Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Ania no ja tez zauważyłam, ze Adaś zaczyna czuwać nawet po dwie godzinki, dwa razy zagruchał Ja też nosze na rączkach tulę do piersi i nucę i tak zasypia, Natusia do roczku była tak noszona. Teraz bez problemów zasypia sama.
Ja zrezygnuję z macierzyńskiego, jeszcze nie dostałam chorobowego, nie wiem czy mi wyrównają, już mi się nie chce . Nawet nie wiem co i gdzie wysłać, księgowa nie odpisuje. Małego mieliśmy rejestrować w piątek, ale Tomek zauważył, ze akt jest źle przetłumaczony i od nowa... w poniedziałek odbiorę, nie wiem może wyślę bo to chyba do ZUS u tak ?
CYTAT(soneczko @ Sat, 29 Aug 2009 - 11:16)
przedstawiam państwu mała Klaudię
na moje oko do mamy podobna
Jaka śliczna... a jaka do mojego Adasia podobna... poważnie
Do mnie właśnie Katja idzie z Bunią. Ślicznie dziś u nas. My byliśmy na godzinnym spacerku, tata z Natusią na rowerku, pchał za kijek a my wózeczkiem. Super nam się udało, jak nigdy :)Mały śpi już 3 godzinkę
Katja no wiesz, ja tam bym swojej małej imienia po teściówce nie dała.
Dabriza może coś na pierwszą stronkę na rówieśniczy co ?
Becia śliczna foteczka synusia.
beata_77
Sat, 29 Aug 2009 - 18:24
Dabriza ale fajny rytuał. Tak ładnie przeczytać u nas niestety tatuś za leniwy
no katja przyszła
beata_77
Sat, 29 Aug 2009 - 20:53
Dabriza Adasiowi odpadł pępuszek po 4 dniach. Natusia nie śpi po południu, a to z tego względu, że jak zaśnie przed obiadem, to później biega do północy, a bez snu w dzień - o 19 już chodzi śpiąca.
Ja też jeszcze mam wycieki …
No i foteczka ze spotkania
Wspólne karmienie pogłębia przyjaźń
Piśka
Sat, 29 Aug 2009 - 21:17
Beata super fotka ze wspólnego karmienia, biedna Natusia, mam nadzieję, że nie nie czuje się odtrącona, taką ma minkę smutną.
A u mnie Tata próbuje uśpić Jaśka już od pół godzinki. To jego wieczorny obowiązek i kąpanie. Jakbym chciała żeby Jaś sam zasypiał po karmieniu, ale niestety, poleży po karmieniu przy cycu jakieś 5 minut a potem płacz. Noszenie nie pomaga. Ostatnio zauważyłam, że uspokaja się na przewijaku . No więc odkładamy go do łóżeczka, dajemy smoka i uczymy zasypiać bez noszenia, skoro sam nie chce. Oczywiście marudzi ale po kilku minutach się uspokaja. to dobrze rokuje na przyszłość.
Dabriza
Sat, 29 Aug 2009 - 21:18
Ania..mam pytanie..u Wa szczepienia na pneumo i rota są w "pakiecie"?..no bo tutaj są dodatkowo płatne.takżę szczepionki skojarzone... Beata ..cudne foto...piękne mamusie..i spokojne szczęśliwe maluchy... no a mnie martwi brak odchodów..ale może to być też spowodowane tym..że w szpitalu dostawałam oxy w zastrzykach na szybsze obkurczanie...i dodatkowo fraxy- jeszcze sama sobie robię...nie wiem..ale trochę mnie to niepokoi...wcześniej miałam nawet bardzo obfite..i na raz ..zero... dziś Kiniusia lepsza..mniej dokuczliwa..może z każdym dniem będzie coraz lepiej..oby..
beata_77
Sat, 29 Aug 2009 - 23:34
Piśka Natusia nie była smutna, kombinowała jak zdjąć Buni buciki Przywyknie
Dabriza ja z Natalią tydzień czasu krwawiłam. Mimo karmienia piersią dokładnie miesiąc po porodzie dostałam okres I zacznie się a tak było fajnie przez 9 miesięcy Teraz nieraz cały dzień nic a wieczorem poleci, nie mam tak ciągle jak przy okresie.
Dobrej nocy kochane
beata_77
Sun, 30 Aug 2009 - 11:42
A dlaczego tu nikogo nie ma ???
Piśka
Sun, 30 Aug 2009 - 12:48
No właśnie, coś pusto.
Mam do was pytanie. Jak długo wasze dzieci wiszą na cycu za jednym posiedzeniem. Bo mój Jaś na początku cycał godzinę, potem jakieś pół godziny, a teraz 5-7 minut i najedzony, tzn wypluwa i idzie spać. Czy on się najad tak szybko? Na wadze przybiera aż za dobrze, więc może nie mam się czym martwić?
Dziś znów mam gości, ale udało mi się, i skończy się tylko na kawie i ciastach , bez obiadu.
beata_77
Sun, 30 Aug 2009 - 12:51
O bonitÄ™ widzÄ™ Napisz jak siÄ™ czujecie !
beata_77
Sun, 30 Aug 2009 - 13:03
Piśka nie masz się czym martwić, jeżeli Jasio będzie głodny to da Ci znać. Adaś już pół godziny cyca. Z czasem nauczy się najadać a nie spać i będzie lepiej.
