To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Październik / listopad.... cz.12 - latem

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15
Becix
Płytkę mam. icon_wink.gif
Tusiol
Kot Filemon, Miś Colargol, Bolek i Lolek od dzisiaj, Krecik.
Krecik to hit.
Tynia
Martyna nie lubi bajek, poza ostatnią minutą Teletubisiów z rozbieniem PA PA. A ja czasem marzę o tym, żeby jej cos włączyć i chwilkę odsapnąć czy napić sie w spokoju kawki.
parasolka
Ja też sama, Ł pojechał na męską wyprawę w słowackie Tatry Krywań zdobywać, troche mu zazdroszczę - wraca w Niedzielę,
a czuję że J da mi popalić, ma książkowy bunt dwulatka- wszystko na nie - cokolwiek mówię on mówi nie- i to w taki specjalny sposób
pytam np
idziemy na spacer?
J:nie tu dada
pytam zmienić pieluche?
nie tu pupa
pytam chcesz pić?
nie tu mama am icon_rolleyes.gif
i tak powtarza to jedno zdanie w kółko jakby się zaciął
no koszmar, nawet jak coś chce to najpierw mówi nie
i jeszcze robi mi grożąc paluszkiem nu nu mama
najgorzej w nocy jak wpadnie w histerie, potrafi do 2 godzin płakać domagajac się np nałożenia spowrotem mokrej pieluchy icon_twisted.gif
ja już chyba jestem za stara na dziecko - cierpliwości mi brak i mysli mam mordercze - szczególnie w nocy
Litka
Parasolka chyba piszesz o moim Igorku, tym niedawnym aniołku. Teraz nie mogę z nim ujechać, tez ciągle wszystko na nie, a wydziera sie przy tym niemiłosiernie. Wczoraj serio myslałam, że sąsiedzi zapukają tak wył, a o co? o soczek icon_rolleyes.gif w kartoniku było źle, w kubku źle, to odstawiłam, no i się zaczęło. Oj mam go dosyć coraz częściej.
Lena
CYTAT(parasolka)
chyba jestem za stara na dziecko - cierpliwości mi brak i mysli mam mordercze - szczególnie w nocy


oj ja tak myślę bardzo często, ale boję się o tym mówić icon_twisted.gif

ulubiąną bają Szymona są również Tubisie, ale mamy tylko jedną płytkę, nie wiedziałam, że są znowu w TV, na jakim kanale ?

mamy "mini mini" tam rekord popularności bije Elmo, fajny mapet poznający świat
i na jedynce Domisie

z wyrzynaniem zębów mamy problem, piątki idą bardzo krwawo... nawet przeaziłam się wczoraj , ze Szymon ma wielką dziurę w 4 ale na szczeęście nie. icon_confused.gif
A pogoda nastraja mnie bardzo pozytywnie czego Wam wszystkim życzę...
Lena
Zapomniałam jeszcze napisać o dzisiejszym zdarzeniu w pisakownicy, podeszła do nas malutka dziewczynka i pokazując na moją twarz mówiła tu, tu, tu
mama wyjaśniła że chodzi o mojego pieprzyka icon_biggrin.gif
kiedy kucnęłam ona mnie przytuliła i powiedziała daj daj daj icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
Szymon przyjął to wszystko z wielkim spokojem

zamarzyłamw momęcie co by mieć córeczkę icon_lol.gif

Dobrej nocy
Lena
Na koniec tryptyku przesyłam zdjęcia Szymona,
icon_smile.gif


Inek
jaki śliczny Szymuś!!! icon_biggrin.gif
miluczek
Słodki Szymek icon_biggrin.gif


