Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Tusiolku przyjmij od nas także najszczersze kondolencje
[quote=Becix][size=18]Wszystkiego najlepszego dla nowego 7-miesięczniaka Bartoliniego Miluczka!!!
i od nas też !!
Madziu zdjęcia super !!
[quote=wera1000]Zapomniałam wam jeszcze napisać, wyczytałam w "Mamo to ja", że organizowane są bezpłatne badania dla maluszków w wieku od 0 do 4 lat u specjalistów w Lux Medzie. (...) Można skorzystać zamiast czekać miesiąc albo i dłużej na wizytę.[/quote]
Wera dzieki za info. juz zarejestrowałam Grzesia na wizytę u neurologa... normalnie mamy termin dopiero na 6.06 więc ta akcja spadła nam z nieba
parasolka
Fri, 20 May 2005 - 18:05
[size=18]100 lat dla Bartusia Miluczkowego
u nas też w końcu ciepło i był dłuugi spacer
a jutro jak tata Jedrka się spręży pojedziemy na regaty do Pucka
Madziu Kacperek sliczny, a jakie nakrycie głowy
izary
Fri, 20 May 2005 - 20:26
CYTAT(parasolka)
Sokołów Podlaski powiadasz - dopóki moja psiapsióła była w Polsce co roku bywalismy w Janowie Podlaskim na aukcji koni i nie tylko /teraz trochę mety nie mamy / ale generalnie to chyba mego małżona też region działania więc kto wie
Serdecznie zapraszam, kiedykolwiek zechcesz
ewulka73
Fri, 20 May 2005 - 20:31
Tusiołku wyrazy współczucia.
[size=18]Wszystkiego co najpiękniejsze dla Bartusia [color=orange][/color]
Magenta
Sat, 21 May 2005 - 07:16
[size=18]Moc życzeń dla Bartoliniego
Magenta
Magenta
Sat, 21 May 2005 - 08:55
Rychowi zniknęły jajka . Ja, jako niedoświadczona w posiadaniu syna matka, spanikowałam. Poratował mnie radą kolega z pracy - jąderka lubią wędrować. No i u Rycha właśnie sobie wędrują. Śmiesznie wygląda z takim małym woreczkiem .
Magenta
ewulka73
Sat, 21 May 2005 - 20:03
Gdzie wy wszystkie jesteście?
No taK taka pogoda to pewno na dworze ,my też byliśmy ale już wróciliśmy i tatuś do pracy pojechał a my przed komputerek.
Ale pogoda dzisiaj jak marzenie.....
Muszę się pochwalić mój syn zdał dzisiaj na kartę rowerową.
Skubany ma taką pamięć że godzinka i umiał wszystkie znaki to oczywiście ma po mamusi
Ania_Wroclaw
Sat, 21 May 2005 - 22:14
CYTAT(Magenta)
Rychowi zniknęły jajka . Ja, jako niedoświadczona w posiadaniu syna matka, spanikowałam. Poratował mnie radą kolega z pracy - jąderka lubią wędrować. No i u Rycha właśnie sobie wędrują. Śmiesznie wygląda z takim małym woreczkiem
hehe ale sie usmiałam -chociaż domyslam sie ze Tobie do śmiechu nie było gdyby nie to, ze moje Maleństwo juz słodko spi to poleiałabym sprawdzić czy jego gdzieś nie wywędrowały... a swoją drogą Grzesiek podczas przebierania złapał się za pitulka i zaczął go sobie naciągać a pozniej zrobił siku - oblewając przy tym prześcieradło i próbował złapać fontanne co ja z nim dzisiaj miałam
CYTAT(ewulka73)
.
Muszę się pochwalić mój syn zdał dzisiaj na kartę rowerową.
