To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Brak pomocy ze strony taty

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

marysiaaczek
Witam, 2 miesiace temu urodzilam synka. Jestesmy mlodymi rodzicami ( 20 i 21 lat) jednak cieszylismy sie, gdy zaszalm w ciaze i wiedzielismy, ze damy rade. Cala ciaze maz mowil do brzuszka, przytulal, calowal. Obiecywal, ze bedzie pomagal. Na obietnicach sie skonczylo.. Synkiem zajmuje sie sama, tata pomaga tylko przy kapielach dziecka. Poza tym musze go zmuszac, aby chociaz na chwile zajal sie synkiem, ale to nie trwa zbyt dlugo, bo gdy tylko Mis zaczyna marudzic to mi go oddaje i sie na niego denerwuje. Nawe kapac sie chodze, gdy syn juz spi, bo tatusiowi tak wygodniej .. Dobrze jest wtedy, gdy dziecko spi lub grzecznie lezy.. Nawet nie pamietam kiedy ostatnio maz sam z siebie zapytal mnie czy pomoc cos w domu, przy synku.. Blagam, pomozcie! Jak go naklonic do pomocy ? Dodam, ze mieszkamy w Belgii, wiec nie mam pomocy ze strony rodziny przy dziecku.
wiesiołek
Może spróbuj go chwalić za byle kiwnięcie palcem - faceci są łasi na pochlebstwa, a na empatię znacznie trudniej liczyć.
agniecha018
Witaj icon_wink.gif , moim zdaniem bardzo ważna jest rozmowa z partnerem, sama jestem mamą 5 letniej córci, i od samego początku starałam się włączać mojego męża we wszystkie obowiązki związane z opieką nad maleństwem. Nie możesz się zniechęcać, wiadomo, że jest Ci przykro ale musisz powiedzieć mu jak bardzo zależy Ci na tym i jak bardzo ważne jest uczestnictwo ojca w wychowaniu.
Kanawh
Myślę, że to powinno wychodzić od ojca. Ja staram się poświęcać każdą wolną chwilę z moją córką i uwielbiam ten czas kiedy możemy sie razem pobawić, wyjść na spacer, pooglądać bajki.
IgorB
Może spróbuj z nim delikatnie pogadać i powoli dawać mu jakies małe rzeczy do zrobienia. A na koniec oczywiście go pochwal - faceci to lubia. My panowie mamy tak, że pewnych rzeczy sie boimy, albo nie wiemy jak je zrobić, dlatego wolimy się za nie nie brac, a nie przyznamy się, ze czegos nie umiemy. Ale jak kobieta wszystko wyjaśni, wytłumaczy, podpowie to już jakoś łatwiej to przychodzi icon_smile.gif
AnitaKrolikowska
Niestety często tak jest, że ojcowie cieszą się gdy jesteśmy w ciąży bo chyba liczą że my też same wychowamy dziekco. Warto ustalić zasady wychowywania i opieki już gdy jest się w ciąży. Poza tym chwalenie za wykonanie "zadania" napewno pomoże icon_smile.gif
wertana1
To może czas poszukać innego ojca?

Oczywiście żartuję, ale dorośli ludzie powinni brać odpowiedzialność za swoje czyny. Dziecko to nie zabawka, które jak się znudzi, to można schować w szafie. Może zostaw synka z tatą na tydzień samych? Wtedy Twój partner będzie rzucony na głęboką wodę i będzie musiał zająć się dzieckiem.
Allena
CYTAT(wiesiołek @ Thu, 27 Aug 2015 - 10:06) *
Może spróbuj go chwalić za byle kiwnięcie palcem - faceci są łasi na pochlebstwa, a na empatię znacznie trudniej liczyć.

to prawda icon_smile.gif

Wiesz, co nagrodzono w konkursie na na najpiękniejsze słowa miłości?
- Nie mam pojęcia.
- Jedna uczestniczka przysłała zdanie, jakie jej mąż powiedział o czwartej nad ranem: <<Pośpij sobie, ja wstanę i je nakarmię."

Mój facet na szczęście jest podobny do tych ojców https://dumnamama.pl/tata-sam-w-domu/ icon_razz.gif
Elizabieta
A może po prostu wyjdź z domu bez dziecka? Poinformuj go, że wychodzisz na 3-4 godziny kiedy będzie miał wolne popołudnie. Zostaw butelkę, ubranko, pieluchy. Zapytaj czy wie co trzeba zrobić. I wyjdź. Nie dzwoń. Jak sobie nie poradzi to sam zadzwoni. A dziecka nie popsuje, tylko będzie musiał się nim zająć. Ty idź do fryzjera, na zakupy albo do koleżanki icon_smile.gif
Papillotka
A czy mąż ma czas na swoje hobby? A Ty masz czas? Jak on ma czas, to Ty też go znajdź, a jemu powiedz, że w tym czasie on przejmuje dziecko. Tak jak pisała Elżbieta - nie popsuje icon_smile.gif
miluniaa
Dzień dobry,