U nas jeszcze kupki nieomal w każdą pieluszkę, ależ tych pampersów idzie....
Dał nam trochę popalić w nocy, bo płakał i stękał od 1 do 5.
Przespać się nie prześpię, bo idziemy do księdza załatwiać chrzest. A jak u Was? Kiedy planujecie ochrzcić maluszki ?
Piśka
Sun, 30 Aug 2009 - 14:12
Beata to mieliście nockę zarwaną. Nasz Jaś nas wymęczył wieczorem, bo usypialiśmy go od 20.30 do 22.30, a ile było płaczu. Ale potem spał do 4 rano, zjadł butle i zasnął znów do 7. I to mi się podoba My planujemy chrzciny na Wielkanoc dopiero. Tak za jednym zamachem. Jeszcze tylko nie wiem czy tu w Ząbkach czy w Zamościu, wtedy musiałabym całą rodzinę zaprosić, a tu tylko my, dziadkowie, chrześni rodzice., i chyba tu zrobimy.
ania_411
Sun, 30 Aug 2009 - 20:25
hej dziewczynki! a nas nie bylo, bo mielismy dzis bardzo intensywny dzien rano odsypialismy nocke, bo poszlismy spac dopiero o 1 , wieczorem mielismy odwiedziny i mala dala pierwszy raz czadu, szkoda tylko ze gosciach . nie chciala spac ani po cycu, ani po lulaniu a tak chcialam znajomym pokazac, ze nawet jak sie ma mala dzidzie to mozna sobie bezproblemowo imprezowac a tu klops a dzis bylismy na zakupach w auchan (wyjatkowo otwarte w niedziele bylo), pozniej na obiedzie w pizzerni i jeszcze odwiedzilismy moja kolezanke ktora urodzila tydzien po mnie.......i wrocilismy do domu wymordowani na maksa tylko mala caly dzien grzeczna byla i spala jak aniolek teraz za to zaczyna swirowac i nie chce spac a mama z tata chodza na zmiane ja lulac i usypiac
my chrzciny robimy w drugi dzien swiat bozego narodzenia, dzwonilam juz wczoraj do restauracji zamowic obiad, na szczescie maja jeszcze miejsca u nas tez tylko dziadkowie i rodzenstwo (chrzesnych wybierzemy z rodzenstwa, najprawdopodobniej beda to nasi swiadkowie ze slubu) a i tak wychodzi ze 20 osob .
piska nikola tez najada sie w ciagu 10 minut, na cale szczescie ale co trzy godziny budzi sie glodna jak wilk
beata_77
Sun, 30 Aug 2009 - 20:55
Ania to intensywny dzień za Wami A z dzidzią to tak właśnie jest, że chcesz się pochwalić a wychodzi odwrotnie
Ach pochwalę się Adaś całą mszę ładnie przespał Chrzest załatwiony. Tylko akt urodzenia musimy donieść. Z doświadczenia wiem, że lepiej się chrzci maleńkie dzieci, bo mniej płaczą w kościele. Natalia miała 5 tygodni i budziła się tylko na cycanie. Całe przyjęcie przespane, super po prostu. A do Polski nie wiem kiedy pojedziemy.... Chyba dopiero na wakacje. A i tak wszystkim się nie dogodzi. Kameralne przyjęcie, my chrzestni i dziadkowie.
Dabriza
Sun, 30 Aug 2009 - 21:28
witam wieczorkiem..o jak tu pusto...za nami też intensywny dzień..a wieczorem prawdziwy nalot gości..bo mieliśmy zamówiona mszę w naszej intencji.. Piśka...skoro Jasiu tak pięknie przybiera to się nie martw..są dzieci które jedzą krótko i konkretnie...moja mała tez piję teraz intensywniej i krócej..czasem najada się w 15 min..a czasem potrzebuje 45..różnie..ważona będzie dopiero przy szczepieniu więc zobaczymy.. Beata..to za Wami bojowa noc..oby tylko incydentalnie...my chrzcimy w pierwszą niedziele października...jeszcze Adi musi pogadać z kuzynem..chrzciny robimy w lokalu..u nas byłoby to nierealne..a co do rymowanki..pomyslę..jak natchnienie przyjdzie to może coś sklecę... ania..ano maluchy tak maja..że lubią czasem pokazać..że to one są najważniejsze..i lubią byc w centrum uwagi.. ..a gdzie reszta sierpniówek?..brakuje Beci..żeby wszystkie do raportu postawić...
Dabriza
Sun, 30 Aug 2009 - 22:09
śpiąca królewna
beata_77
Sun, 30 Aug 2009 - 23:14
Sliczna śpiąca Królewna
Mój nie chce spać na rączkach jak najbardziej, tylko go położę krzyk. buuuuuuuuuuuuuu I już na podusi go lulam, żeby różnicy temperatury nie było.