Skubany ma taką pamięć że godzinka i umiał wszystkie znaki to oczywiście ma po mamusi
Brawa dla Mamusi, ze takie dobre geny przekazała
A my bylismy dzis na konsultacji u neurologa- w ramach bezpłatnej aukcji o której pisała wczesniej Wera. W sumie dowiedziałam się, że moje dziecko psycho-ruchowo jest bardzo dobrze rozwinięte ze to o co się martwiłam -czyli zarośnięte ciemiączko - nie wygląda tak źle, ale musimy nadal podawac wit. D3 zeby nie miał krzywicy i ze konieczna jest konsultacja u ortopedy (mamy problem z odwodzeniem nóżek, bałam się, że to neurologiczne-ale nie)
a tak wogole to pokłóciłam się z męzem i właśnie jesteśmy w trakcie godzenia się nalał mi piwka, zrobił kromeczkę więc jesteśmy na dobrej drodze do pokoju (znaczy się sypialni )
ok, koncze zeby Was nie zanudzić...
Nedko a co u Was? dawno sie nie odzywałas... jak stojący Michaś?
Magenta
Sun, 22 May 2005 - 01:01
To chyba mój pierwszy post o tej porze, ale właśnie pożegnaliśmy znajomych.
CYTAT(Ania_Wroclaw)
CYTAT(Magenta)
Rychowi zniknęły jajka . Ja, jako niedoświadczona w posiadaniu syna matka, spanikowałam. Poratował mnie radą kolega z pracy - jąderka lubią wędrować. No i u Rycha właśnie sobie wędrują. Śmiesznie wygląda z takim małym woreczkiem.
hehe ale sie usmiałam -chociaż domyslam sie ze Tobie do śmiechu nie było gdyby nie to, ze moje Maleństwo juz słodko spi to poleiałabym sprawdzić czy jego gdzieś nie wywędrowały... a swoją drogą Grzesiek podczas przebierania złapał się za pitulka i zaczął go sobie naciągać a pozniej zrobił siku - oblewając przy tym prześcieradło i próbował złapać fontanne co ja z nim dzisiaj miałam
No faktycznie nie było mi dosmiechu... Rychu nadal miewa jajka raz wyżej, raz niżej, ale chłoip z niego na schwał
Magenta
P.S. Niby w "peesie" ale ważne - Miluczek jutro do nas wraca
grzałka
Sun, 22 May 2005 - 08:03
Chyba przedobrzylismy z tą rehabilitacją...Alek raczkuje jak szatan
i nie można go spuścic z oka! Te nogi w piżamie to mój mąż
Na szczęście Antek jest mniej mobilny :
izary
Sun, 22 May 2005 - 08:45
rzeczywiście trochę pusto było na naszym wątku.
Mnie praktycznie cały dziń nie było w domu. Wyjechaliśmy przed dziesi.ątą do babci, a po powrocie jeszcze musiałam skoczyć do koleżanki posadzić kwiaty w skrzynki na balkon ( vhiba najwyższa pora).
Kacper nadal marudny, mimo ,że cały dzień na swieżym powietrzy spał może 1,5 godziny i to w trzech turach. Nawet w wózku mu coś nie pasowało. głownie mamine rączki.
W nocy ździebko lepiej, ale bez rewelacji.
izary
Sun, 22 May 2005 - 08:50
Aniu a jak u Grzesia wygląda sprawa z ciemiączkiem?
Kacper też mam bardzo małe, a lekarka kazała odstawić wit d3, ze względu na to ,ze bierze multi cebion.
Grzałko no chłopaki rewelacja.
Alek jak żywe srebro chyba.Wszędzie Go pełno. A jakie sztuczki potrafi
Magenta
Sun, 22 May 2005 - 19:05
Grzałko - chłopaki pierwsza klasa
Miluczek śle sms`y - już wraca Oj, wróci życie w nasz wątek .
Magenta
Magenta
Sun, 22 May 2005 - 19:06
[size=18]Buziaki dla Kacperka Izary
Dodorka
Sun, 22 May 2005 - 19:16
[quote=Magenta][size=18]Buziaki dla Kacperka Izary
dopisuje się
A u mojego maleństwa jest strasznie duże ciemiączko ok.3cm na 2cm i wogóle jestem załamana Moja Madzia jeszcze sma nie siedzi(kiwa się na boki) tzn. siedzi z podparciem,nie raczkuje i nie ma ani jednego zabka
I co ja mam o tym mysleć,byłam ostatnio u lekarza i powiedziała że każde dziecko rozwija się indywidualnie-to ja wiem ale niechcę żeby mój maluszek był opuźniony
Pozdrawiam z ciepłego Białegostoku
Becix
Sun, 22 May 2005 - 20:17
[size=18]Wszystkiego najlepszego dla Kacperka Izary!!!
