To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Ford Ka

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

agrafkaa
Jak w temacie.Warto?Jak siÄ™ sprawuje?ZresztÄ… piszcie wszystkie plusy i minusy.
Lilopi
Zanim kupiłam samochód, oglądałam różne. Chiałam Ka, bo mi się podobał, ale mąż, mechanik, stanowczo odradził mi ten wybór, bo niby psuje się (według modeli, jakie najczęściej naprawiają w warsztacie). Ja jestem zdania, że wszystko zależy od egzemplarza, któy się trafi - czy to ford, czy mercedes. Końcowy wybór padł na Audi A3 1,9 TDI- i jestem bardzo zadowolona.
Tośka
jeśli chcesz kupić tego w starej budzie to zdecydowanie odradzam- miałam kiedyś i choć fajnie się jeżdziło, to blachy masakra. Po zimie rdza go zrzerała dosłownie. I to jest nie tylko moja opinia. Mąż teraz ma nowego fokusa i też narzeka. Niestety sprawdza się przysłowia : ford g...no wort".
Mam peugeota 206 i polecam
Tuni
CYTAT(Tośka @ Thu, 29 Nov 2012 - 06:39) *
Mąż teraz ma nowego fokusa i też narzeka. Niestety sprawdza się przysłowia : ford g...no wort".

A możesz rozwinąć? Co jest nie tak w nowym fokusie? Bo przyznam, że fordy lubię, nie tylko za podgrzewaną przednia szybę icon_smile.gif
Ludek
Podobno francuzów i na F.. sie nie kupuje. U mnie sie sprawdziło.
Mam Forda focusa kombi. Kupiłam 5-latka i po niecałym roku wymieniałam silnik 21.gif
Oprócz tego różne inne rzeczy nie tylko eksploatacyjne. Włozyłam w niego już chybatyle co był wart i nadal nie jest ok.
malinowa i Malina
Miałam Forda Ka, teraz mam Fusiona i ani w jednym ani w drugim probelmów z rdzą nie miałam, żadnych. Ka był świetny (miałam ten starszy model).
agrafkaa
Mój mąż mnie ostrzega przed fordem. Twierdząc że właśnie "ford gó...o wort".Ale ja chce mały i niedrogi samochód do miejskiej jazdy.Duże auto już mamy.Mój brat ma galaxy i dokłada do niego non stop.W sumie częściej samochód stoi u mechanika niż on nim jeździ.Mój tata ma escorta nie dba o niego fakt ale tam nic się nie psuje więc siłą rzeczy nie dokłada.
Tośka
CYTAT(Tuni @ Thu, 29 Nov 2012 - 18:05) *
A możesz rozwinąć? Co jest nie tak w nowym fokusie? Bo przyznam, że fordy lubię, nie tylko za podgrzewaną przednia szybę icon_smile.gif

np : ma lakier granatowy i na masce zrobiły się przebarwienia- takie smugi- oczywiście reklamacja nie została uwzgl. bo ponoć mąż kupuje zły płyn do spryskiwaczy ( a kupuje na stajcach orlen), często silnik traci moc, przez co samochód bardzo często jest w naprawie. Serio dużo tego jest...
Tuni
CYTAT(Tośka @ Fri, 30 Nov 2012 - 07:44) *
np : ma lakier granatowy i na masce zrobiły się przebarwienia- takie smugi- oczywiście reklamacja nie została uwzgl. bo ponoć mąż kupuje zły płyn do spryskiwaczy ( a kupuje na stajcach orlen), często silnik traci moc, przez co samochód bardzo często jest w naprawie. Serio dużo tego jest...

A który ma granat ink blue czy blazer blue?
Tośka
CYTAT(Tuni @ Fri, 30 Nov 2012 - 17:10) *
A który ma granat ink blue czy blazer blue?

o matko... nie wiem...
ale dopytam i napiszÄ™
Evii
Cos w tym jest, że ford... itd icon_wink.gif
I że francuzy się na polskie drogi nie nadają też się sprawdziło u mnie. Mieliśmy lagunę II i mechanik zarobil na nas bardzo dobrze. TEraz zamiast laguny mamy właśnie focusa z 2005 roku i jak na razie nic się nie psuje (puk, puk). Jest wykorzystywany glownie przez pracowników, więc nie sądzę, żeby go oszczędzali. Zobaczymy co będzie za parę miesięcy. Ja niedawno z lenistwa (bo mój saochód jest na parkingu strzeżonym, a foka przed blokiem icon_wink.gif) pojeździłam sobie przez tydzień wlasnie tym fordem, tak typowo po mieście i dla mnie by się do miejskiej jazdy nadawał: kombi, ale nieduże,na zakupy ok! icon_smile.gif
M. ma też rocznego transita i w zeszlym roku 2 miesiące po zakupie stanął na autostradzie w 20 stopniowym mrozie. Coś było nie tak z dopływem paliwa. Od tej naprawy (odpukać) nic mu nie jest.
Znam 2 osoby, które miały Ka w starej budzie i jeździły kilka lat do pracy. Nie slyszalam narzekań icon_wink.gif

A o oplu nie myślałaś? Corsa albo astra? POdobno rzadko się psują, a jesli już to częście są łatwo dostępne.
Mama Anka
My mielismy przez 6 lat forda galaxy i slowa zlego na niego nie powiem.
Podstawowy serwis, zmiana oleju, klockow, akumulator po latach, zwykle zurzycie, poszly w nim wycieraczki, caly mechanizm, ale da sie oczyscic i zreperowac jak sie znajdzie odpowiedniego czlowieka, fanatyka starych aut, co to i w nowym wykorzysta umiejetnosci reanimacji zasniedzialej czesci i sie pobawi za 200,- zl. To czesta usterka, ale to po latach uzytkowania.
Nic sie w tym fordzie nie dzialo, poza tym, ze moj maz go nie lubil strasznie. 37.gif

Ja bym nie kupila zadnego malego auta, dlaczego kobiety kupuja male auta, dlaczego nie duze ? Skad to przekonanie o aucie miejskim i malym i ze akurat dla kobiety. Taki trend widze, obserwuje i sie zastanawiam nad tym poprostu ??? icon_wink.gif
Tuni
Ka bardzo mi sie podoba, tylko umiejscowienie skrzyni biegów za wysoko jak dla mnie.
A zastanawiałaś się może nad fiestą? Niewiele droższa a podobno tańsza w uzytkowaniu, wiec szybko nadrobi róznicę w cenie:)

Z malutkich świetny jest chevrolet spark. Na zewnątrz mały a w środku nawet sporo miejsca, chyba przez to, że jest dość wysoki.
Oglądałaś?
agrafkaa
Na razie się orientuje.Po narzekaniach i gadaniu męża żadnego forda nie będzie.Puki co mamy astre w kombi.Myślałam o corsie.Teraz intensywnie myślę o polówce.Ale i tak w fordzie ka się zakochałam....
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.