Piśka
Mon, 31 Aug 2009 - 05:04
A ja wczoraj odniosłam mały sukces. Udało mi się uśpić Jaśka w pół godziny, spał od 21 do północy i teraz się obudził na papu drugi raz. Okazało się, że mój Książę lubi jak mamusia kołysanki śpiewa, niekoniecznie z tekstem do ładu i składu . Jednak tatu to nie to samo co mamusia
ania_411
Mon, 31 Aug 2009 - 09:45
piska ale z ciebie ranny ptaszek, ach te dzieci oby tak dalej szlo z zasypianiem &&&& a te kolysanki to rozumiem tak z glowy wymyslasz
beata my koniecznie chcemy chrzest w pl, dlatego tak pozno....jak bysmy chrzcili tutaj to na pewno duzo wczesniej. i jak poszlo usypianie adasia?
my wczoraj usnelysmy o 21, razem tzn mala w lozeczku, mama w lozu malzenskim. dla papy to za szybko zeby isc spac, ale ja padam o 21 normalnie . mala obudzila sie o 24.30, 3 i 5 na cyca i tak spalysmy do 8. o 8 znowu cyc, lezonko z mamusia i troche marudzonko do 9 i znowu usnela . i takim sposobem mama ma czas na sniadanko i forum w spokoju . gotowac dzis nie musze, maz zazyczyl sobie resztki z lodowki, wiec zapowiada sie leniwy dzionek......to ostatnio lubie
dabriza ja tez ubralam wczoraj ksiezniczke w sukienke, jak na niedzielny wypad przystalo .
tylko mama jeszcze nie ma sie w co ubrac . chcialam sobie wczoraj cos kupic ale chyba jeszcze musze poczekac az mi zejdzie pare kilo, bo cos mi sie jeszcze w lustrze nie podobam
Nutela
Mon, 31 Aug 2009 - 10:13
Dziewczyny jakie piękne zdjęcia waszych pociech.
Szkoda,że sierpniówki juz zamknięte...
GRATULACJE DLA FREDKI ,MONIQ !!!!!
U nas ..no cóż męczarnia,cały czas daję mu cyca a jak się nie najada to butle do tego.Cyca będę dawać najdłużej jak się da,żeby miał to co najlepsze Po nocy nazbierało sie trochę teraz ładnie zjadł z obu piersi i śpi narazie... Jak ten czas leci....jakieś żale mnie ogarniają chyba z przemęczenia. Nie marudzę znikam . PA! Kochane dziewczyny.
Dabriza
Mon, 31 Aug 2009 - 10:58
beatko..i jak tam twój skarbuś?...dał troszkę pospać? Ania..śliczne zdjęcia!.piekna z Was rodzinka! my też dzis resztki z wczoraj...a co do moich ciuchów..to masakra..brzuch jeszcze spory... Nutela- wiesz dzielna jesteś bardzo..że tak walczysz o pokarm...oby było coraz lepiej kochana!a wyżal sie trochę jak Ci to pomoże..tak mało ostatnio o sobie piszemy.. No a jak tam pozostałe mamusie i ich skarby?..Soneczko- jak zdrówko? ...a moja Anusia dzis dała popis swoich umiejętności wokalnych na spacerku..towarzyszyłyśmy tatusiowi do ośrodka zdrowia(dostał opiekę i będzie z nami do 14!!!!!!!!!!!!)..no a żę to była pora karmienia małej..o teraz też woła mamusię..cóż uciekam..
beata_77
Mon, 31 Aug 2009 - 12:38
Witam
Nutela to fajnie, że coś tam się zbiera. Nawet odrobina to dużo Wspieram nadal w walce
Ania jej jakie Nikola ma długie nóżki Pięknie razem wyglądacie
CYTAT(Nutela @ Mon, 31 Aug 2009 - 09:13)
Szkoda,że sierpniówki juz zamknięte...
Ej no dziewczyny ! Tam zamknięte a tu otwarte. Było niesamowicie, ale to od nas zależy czy tutaj też tak będzie.
No i ciekawa jestem kiedy dziewczyny wyjdą ze szpitala. Paula już chyba wyszła, ale u rodziców, to pewnie nie ma jak do nas zajrzeć . Ania Nutela Dabriza dziękuję za troskę. Czyli tutaj tez działa Wystarczy się pożalić i problem znika
Nocka spokojna: Markowska Górniak Dion i Feel się spodobali No i smoczek karmienie o 2, 5, i rano o 8:30, bo Natalka wpadła i go obudziła, ale dała wielkiego buziaka mi i Adasiowi, więc szkody naprawione. Ach miałam problem wczoraj , bo mały nie lubi kąpieli. Drze się wniebogłosy, Natusia mu nóżki myła i się rozpłakała, że on nie chce żeby ona go myła, że jej nie lubi .... matko i córko, ależ wojna myśli w tej maleńkiej główce. A dzisiaj będziemy malowały portret Adasia Zapowiada się super zabawa
Dabriza ja też jeszcze mam brzuszek, 20 cm nadwyżki. Mam nadzieję, że do chrztu schudnę i coś kupię na tyłek, chociaż żakiet (miesiąc mam) Super, że tatuś z Wami jeszcze posiedzi.