A mnie nie było, bo wczoraj był obiadek u teściów, a dziś komunia chrześniaka mojego chłopa!
I wcale się aż tak nie objadłam, jak myślałam, bo zwyczajnie nie miałam na to czasu za bardzo. Poza tym wyszłam po rosołku z Monisią do drugiego pokoju, a jak przyszłam w końcu na drugie danie, to już sprzątnięty stół był i ciacha wjeżdżały.
Grzałko! Super chłopaki!
Dodorko! Myślę, że nie masz się czym martwić. Możesz po prostu częściej kłaść dziecko na brzuchu.
izary
Sun, 22 May 2005 - 20:24
Dziękuje dziewczyny w imieniu Kacpr ale to było w srodę
Becix
Sun, 22 May 2005 - 20:34
CYTAT(izary)
Dziękuje dziewczyny w imieniu Kacpr ale to było w srodę :lol:
No właśnie coś mi się wydawało, że niedawno składałam Kaceprkowi życzenia. Teraz po prostu porwał mnie owczy pęd...
Ania_Wroclaw
Sun, 22 May 2005 - 20:38
Przepraszam, ze tak długo nie odpisywałam
CYTAT(izary)
Aniu a jak u Grzesia wygląda sprawa z ciemiączkiem?
Kacper też mam bardzo małe, a lekarka kazała odstawić wit d3, ze względu na to ,ze bierze multi cebion.
Grzes urodził sie z bardzo małym ciemiączkiem 1x1 cm teraz już praktycznie go nie ma. Tak jak pisałam - mam mu dawać wit D3 i na razie nie marwic sie tylko systematycznie mierzyc obwód główki.
Grzalko chlopcy-super! ja mojego Grzeska tez musze pilnowac, bo mi się rozbija o podłogę a że mamy beton tylko pokryty wykładziną to niestety za każdym razem bardzo go boli ma swoj "plac zabaw" na którym jest nieużywana kołdra poobkładany poduchami, ale i tak udaje mu się z czasami uciec i boleśnie wyrżnąć w podłogę
Dodorko wiem, ze to łatwo napisać "nie martw się", bo sama co chwile wynajduje sobie coś co w rozwoju Grzesia nie daje mi spokoju, ale na prawdę na tym etapie różnice między dzieć są bardzo duże. Tak jak pisała Becix - dużo układania na brzuszku, to daje niebywałe rezultaty :)głowa do góry ! a na pociesznie dodam, ze Grzesław tez nie ma ani jednego ząbka
Miluczku!! wracaj, wracaj !!!!!!
Magdula
Sun, 22 May 2005 - 20:48
Mareena jestem okropna, że dopiero teraz i nie mam nic na swoje usprawiedliwienie ale baaaardzo dziękuje za zaproszenie i mile spędzony czas!
Ewa niestety nie dojechała "żywa" do domu i zasnęła zanim wyjechałyśmy z Moreny . Nie wiem jak to jest że jak jest dużo osób to moje niespokojne dziecko tak cudownie się wycisza . Chyba czas powiększyć rodzinę
grzałka
Sun, 22 May 2005 - 21:08
CYTAT(Dodorka)
Moja Madzia jeszcze sma nie siedzi(kiwa się na boki) tzn. siedzi z podparciem,nie raczkuje i nie ma ani jednego zabka
Dodorko, poza tym, że Alek raczkuje, to też nie ma ani jednego zęba, oraz nie siedzi w ogóle, nawet z podparciem. A Antek nie raczkuje i nie siedzi (za to ma dwa zęby - też mi sukces ) . A obaj sa starsi od Madzi prawie miesiąc- więc nie denerwuj sie, bo nie ma powodu
ewulka73
Sun, 22 May 2005 - 21:15
Grzałka ale fajnie raczkuje.
