Koncerty - na jakich byłam,-em lub będę :)

Byłam na Skunk Anansie w Zabrzu.
Rewelacja.
Gdyby to było możliwe, pojechałabym jeszcze do Łodzi i Poznania

Bomba. Skin w świetnej formie (w Warszawie była "owłosiona", do Zabrza zgoliła włosy
Zespół- miodzio. Atmosfera świetna.
Przede wszystkim muzyka- kapitalnie.

Tak, ja sie wybieram
Moja corka ich uwielbia i sila rzeczy musialam polubic i ja, bo non stop od ponad roku slysze glownie Marsow

Miałam straszną ochotę na ten koncert. No ale, biorąc pod uwagę, że w zeszłym roku byłam na Openerze i nawet dotykałam Skin to rozsądek wygrał.

Za to w zeszłym tygodniu byłam na Marii Peszek, bo na openerze nie udało mi się zobaczyć całego koncertu. Maria niesamowita.

A teraz marzy mi się koncert Rojka. 4 kwietnia będzie w Katowicach, ale chyba nie damy rady, także wszystko wskazuje na Łódź 12 kwietnia.

Zmieniam klimat. Wczoraj byliśmy z mężem na koncercie Krzysztofa Kiljańskiego.
Cudownie, jeszcze płynę na fali...

Paula. Ten koncert akustyczny, to tak naprawdę było drugie oblicze Skin. Wyciszona, siedziała na krześle (komentując złośliwie, że cały czas z niego spada ), nie skakała (jak ma w zwyczaju), po prostu rewelacja.

To zupełnie inna bajka, niż Skunk na Openerze (a ja zazdroszczę Ci właśnie tego koncertu ).

Jutro idę na etno- Kayah

Transoriental Kayah- mój komentarz: obłędnie drogi bilet (jak na polskiego artystę- 160 zł!).
Spodziewałam się widowiska. Otrzymałam pustą salę, (well, nic dziwnego przy tych cenach...)świetne numery, instrumenty etc. jednak w zbyt małej ilości. Zabrakło jej po prostu materiału. Powinna była wykorzystać swoje stare numery, żeby nie było czczej gadki i tylko JEDNEGO bis.

Reasumując- Kayah jest wspaniałą, wszechstronną artystką, jednak koncert mnie zawiódł (jako całość, bo płyta jest świetna).

Ech to tym bardziej żałuję.

A ja z T. 12.04 byłam na koncercie Rojka w Łodzi - rewelacja. Płyta mnie zachwyca, ale koncert dopiero pokazuje piękno tego materiału i możliwości Rojka. Gdy dzisiaj usłyszałam, że będzie w tym roku na openrze to po raz pierwszy w odniesieniu do tego rocznej edycji zaczęłam się zastanawiać czy nie pojechać . No ale może wystąpi u siebie na OFFie, a na ten festiwal bilety już od dawna mamy .

23.05 idę na koncert Fismolla z supportem Oly.
Cieszę się bardzo! Fismoll to moje odkrycie AD 2014, młody, zdolny, wrażliwy muzycznie Poznaniak! Ach, serce roście patrząc na taką młodzież i słuchając jej.

Achh ja byłam na :
łąki łan
zaz
sorry boys
night marks
diego el cigala
jane's addiction
prodigy
massive attack:)

teraz całą rodzinną ekipą wybieramy się na opener'a

Dziewczyny! Czy ktoras z Was sie wybiera na Orange Warsaw Festival ??

Moze mialyby ktoras z Was ochote na wspolny wypad na Florence and The Machine, w sobote, 14. czerwca ?!

Czwarta Frytka-Off za nami. Super impreza (oczywiście jeżeli weźmie się pod uwagę, że jest to darmowa impreza). Bardzo fajny koncert dali Sorry Boys, Mela Koteluk też niczego sobie (chociaż to nie moja bajka, ale ma świetnych muzyków). No i na koniec Waglewscy - rewelacja.