No i mój syrenę odpala
do później
beata_77
Mon, 31 Aug 2009 - 12:50
CYTAT(Piśka @ Mon, 31 Aug 2009 - 04:04)
Okazało się, że mój Książę lubi jak mamusia kołysanki śpiewa, niekoniecznie z tekstem do ładu i składu . Jednak tatu to nie to samo co mamusia
katja80
Mon, 31 Aug 2009 - 12:59
hej dziewczynki:) Fotki cudne powstwiałyście.. Piśka ładnie Wam zamotanym w chuście:) A co do karmienia,to ja mam wrażenie,że Bunia też je krócej ale za to z jaką łapczywością,aż w końcu czuję co to jest opróżniona pierś. Dabriza jak słodko Anulka śpi:) Fajnie,że męża będziesz miała przy sobie:) Ania śliczna dama z Twojej Nikolci,w sukienusie bossko wygląda i jakie fajne trio z Was:) ...a Twój mąż na tym zdjęciu ,to podobny do mojego brata jest Beata ale z nas Matki Polki na emigracji Nutela no widzisz,to jednak coś w tych piersiach jest:) .Ja myślę,że może troszkę dałaś na luz,że podałaś butelkę i jednak dziecko żyje;),to i w piersiach się pokarm pojawił,może troszkę stresu z tego tytułu zeszło.Bardzo dobrze dawaj butelkę ale nie przestawaj karmić,może z biegiem jak pokarmu dostaniesz więcej ,będziesz eliminować karmienie butlą?:)Powodzenia,grunt to pozytywne nastawienie. U nas ostatnie wieczory miodzio są,Mała spokojna już nie robi akcji (puk,puk),odpukać. Ja już obiadek robię.Dziś kluski śląskie(będę robić pierwszy raz) i sosik z wołowinki,chłopaki się ucieszą na dzisiejszy obiad. Niedługo do miasta idziemy:)
ania_411
Mon, 31 Aug 2009 - 14:27
dabriza no to super, ze mezus opieke dostal! jeszcze 2 tygodnie mozesz sobie polabowac, jesli to w ogole mozliwe przy dwojce maluszkow
beata a wiesz, ze wczoraj moja kolezanka tez powiedziala, ze nikola ma dlugie nogi a ja tego w ogole nie zauwazylam, ale matka ze mnie moze jaka dlugonoga modelka z niej wyrosnie no i oczywiscie czekamy na portret adasia
katia ty juz obiadek robisz? a u nas o tej porze juz po obiadku tu jada sie miedzy 12 i 13 a te kluski slaskie to takie buly na parze czy cos pomylnelam?
nutella nio walczysz jak lew o tego cyca kochana ja to bym juz chyba dawno odpuscila
a teraz lece do ogrodka po marchewke, czas najwyzszy zeby matka cos pozywnego dla swojego dziecka zjadla
i zeczywiscie pustawo tu jakos takos.......czekamy az mamusie sie ogarna, dojda do siebie po porodach i do nas dolacza
Dabriza
Mon, 31 Aug 2009 - 14:53
Wiadomość od Fretki: "Cześć Mój mały ma infekcję i zostajemy w szpitalu. mam nadzieję że szybko Nam minie i wrócimy do domu na weekend. Pozdrowienia dla sierpniowych Mam i całuski dla maluszków "
beata_77
Mon, 31 Aug 2009 - 15:05
CYTAT(katja80 @ Mon, 31 Aug 2009 - 11:59)
Beata ale z nas Matki Polki na emigracji
tzn
ania_411
Mon, 31 Aug 2009 - 15:59
a ja dostalam dzis rachunek od lekarki, ktora odbierala porod 613 euro na szczescie kasa chorych zwraca prawie 100%
katja80
Mon, 31 Aug 2009 - 16:58
Ania no tu zasadniczo między13-14 jada sie lunch ,a obiad jest ok.18.00-19.00,ja nie zważając na panujące tu zwyczaje robię na 18.00, bo tak P z pracy wraca i jemy razem:) ...a kluski śląskie,są z ziemniaków ugotowanych i mąki ziemniaczanej,takie z dziurką,pewnie się z nimi spotkałaś Beata to nie miało nic znaczyć, to stwierdzenie jest:) Fretka kciuki ogrome za zdrówko maluszka&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
emka31
Mon, 31 Aug 2009 - 17:00
Hejka lesencje
Piśka supper Jasieczek prezentuje sie w chuście oczywiscie Ty też A jak psiak reaguje na Jaśka ? Moje dziecię potrafi 2 godziny wisieć na cycorku ale to spowodowane jest kolkami chociaż w taki sposób mogę go uspokoić i utulić ...
beata mój mały urwis też krzyczy przy kąpieli mam nadzieje że polubi kąpiel Miłoszka chcemy ochrzcić 20 września albo 27 , zresztą zobaczymy czy uda nam się pozałatwiać wszystko tzn lokal ...
CYTAT(beata_77 @ Sat, 29 Aug 2009 - 21:53)
Wspólne karmienie pogłębia przyjaźń
Super kobietki
Dabrizau nas szczepienia na pneumo i rotawirusy sa w pakiecie ale też trzeba za tą szczepionkę zapłacić Jeszcze troche krwawię ale juz bardzo mało tak jak u beaty przez cąły dzień nic a wieczorem coś poleci Śliczna ta Twoja królewna i super że mężulek dostał opiekę...
Nutela oj nawalczysz sie o pokarm ... wspólczuje ja też co prawda nie mam lekko bo u nas problem to kolki potrafi pół nocy sie meczyć... moje kochane maleństwo... cały czas dostawiam do piersi i najgorsze ze wcale nie chcą się goić ... najgorzej dostawić do piersi potem już w miarę oki ...
Fretka kciuki za Michałka oby infekcja szybko odpusciła&&&&
CYTAT(ania_411 @ Mon, 31 Aug 2009 - 16:59)
a ja dostalam dzis rachunek od lekarki, ktora odbierala porod 613 euro na szczescie kasa chorych zwraca prawie 100%
No nie mało biorą za poród
beata_77
Mon, 31 Aug 2009 - 18:43
Fretka kciuki mocne za Was &&&&&&&&&&&&& wracajcie szybko do domciu Piska no właśnie jak pies reaguje ?