Oj ja wczoraj miałam koszmarny dzień icon_evil.gif
Moje dziecko przechodziło wczoraj całego siebie ^%$#^%$^%
Cały czas ciągnie mnie za rękę i doaga się czegoś słodkiego. Tłumaczę, że po sniadaniu, że nie może jeść często słodyczy, bo ząbki itp, w końcu po jękach ii ciągłym szarpaniu mojej ręki mówię kategorycznie i głosno "NIE", wtedy zaczyna sie koncert rockowy, ba, metalowy icon_evil.gif
Wczoraj tak cały dzień wył z byle powodu.
Juz nawet dostał klapa w dupsko, żeby miał za co płakać icon_twisted.gif
Poszliśmy na plac zabaw. Tam było wspaniale, ale powrót do domu, z wrzeszczącym smarkaczem na rękach nie należał do ciekawych icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif

Czasaimi mam naprawdę dość własnego dziecka.

Ciesze się, że nie jestem w tej kwestii odosobniona icon_redface.gif icon_twisted.gif
Trzymajcie się kobity, damy radę icon_wink.gif pijak.gif
Inek
Mam nadzieję, że chociaż dzisiaj Wam dadzą dzieciaki się wyspać, bo nawet widać, że ostatnio mało piszecie, to naprawdę Wam muszę dawać w kość icon_sad.gif
Czasami boję się jak to właściwie będzie, ale wtedy próbuję mysleć, że dma radę icon_biggrin.gif icon_twisted.gif
parasolka
CYTAT(Inek)
Mam nadzieję, że chociaż dzisiaj Wam dadzą dzieciaki się wyspać, bo nawet widać, że ostatnio mało piszecie, to naprawdę Wam muszę dawać w kość icon_sad.gif
Czasami boję się jak to właściwie będzie, ale wtedy próbuję mysleć, że dma radę icon_biggrin.gif icon_twisted.gif

eee, Inek to że nie piszemy to nie dlatego, że dzieci daja nam w kość tylko dlatgeo że są bardzo absorbujące i robimy duuzo innych rzeczy niż tylko forumowanie
dziś np całe przedpołudnie spędziłam z J w parku a całe popłudnie na gdańskiej starówce wink.gif
jak byłąm w ciązy to też więcej pisałam, i jak siedziałam z J w domu
jak poszłam do pracy icon_rolleyes.gif
tutaj to chyba już tylko Miluk szczęśliwie siedzi w domu więc efekty pisania marne
Madziara.
Marco ostatnio dość grzeczny icon_biggrin.gif
Zastanawiam się że jak jestem w domu to daje mi rano pospać nawet do 9 a i zdarza sie że do 10-ej a jak jestem w pracy lub wracam z nocki to juz o 7-ej jest na nogach i nie daje nikomu pospać icon_rolleyes.gif
W końcu wzięłam się za rozwiązywanie testów na prawko, jazdy zostało mi tylko 8h we wtorek ruszam na duże miasto a byków robię po 5 icon_redface.gif

Ostatnio robiąc porządki stukłam niechcący nasze zdjęcie ślubne icon_cry.gif nie wiem czy to jakiś znak (i jeśli tak to jaki?) czy może tylko zwykły wypadek.
Dzisiaj moja "przyjaciólka" bierze ślub z Arka przyjacielem nie zostałam zaproszona...
Może jej głupio icon_confused.gif właściwie mimo że mieszkamy od siebie zaledwie 300m nie rozmawiałyśmy ze sobą po śmierci Arka, a jeszcze pól roku temu mówiła
" no Madzia szykujcie się z Arkiem na nasze weselicho..."
W ten dzień co stukłam fotografię przyszło pismo z prokuratury o umorzeniu śledztwa.