Mój nieruchliwy ale przyjdzie czas i na niego .Ja tak bardzo sie nie spieszę z nowymi umiejętnościami bo najpiękniejsze są takie chwile gdzie maluszki są od nas całkowicie uzależnione,a potem całe życie przed nimi.A te chwile już nigdy nie powrócą a niestety za szybko przemijają.Przynajmniej mi te 7 miesięcy przeleciało jak w miesiąc.
miluczek
Sun, 22 May 2005 - 22:23
Puk puk.
Czy ktos mnie jeszcze pamięta?
wróciłam do Was moje kochane i teraz sie mnie nie pozbędziecie
Idę poczytać i jutro będę już wtajemniczona we wszystkie ciekawostki forumowe.
Zdjęcia z pobytu u mamuśki będą też jutro.
parasolka
Mon, 23 May 2005 - 00:56
[size=18]Miluczku witaj
Dodorka - nie będę powtarzac - w każdy razie Madzia i na siadanie i na zęby ma duuużo czasu
Grzałko - Alek jest straszny kurczaczek, ale pięknie raczkuje, Antek za to to smoczkowy potwór i wyglada na zadowolonego
A my dzis byliśmy w Sobieszewie gdzie Jędrek robił za główną atrakcje /miomo obecności 2 miesięcznej Igi - a było to u jej dziadków / no ale cóż zrobił się chłop kontaktowy i towrzyski
a tak jem kaszke
a tu w Sobieszewie robi za dekorację
znalazłem robaczka
a potem poszliśmy do koni i konie sa przefajne
w końcu jest ładnie i drugi dzień nie nakładamy rajtek
Madzia24
Mon, 23 May 2005 - 06:34
MILUCZKU WREEEEEEEEEEESZCIE
grzałka
Mon, 23 May 2005 - 08:40
Miluczek, witaj
Parasolko, Jędrek nie wyrywa trawy i jej nie zjada jak tak lezy? Antosie nałogowo
My tez juz bez rajstopków, a wczoraj to w ogóle w samych bodkach- zaczął się sezon i jak się da, to jeździmy do domku nad jeziorem (15 minut samochodem) - my z Anią to nawet właziłysmy do wody
Dodorka
Mon, 23 May 2005 - 08:49
[b][size=18]Miluczku witam serdecznie
Dziękuję dziewczyny za pocieszenie,może macie rację
Ale jak to każda matka-martwię się o swoje słoneczko:)
Całe szczęście że się przekręca z brzuszka na plecki i na odwrót:)
Pozdrawiam-Dorota
Litka
Mon, 23 May 2005 - 08:53
CYTAT(Dodorka)
Całe szczęście że się przekręca z brzuszka na plecki i na odwrót:)
a mój się nie przekręca
ja mu zaraz pokażę
parasolka
Mon, 23 May 2005 - 09:42
Tak Lidka pokaż mu gdzie raki zimują
Grzałko - Jędrek usiłował jeść trawę i okoliczne stokrotki ale tata czuwał , a woda jak? pewnie jeszcze zimna trochę co ,
ja się troche boje w samym bodziaku Jędrka puszczać bo tu są takie zawiewy wiatrów że hej Jędrek jest straszny zmarźlak - nie ma go co grzac i zaraz jest siny i broda mu lata, z basenu wyciągam go filetowego - a chłopaki tak nie marzna - w końcu też chudziaki
fajnie macie z tym domkiem tak blisko, moi rodzice maja domek na Kaszubach jakieś 50 km od Gdańska
Litka
Mon, 23 May 2005 - 09:47
My dziś idziemy na spacer po 2 tygodniach w domu. Niestety Igor jest z lekka niedomyty, bo ten fiolet tak łatwo nie schodzi.
grzałka
Mon, 23 May 2005 - 09:55
CYTAT(lidka)
My dziś idziemy na spacer po 2 tygodniach w domu. Niestety Igor jest z lekka niedomyty, bo ten fiolet tak łatwo nie schodzi.