No i w koÅ„cu wracajÄ… nasze seriale, pierwsza miÅ‚ość …. M jak miÅ‚... Nati maluje (portretu nie bÄ™dzie ) , AdaÅ› Å›pi, już „obywatel” peÅ‚nÄ… gÄ™bÄ…, pomijam fakt, że przez dwie godziny byÅ‚am BertÄ… . Kuzynka bÄ™dzie to dam jej dokumenty do Polski.
Jutro mamy wizytę kontrolną w ośrodku, zobaczmy czy wszystko w porządku
CYTAT(ania_411 @ Mon, 31 Aug 2009 - 14:59)
a ja dostalam dzis rachunek od lekarki, ktora odbierala porod 613 euro na szczescie kasa chorych zwraca prawie 100%
U nas kobieta w ciąży ma bezpłatną opiekę Aż do 6 tyg po porodzie. Ale cenią się ładnie
CYTAT(emka31 @ Mon, 31 Aug 2009 - 16:00)
... najgorzej dostawić do piersi potem już w miarę oki ...
Ja tak mam z lewą piersią. Strasznie boli jak zasysa, a nieraz mu nie wyjdzie za pierwszym razem uchwycić i tak mnie dziobie....
beata_77
Mon, 31 Aug 2009 - 18:57
Dabriza kochana napisała wierszyk na pierwsza stronkę, zapraszam do lektury
ania_411
Mon, 31 Aug 2009 - 20:34
CYTAT(beata_77 @ Mon, 31 Aug 2009 - 18:43)
No i w koÅ„cu wracajÄ… nasze seriale, pierwsza miÅ‚ość …. M jak miÅ‚...
ja juz dzis obejzalam klan i plebanie i od dzis zaczynam usypianie nikoli o 20, co by na m jak milosc zdazyc . o matko, a na wspolnej??? calkiem sobie zapomnialam, ze to o 20.10 trudno, bedziemy ogladac powtorki nastepnego dnia
dabriza pytalas o nasze szczepionki, tak wszystkie sa w pakiecie bezplatne.
emka to dlugo cie sutki bola, moje juz dawno doszly do siebie. a probowalas silikonowych nakladek?
a ja chcialam napisac, ze naszemu aniolkowi zaczynaja wyrastac rozki no, tragedi jeszcze nie ma ale juz nie chce lezec sama spokojnie, najlepiej jej u mamy na raczkach a jak ma lezec sama to bez smoka ani rusz a takie grzeczne dziecko urodzilam, ktos mi je chyba podmienil
ania_411
Mon, 31 Aug 2009 - 20:38
dabriza super wierszyk, jestes niesamowita, dziekujemy!!!
katja80
Mon, 31 Aug 2009 - 20:45
Dabriza i znowu się wzruszyłam,Ty to masz polot i finezję Ania moja Bunia też była takim aniołkiem i jakoś po 2 tyg, jej się odwidziało:(,tragedii nie ma ale jest absorbująca. Widzę,nowy paseczek,śliczny:) Ja już ponad tydzień mam w planach film obejrzeć jakiś na kompie i za żadne skarby nie mam jak wieczorem,bo albo Gabi mędzi albo zasypiam. Beatka mały już zarejestrowany tak?Dziwnie tutaj ,że w akcie urodzenia piszą zawód rodziców,dobrze że sobie nie wpisałam" housewife",hihi
Dabriza
Mon, 31 Aug 2009 - 21:02
witajcie kochane!..no i w końcu jest co poczytać.... moje dziewczynki śpią...starsza dzis miała wybitny dzień brykacza..nawet dziadkom dała popalić...młodsza już zaczyna mieć okresy czuwania...taki mały obserwator...najbardziej podobaja się jej światełka....a jakie ma cudne niebieskie oczka..może tak zostaną..po tatusiu..no i też lubi przytulanie..ale przy Kini nie ma czasu na noszenie Ani..nie mogę się chusty doczekać! Beata..no my to mamy podobnie...ten sam dzień urodzenia..taki sam wzrost dzieciaczków...i też mnie lewa pierś boli przy zasysaniu w ogóle to już mi się laktacja unormowała..piersi mam miękkie..i mniejsze...mała ładnie pije..i rośnie w oczach...a i czekamy na dzieło Natalki!..też juz czekamy na seriale Emka..oj biedna Ty z tymi brodawakami Jesteś..a masz je tylko poranione? moja siostra miała taka przypadłość jak grzybicze zapalenie i brodawek- bardzo częste..końcówki maja wtedy biały nalot lub są świecąco różowe i bardzo boli- kłuje przy karmieniu...pomaga na to maść clotrimazol..tylko trzeba zmyć przed karmieniem właśnie kapturki stosowałaś?..no w ogóle dzielna Jestes bardzo..i pełna cierpliwości dla Miłoszka..chłopcy to częściej kolki mają... Katja..no to życzę..spokojnego wieczoru..i dobrego filmu..a jak z t..dogadujecie sie lepiej? Ania..no ceny niezłe ale też jakość opieki inna...i fajnie macie ze szczepionkami..u nas dodatkowe kosztuja..i to sporo...a malutka widocznie u mamy na rączkach czuje sie najlepiej!no i nogi ma faktycznie długaśne bardzo! ciekawe jak tam pozostałe mamusie.. cieszę się..że wierszyk sie podoba.. pozdrowienia od Adiego..teraz on forum uruchamia i pierwszy czyta...
beata_77
Mon, 31 Aug 2009 - 22:26
CYTAT(ania_411 @ Mon, 31 Aug 2009 - 19:34)
a ja chcialam napisac, ze naszemu aniolkowi zaczynaja wyrastac rozki no, tragedi jeszcze nie ma ale juz nie chce lezec sama spokojnie, najlepiej jej u mamy na raczkach a jak ma lezec sama to bez smoka ani rusz a takie grzeczne dziecko urodzilam, ktos mi je chyba podmienil
No zaczynaj oglądać "super nianię ";)
katja tak Adaśko już zarejestrowany.