W ciągu dnia jest dobrze może dla tego że przyzwyczaiłam się do nieobecności Arka ale gorzej wieczorem albo jak przegladam fotografie...
Mareczek mówi, że tatuś u Bozii, ale tak na prawde nic z tego nie rozumie.
Mam tylko nadzieję że mimo małego wieku zapamięta tatusia i to nie ze zdjęć czy opowieści ale że będzie miał w pamięci jakieś "obrazy wspólnie spędzonych chwil".
[/b]
Becix
Madzia! Zachowanie Twojej, jak to piszesz "przyjaciółki" to zachowanie według mnie wielce niestosowne i niedojrzałe. Tym bardziej, że wcześniej mówiła, że Cię zaprosi. Nie jest dla mnie wytłumaczeniem, że nie wie jak się w stosunku do Ciebie zachować. Jeżeli obawiała się spotkania z Tobą po raz pierwszy po tej tragedii na swoim weselu, mogła spotkać się z Tobą wcześniej, porozmawiać. Tym bardziej, że mieszka tak blisko.
Lena
Madziu, nie wiem co napisać...
Myślę, że jesteś bardzo silna...a koleżnka od wesela nie chce Ci chyba robić przykrości, pewnie gdyby wiedziała że chciałabyś pójść na ślub to zaprosiłaby Cię, a co do wspomnień Mareczka to jest możliwe że będzie je miał. Ja na przykład pamiętam pewne sytuacje z okresu kiedy byłam dwuletnim dzieckiem i ciągle je pielęgnuję w myślach.

A co do spania u nas też jest słabo, wczoraj co godzinę była przerwa, ach nie te zęby już wreszcie wyjdą. icon_twisted.gif icon_twisted.gif icon_twisted.gif

zaczynam też myśleć o imprezie urodzinowej...pewnie będzie podzielona na dwie częśći ze wzglądeu na dziadków w piątek premiera a w niedzielę bis icon_biggrin.gif
Dobrej nocy...
Lena
Zdjęcie z wakacji u dziadków icon_smile.gif

Madziara.
Dla tego właśnie słowo przyjaciółka dałam w cudzysłów. Nie wierzę w przyjaźń bo już nie raz się sparzyłam.
Właściwie znamy się od przedszkolaka a przyjaźniłyśmy od podstawówki.
Ja ją zapoznałam z obecnym już jej mężem ułatwiałam pierwsze spotkania itd.
Pewnie i tak bym nie poszła na ten ślub z uwagi na żałobę, albo poszłabym tylko do kościoła i ewentualnie obiad ale mimo wszystko czuję się leeko dotknięta.
Wydaje mi się, że gdyby była z nij prawdziwa przyjaciółka to przełamałaby swoje obawy i przyszłaby mnie wesprzeć w tych trudnych chwilach.
Kazda porażka mnie wzmacnia kiedys wszystkim się przejmowałam każdą plotką itd a teraz zresztą już od jakiegoś czasu mam to głęboko....


My ząbkowanie mamy już za sobą. Mareczkowi zęby zaczęły iść po roczku i wszystkie po kolei jeden po drugim. To było straszne, nie mogłam wychodzić z Marciem na dwór jak był choćby lekki wiaterek bo zaraz łapał jakiegoś wirusa i kończyło się antybiotykami.
Madziara.
Lena śliczna fotografia ładnie z Szymkiem wygladacie a te uśmieszki icon_wink.gif
miluczek
OGŁOSZENIE

Sprzedam dziecko. Wiek: prawie dwa lata. Krnąbrne, uparte, złosliwe, wrzeszczące ostatnimi czasy niemal non stop.
Mam go już po dziurki w nosie. Jak toś go nie kupi (może nawet wziąć za darmo, jeszcze nawet dopłacę), to zamknę to zwierzę w piwnicy.



icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif
miluczek
Jezuuuuuuuu, jak on wyje icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif
Odwioza mnie do wariatkowa, jak tak dalej pójdzie$%^%^%^%$^% icon_evil.gif

A on zaraz przepukliny dostanie od tego ryku.

