To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

czerwiec 2002

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12
mamadwojki
hej czesc,
witam wszystkie kolezanki i donosze, ze jestesmy po cystografii.
Barka dostala jakis syrop oglupiajacy i byla super spokojna, wiec badanie zostalo wykonane sprawnie i dokladnie.
Wyniki mamy jutro odebrac, ale mam nadzieje, ze beda poprawne.

teraz Barka spi smacznie
mamadwojki
dziewczyny, wczoraj zajrzalam do naszego watku na gazecie i tam zostaly jeszcze niektore mamy, tu im sie nie podoba. Napisalam, zeby do nas jednak przyszly, ale nie wiem czy zechca
Szkoda w sumie, ze sie podzielilysmy icon_cry.gif
trana
Witam wszystkich bardzo gorąco! jestem mamą Zuzi z 12.06 i dopiero zaczynamy bywać na forum. Zuzia ma trzy ząbki i śmiga jak rakieta, tzn. raczkuje, a ostatnio zaczęła stawać bez trzymania. Jest cudowna, choć ostatnio zrobiła się trochę nerwowa, ale to chyba przez rosnące ząbki. Pozdrawiamy Was i wasze Maluchy bardzo serdecznie! Ania z Zuzią
mamadwojki
czesc Ania i Zuzia icon_lol.gif
baszka
Luna strasznie sie cieszę ze macie to za sobą, teraz trzymamy kciuki i kciuczki za wyniki.
Witamy Anię i Zuzię!
A u nas koszmar, sobota była ok więc się ucieszyłam że Hipkowi przeszlo i dostał normalne śniadanko, więc je zwrócił po trzykroć i potem jeszcze cyca. Więc miał zakaz jedzenia cały dzień, zniósł to dzielnie i dużo pił. Noc koszmar- dwa razy kupa i raz wymioty. Właśnie wróciliśmy od pediatry- dieta do środy, plus lekarstwa i Humana lecznicza. Teraz śpi. Ale pani doktor mówi że wszystko ok tylko za szybko normalne jedzenie dostał- jestem okropną matką icon_cry.gif icon_redface.gif

Lunka nie ma co namawiać jak dziewczyny niechcą się przenieść, może za miło im tu jest.

Monika u nas też piekna pogoda i gdyby nie Hipka choroba to bym był w pełni szczęśliwa ale jak się obudzi to idziemy na spacerek, on już tak fajnie sobie drepta wokół piaskownicy.

Całuski papa!
feroMonik
Baszka - wyrazy współczucia! icon_rolleyes.gif
Tylko go za bardrdzo nie odchudź! icon_cool.gif

Witam nowe koleżanki!

Ja niestety na pisanie dziś absolutnie nie mam czasu, ale chętnie poczytam icon_razz.gif więc piszcie!!!
Dysia_
Lunka, super, ze juz po i ze Basienka zniosla to tak dzielnie.
Tez mialam pozachecac dziewczyny z "gazety" do przenosin do nas, ale doszlam do wnisoku, ze nic na sile. Ja trzymam sie "gazety" przy okazji innych poforow (niemowle, alergie).
Basienko, biedny Hipcio icon_sad.gif Oby wytrzymalo biedactwo do srody na tej diecie. I rozumiem, ze pozniej juz bedzie dobrze.
Witam Trane i Zuzanke icon_biggrin.gif Moj Tymcio tez jest z 12.06 icon_smile.gif Nareszcie jakis rowiesnik icon_wink.gif
U nas weekend minal pod znakiem spacerowo-towarzyskim. Bylismy m.in. u znajomych, ktorzy maja corcie pol roku starsza. Tymek byl w siodmym niebie. Caly czas chcial ja glaskac, pokazywac oczko (lepiej nie, bo jeszcze sie oczko niuni przyda) i w ogole byl kolezanka zachwycony. Z wzajemnoscia icon_biggrin.gif Ale najwieksza furore zrobila pilka plazowa. Myslalam, ze sie od niej nie odklei icon_smile.gif Na szczescie dostal wczoraj taka od mojej siostry.
I chyba wsio.
Dziewczyny, a gdzie jest chiccoland i jak wyglada cennik pobytu tam?
Pozdrawiam
Edyta
Dysia_
Lunka, super, ze juz po i ze Basienka zniosla to tak dzielnie.
Tez mialam pozachecac dziewczyny z "gazety" do przenosin do nas, ale doszlam do wnisoku, ze nic na sile. Ja trzymam sie "gazety" przy okazji innych poforow (niemowle, alergie).
Basienko, biedny Hipcio icon_sad.gif Oby wytrzymalo biedactwo do srody na tej diecie. I rozumiem, ze pozniej juz bedzie dobrze.
Witam Trane i Zuzanke icon_biggrin.gif Moj Tymcio tez jest z 12.06 icon_smile.gif Nareszcie jakis rowiesnik icon_wink.gif
U nas weekend minal pod znakiem spacerowo-towarzyskim. Bylismy m.in. u znajomych, ktorzy maja corcie pol roku starsza. Tymek byl w siodmym niebie. Caly czas chcial ja glaskac, pokazywac oczko (lepiej nie, bo jeszcze sie oczko niuni przyda) i w ogole byl kolezanka zachwycony. Z wzajemnoscia icon_biggrin.gif Ale najwieksza furore zrobila pilka plazowa. Myslalam, ze sie od niej nie odklei icon_smile.gif Na szczescie dostal wczoraj taka od mojej siostry.
I chyba wsio.
Dziewczyny, a gdzie jest chiccoland i jak wyglada cennik pobytu tam?
Pozdrawiam
Edyta
INES
wieeeeeeki mnie nie było!!!!!!!
przeczytałam zaległosci
spróbuje cos naskrobac ale pewnie kuba zaraz wstanie i nici z tego...
ale pisze ile zdążę icon_smile.gif