po przeczytaniu Pani postu wydaje mi się, że Pani parter bardzo się cieszył na wieść, iż zostanie tatą. Sądzę, iż musiały nastąpić pewne wydarzenia, które zniechęciły go do pomocy przy dziecku. Mężczyźni nie lubią być krytykowani, jeżeli zrobią coś nieprawidłowo. Być może pani partner kilka razy zajął się dzieckiem najlepiej, jak potrafił, natomiast Pani mogła bardzo skrytykować jego "prawidłowe" działania. W takiej sytuacji Pani partner uznał, że jeżeli nie potrafi prawidłowo wykonać Pani poleceń, to lepiej, aby Pani samodzielnie je wykonała, gdyż zrobi Pani to znacznie lepiej i w taki sposób, jaki Pani uważa za poprawny. Mogła Pani również dać do zrozumienia ojcu dziecka, że sama potrafi się Pani doskonale zająć dzieckiem i nie potrzebuje pani jego pomocy. Jeżeli trwało to dość długo to Pani partner zdążył się do tego przyzwyczaić i dlatego teraz nie wykazuje chęci pomocy. Można to zauważyć, np. w tym, że Pani parter pomaga Pani podczas kąpieli dziecka, być może dlatego, że robił to od początku narodzin dziecka i wie, że w tej czynności sama sobie Pani nie poradzi i potrzebuje Pani pomocy. Nie powinna Pani również zmuszać ojca dziecka do pomocy, ponieważ mężczyzna słysząc częste "zmuszanie" do wykonania jakiegoś działania bardzo się zniechęca i przynosi to odwrotny efekt. Radziłabym Pani spotkać się z partnerem (tylko we dwoje) i porozmawiać szczerze o tym co Pani czuje, o swoich oczekiwaniach ze strony partnera, musi Pani go również wysłuchać i powstrzymać się od krytykowania jego wypowiedzi, gdyż tylko w taki sposób dojdziecie Państwo do porozumienia. Powinna się Pani zapytać partnera, dlaczego jego stosunek do dziecka uległ diametralnej zmianie. Powinna Pani wytłumaczyć partnerowi, że ojciec odgrywa ogromną rolę w wychowaniu dziecka oraz to, że do prawidłowego rozwoju dziecka potrzebne jest zaangażowanie obojga rodziców. Proponowałabym po takiej rozmowie sporządzić podział obowiązków. Dzięki niemu znajdzie Pani czas dla siebie oraz zaangażuje Pani partnera w wychowanie dziecka, gdyż każde z rodziców będzie musiało wykonać swoją część obowiązków. Uważam, iż nie powinna pani chwalić ojca dziecka za to, że się nim zajął, ponieważ zajmowanie się własnym dzieckiem jest jednym z obowiązków obojga rodziców. Uważam, że jeżeli Pani zajmuje się dzieckiem to Pani partner nie chwali za to Pani, więc dlaczego Pani miałby to robić? Sądzę, iż Pani nie oczekuje nawet pochwał ze strony partnera za prawidłowe zajmowanie się dzieckiem, gdyż uważa to Pani za swój obowiązek. Jeżeli Państwo podzielą się obowiązkami to zarówno Pani, jak i Pani partner będziecie mieli więcej czasu dla siebie. Czas ten proponowałabym wykorzystać na zadbanie o siebie, a następnie spędzenie czasu tylko we dwoje (dziecko możecie Państwo zostawić pod opieką niani), np. na wspólnej kolacji. Uważam, że Pani partner będzie zadowolony z takich spotkań, ponieważ poczuje się tak, jak wtedy, kiedy byliście Państwo tylko we dwoje. Dzięki takim działaniom zachęci Pani swojego partnera do pomocy przy dziecku.
Pozdrawiam icon_smile.gif
Najkara
Ja bym chciała wtrącić jeszcze jedną rzecz. Mężczyźni to też duże dzieci więc jak już zostało zauważone nie powinnaś go zbytnio krytykować i kazać mu coś zrobić a po prostu zachęcić go. Ja czasem łechcę ego mojego twierdząc że "nie poradzę sobie, pomóż". Owszem czasem jest to irytujące ale działa. Zaraz przychodzi pomaga robi co mu się powie a potem chodzi dumny jak paw "bo on też zajmuje się dzidziusiem" Po jakimś czasie nie musiałam już nawet prosić bo się nauczył co ma robić icon_wink.gif
BraddyBoy
Chwal go, uspokój go. Ojcowie, jak dzieci - tylko więcej) Najważniejsze jest to, że przejmuje inicjatywę, zainteresowanie i pomoc w edukacji. Najważniejsze, aby nie grać w kasynie tak: https://gry-hazardowe-za-darmo.com/
pella34
Może warto by było zastosować jakąś "terapie wstrząsową" na takim delikwencie ?
JackLarsenn
„Zagraj online” zachÄ™cajÄ… wyskakujÄ…ce w naszej przeglÄ…darce okienka z kolorowymi, migajÄ…cymi grami kasynowymi. Jak grać w kasynie online z gÅ‚owÄ…? Czym sÄ… bonusy? Jakie gry wybrać i jak przyciÄ…gnąć do siebie wysokie wygrane? Czytaj dalej, a Å›wiat gier hazardowych przez Internet nie bÄ™dzie miaÅ‚ przed tobÄ… tajemnic! PL.Rexslots
śrubka
Och ta młodość. Myśli się, że wszystko będzie łatwe, a dziecko to sama przyjemność. Nikt was i jego nie uświadomił, że to harówka? To wysiłek! Brak dojrzałości aż bije po oczach.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.