Lidka, wrzuc zdjęcie Igora w fiolecie
Parasolko, Alek tez jest zmarźlak, zawsze ma zimne ręce i stopy, ale wczoraj i przedwczoraj to u nas był upał. 25 stopni w cieniu. Antek nie marznie, ale on ma trochę więcej ciała . W 3mieście jednak ten wiatr bardziej chłodzi...
Dodorka
Mon, 23 May 2005 - 11:05
U nas też weekend był cieplutki,nawet w sukieneczkę się ubrałysmy,ale za to dzisiaj wiatr wieje jak szalony,zapowiada sie deszcz(chmur pełno,ze trzeba światło włączać) i my dzisiaj siedzimy w domku i się grzejemy ( może potem wystawie Magdę na balkon,jak ten wiatr troszkę przejdzie)
Pozdrawiam-Dorota
miluczek
Mon, 23 May 2005 - 11:39
Na początek:
NAJLEPSZE ŻYCZONKA DLA WSZYSTKICH MAJOWYCH JUBILATÓW
Barti podróż zniósł bardzo dzielnie, tylko pod koniec drogi trochę zaczął się wiercić, ale nie dziwię mu się, po 5 godzinach w foteliku .
Jak weszliśmy do domu to troche się zdziwił, ale szybko załapał gdzie jesteśmy.
Spał dziś do 10:30 , taki był zmęczony wczorajszą podróżą.
Fotki powklejam wieczorem bo muszę je zgrać i pozmniejszać.
Mykam czytać dalej zaległości.
Ale się cieszę że już Was mam.
Dodorka
Mon, 23 May 2005 - 13:51
Miluczku ja jestem tu od niedawna i jestem troszkę nie w temacie,czy moge wiedzieć gdzie wyjeżdżałaś i na jak długo ?
miluczek
Mon, 23 May 2005 - 14:03
Cześć Dodorko.Miło Cię poznać.
Byłam u mojej przez miesiąc. Dostawałam kociokwiku bez forum , ale już jestem i bedę nadrabiać zaległości.
Acha ta biała plamka co to ją widziałam na dziąsełku miesiąc temu to nie był ząbek. Zniknęła pare dni temu, ale za to w dniu ukończenia przez Jupka 7 miesięcy pokazał się pierwszy prawdziwy już ząbek . jest taki maleńki, ale strasznie twardy i ostry. Barti ciągle go sobie maca paluszkiem.
Mam Wam tyle do napisania, ale ciągle czytam to co spłodziłyście podczas mojej nieobecności.
Wczoraj miałam zajebistego kaca . Bolało mnie wszystko a przede wszystkim żołądek i głowa. Miałam ochotę zniknąć i pojawić się po kacu.
Miałyście tak kiedyś?? Jak nie, to nie polecam.
Ocho. Siuraczysko kochane się obudziło. Idę dać mu zupki i zaraz napiszę po czym ten kac. Ale była impreza
Becix
Mon, 23 May 2005 - 16:36
Miluczkuuu! Narrrreszcie!!!!
Parasolko! Super Jędrek na tej trawie wygląda!
Jeżeli chodzi o konie, to nie mam zaufania. Moją koleżankę na moich oczach ugryzł koń.
My mamy ogródek przed domem. Dziś spędziłyśmy tam cały dzień. Było ślicznie! Ja się opalałam i czytałam, a Moniś się kulała na karmatach i kocu. I oczywiście zjada trawę, a jakże by inaczej.
miluczek
Mon, 23 May 2005 - 19:51
Piszę szybko bo zaraz ma przyjechac szwagier z jakimś mięsem .
A więc co do mojego kaca:
W sobotę poszliśmy ze znajomymi do takiej fajnej knajpy. Było akurat karaoke. Więc oczywiście jak Milenka wypije ze 2 piwka to się odzywa natura imprezowicza. poczułam się młoda i piękna i poszłam w tany .
Śpiewałam co trzecią piosenkę. Za taniec brzucha wygrałam szampana.
a potem Duży Bartek się wkurzał bo gadałam z 20-letnim chłopcem.