chumor juz spoko dzieki dziewczyny za pocieszanie icon_smile.gif
dzisiaj z kubkiem na basen jedziemy
poszalejemy
weekand był piekny prawie cąły czas na dworku z kubkiem byłam
szleje w piaskownicy, ucieka po trawie i piszczy jak szalony
wczoraj w lesie zjadł mrówkę !!!!!!!!!!!!!!
chyba mu smakowała - bo zrobił amamam i się strasznie usmiechnął

lunia trzymam kciuki za wyniki
basiu duuuuuuzo zdrówka dla hipka
witam nowe dziewczyny
monika s witam wśród nas icon_smile.gif

kuba wsztskie dziecaki całuje gorąco i ciocia aga też

jetsem za pojechaniem do krakowa icon_smile.gif
i moze byc nawet w weekand zaraz po swiętach mam tam troszki zanjomych to mozna by się spotkać icon_smile.gif
ale jeszcze gdzie indziej zrobic spotaknko mam czerwcowych icon_smile.gif

narazie uciekam robic przelewy bankowe icon_smile.gif

buziaki aga i kuba
katrin
CZeść!
Jak tam chumory przed Świętami? Ja to wcale nie czuję tych Świąt. Jedziemy do mojej mamy. Pierwszy raz z Michałem. Ciekawe jak mały to zniesie.
Wczoraj w nocy mieliśmy włamanie do magazynu. Cały dzień przekichany. Policja, spisywanie protokołu itd. Nic przyjemnego. No i jeszcze chcieli otruć nam psa, ale jakoś przeżył. Ale koniec smutków.
Dziewczyny- Michał od tygodnia zasuwa na czworakach jak torpeda. Próbuje też wstawać. Wszystko na raz. Szok!
Linomag- to jest taka maść z apteki. Może być też i krem, ale maść lepiej natłuszcza. Smaruje nią buzię Misia co najmniej 2 razy dziennie i wtedy nie ma takiej suchej buźki.
Lucunko NAPISZ JAK TYLKO BEDZIESZ MIAŁA WYNIKI. Trzymam kciuki.

Napiszcie co dajecie swoim pociechom jeść i ile. Ja mam wrażenie, że Michał ciągle jest głodny. Zjada 190 zupy i czasmi mu mało. A w ogóle to chyba mógłby jeść na okrągło. Waży 9250, czyli normalnie. Zastanawiam się czy nie daję mu za mało jeść. Ciągle jest na cycusiu, a mi się wydaje, że tam już nic nie leci.
A co do spotakania w W-wie to mi odpowiada niedziela po Świętach, tylko nie mam pojęcia gdzie. Nic mi nie przychodzi do głowy. Gdyby była ładna pogoda, to możemy sie spotakć gdzieś w plenerze. Gorzej jak bedzie brzydko. Do żadnego Colorado itp. to raczej bym nie chciała, bo nasze dzieci tam zostaną stratowane. Już kiedyś byłam tam z trzylatkiem. Tragedia. Myślałam, że te dzieciaki go tam zagniotą.
Kończę bo idę na dworek. Niech się mały dotlenia.
Całuski
Kasia i Michał (ur.21.06.02)[/url]
nedka
Witajcie!
Nie było mnie kilka dni.
Witam nową czerwcówkę Anię z Zuzią.
Luna cieszę się, że macie już za sobą badanie i że Barka tak dzielnie je zniosła.
Basiu, trzymam kciuki za zdrowie Hipka.
Burek, fajnie, że się odezwałaś.
Ines, nie przekonał Cię Kubek do mrówek? icon_smile.gif Skoro tak się uśmiechnął, to może warto spróbować? icon_lol.gif

U nas wszystko w porządku. Na święta mamy już posprzątane, okna pomyte (Rafał umył icon_smile.gif ). Weekend zleciał nam trochę zakupowo, trochę porządkowo i trochę towarzysko. Zostałam zaproszona na komunię mojego chrześniaka - wiecie, czym to pachnie icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif
Kupiłam Natalce buciki - 2 pary. Jedne do chodzenia po mieszkaniu, drugie na podwórko. Te "domowe" będę jej zakładać tylko wyjątkowo, bo słyszałam, że nie jest to najlepsze dla stóp. Kupiłam nr 19, ale są zdecydowanie na Natalkę za duże, bo mała ma stopę 10,5 cm, a nr 19 jest chyba na 12,5 icon_lol.gif Na spacerkach Natalka na razie siedzi w wózku, więc zanim zacznie chodzić, buty będą dobre.
Kupiłam też sobie parę fajnych ciuszków - mówię Wam, jak mi się humor poprawił icon_lol.gif
Natalce wyszedł ósmy ząbek.
Warszawskie spotkanie mogłybyśmy zrobić w tej Chiccolandii. Postaram się dowiedzieć, jakie tam są ceny. Czy jest jakiś tarmin, który wszystkim pasuje? Jeśli o mnie chodzi, odpada majowy weekend.
Kończę, bo taka ładna pogoda.
Buziaczki dla wszystkich!
baszka
Ja tylko na chwilkę bo mały zaraz wstanie. Właśnie się zaczytałam i przypaliłam ziemniaki icon_redface.gif
Beatko buciki 20 są na 12 bo Hipek ma taki rozmiar, więc 10,5 cm. to jest 17.
Hipek przespał wczoraj cały dzień i teraz śpi już godzinkę chociaz spał do 9 icon_eek.gif a ja chcę na spacerek iść.
dentystka mi wczoraj powiedziała żeby nie dawć zymafluoru bo to źle wpływa na rozwój dziecka a myć ząbki pastą z fluorem od roczku, taka poniżej 250 ppm fluoru chyba elmex i nenedent. Nie szkodzi że nieumie wypluwać tylko tak troszkę maznąć i myć na początku wieczorkiem tylko.

całuski przesyłam gorace jak to wiosenne słońce!

