![]() |
![]()
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > przeczytaj koniecznie > Ĺźyczenia
...
dziewczyny podziękowania wysyłajcie na pw
niech ten wÄ…tek zostanie dla Filipka
Siedzę i ryczę, to nie tak miało być.
Filipku kochany, nie mogłam pojechać Cię pożegnać ale postawiłam dziś dla Ciebie znicz u mojej mamy.
Agnieszko czytalam bloga o Filipku jakis czas temu jak bardzo dzielnie wszystko znosił. Bardzo dzielny chłopczyk. Przyjmij głębokie wyrazy współczucia. Ciezko mi pisać. Filipku spoczywaj w spokoju aniołku (*)
![]()
serce pęka
![]()
Filipku [*]
Filipku (*)
Bardzo mi przykro [*]
(*)
![]()
Dziękuję za ciepłe myśli, za cały ten czas kiedy mnie wspierałyście krzepiącymi postami. Dziękuję za piękny wieniec, za twoją obecność Majui w ogóle za wszystko.
Jest cholernie ciężko i chyba każdego dnia gorzej. Tęsknota wyżera mnie od środka. Nie umiem tego opisać słowami. To tak cholernie boli. Czy kiedykolwiek będzie mi lżej? Mojego królewicza już nie ma, już nigdy go nie zobaczę, nie poczuję jego zapachu, dotyku.Nie przytuli mnie, nie powie jak bardzo mnie kocha. Ech, ja naprawdę wierzyłam, że nam się uda... Nie ma gorszej rzeczy na świecie. Nie dla mnie.
Agnieszko, ja też wierzyłam... cały czas i ze szczerego serca... myślę, ze wszyscy tu wierzyliśmy...
Tak, chyba nie ma nic gorszego... Przytulam Cie jak tylko mogę. Ufam, że z czasem będzie Ci lżej, chociaż teraz trudno to pojąć...
AGNIESZKO przytulamy was wszystkich bardzi ciepło .....choć tyle możemy
![]()
Agniesha, trzymajcie sie.
(*)
![]()
AguÅ› przytulam Was mocno.
ja tez wierzylam ze sie uda i ciagle jeszcze nie moge uwierzyc, ze Filipka juz nie ma:(
Agnieszko ![]()
Agnieszka bardzo bardzo wspolczuje. Ja tez wierzylam, ze Filipek pokona tego drania...
Trzymajcie sie ![]()
... bo nie ma gorszej rzeczy na świecie.
Nie wiem czy tak tylko pytasz w eter... ale jeszcze będzie pięknie, jeszcze będzie normalnie, ale już nigdy tak jak kiedyś. U mnie po 7 latach: Tęsknota pojawia się w różnych momentach. Pielęgnuje te momenty/wspomnienia, mam ich niewiele (moja córka zmarła w czasie porodu), ale te chwile powrotu są dla mnie ważne, właściwie to bezcenne i upajam się nimi i zatrzymuje się i myślę i to boli. Ale lubię to. Bo to jest właśnie piękne, że pamiętamy i czujemy i cierpimy pomimo, że minie już x - lat. I cały czas jesteśmy w duchowym kontakcie właśnie dzięki temu, że ciągle wracamy. ...moja córka odeszła w tym samym dniu co twój syn. Choc to mało istotne w sumie.
Agnieszko, Filipek był dzielnym chłopcem.. Dzielnie walczył.. bardzo mocno Was przytulam..
![]()
Agnieszko, nie znam słów pocieszenia, ale modlę się za Was i mocno przytulam.
Agnieszko
![]() ![]()
Nie wiem co napisać,nie jestem w stanie nawet wyobrazić sobie tego co przeżywasz...
Na samą myśl,że mojego synka mogłoby zabraknąć łzy mi lecą i truchleję... Mogę tylko pomodlić się za Filipka a Wam dodać odrobinki ukojenia wsparciem....
Pewnie dla kazdej matki najgorsza rzecza na swiecie jest smierc wlasnego dziecka...bo nie powinno byc tak, ze to my chowamy nasze dzieci...nie powinno byc tak
![]() W takich momentach trudno cos pisac, bo nie ma slow, ktore sa w stanie ukoic bol ![]()
Czuję ogromny żal,choć Was nie znałam,
![]() mam nadzieję,że znajdziesz ukojenie
Agnieszko, ja również życzę dużo siły Tobie, mężowi, Emilce i Adasiowi.
Mam nadzieję, że znajdziecie ukojenie. Przytulam mocno wirtualnie, bo tylko tyle mogę.
(*)
Skarbie, dzisiaj miałbyś urodzinki
![]() <*>
[*]
Filipku zawsze pozostaniesz w naszej pamięci [*]
[*]
Przytulam, w tym trudnym dla Was dniu
![]()
Filipku, pamiętamy. [*]
[*]
[']
[*]
Dziękuję za pamięć w imieniu mojego Aniołka.
Chyba wczorajsze urodziny były dla mnie gorszym dniem niż święta. Jest ciężko. W Sylwestra byliśmy na pogrzebie koleżanki od Filipka z oddziału. Właściwie to takiej oddziałowej "opiekunki". Madzia miała 19 lat. Była dzielna do samego końca, choć przez długi czas bardzo cierpiała. Nie ogarniam tego. Tydzień przed świętami byłam na naszym oddziale aby wesprzeć znajomą mamę której dziecko własnie zakończyło leczenie i przeszło pod hospicjum. Wiele mnie to siły kosztowało ale czułam, że muszę. Na cały oddział znałam 4 osoby a oddział pełen. Same nowe twarze, same nowe dzieci. To jest po prostu przerażające. Życzę wam wszystkim wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Jesteś WIELKA, masz jeszcze siłę żeby wspierać innych. Na pewno to co się Wam przytrafiło zmieni Was, a raczej już zmieniło. Ludzie w obliczu takich tragedii staję się lepsi. Życzę Wam z całego serca, żebyście byli zdrowi i szczęśliwi.
Blog o Filipku bierze udział w konkursie Blog Roku 2013 w kategorii "Ja i moje życie"
Zagłosujmy!! https://www.filipkubacki.pl/2014/02/konkurs-blog-roku.html
To już rok, a jakby wczoraj, Filipku pamiętamy *
agniesha moją pamięć masz zapewnioną do końca moich dni, bo to też nasza rocznica 8-lat temu, 6.50. Mam nadzieję, że już jest lepiej i uśmiech coraz częściej się pojawia.
agniesha
![]()
I Ja pamietam ... Filipku [*]
Ja tez pamietam, wspieram i mysle o Was. To juz rok... Czas nie leczy ran, to tylko zludzenie. Czas jedynie uczy jak zyc w "nowej" sytuacji! Przytulam mocno!
Ja też pamiętam ....
Filipku [*] pamiętamy.
agniesha ![]()
Na zawsze w moim sercu (*)
Pamiętamy..... [*] ......zawsze będziemy ....
![]()
agniesha
![]() Filipku (*)
[*]
Dziękuję wszystkim za pamięć.
Za mną bardzo ciężki rok. Czy jest lepiej? Nie. Bo czy można zapomnieć? Przestać tęsknić? Czasami mam dni, że zastanawiam się czy Filip naprawdę istniał, czy może to był tylko sen? Patrzę na zdjęcia i taki jest mi wtedy daleki. Po czym zamykam oczy i przypominam sobie jego śmiech, nasze przekomarzanki i wtedy do mnie wraca. Tak cholernie za nim tęsknię... To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|