Była świetna impreza, ale i kac-gigant. Rano wisiałam nad muszlą klozetową, a moje dziecko patrzyło na zwłoki matki.
Ale mi było wstyd jak tak na mnie patrzył.
Ale co tam należało mi się po takim okresie grzecznego bytowania .
Parasolka, zdjęcia superaśne.
Becix, ja też się stęskniłam .
Zdjęcia będą jednak jutro. Dziś cierpię na brak czasu. nawet jeszcze nie rozpakowałam toreb. [/list]
izary
Mon, 23 May 2005 - 19:54
[size=18]Miluczku nareszcie jestes z nami
Troche więcej o imprezce....., nie wstydź się.
Magenta
Mon, 23 May 2005 - 21:07
Miluczku - w końcu piszę do Ciebie na forum a nie sms`owo . Witaj
U nas również upalnie. A to Rychu w wózku po przebudzeniu, dlatego na leżąco .
Magenta
wera1000
Mon, 23 May 2005 - 21:45
Miluczek nareszcie jesteś !!!
Dziewczyny zdjęcia super
Byliśmy dzisiaj z Bartkiem u mojej siostry na ogrodzie (oczywiście musiałam zapomnieć aparatu bo byłyby fajne fotki) i trochę się opaliłam nawet, a mały bez rajtuzek był bardzo zadowolony z wyprawy.
Nie chcę zapeszać ale jak dotąd to Bartek NIE KASZLE huuurrraa
Magenta
Mon, 23 May 2005 - 21:53
Jeszcze podrzucę kilka fotek, jak to się poznawali kuzyni .
"Mam jego rękawiczkę!"
Idziemy na spacer!
"Ja wam jeszcze pokażę!"
I Rychu bardziej pokojowy .
Magenta
czupurek
Mon, 23 May 2005 - 22:49
Witajcie po przerwie!
Antoś ma 6,5 miesiąca. Ma 2 ząbki, wyszły w ciągu dwóch dni, dwie sliczne dolne jedyneczki. Niestety poznałam juz jakie są ostre na moich palcach i nie tylko...
Przekręca sie z brzuszka na plecy o odwrotnie. Az strach go samego zostawić w pokoju, bo ląduje pod meblami. Dlatego wyjęlismy juz kojec po Tymku i teraz oboje tam przesiadują.
No i bardzo ładnie siedzi, gondolę zastąpilismy już spacerówką i teraz nasz mały odkrywca jest zadowolony, bo wszystko widzi.
A poza tym to jest zachwycony braciszkiem, ciągle sie do niego śmieje, szuka go wzrokiem i uwielbia ciągnąć go za włosy. Czasem troche sie boję, bo Tymek kładzie sie na Antka, tzn kładzie mu głowę na brzuchu. Ale gdy widzę, jaki Antoś jest zadowolony, to wiem, że nic złego mu sie nie dzieje.Poza tym przeraża mnie trochę ich wspólne turlanie sie po podłodze...
A jesli chodzi o jedzenie to niestety nasz synek jest bardzo oporny i większośc tego, co dostaje wypluwa albo krztusi sie przy połykaniu.
Zaczął tez przesypiać nocki. Co prawda nie zawsze, ale to i tak sukces.
A jego braciszek w ciągu ostatniego tygodnia opanował sztuke siusiania na nocnik. Żegnaj pielucho!
No to narazie na tyle.
Pozdrawiamy i obiecujemy poprawę...
parasolka
Mon, 23 May 2005 - 23:17
czupurku po takiej przerwie same super newsy
Magenta - Rychu jest cudny /to zdjęcie ze szczotką / i Franio bomba, dopiero na takich zdjęciach widać jak dzieci rosną i zmieniają się, Rychu pomiędzy oczkami ma takie same płytkie naczynko sinawe jak Jędrek - mnie wszyscy pytają co to jest i czy się uderzył
Magenta a jak bys trafiła jeszcze w Leclercu czy gdzies na te podkolanka to kupiłabyś Jędrusiowi /ze 4x/ - bo w Gdańsku niet , oczywiście zapłace za przesyłkę
Miluczku - matka dziecku
jeszuu ja już nie pamietam co to kac
grzałka
Tue, 24 May 2005 - 08:30
Rychu jest boski
Wczoraj pojechałam z teściówką i chłopakami do lekarza- upał 25 stopni a w samochodzie żar, chłopaki spoceni (chociaż ubrani w letnie ubranka)- w końcu coś mi zaczęło nie gra, patrzę na przód, a tam temperatura ustawiona na maksa Pomyliło się Teściowej, myślała, że to nawiew....
