12.06.2014

Edit:
Dodzwoniłam się do tego wydziału. Pani, która odebrała nawrzewszczała na mnie, że ona nie może mi żadnych informacji udzielić. Aż zgłupiałam. Nosz ku**a to po cholerę piszą, że mam prawo do udziału w postępowaniu na każdym jego etapie?????????? Tak mnie zagięła, że aż o tym zapomniałam. Dowiedziałam się tylko, że postępowanie to jedno, a pismo do firmy o RCA to coś innego. Wsio!
Dorotka25
Niestety, ale mają rację. To trochę tak, jakby podejrzany o popełnienie przestępstwo chciał dowiedzieć się o postępach w śledztwie;-)). Zającu, do momentu, w którym nie było rozpoczęte postępowanie wyjaśniające w spr. ubezpieczenia miałaś prawo dowiadywać się o wszystko, ale teraz, gdy wyjaśniają, czy nie było fikcyjnego zatrudnienia niestety musisz poczekać cierpliwie na rozstrzygnięcie.
W sprawach tego typu jest wiele kwestii wyjaśnianych / poruszanych, dlatego możesz dostawać do wiadomości różne pisma, niekoniecznie powiązane ze sobą bezpośrednio.

Ty pracowałaś na samodzielnym stanowisku? Poza siedzibą firmy? Z kimś czy sama?
zajÄ…c_Poziomka
Pracowałam sama i nie sama. Tzn, pracował w biurze projektu przy szkoleniach unijnych na samodzielnym stanowisku. Miałam biuro wspólne z innym projektem tej samej firmy i tam pracowała na identycznym stanowisku dziewczyna. Moja tak jakby przełożona ma umowę zlecenie i pracuje w terenie. Siedziba firmy znajduje się w innym województwie, a ksiegowość i kadry w jeszcze innym

Być może i ta pani miała rację, ale jej zachowanie było mówiąc delikatnie nie na miejscu. Odebrała wielce poirytowana, od samego początku na mnie naskakując, a w tle słyszałam plotkujące o wyglądzie i kawusi koleżanki :/ Przynajmniej przy telefonie mogłyby udawać, że pracują
Dorotka25
Zachowanie pewnie i niestosowne, ale na to wpływu nie masz...
Czekaj cierpliwie.
zajÄ…c_Poziomka
No, właśnie z tą cierpliwością coraz gorzej. Po cholerę im to RCA, skoro mają system i tam jest wszystko? Dla mnie (i pracodawcy) to już jest take szukanie dziury w całym, czegokolwiek, czego możnaby się uczepić.
Dorotka25
Zającu, bo mogą być nieprawidłowości w systemie, kwestia tego, jak pracodawca dostarczał dokumenty do zus, czy elektronicznie czy w innej formie.
moko.
CYTAT(zajÄ…c_Poziomka @ Fri, 13 Jun 2014 - 10:46) *
No, właśnie z tą cierpliwością coraz gorzej. Po cholerę im to RCA, skoro mają system i tam jest wszystko? Dla mnie (i pracodawcy) to już jest take szukanie dziury w całym, czegokolwiek, czego możnaby się uczepić.

Mają, owszem, ale tak działa ZUS - jeśli wzywają do wyjasnień, to masz udzielić wyjaśnienia i przedstawić dokumenty....
Dodam, ze wydział zasiłków a wydział rozliczeń, to różne kwestie, nie mogą sobie działy przekazywać tych spraw... dokumentów.
Poza tym, może pracodawca nieterminowo złożył dokumenty ?

Spokojnie, to co robi Zus to normalne postępowanie i tyle, a Pani w ZUSie nie powinna udzielać żadnych informacji przez telefon, bo skąd ma wiedzieć z kim rozmawia i czy Ty, to Ty.

Ja tez nie udzielam informacji przez telefon icon_wink.gif
zajÄ…c_Poziomka
moko., ale obie sprawy prowadzi wydział zasiłków w tym przypadku icon_smile.gif

Zapewne macie rację, a ja po prostu patrzę na wszystko przez czynnik ludzki, a pewnie i hormony robią swoje (choć w takich kwestiach zawsze byłam nerwusem). A jak się człowiek nie zna, tym bardziej wszystko dobija icon_sad.gif

Dzięki, że mnie tak dzielnie wspieracie icon_smile.gif
Dorotka25
CYTAT(zajÄ…c_Poziomka @ Fri, 13 Jun 2014 - 11:57) *
moko., ale obie sprawy prowadzi wydział zasiłków w tym przypadku icon_smile.gif

Zapewne macie rację, a ja po prostu patrzę na wszystko przez czynnik ludzki, a pewnie i hormony robią swoje (choć w takich kwestiach zawsze byłam nerwusem). A jak się człowiek nie zna, tym bardziej wszystko dobija icon_sad.gif

Dzięki, że mnie tak dzielnie wspieracie icon_smile.gif


Właśnie dlatego z wydz. zasiłków pytają o te dokumenty, bo do nich nie mają dostępu.
Spokojnie, będzie ok.
zajÄ…c_Poziomka
Dostałam decyzję o umorzeniu postępowania icon_smile.gif ZUS ma 30 dni na wypłatę?
Dorotka25
tak
zajÄ…c_Poziomka
Dzięki icon_smile.gif

A mam jeszcze jedno pytanie. Za pobyt w szpitalu wystawiono mi zwolnienie - powiedziałam, że mam na ten okres l4 od mojego lekarza, ale stwierdzono, że w takim razie muszą.... Zdziwiło mnie to, bo skoro l4 normalne i za pobyt w szpitalu w ciąży zasiłek wynosi 100% wynagrodzenia, to po co? Dziś dostałam z ZUSu decyzję odmowną wypłacenia zasiłku za pobyt w szpitalu, bo okresy się na siebie nałożyły., co dla mnie od początku było oczywiste - straciłam tylko 6zł na polecony, to samo mój pracodawca, a ZUS miał więcej pracy.

Czy szpital faktycznie musiał wystawić mi to zwolnienie? Czy ja koniecznie musiałam złożyć to zwolnienie?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.