Dabriza no ciekawa jestem czy z charakteru też będą podobne do siebie nasze skarby Też zaczyna obserwacje, najbardziej wodzi oczkami za Natalką. Namalowałyśmy akwarium, ale na koniec Natusia wzięła wilgotną chusteczkę i wszystko wytarła . Ale zajęcia super Może jutro coś stworzy ładnego, to porobię zdjęcia
Adiego również serdecznie pozdrawiamy.
ggabrysia
Tue, 01 Sep 2009 - 08:54
witajcie sierpnióweczki no tak po sąsiedzku
po pierwsze gratulacje dla Was wszystkich !!! ja zerkam tu czasem by pooglądać moją chrześniaczkę Anię Dabrizową
chciałam ustosunkować się też do tego :
CYTAT(Dabriza @ Mon, 31 Aug 2009 - 22:02)
Emka..oj biedna Ty z tymi brodawakami Jesteś..a masz je tylko poranione? moja siostra miała taka przypadłość jak grzybicze zapalenie i brodawek- bardzo częste..końcówki maja wtedy biały nalot lub są świecąco różowe i bardzo boli- kłuje przy karmieniu...pomaga na to maść clotrimazol..tylko trzeba zmyć przed karmieniem
grzybica brodawek lub kanałów mlecznych jest przez zwykłych lekarzy trudna do rozpoznania, najlepiej kontaktować się z poradnią laktacyjną, no i wcale nie jest aż tak częstą przypadłością- ból brodawek może także świadczyć o nieprawidłowym przystawianiu
wrzucam linki z forum Komitetu Upowszechniania Karmienia PiersiÄ… na temat grzybicy: tutaj i tutaj jeszcze
pozdrawiam, miłego dnia
Jania
Tue, 01 Sep 2009 - 09:01
CYTAT(beata_77 @ Mon, 31 Aug 2009 - 19:57)
Dabriza kochana napisała wierszyk na pierwsza stronkę, zapraszam do lektury
Izka, nasza poetko, dziękuje Ci bardzo za pamieć o naszym Wiktorku
jak zwykle pięknie napisałaś. chciałam Twój wierszyk z tamtego wątku wrzucic na pierwsza stronke na ciążowym, ale juz sie nie da po zamknięciu... szkoda.
widze, ze powoli wąteczek sie rozkręca. jak dziewczyny troche ojda do siebie to pewnie będzie szło jeszcze lepiej.
Aguutka ja ciagle myślę o Michałku i trzymam kciukasy za dobra diagnozę z całych sił &&&&&&&&&&
fretka i kciuki za naszego drugiego Michałka, niech infekcja szybko zmyka &&&&&&&&&&& trzymajcie sie.
Michałek pierwszy i Michałek, który zamknął stawke sierpniusi a swoja drogą moniq sie sprytnie uwinęła, dosłownie minuty ją dzieliły hehe
Ania tak to juz jest z noworodkami, one chyba jeszcze w szoku poporodowym są przez pierwsze tygodnie, a potem coraz bardziej odważne w swoich poczynaniach hehe. z Jula było tak samo, dokłądnie 2 tygodnie była spokojna i spała i jadła tylko, potem wrzaskun straszny sie stał. dopiero jak skonczyła 3 m-ce to jakos z nią szło lepiej
Becia śliczna ta Twoja Karolcia vel żarłok starszy braciszek jest super Beatka mam nadzieje, ze sprawy urzedowe uda sie teraz załatwic bez pomyłek. Książe Adaś nie lubi kąpieli hmmm szkoda Natusi jej, tak sobie wytłumaczyła... a próbowałas wkładać go owinietego w pieluszce? i trzymac za rączkę, najlepiej dac mu paluszek do chwycenia, wtedy dzieci czują sie bzpieczniej.
Dabriza super, że Adi ma jeszcze 14 dni dla Was. to bardzo duzo na początku, przy dwójce maluchów taka pomoc dobra sprawa. Anula boska księżniczka.
emka dzielna jestes. wydaje mi sie, ze skoro miałas az tak poranione brodawki to zagojenie tez troszke musi potrwac. tymbardziej, ze są one cały czas drażnione przez małego ssaczka. smarowac i wietrzyc i będzie coraz lepiej &&&&&&&&
Katja z tymi formalnosciami w sądzie to troche przegięcie tzn, żebyscie musieli razem ze zbirami jakimis w jednej sali na szczescie poszło gładko.
