Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze rÄ‚Å‚wnolatki > rok urodzenia 2004
zdjęcia super- Becix, gdzie jest takie fajne przejście nadrzewne w Tatrach?
Mostki w Chorwacji
Adriatyk mu nie straszny Skuter też Z ciocią Anitą w basenie na promenadzie w Trogirze Zwiedzamy Split A w przerwach ping pong
chcecie jeszcze ?
Lodzia, dawaj
CYTAT(wiedźma_Lodzia) chcecie jeszcze ? :lol:
no jak musisz
czyli koniec
Blue, nie chwaliłaś się że prowadzisz RENT A CAR w Chorwacji
A ta praca od sierpnia to pewnie tylko dla zabicia nudów CYTAT(Blue) CYTAT(wiedźma_Lodzia)
Oooo, mój skuter. O tym samym pomyślałam Lidka, opalona jesteś jak przystało na zagramaniczne wczasy Teraz czekać aż zbrązowieje i będziesz jak mulatka. Igutek na ostatnim zdjeciu do schrupania. Dawaj jeszcze CYTAT(grzalka) zdjęcia super- Becix, gdzie jest takie fajne przejście nadrzewne w Tatrach?
A w Zakopanem, na ul. Pilsudskiego, niedaleko Wielkiej Krokwi. A zaraz obok, po sąsiedzku, mieści się moja ulubiona knajpa góralska - Bąkowo Zohylina Wyżnio .
Lodzia, jak dotarłas do Chorwacji? Samochodem może? Jeżeli tak, to ile to trwało?
Naprawdę trzymajcie kciuki za Tomusia. Wcale mi dziś nie do śmiechu.
Biedak bardzo cierpi. Dziś rano była już nawet decyzja o operacji, ale jeśli mu się poprawi, to nie trzeba będzie ciąć. A jeśli nie..., nawet nie chcę o tym mysleć.
Malinowa tak samochodem, w jedna stronę dłużej, ale nie wiedzielismy jak to nam pójdzie, bo to pierwsza taka wyprawa z dziećmi. Powrót 24 godziny w tym jedna przerwa 4 godzinna na spanie dla kierowcy i dwie 1 godzinne na posiłek.
Lidka! Dawaj więcej zdjęć! Są super! A może mi humor poprawisz jakoś.
Beciu, pozdrów Tomka i ucałuj go od Miluka.
Biedaczysko To niedrożność jelit czy może jakieś wrzody
to teraz troche widoków
No co z tymi widokami
O jeju jeju, nie lotej tak.
Marina, tam mieszkaliśmy. Marina z góry Spacer po Trogirze Split Plitvickie Jeziora
Czytam posty i zaglÄ…dam na forum.
Raz nawet odpisałam, ale komputer w trakcie mi się wyłączył i nie chciało mi się drugi raz pisać. Fajne fotki. Ja na wczasy się nie wybieram, mieliśmy jechać na weekend nad morze... Teraz to nawet z domu nie wychodzę tylko do pracy i przed dom. Kupiłam Mareczkowi taki duży basen z bajerami i do niego wychodzimy. Gdybym umiała to też bym wkleiła kilka fotk Mam kabelek i nawet zainstalowany program ale jakoś nie mam czasu, żeby się z nim zapoznać.
Cięzko mi wybrać z 1000 fotek, ale pokaże wam kto z nami mieszkał w domku
śliczna, co?
Ale tam sa takie piękne miejsca, ze samochód obowiązkowy prawie. Moim zdaniem. Podróz minęła nadspodziewanie dobrze. W nocy oboje spali, w dzień Piter podziwiał widoki, bo siedział z przodu, a Igor zabawiał się cochwila czymś innym. Ogólnie on marudny nie jest więc i teraz xle nie było. Troche tez spał w dzień, mielismy przerwy więc biegał i szalał wtedy.
A wynajęcie samochodu tam jest drogie
Bo faktycznie jazda samochodem tyle czasu jest męcząca, chociaż tritek świetnie znosi długie podróże. (najdłużej jechał 5 godzin ) Ale za to robactwo to ja dziękuję. Mam fobię na wszelakie duże owady
nie weim czy drogo nie interesowałam się tym
a kto zgadnie co to?
JakiÅ› patyczak, albo tamtejszy konik polny
modliszka
a mój P. własnie w Ostrowie, mówisz, ze go burza złapie, a to małpa
Parasolko, kurcze chyba ostro z tą solą przeholowałaś. Buźka niczego sobie. Oj bolało mocno.
Super fotki Zachciało mi się wakacji. Becix, ale takie cuda do zjeżdżania itp to dla Ciebie nic nowego. Prawda Co u Tomka CYTAT(Tusiolek) Becix, ale takie cuda do zjeżdżania itp to dla Ciebie nic nowego. Prawda :wink:
Nooooo, powspominałam trochę. Tylko dupsko cięższe, niż przed laty i trochę się musiałam nagimnastykować. CYTAT(Tusiolek) Co u Tomka
A lepiej nieco, dzięki. Leży z kropówą i rurką w nosie, ale czuje się lepiej.