Basia i śpioszek

mamadwojki
wyniki prawidlowe!!!!!

budowa ukladu moczowego jest taka jak trzeba, przez cewnik pobrano Barce mocz, wynik ogolny jest bardzo dobry, a posiew jalowy, wiec zakazenie ukladu moczowego jak na razie za nami icon_lol.gif
anonimowy
Luna, ogromnie się cieszymy!!! Ucałuj Basieńkę.

nedka
feroMonik
Ja też gratuluję dobrych wyników! icon_lol.gif Zapomnijcie na razie o chorobach!!!

Przed weekendem majowym jest jeszcze jeden - świetny na spotkanie, może np. w zoo? icon_razz.gif

Co do zymafluoru się nie zgadzam - ja podaję i moi lekarze z dentystą włącznie są " za" wink.gif A buciki 18 są na 11 cm, a 19 na 12,5 cm (przynajmniej powinny!).

W nocy pokłóciłam się z mężem - strasznie icon_sad.gif O i tyle.
Renia
Luna to wspaniała wiadomość icon_lol.gif Teraz wszystko będzie superowo.

Moniczko ja też mialam już kilka bardzo poważnych kryzysów małżeńskich (niestety przez teściową icon_mad.gif ), ale po kilku cichych dniach, litrach wylanych łez, bólu serca i nieprzespanych nocach wszystko jakoś się układa. Za kilka dni będzie lepiej, czego Ci serdecznie życzę.

Mam dużo pracy więc muszę spadać, czytam Wasze wiosenne posty i buziaki gorące przesyłam Renia
hedwiś
pojawiam sie i znikam.dziwne jest tylko to, ze nie dochodza do mnie powiadomienia o waszych postach.pewnie znowu cos pokrecilam,jestem wyjatkowym beztalenciem komputerowym. czytam wsze listy a poropos mycia zabkow.nasza dentystka mowi ze na razie nie myc,ale sama juz nie wiem.zreszta jak temu draniowi malemu umyc zeby,jesli zaciska usteczka i koniec.
Ines kiedy w tym krakowie byloby spotkanie,wiem ze to na arzie sfera planow,ale wracajc z zakopca chcemy wpasc tam w pierwszych dniach maja,bo musze sie tam spotkac z moja psiapsiolka ktorej bede w lipcu swiadkowac na slubie.
Katrin ja tez sie zastanawiam czy ja nie głodze kacpra i nie mam pojecia jak powinien wyglad dzien zywieniowo. Dziewczyny podpowiedzcie cos.
Monika S. Mysle ze to chwilowe, nie przekreslaj swojego małzenstwa tak po prostu, wiem ze łatwo stac z boku i patzec na to ale faceci tacy sa jedengo dnia sprzataja,myja okna , rozpieszczaja, a drugiego ... sama wiesz. Zdystansuj sie i dajcie sobie szanse.
Nedka w kwestii mycia okien przez facetow, nie masz takiego wrazenia ze robia to lepiej niz my. Moj robi to perfekcyjnie, kiedy mnie zdarzaja sie czasami niedociagniecia, hi hi hi, aaaa i wspolczuje tej komuni, a raczej wydatków z tym zwiazanych brrrrrrr
No i najwazniejsze dziewczyny, troche bylismy bez kasy, a teraz jest, wiec błagam doradzcie w kwestii fotelika i wozka-parasolki.Wy te zakupy macie za soba, a my nie mozemy sie zdecydowac,bo nie bardzo wiemy jakie kryteria wyboru przyjac. Licze ze mi pomozecie, całuje wszystkich wiosennie.
nedka
Moniko, po burzy zawsze jest spokój! Takie kłótnie często robią dużo dobrego dla związku. Jestem pewna, że wszystko się ułoży szybciej niż się tego spodziewasz. Głowa do góry!

Co do spotkania to decydujcie się, bo mi ten weekend (tydzień po świętach) odpowiada, ale jeśli Wam nie pasuje, to nie wiem, czy nie zostanę tydzień na działce.
Ja - mogę.
MonikaS - też jest za.
Kto jeszcze?
Dziewczyny spoza W-wy - też zapraszamy. Miejsce do spania się znajdzie.
feroMonik
Ja juz uzywam parasolki Peg Perego Pliko Completo i jestem z niej bardzo zadowolona! To znaczy, jak na parasolke, bo ma tez wszystkie typowe wady parasolek.
A fotelki mam Chicco, bo jakos nic lepszego sie nie trafilo icon_wink.gif To znaczy moim zdaniem, ze wszystkie te foteliki za bardzo dziecko poca - mimo, ze ja Majke za kazdym razem rozbieram w samochodzie.
baszka
Witam wszystkie mamy w ten piekny dzionek, zaraz mnie mąż wygoni sprzed kompa wiec szybciutko.
Jest juz niby lepiej ale nas dopadło ząbkowanie i daje w nocy popalić, mąż zaraził się od małego i został w domciu bo co chwila do kibelka biega.
Monika ja tylko swoje zdanie o fluorze wyraziłam a to samo przeczytałam na forum o zdrowiu w dziecku i tak mi sie wydawało że podziele sie watpliwościami.
Co do diety małego to nic nie je oprócz cyca i 3 łyżek owocków icon_lol.gif a tak normalnie to jadł:
2 razy cyca
zupa 190
jogurt
danonek
owocki pół słoika
herbatka kubeczek lub soczek
kaszka 100ml

Co do fotelika to my mamy play autobeat do 25 i jestem bardzoooo zadowolona, a parasolki nie mamy tylko taki graco do hipermarketów wink.gif
a tak normalnie na spacerki jeździmy inglesiną

Kończe bo mąż na mnie patrzy
Basia


To mąż wybierał
feroMonik
To lecę poczytać o tym Zymafluorze - poszerzę sobie horyzonty icon_lol.gif

A jogurty i serki dajesz Basiu codziennie - bo ja tak dwa-trzy razy w tygodniu?