cdn
Jania
Tue, 01 Sep 2009 - 09:21
CYTAT(ggabrysia @ Tue, 01 Sep 2009 - 09:54)
witajcie sierpnióweczki no tak po sąsiedzku
po pierwsze gratulacje dla Was wszystkich !!! ja zerkam tu czasem by pooglądać moją chrześniaczkę Anię Dabrizową
witam sąsiadeczke, równiez gratulacje i miło poznac matke chrzestną
jade dalej
moniq pewnie juz w domciu, jakas relacja by sie zdała, nowe foteczki itp
Nutela dzielna jestes jak lwica mam nadzieje, ze uda Ci sie rozbudzic laktacje porządnie co by Damiankowi wystarczało. trzymam kciuki &&&&&&&&
Piśka fajnie taka zachustowana jestes. jak sprawa karmienia wygląda? walczysz o cycka czy jednak butla? Ania miała racje, bo maluszki to są spryciule, z butli łatwiej ssanie wychodzi i częśc dzieci odrzuca przez to piers. choc są i takie egzemplarze, które wolą cyclonic ponad wszystko z Twoich postów taki spokój bije, fajnie się to czyta, radzisz sobie świetnie. tyle obaw miałas
paula co u Was? ma ktos od naszej najdzielniejszej mamusi jakies wiesci? moze czytasz dziewczyny troszke? czekam na Ciebie, bo brakuje tutaj Twojej wesołej osoby....
Jania
Tue, 01 Sep 2009 - 09:32
no i reszta sierpniowek zajeta bardzo przy maleństwach, bo sie nie odzywaja...
to teraz co u nas
Julki chorobsko przeszło na mnie, żeby chociaz z niej zeszło, ale nie. z tym, ze młoda z kazdym dniem lepiej, a ja jakos słabo. teraz głos straciłam, od soboty chrypie, wieczorem to w ogole mowic nie moge. dlatego dzis od przedszkole jeszcze wolne, umowiłam sie z nią, że jutro pojedziemy. wole to zrobic na spokojnie, choc w samym przedszkolu bez płaczu sie noe obędzie to wiem, ale przyanjmniej wyjscie z domu będzie lepsze.
Wiktorek jeszcze pomnika nie ma, bo literki przyszły i ładne ale 2 razy droższe niz przy zamawianiu. sa to liteki z mosiądzu czy czegos tam chodliwego i z taka cene to nie ryzykujemy, choc nam bardzije sie podobaja takie, niz grawerowane. no ale wole spac spokojnie i sie nie denerwowac, że ktos zniszczył pomnik. takze maja wygrawerowac i będą montować pomnik. pewnie w tym tygodniu.
trzymajcie sie mamusie dzielnie, będę do Was czasem zaglądać.
lornetka
Tue, 01 Sep 2009 - 10:02
Soneczko zdrówka Wam życzę. Bardzo bym chciała zapalić znicz u Wiktorka...dobrze, że nie wzięłaś literek z mosiądzu, bo na pewno by pokradli, niestety, ludzie nie mają szacunku. Julka tak bardzo przeżywa przedszkole? Nie jest lepiej? A jak jest gdy już tam jest? Może płacze tylko przy wejściu, a później bawi się na całego? Dabriza Twoja twórczość jest nieoceniona! Fretko mam nadzieję, że szybko przegonicie bakterię- ZDROWIA!! u nas niestety wali się na całego, guz na głowie to nie jest węzeł, nie wiadomo co to jest, idziemy z tym do chirurga, dostaliśmy skierowanie do gastrologa z Dawidkiem, bo boli go brzuch ciągle, najpierw na usg musimy z nim iść i zbadać kał, więc jak widzicie ciągle coś...
eh
zmykam na spacer korzystać z ostatnich promieni słońca!
moniq
Tue, 01 Sep 2009 - 10:29
Witajcie Kochane kobitki! Wykorzystuje chwilkę, ze mała śpi a chłopcy na zakupach i melduję, że wróciłyśmy do domku wczoraj o 18.30. Strasznie jestem ciekawa co naskrobałyście jak mnie nie było i na pewno jest mnóstwo zdjęć naszych sierpniaczków do oglądania ale to za jakiś czas. Teraz chcę się nacieszyć rodzinką i nadrobić 3 dni bez Maciusia. Tak się mały zawziął, że nawet nie chciał ze mną przez telefon rozmawiać, bo w szpitalu u mnie nie był. Ale już jest dobrze, bardzo ładnie przyjął siostrę, ciągle się nią interesuje, chce dotykać, przytulać, mówi, że nie lubi jak ona płacze. To tyle w telegraficznym skrócie. BARDZO DZIĘKUJEMY ZA WSZYSTKIE GRATULACJE!!!!!
beata_77
Tue, 01 Sep 2009 - 10:42
Soneczko fajnie, że zaglądasz do nas. Szybko wracaj do zdrowia i Juleczka też. No i kciuki za powodzenie z przedszkolem, kiedyś się oswoi i będzie ją ciągnęło do innych dzieci. Dobrze, że zdecydowaliście się na grawer, też nie rozumiem jak można iść i ukraść litery z pomnika.
Aguutka współczuję tej nerwówki, ciągle coś. Ciąża niespokojna i teraz też. Ciepłe myśli i modlitwy za Was kochani.