A w jakim szpitalu
A właśnie, Tusiol, mieszkacie już?
Madziara! Fajnie, że się odzywasz.
A my możemy sobie pomachać przez okno
CYTAT(Tusiolek) A w jakim szpitalu
W Wojewódzkim. Najbliżej było. Na chirurgii dorosłych, sala pooperacyjna.
Mieszkamy, mieszkamy. Wprowadziliśmy się, jak byliście w górach.
CYTAT(Tusiolek) Mieszkamy, mieszkamy. Wprowadziliśmy się, jak byliście w górach.
Wow! Może sobie pomachamy? A jak się mieszka? Pewnie się szukacie po całym mieszkaniu?
Żebyś wiedziała. A już szczególnie Bartka. Zawsze gdzieś się schowa.
CYTAT(Becix) CYTAT(Tusiolek) Mieszkamy, mieszkamy. Wprowadziliśmy się, jak byliście w górach.
Wow! Może sobie pomachamy? My tak chyba pod delikatnym kątem. Możemy się nie zobaczyć. Chyba że w łazience się wychylę przez okno. Chociaż dopiero co burza była, jeszcze mnie zbłakany piorun walnie.
Pokój z kompem mam akurat z oknem na Waszą ulicę.
A jak Wam się stąd dojeżdża do pracy? Pewnie trochę gorzej?
No ale jak wyjrzysz to widzisz nasze okna
A jutro na żaden plac zabaw tu na osiedlu się nie wybierasz CYTAT(Becix) A jak Wam się stąd dojeżdża do pracy? Pewnie trochę gorzej?
Mi lepiej, bo mam bliżej. O 17 km. Ale Dziadowi gorzej. Miał do pracy 5 minut a teraz no ciut dalej .
Aleście się rozpisały
Becia, jak to na sali pooperacyjnej czyli w końcu miał zabieg Tusiol, jak przyjedziecie do nas to bez problemów znajdziemy dzieciaki . Na 50 metrach nie trudno namierzyć szkodnika Ale Wam zazdroszczę tego sąsiadowania Ale pewnie po tygodniu miałybyście mnie dość, chociaż ja raczej domator jeste. No chyba, że jeżdżę do Dęblina, odzywa się we mnie dwudziestolatka-imprezowiczka i wieczorami znikam CYTAT(Tusiolek) No ale jak wyjrzysz to widzisz nasze okna
A jutro na żaden plac zabaw tu na osiedlu się nie wybierasz Czekaj, idę na balkon. Jutro chyba plac zabaw nie, bo na 11.00 idę na rolletic, a potem pewnie do szpitala. CYTAT(miluczek) Aleście się rozpisały :shock: :D
No bo Ty zamiast pisać na forum to się z Buczem miętolisz. CYTAT(miluczek) Becia, jak to na sali pooperacyjnej :?: czyli w końcu miał zabieg
Nie tam. Z braku miejsc leży.
Miętoliłam się rano
teraz się pożarliśmy i nie gadamy ze sobą Niech spada CYTAT(Becix) CYTAT(Tusiolek) No ale jak wyjrzysz to widzisz nasze okna
Czekaj, idę na balkon. Doooopa, ta wielgachna brzoza mi Was zasłania. CYTAT(Becix) CYTAT(Becix) CYTAT(Tusiolek) No ale jak wyjrzysz to widzisz nasze okna
Czekaj, idę na balkon. Doooopa, ta wielgachna brzoza mi Was zasłania. Wytnijcie CYTAT(miluczek) Miętoliłam się rano :oops: :wink:
teraz się pożarliśmy i nie gadamy ze sobą :evil: Niech spada :jestem zly Zupa była za słona? CYTAT(miluczek) CYTAT(Becix) CYTAT(Becix) CYTAT(Tusiolek) No ale jak wyjrzysz to widzisz nasze okna
Czekaj, idę na balkon. Doooopa, ta wielgachna brzoza mi Was zasłania. Wytnijcie Nie no nawet ładna jest, tylko kurna duża! CYTAT(Becix) CYTAT(miluczek) Miętoliłam się rano :oops: :wink:
teraz się pożarliśmy i nie gadamy ze sobą :evil: Niech spada :jestem zly Zupa była za słona? Blisko Wczoraj przypaliłam karkówkę i się ze mnie nabijał. Dzisiaj tez robiłam karkowkę, żeby mu pokazać, że potrafię i ...... cholera znowu przypaliłam Ten był głodny i sie wkurzył więc mu powiedziałam, że niech wpierdziela ziemniaki ze swoją słodką mizerią A karkówka i tak byl dobra
To się nie zobaczymy . A ja w niedzielę wyjeżdżam.
CYTAT(Tusiolek) To się nie zobaczymy :? . A ja w niedzielę wyjeżdżam.
Uuuuu, pewnie łatwiej nam było się spotkać, jak mieszkałaś w Sopoćkowie. Gdzie jedziecie? To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|