A dawałyście już morze całe jajko? Maja w sobotę kończy 10 mies., wiec sie przymierzam do pierwszej jajecznicy. Moze ktos mi poradzi jak zrobic na parze jajecznice z 1 jaja icon_question.gif icon_question.gif icon_question.gif Nie mam naczynek dla krasnoludkow!
Dyska
Hej icon_smile.gif
Luna, super z tymi wynikami :`D icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
Moniko, wiem, ze latwo sie pisze, ale chyba kazda z nas prtzerabia co jakis czas burze zwiazkowe. Jednak po tym co napisalas w swoim ostatnim poscie troche mnie przytkalo icon_sad.gif Miejmy nadzieje, ze wiosenne slonce chlopu mozg przepali i zacznie normalnie myslec. Wiedz, ze jestem z Toba i mysle cieplutko icon_smile.gif
Hedwis, moj Tymek zjada 4 razy na dobe piers, a poza tym kaszke ryzowa na 150 ml soczku, zupke 190 ml, tarte jablko lub przecier i ok 200 ml soku i 100 ml herbatki. Zaczal dostawac Bakusia, ale okazalo sie, ze ma alergie, wiec nie dostaje.
Nie ide na wesele, wiec termin, o ktorym mowicie w kwestii spotkania mi tez pasuje. I teraz zajecze: moze nie do zoo? Moze gdzies, gdzie mozna dzieciaczka rozebrac i moglby sie normalnie pobawic? Co Wy na to?
Tymon ma fotelik taki jak Hubercik, a spacerowke Peg Perego Atlantico.
Basiu, zycze duzo cierpliwosci i zeby jak najszynciej klopoty minely icon_smile.gif
Biore sie za prace
Dyska
anonimowy
Rozmawiałam właśnie przez telefon z Katiek i jej też pasuje ten weekend, a więc chyba możemy czuć się umówione icon_biggrin.gif Jeszcze Monika jest z W-wy. Odezwij się. Mamy nadzieję, że się nie wyłamiesz. No i cała reszta - zapraszamy!!!
Dopracujemy w najbliższym czasie szczegóły icon_lol.gif

MonikoS - trzymaj się! Ten list pewnie pisał w przypływie złości. Jak emocje opadną, będzie miły, jak baranek icon_biggrin.gif Przecież nie znalazłby drugiej takiej fajnej, miłej i inteligentnej laski, jak Ty, no nie?

Buziaki dla wszystkich.
Aha, ja próbowałam dać małej jajecznicę, ale skończyło się to kompletną klapą - wszystko wypluwała icon_sad.gif Ale moja Natalka to straszny niejadek, więc pewnie u Was będzie inaczej. Ja smażyłam na patelni teflonowej bez tłuszczu.
Hedwiś, mąż myje okna szybko, ale niezbyt dokładnie. Ale i tak wolę to, niż sama męczyć się pół dnia, kiedy jemu zajmuje to pół godziny icon_lol.gif
Fotelik mamy jeszcze ten 0-13 kg.
baszka
Monika jajecznice już daję i mały bardzo lubi, a robię ją tak że do małego rondelka nalewam i gotuję wodę jak zacznie wrzeć to przykrywam talerzykiem i smaruje masełkiem, potem wybijam jajko i czekam aż się zetnie i tak jak normalnie się robi, tylko trzeba dużo cierpliwości bo to długo trwa icon_confused.gif
A chłopy to głupie takie że szkoda gadać. icon_rolleyes.gif
Trzymam kciuki, a link do tego o ząbkach był na maluchach na forum o zdrowiu, niestety ja nie umiem zamieszczać.
Ale wam dobrze że się spotykacie,a krakowianki już tu nie zagladają czy co icon_question.gif
A zapopmniałam o danonkach to dawałam codziennie wymieszanego z owockami i jogurt bob budowniczi campiny!
Renia
Z nieba mi spadlyście z tą jajecznicą icon_lol.gif Od kilku dni się zastanawiałam czy można już wprowadzać i miałam dziś Was zapytać. A tu proszę dokładne instrukcje jak się robi. Jesteście superowe.

Mój Tomek i mycie okien ? icon_confused.gif Przyznam się Wam że wcale nie umyłam okien, bo po prostu nie mam jak.Mężulek wraca o 19, w soboty pracuje, a niedzielę nie wypada myć. No i mam brudne, ale po Świętach koniecznie muszę wziąć się za nie.

Monisiu ten Twój mężulek to naprawdę ma nierówno pod sufitem. Taką wspaniałą żonę denerwować icon_eek.gif My Go tu linczujemy !!!

Wczoraj kupiliśmy Sylwii rower i dziś czeka mnie spacer z wózkiem i rowerem.Żeby się tylko nie poobijała za bardzo.

Pozdrawiam serdecznie Renata
INES
nio hej laseczki

ja tez mam brudne icon_smile.gif a co tam a na niektórych jeszcze przyklejone są witrazyki przedstawiajace sięta ale nie wiosenne tylko zimowe icon_smile.gif

LUNKA HIP HIP HUUUUUUUURA!!!!!!!!! ZA BASIUNI PRAWIDŁOWE WYNIKI

monika - to twój facet umnie listy pisać???????????
naprawdę mu wiosna uderzyła do głowy - mój to nawet moich czytać nie chce!!!!!!! palma mu odbiła na całego?
trzymaj się - jestesmy z toba całymi naszymi serduszkami

mój kubek też sporo wcina icon_smile.gif

oprócz mrówek lubi kanapki, jajeczka na mięko czy jajeczniczkę, placuszki z jabłakmi, jogurty, danonki, budynie, bananki, kurczaczka, ziemniaczki, szpinak, marchewkę, pietruszkę, ryż, kaszki wszystkie - gryczana, jęczmienna, kuskus, jaglaną, kluseczki lane na rosołku lub mleczku, kluseczki z serem, parówki, ciastka, bizkopty, flipsy, chlebek, bułki, kisielki

oj mogłbym wyliczać ooo rybki bardzo lubi
kota jedzenie tez da się zjeść icon_smile.gif

powiem wam że daje mu już prawie wszystko toco nam oprócz mleka od krowy normalnego - jak os z melczkiem to raczej w postaiach jogurrtowych serkowych a tak ma na swoim mleczku budynie manny itp.