No moniq pewnie niedługo się pojawi. O właśnie się pojawiła
Dziewczyny jecie jajka? Na miękko czy na twardo tylko ? Ja jeszcze nie jadłam jajek.
beata_77
Tue, 01 Sep 2009 - 10:53
Moniq Witamy w domciu !
ania_411
Tue, 01 Sep 2009 - 11:03
dzien dobry! uuuu, juz trzeci raz zabieram sie do pisania i ciagle cos mi przeszkadza a to mezus, a to obiad i tak o! ale juz corcia zasypia, miesko na gularz dusi sie w garku, czyli jest dobrze, jest dobrze, dobrze jest
soneczko poczekaj jeszcze troszke, jak sie julka rozkreci to nie bedziesz mogla jej wyciagnac z przedszkola i dobrze zrobilas z literkami na pomnik dla malego, szkoda bo by zaraz rozkradli i duzo zdrowka zycze, trzymaj sie cieplutko kochana
agutka buuu, jak nie urok do sr......., zycze pomyslnych wynikow dla chlopcow &&&&&
moniq witaj w domku!!! a jak klaudusia? grzeczna? i co w koncu z tym szpitalem? dlugo szukaliscie?
beata ja juz jadlam jaja, na twardo
dziewczyny, macie jeszcze linie porodowa na brzuchu? bo mi nie zeszla
katja80
Tue, 01 Sep 2009 - 11:34
witam wtorkowo:) Moniq witaj w domciu:) Soneczko kuruj się bidulko .Jeszcze troszkę Julcia popłacze i jej przejdzie,akurat i jej się musiało choróbsko przytrafić,tak to kto wie,może byłaby po aklimatyzacji przedszkolnej. Ach,polskie realia,że nie można ukochanej osobie takiego pomnika i liter jakie się wymarzy sprawić,bo trzeba myśleć,że jacyś bezduszni dranie mogą ukraść Aguutka że też te problemy nie mogą Was zostawić,dużo zdrówka dla maluszka Ania znowu zorganizowana:)Na mnie czeka sterta prasowania,pod prysznic nie mogę się wybrać bo Buniaczek śpi,ale już się kręci,to nie zostawię jej bo jeszcze mi się od płaczu zaniesie.Całe szczęście obiad mam z wczoraj,który wyszedł supcio,to mam z głowy.Później na spacer muszę się wybrać. Mięśnie mnie normalnie bolą od tych spacerków;). Beata z jajkami trzeba tak samo ostrożnie jak z mlekiem i jego przetworami,najbezpieczniejsze jest żółtko.Ja zjadłam jedno na twardo i nic Buni nie było,także próbuj i obserwuj:)
Dabriza
Tue, 01 Sep 2009 - 11:59
witajcie sierpniówki..we wrześniu.... no tak zleciało szybciutko... soneczko..cieszę się..że się odezwałas..bo już sie troszkę martwiłam..dużo zdrówka dla Ciebie i Julci..i cierpliwości dla małego przedszkolaka..zobaczysz jeszcze pokocha przedszkole...no i oby pomniczek juz stanął bez dalszych przygód.. siostruś..dzięki za uzupełnienie...i wrzucenie linka.. Beata..no zobaczymy jak z tymi charakterkami będzie..ciekawe czy mojemu aniołkowi też różki wyrosną...już nie spi cały czas..ale nawet ponad godzinkę czuwa..ale spokojna jest i nie płacze..choć o mleczko to się umie dopomnieć...a z Natalki to prawdziwa artystka rośnie!..dobrze ,że ma jakieś ulubione zajęcie!jajecznicę jadłam...ale małą chyba brzuszek bolał... Aguutka..Ciebie kochana to życie doświadcza..mam nadzieję..że wyjdziecie w końcu na prostą..będę pamiętać o Was! Moniq witaj w domku!..czekamy cierpliwie na relacje..teraz cieszcie się sobą! Ania..no wielki pokłon za organizację domowego zycia...widać..że wszystko już masz pod kontrolą... Katja..im więcej spacerków tym forma lepsza..a chodzisz sama z Bunia czy masz towarzystwo? a my dziś czekamy na siostrę...przylatuje z Anglii..muszę schaboszczaka przygotować...brat z nażeczona tez przyjechali..ale wpadli na moment..cóż bracio..pod pantoflem..... miłego dzionka kochane!
beata_77
Tue, 01 Sep 2009 - 12:01
CYTAT(ania_411 @ Tue, 01 Sep 2009 - 10:03)
dziewczyny, macie jeszcze linie porodowa na brzuchu? bo mi nie zeszla
Ja mam ona nawet do pół roku może się utrzymywać.
To jutro spróbuję jajo na twardo, ale z rana, żeby się wykrzyczał w razie co w dzień a nie w nocy
Wysypało go po sałacie..... zawęża mi sie menu... zawęża.....
beata_77
Tue, 01 Sep 2009 - 12:02
A no właśnie 1 wrzesień...trza to opic
Dabriza
Tue, 01 Sep 2009 - 12:39
ja tam widzę więcej okazji do toastów! Beata..za dwa tyg twojego i mojego bąbla..i za pierwszy miesiąc Buni! no i za przywitanie nowego wątku i nowej GOSPODYNI ZA NASZE SONECZKO W PODZIĘKOWANIU ZA WĄTEK CIĄŻOWY za wszystkie sierpniowe mamy za dyscyplinę i piękne porody! za przespane godziny..wygrane walki z kolami i powodzenia w karmieniu! i szybki powrót do formy! no może jak postawimy..to więcej chętnych do świętowania się znajdzie... mężus wrócił..naraziątko!
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.