Biedne chłopaki, nie ?
Alek dzisiaj rano rozpoczął eksloracje mieszkania- powędrował do pokoju Ani
Dodorka
Tue, 24 May 2005 - 11:04
cześć dziewczyny
Mam pytanko:czy stosujecie jakieś preparaty do domu przeciw komarom ?
Mieszkam blisko lasku i już są efekty,Magda pogryziona,ja tak samo tylko mąż jeszcze cały I chodzi mi o to czy mogę stosować np.RAJD do kontaktu , zaznaczę że Magda ma 7 miesięcy
Dziękuję
Pozdrawiam cieplutko-Dorota
miluczek
Tue, 24 May 2005 - 11:37
Magi, Rychu jest boski. Świetne ma spodenki. Ależ on do Ciebie podobny.
Dodorka, na razie nic nie stosujemy, ale chyba powoli czas zacząć, bo szkoda mi Bartuśka.
Parasolko, ale jaki człowiek po takim wybryku jest odchamiony. Gdyby nie ten kac, to mogę powiedzieć, że tego mi było trzeba.
Dzis dostałam najpiękniejszy prezęt imieninowy jaki tylko można sobie wymarzyć:
BARTI POWIEDZIAŁ "MAMA"
Pisałam smsa, a on leżał na brzuszku i patrzył co robię w pewnym momencie z jego ust wyszło słowo "mama", za kilka sekund powtórzył to i uśmiechnął się marszcząc nosek.
Nie wiem na ile to było świedome a na ile taki fuks, ale to było zajebiste uczucie.
Litka
Tue, 24 May 2005 - 13:28
Wiecie co, pozazdrościłam kwietniówkom i też bym chciała żebyśmy sobie urządzili pażdziernikowo-listopadowych dzieci zlot. Czyli taki nasz
Może w wakacje by sie udało jeszcze, albo we wrzesniu na weekend jakiś
Pomyślcie, macie chęć
miluczek
Tue, 24 May 2005 - 14:08
Lidka na prezydenta
Ja też oglądałam zdjęcia z ich zlotu.
Musimy coś wykombinować.
KONIECZNIE
Becix
Tue, 24 May 2005 - 15:00
Ja bym strasznie chciała taki zlot!!!
Ale organizatorka ze mnie kiepska. Wolę się podporządkować.
[size=18]Milenko! Wszystkiego najlepszego z okazji imienin!!!
Monika dziś w nocy, od kąpieli obudziła się tylko raz na cyca o 4 i spała do 8 rano. Jestem w szoku! To chyba przez ten deszcz. Tak bym chciała, żeby już tak zostało...
Magenta
Tue, 24 May 2005 - 15:45
CYTAT(parasolka)
Magenta[/b] - Rychu jest cudny /to zdjęcie ze szczotką / i Franio bomba, dopiero na takich zdjęciach widać jak dzieci rosną i zmieniają się, Rychu pomiędzy oczkami ma takie same płytkie naczynko sinawe jak Jędrek - mnie wszyscy pytają co to jest i czy się uderzył
A ja myślałam, że Rychu taki oryginalny . On to ma po teściowej.
CYTAT(parasolka)
Magenta a jak bys trafiła jeszcze w Leclercu czy gdzies na te podkolanka to kupiłabyś Jędrusiowi :?: /ze 4x/ - bo w Gdańsku niet , oczywiście zapłace za przesyłkę
Jasne, że kupię. Sobie też bym dokupiła. Sęk w tym, że już ich nie ma... Jak tylko gdzieś wypatrzę to kupię!
Magenta
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.