a je 5 posiłków dziennie
rano 150 mleka (koło7), potem serek z biszkoptami lub paróka, lub jajko (koło 10.00), potem koło 12 120 soku gestego - banan, marchewak jabłko itp, po spanku obiadek cała miskę zazwyczaj koło 200 mięsko, warzywka, ryż róznie(koło15-16), potem koło 18 owocka np banan sam w rączce ma i je nio i po kąpanku 20.30 kasza manna na mleczku i spi teraz
uwaga eureka
7 - 7.30!!!!!!!!!!!!!!!!! z 1-2 pobódek w nocy na pić lub monia !!!!!!!!!

uciekam narazie ogarnąc się icon_smile.gif
całuski
potem wpadnę icon_smile.gif

aga i kuba

mamadwojki
czesc dziewczyny, dzieki za mile slowa

nie bylo mnie jeden dzien na forum, a tu tyle nowych wiadomosci,

Barka dzisiaj przeszla sama siebie. Mamy dla Anki takie male krzeselko plastikowe, takie jak te ogrodowe, ale malutkie. No i Barka opanowala juz sposob wlazenia na nie. Podkurcza jedna noge, potem pakuje swoje cielsko i na koniec obrot na krzesle i juz zadowolona siedzi i macha nogami. Cyrk jak nie wiem. I taka zadowolona z siebie, ze hej.

A z tym myciem okien, to macie racje, faceci robia to najlepiej. Ja jeszcze nigdy nie umylam w domu okien. Zawsze robi to moj maz. Jesli kiedys sie za to nie wzial, to mielismy brudne. icon_lol.gif

Moniko, nie bardzo wiem co napisac, ale jesli ma sie tak stac, ze sie rozejdziecie, to na pewno bedziesz jeszcze szczesliwa. Jestes madra i inteligentna kobieta i na pewno znajdziesz jeszcze szczescie. A milosc do coreczki tylko Ci pomoze przetrwac te trudne chwile. Trzymaj sie!!!! Caluje Cie!!


Tez robilam kilka dni temu jajecznice, tak samo jak wyzej Baszka podawala. No, to prawda, ze potrzeba do tego cierpliwosci.

Dziewczyny, a czy nie mozna dac jaja ugotowanego na twardo? Bialko rozdrobnic razem z zoltkiem. Byloby prosciej i szybciej jak dla mnie!

na razie znikam, pa pa
baszka
Hej dziewczyny, cos mi Hipek nie chce rano spać a zawsze tak ładnie zasypiał i nie wiem co zrobić bo znowu ustalać nowy rytm dnia to mi się już chrzani wszystko. Pewnie sobie oddala drzemkę żeby tylko dwie były.
Już jest zdrowy, kupy do normy wróciły i tylko ząbki dają w kość icon_evil.gif
Można jajko na twardo dawać ale jeszcze nie próbwałam, mpoże w te święta.
Jakos jeszcze nie czuje nastroju świątecznego i mi sie niechce stroików robic choć zawsze lubiłam, narazie posadziłam rzerzuchę i patrzę jak rośnie. Już bym chciała wyjechać i odpocząć od problemów rodzinnych i takich tam różnych. Jak sobie pomyślę że do teściów trzeba pójść i znowu Hipek będzie płakał a oni a czemu płacze, taki duży chłopak i beczy, i będą zabawiać tak jak tego Hipek nie znosi, i dajcie ja ponoszę i sie wytłumaczyć nie da że on nie lubi być noszony przez obcych. To mi się odechciewa tych świąt.

Tym optymistycznym akcentem kończę bo muszę iść usypiać.
Pa pa oto kartka stworzona przez mojego brata Daniela:

www.kartki.fsi.pl
katiek
Fotelik-mały podróżnik Deltima 9-36 kg-bardzo fajny, rozkładany, małej się podoba śpi jej się w nim wygodnie i ta cena -420 zł ( też w www.tanimarket.pl ale tam +20 zł wysyłka). Parasolki nie mamy tylko spacerówkę do naszej gondoli. Dyska jak nie w zoo to obok jest park praski. Termin ok, tylko może niedziela??? Bo nedka idzie w sobotę na basen a moje dziecię max. o 16-tej żąda obiadu. Kończę bo dziecię żąda ululania icon_biggrin.gif -Kasia
feroMonik
O rany, nie dostaję żadnych powiadomień o nowych postach i myślałam, że nikt nic nie pisze, bo pieczecie mazurki i myjecie te okna! icon_razz.gif

Dzięki za wszystkie słowa otuchy! Naprawdę jesteście kochane! icon_redface.gif
Mężuś mnie przeprosił i na razie badamy delikatnie siebie nawzajem. Emocje opadły i jest lepiej - tak to jest z cholerykami...
Bardzo mi pomogła Bajbus i jej historia - właśnie rozstaje się z mężem. Nam jeszcze na sobie zależy i ufam, że jeszcze będzie dobrze.