Malwina padła dopiero pod koniec ostatniego koncertu .

Witam po długiej nieobecności



Potwierdzam, bardzo fajny pozytywny zespół, swietnie grają (mąz mój perkusista był pod wrażeniem ich perkusisty)
W piatek bardzo przypadkowo trafilismy na ich koncert, grali w ramach Dni Torunia na naszej Starówce, był zimny deszczowy wieczór, niestety Ludzi bardzo mało w związku z tym, my trafilismy tam po dźwiękach muzyki, i choć głodni i zmarźnięci postalismy tam trochę Dziewczyna bardzo fajny wokal, skoczna pchełka na scenie.
Wczoraj za to odsłonił swoją gwiazdyę w naszej Piernikowej Alei zespół Kobranocka, powiem, ze pierwszy raz miałam okazję widziec ich koncert.

A jutro kierunek Poznań iiiiii Iron Maiden jeny jak ja sie cieszę

Koncertu mojego absolutnie ukochanego Fismolla tam nie odnotowałyście? Taki młodziak ze spokojną muzyką i wiolonczelą w zespole.

Odnotowaliśmy . Malwina prawie na scenę mu się wpakowała .
Niestety tym razem był bez siostry czyli wiolonczeli na scenie nie było. Bardzo fajny koncert, jedne z dwóch w piątek na których byliśmy.

jak zwykle zazdroszczę...

O, to mamy z Malwinką pokrewny gust muzyczny?
Trzeba było ją puścić, Fismoll lubi małe dzieci, hehe.
Kurczę, wiolonczeli nie było A skrzypce wróciły czy też bez skrzypiec? Ech, to prawie połowy składu nie było. Muszę jakieś zażalenie napisać, bo się okaże, że jak dotrę na kolejny koncert, to już tylko Arek z gitarą będzie (no dobra, nie byłoby to takie złe, aczkolwiek....)

Nieobecność wiolonczeli tylko chwilowa, na ten koncert akurat nie dotarła, ale tak ogólnie chyba nadal jest w podstawowym składzie .

Przed chwilą się dowiedziałam, że w niedzielę będziemy na koncercie Damona Albarn z Blur i Gorillaz w ramach Malta Festwial w Poznaniu .

Koncert był rewelacyjny, śmiem nawet twierdzić, że lepszy niż zeszłoroczny koncert Blur na openerze.

Przyznać się, była któraś na openerze? A może ktoś się wybiera na OFF?

Anathema!

Hej, to mój pierwszy post na forum Ja byłam ostatnio na koncercie Jonny'ego Langa w stołecznej Progresji. Słucham go od lat, no i nie mogłam przepuścić takiej okazji żeby go zobaczyć na żywo (grał pierwszy koncert w Polsce).
Wrzucam linka do jutjuba - jeśli lubicie blues/pop/rock powinno się Wam spodobać:

https://www.youtube.com/watch?v=Nge2d4IDrVQ

Ojj uwielbiam i Fismolla, i Melę, i Sorry Boys - byłam na ich koncertach i strasznie polecam Teraz we wrześniu, chyba 14, wybieram się na Live Festival na Red Lips z bardzo dynamiczną frontmenką... Uwielbiam! Przy okazji zwiedzania parku rozrywki takie atrakcje hehe

A na Rawę Blues ktoś się wybiera w tym roku?

Ja jadę w lutym na Zaz do Krakowa. Już nie mogę się doczekać!

Sporo koncertów się teraz organizuje, lato robi swoje. Myślę, że warto ten temat jeszcze pociągnąć. Jakie macie plany na ten rok? Co wiecie o organizowaniu koncertów w ogóle? Ostatnio czytałam poradnik, taki na zasadzie krok po kroku: https://otososnowiec.pl/20230522341526/jak-...k-krok-po-kroku i zastanawiam się, ile trzeba przy tym pracy i nakładów, by móc zorganizować koncert, na którym będą się bawić ludzie.