No a Majka będzie dziś jadła tę jajecznicę według tego wyszukanego przepisu - na parze. Oby zjadła - bo ma różne humory jedzeniowe. Dziś coś uwielbia, a jutro nie je! icon_twisted.gif Wczoraj ugotowałam kilka takich małych marcheweczek i myślałam, że chętnie taką pochrupie, ale Maja międliła je w ręku, oglądała i za nic nie chciała wziąć do buzi. Zaczęłam ją więc zachęcać i jadłam sama. Majka zdecydowała się w końcu ugryźć jak już została tylko jedna! A potem, jak już nie było, to chciała jeszcze. icon_smile.gif

Całuski!
mamadwojki
CZESC DZIEWCZYNY

Baszka, czy te kartke stworzona przez Dmoge posylac dalej??? Do znajomych???

Moniko, ciesze sie, ze juz lepiej z mezem icon_smile.gif

Wczoraj mialam ubaw z Barka i krzeselkiem, ale dzisiaj mi kompletnie nie do smiechu. Mala cholera tak obczaila wchodzenie na krzeselko, ze wlazi na nie, potem na nim staje i stoi, a po chwili probuje wejsc nogami na porecz. Nie mozna jej ani na chwile spuscic z oka.

Dzisiaj na kolacje chyba ugotuje Barce cale jajko na twardo i dam.
A jak myslicie, ile takich calych jajek w tygodniu mozna dac?
katiek
Moniko S. bardzo się scieszę że z mężem sobie parę rzeczy wyjaśniliście-będzie dobrze!!!Mam nadzieję że jego także poznamy za tych kilkanaście dni.
Luna-gdzieś kiedyś o oczy mi się obiło że jedno, no góra dwa.
Jestem padnięta i do tego mam jeszcze mnóstwo roboty dzisiaj icon_mad.gif (robię pasztet i kotlety rybne), a po 18-tej idę do fryzjera icon_biggrin.gif Odpocznę sobie godzinkę przed następną robotą. Kończę i uciekam-przerwa mi się skończyła wink.gif
baszka
Monika fajnie że jest fajnie i tak trzymać icon_smile.gif

Lunka pewnie że możesz posłać brachol będzie dumny że poszła w świat. A jajek to niby dwa razy w tygodniu ale znowu od 11 miesiąca powinno się dawać 3-4 razy w tygodniu.

Mam dzisiaj mężusia w domciu i zabieramy się za porządki.

Posdrófka! Basia
feroMonik
Cześć! Wesołych Świąt!!!
Dziś jestem w sieci tylko do 12 i wrócę do Was we środę. Będę tęsknić! icon_rolleyes.gif

Jeśli chodzi o jajka, to w wytycznych IMiD jest całe jajko co drugi dzień, co wychodzi 3-4 w tygodniu. Więc dlaczego starszym wolno tylko 1-2??? My jemy jajek dużo i jak na razie nam nie szkodzi. A taka pani Wisłocka (czy ktoś jeszcze kojarzy kto to?) je przez całe życie po 1 jaju na śniadanie. I żyje już bardzo długo w zdrowiu fizycznym i, chwalić Boga, psychicznym też.

icon_idea.gif Nadal nic nie wiem co z tym spotkaniem w następny weekend w Wartszawie??? Chyba mi powiecie? Będę miała kłopot z dotarciem, bo będę pieszo z wózkiem (nie prowadzę, a Tomek idzie do szkoły).

Ach, ten mój mąż - raz go wychwalam (np. za tę imprezę na moje 30. urtodziny, za to jakim jest cudownym ojcem), a zaraz mam go dość i kłócimy się na śmierć i życie. To chyba z przesytu - jesteśmy już razem 15 lat icon_redface.gif

Jeszcze raz wszystkich całuję świątecznie! Pa!
mgiełka
witam,

Chyba ktoś mnie wywołał do odpowiedzi, więc stawiam się do raportu icon_smile.gif
Co do spotkania to mam obawy czy się zjawić, bo smutno jest mi gdyż Ala ma jakieś opóźnienie ruchowe, nie potrafi sama usiąść, nie raczkuje, trochę pełza (od tygodnia), czasem zdarza się jej wstać w łóżeczku, ale to na moment i jest bardzo chwiejna. Boję się, że przejmę się tym jeszcze bardziej i już do końca zdołuję jak zobaczę Wasze chodzące pociechy.
Jeśli wybiorę się na spotkanie to mnie bardziej odpowiada niedziela, a chyba chcę się spotkać dla Ali, bo ona zwraca uwagę na dzieci, więc takie bliższe jej wiekowi sprawią jej większą radość.
Miejsce, które mogę zaproponować to może park Szczęśliwicki.
I jeszcze pytanie czy spotkanie również jest z tatusiami maluszków?

A przy okazji składam wszystkim Wam, Waszym Rodzinom dużo zdrowia i pomyślności, oby te nadchodzące Święta Wielkanocne były chwilą w której oderwiecie się od codziennych obowiązków, odpoczniecie.

Pozdrawiam,
Monika
katiek
Właśnie co z tym spotkaniem???Umówmy się może wieczorem na czacie lub telefonicznie-ja mam tel. do nedki i z wzajemnością. Może już ustalmy niedzielę, ok. południa. Tylko gdzie??? I ja przyjdę raczej na 99,9 % z mężem.I ile nas będzie i jak się poznamy??
Wczoraj byłam u fryzjera-to plus.
Ale potem przyszła teściowa icon_twisted.gif icon_evil.gif icon_evil.gif icon_twisted.gif icon_evil.gif icon_twisted.gif icon_evil.gif icon_twisted.gif .Powinno być jeszcze :gun: :gun: :gun:. Pozdrawiam świątecznie-kotlety rybne wyszły mi pycha-Kasia
katiek
A mogę zaprosić na spotkanie Berka??jej Żaba też jest z czerwca. Może przyjdą?
Dyska
Moniko, milo sie czyta, ze wszystko sie zaczyna ukladac. Zal by bylo stracic, co sie przez 15 lat budowalo. Zwlaszcza, ze Wam na sobie nadal zalezy. Jest wiec o co walczyc.
Lunka, ja mam taka rozpiske z IMiDz i tam wlasnie "stoi" icon_wink.gif. ze co drugi dzien cale jajko moga zjadac dzieci w wieku naszych.
Alez ta Barka spryciara icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif Musi to wygladac slodko, ale jest cholernie niebezpiecznie zostawic takiego cyrkowca na chwilke samego.
Tymcio nadal nie racczkuje. Nauczyl sie sam siadac, slicznie mowi baba, dada, tata (to szeptem - nie wiem dlaczego icon_smile.gif no i mama, nie ma, jak robi piesek, auto, samolot. Jak bierze samolot do lapki, to podnosi do gory, bo wie, ze lata.
Teraz spacery z nim to prawdziwa przyjemnosc. Troszke jest w wozku, a troche na placu zabaw, gdzie az pieje do dzieci. Trzeba go oczywiscie nosic, ewentualnie prowadzac pod paszki.
Ojej, musze konczyc
Pa
Edyta
feroMonik
[size=18]Rozumiem, że chodzi o niedzielę 27 kwietnia o 12.00 w....? No właśnie, to gdzie w końcu? Błagam, żeby można było dojechać tramwajem i niedaleko od centrum!

A mój numer telefonu ma Beata.
katiek
jak blisko centrum to Ogród saski przy pl. Bankowym
Kasia
feroMonik
No nie musi być aż tak blisko icon_wink.gif

Katiek dzięki za numer telefonu - zapisałam. Berka zaproś, pewnie. Może i ja zaproszę którąś z Warszawskich czerwcówek, z którymi tworzę drugą, konkurencyjną do naszej, grupę "ExCiężarówek okołoczerwcowych2002" icon_razz.gif

Całuski!
Dyska
Na spotkanie w przyszla niedziele ok. poludnia jak najbardziej jestem ?za?. I tez z mezem (no chyba ze Wy w wiekszosci bez). Oby tylko pogoda dopisala.
Telefon tez z przyjemnoscia podam. Wysle Wam mailem jak wroce do domu, bo w pracy nie mam Waszych adresow.
No i spadam do roboty
Pozdrawiam
Edyta
nedka
No witam!
Qrde, dawno mnie nie było, a mam dzisiaj masę roboty, bo wieczorem wyjeżdżamy.
Katiek, zamroź jednego kotleta i przynieś na nasze spotkanie, bo już mi ślinka leci. icon_lol.gif
Moniko G, przyjdź koniecznie!!! Przestań z tym dołowaniem. Dzieci rozwijają się w różnym tempie. Synek mojej znajomoej jest z marca, a do pewnego czasu jego rozwój ruchowy przebiegał w takim tempie, jak rozwój Natalki. Teraz biega, że hej.
Dziewczyny, ja to na pewno będę bez męża, bo jemu to na 100% się nie zechce. Poza tym, bez niego będę się czuła swobodniej, bo jemu pewnie by się nudziło i chciałby szybko wracać. A jak będę sama, to posiedzę z Wami tak dłudo, jak tylko będę miała ochotę.
Szczerze mówiąc, to nie bardzo bym chciała do Szczęśliwickiego, bo mam daleko i trochę źle mi się ten park kojarzy. Zaraz zadzwonię do Chiccolandii, zapytam o szczegóły i ustalimy, czy tam, czy gdzie indziej.
Czy któraś z Was też będzie bez meża?
Aha, Kasiu zupkami się nie przejmuj, bo teraz prawie w każdej knajpce jest mikrofalówka i chętnie podgrzeją Ci zupkę.

Co do jajek, to można dawać gotowane na twardo; można też zrobić w koszulkach.
Zazdroszczę Wam tego, że Waszy maluchy tak super jedzą. Ja nie wiem, czy kiedyś wyjdę z tych słoiczków icon_sad.gif

Wszystkiego najlepszego dla 10- cio miesięczniaków

Idę dzisiaj zważyć Natalię. Mówię Wam, jaka ona jest super. Wczoraj przyjechała do niej prababcia i praciocia icon_smile.gif Tak się popisywała - mieliśmy ubaw na całego. Biegała jak torpeda pa całym pokoju, skakała na swoich kolankach przez cały pokój i robiła takie śmieszne miny.
Buziaki
feroMonik
Najserdeczniejsze życzenia i buziaki dla 10-miesięcznej Natalki.

Maja będzie mieć "urodzinki" jutro.

Ja będę bez męża - z tych samych względów co Ty i jeszcze dlatego, że idzie do szkoły. I będę jechać "komunikacją publiczną".
nedka
Odpisałam i mi się skasowało. Piszę jeszcze raz.
Dzwoniłam pod 913 i nie mają tel. do Chiccolandii. Spróbuję popytać na forum.
Wszystkiego najlepszego dla Majeczki
Składam dzisiaj, bo od jutra do wtorku mnie nie ma.
Na spotkanie zapraszajcie, kogo chcecie icon_lol.gif
Ale ja jestem, nie mam czasu, a piszę do Was.

WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH DLA WSZYSTKICH CZERWCÓWEK I DLA WASZYCH BLISKICH!!!


papatki
baszka
Wszystkiego najlepszego i zdrówka dla dziesiąteczek!


Jak zawsze mogę liczyć na Beatkę bo ja przegapiam że dziś Hipek kończy 10 miesięcy, żebym tylko urodzin nie przegapiła.

Wypijcie wink.gif moje i Hipka zdróweczko na tym spotkaniu bo niezła impreza się szykuje

A że pewnie niektórzy jutro nie wpadną na komputerek to składam Wam dzisiaj życzenia:

Słonecznych Świąt Wielkiej Nocy, samych radosnych chwil, smacznego jajeczka, i mokrego Dyngusa, oraz duuuuużo odpoczynku życzą Basia z Hipkiem icon_exclaim.gif

[size=18][/size]
Renia
Oj jak Wam zazdroszczę tego spotkania w Warszawie icon_sad.gif

Słodkie całuski dla 10-cio miesięczniaczków icon_razz.gif

My też jutro skoro świt wyjeżdżamy na Święta, więc będę na maluchach dopiero we wtorek.

[color=red][/color]
Zdrowych i szczęśliwych Świąt Wielkanocnych spędzonych w miłym gronie i ciepłej atmosferze.
Smacznego Święconego i udanego Śmigusa
dla Was i Waszych najbliższych
życzy Renata
nedka
Wiecie co, nie zważyłam Natalii. Jestem strasznie zła na te głupie baby.
Na drzwiach gabinetu pielęgniarskiego napisane jest, że czynny do 15.00. Byłam już tam kiedyś o 14.30 i nikogo nie zastałam. Pani w rejestracji powiedziała, że pielęgniarki są na ogół do 14.00. Niezłe co?
Dzisiaj poszłam o 13.00 i pielęgniarka była w rejestracji, czyli obok. Powiedziały mi wstrętne baby, że nie zważą mi dziecka. Ja oczywiście trochę podkoloryzowałam, że dziecko słabo przybiera na wadze i że lekarz kazał co m-c ważyć. Na stwierdzenie, żebym przyszła we wtorek, powiedziałam, że wyjeżdżam na długo. Niestety nic nie pomogło.
Wiecie co mi ta głupi pielęgniarka powiedziała - żebym się w ogóle wstydziła dzisiaj przychodzić icon_eek.gif
Nieźle mnie wkurzyła. No ale co poradzę. Przyjdę we wtorek icon_lol.gif Wszyscy się mnie będą oczywiście pytać, ile mała waży, bo to już taka tradycja, że sprawdzam jej wagę co m-c.

No to papatki.
mamadwojki
hej dziewczyny,

Beatko, tez chcialam dzisiaj zwazyc Baske, ale poszlam wczoraj, bo uswiadomilam sobie, ze dzisiaj wszystkie baby beda sie urywac z pracy
Baska wazy 9600 i mierzy 75 cm

a to co babsztyle u Was w przychodni zrobily, to skandal, i nie wiem czy nie poszlabym z tym do kierownika

Tego spotkania, to ja tez zazdroszcze. Zrobcie chociaz zdjecia i zaprezentujcie potem, plissssss
Dyska
Ba@tko, jak przeczytałam Twój post o ważeniu (a raczej jego braku) Natalki, to się we mnie zagotowało. Co za obrzydliwe lenie smierdzące!!! Nie wyszłabym stamtąd dopóki by mi dziecka nie zważyły. Pewnie kierownika dziś tez nie ma, ale nie przepuściłabym. Poszłabym po świętach do tej przychodni i narobiła tym babolom "wokół pióra". Co to w ogóle znaczy "wstydziłaby się pani dziś przychodzić". A co one do cholery tam robią??? I ile pracy zajmuje zważenie dziecka? Zastrzyków też dziś nie robią? Są w tej robocie przez iles godzin i to ich zazsrany obowiązek. Jejku, jak mnie wściekają takie sytuacje. Daniel to mnie już nie puszcza do wszelkich państwowych instytucji, bo jak te biurwy się poruszają i obsługują ludzi, z taką łaską, to nie umiem wyjść bez ostrych słów. Wiem, że nic mi to nie da, nic nie zmienię. Ale przynajmniej mam satysfakcję, że nie dam się szmacić takiej pańci jednej z drugą. No i czasami mam moralniaka, że znowu nie wytrzymałam. Bo za każdym razem obiecuję sobie, że je oleję, że żal strzępić język. No ale jak stoję na poczcie w kolejce (na 5 okienek czynne tylko 2) i gdy przychodzi moja kolei, to pani zamyka mi okienko przed nosem, bo ona ma teraz przerwę na śniadanie, to może szlag trafić, prawda??
Ojej, ale się nakręciłam. Tylko nie miejcie mnie za jakąś chamkę icon_biggrin.gif Szanuję ludzi, ich czas i potrzeby i wymagam tego samego wobec siebie. I tyle.
A poza tym na tą piekielną służbę zdrowia płacimy sporo kasy.
Dobra, już nie ględzę, bo to wszystko jest tak oczywiste, że nie ma sensu gadać.
Beata, wiesz, zauważyłam dzisiaj, że nie mam do Ciebie adresu mailowego. Wysyłam czasami do czerwcówek jakieś mailiki i byłam przekonana, że Ty też tam jesteś, a tu kiszka. Mogłabyś mi go podać? Czy mam pisać na ten "maluchowy"?
Nigdzie nie mogę znaleźć informacji o chiccolandzie. A powinnyśmy mieć jakąś rezerwę, gdyby nie było pogody na spacerek. Pozaa tym dziecko po podróży w foteliku niekoniecznie będzie chciało spędzać czas w wózku. Pewnie wtedy nie byłabym z Wami zbyt długo. No ale zobaczymy. Napiszcie, co myślicie o tej ewentualnej chiccolandii?
Czerwcówki, których nie będzie - żal mi jak diabli. Bo będzie nas w sumie mała garstka. Ciesze się bardzo z tego spotkania, ale chciałabym poznać Was wszystkie. Chyba nigdy się nie uda, bo na zlot też chyba niewiele czerwcówek jedzie (ja chyba też nie, już sama nie wiem).
Basiu, jak mój ulubieniec się miewa? Wszystko w porządeczku z brzusiem i spanka też wróciły do normy?

Życzę Wam wszystkim ciepłych, spokojnych, szczęśliwych Świat Wielkanocnych i dość mokrego poniedziałku icon_biggrin.gif
Ślę całuski.
Ja nigdzie nie wyjeżdżam, więc będę tu zaglądała. Mam nadzieję, że coś popiszecie i nie zamilkniecie na święta icon_smile.gif
Pa
Edyta
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.