Błagam pomóżcie.

zapisze go do programu " super niania"
ROZGWIAZDA
Paweł jak narazie nie przejawia objawów tzw. buntu dwulatka, choć on zdecydowanie "opóźniony" icon_wink.gif w stosunku do rówieśników, więc może później się zacznie icon_confused.gif

Ostatnio trochę rozkręcił się z mówieniem, lecz daleko mu jeszcze do Grzałkowych dzieci......
Komiczna w jego wykonaniu jest wymowa słowa ZUPA / z=d/.
Piotrek to wykorzystuje i podpuszcza go żeby poszedł do mamusi i poprosił o zupę icon_rolleyes.gif

Zapisałam Piotrka na basen - dwa razy w tygodniu po 45 min.
Za nami dopiero 4 lekcje a Piotrek nurkuje już jak zawodowy nurek. Jesteśmy zachwyceni nauczycielami.
Oby tylko nie chorował icon_confused.gif
Magdula
Miluczku życzę dużo cierpliwości, miałam wsciekłe dziecko całą sobotę i gdyby nie to że do pomocy byli wyjątkowo moi rodzice to bym chyba też się wściekła. Cały dzień ryk i wszystko na nie. Na szczęście w niedziele obudziła się jak skowronek.
Może popołudniowa drzemka go zmieni na lepsze. Tego ci życzę! Jeszcze go nie sprzedawaj! A jak jednak będziesz go chciała oddać to czy mogę zarezerwować?
miluczek
Magdula, masz prawo pierwokupu icon_wink.gif

Położyłam go spać icon_twisted.gif jeszcze popłakuje, ale chyba zaśnie icon_rolleyes.gif

Do kiedy trw ten bunt dwulatka icon_question.gif icon_sad.gif
Chcę mojego dawnego Tritka icon_cry.gif
grzałka
CYTAT(miluczek)
OGŁOSZENIE

Sprzedam dziecko. Wiek: prawie dwa lata. Krnąbrne, uparte, złosliwe, wrzeszczące ostatnimi czasy niemal non stop.
Mam go już po dziurki w nosie. Jak toś go nie kupi (może nawet wziąć za darmo, jeszcze nawet dopłacę), to zamknę to zwierzę w piwnicy.



icon_evil.gif  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:


jak dobrze dopłaciswz, to mogę wziąc- u mnie wyja obaj (okresowo dołacza Ania), więc jeszcze jeden wyjec nie zrobi żadnej różnicy

przykład z dzisiejszego poranka: wstali, dostali mleko, Antek wypił i chciał dokładkę, Alek jeszcze swoje pił- poszłam zrobic mu dolewke, wracam, a dziecko wyje na podłodze- bo on już nie chce tej dokładki, on chce to mleko, co pije Alek. Nieważne, że dwie identyczne butelki, nieważne, że Alek swoje pije. On chce właśnie to. I wyje i zawodzi "Antoni chce mlekooooo !!!! Antoni chce mleko Alusiaaaaa!!!!! Antoni nie chce toooo, Antoni chce tamtoooo!!!!!"

Bomba, nie? Generalnie staram się nie zwracac uwagi, chcesz, to wyj, ale takie zawodzenie to jak zgrzyt styropianu po szkle, no i strasznie mi szarga nerwy. Natychmiast mam ochotę mordować.

Generalnie wszystkjo jest na nie, Alek jest jeszcze o tyle prostszy w obsłudze, ze stosunkowo łatwo odwrócic jego uwagę, czymś go zainteresować, Antek niestety ma zaleganie afektu i wyje długo i głosno.

Jeszcze nie siwieję icon_confused.gif
Madziara.
icon_confused.gif nie wiem czy ja jestem jakoś bardziej uodporniona na zachowania Mareczka czy może to wszystko przedemną icon_rolleyes.gif
Chociaż ciocia też chwilami nie daje rady icon_confused.gif

Wczoraj była u nas z wizytą teściowa, dałam jej albumy ze zdjęciami, żeby sobie wybrała te ktore chce (ja później zrobię sobie odbitki a tak w ogóle wszystkie fotki mam na płytach) to, że wzięła ciekawsze zdjęcia Mareczka oraz Mareczka z tatusiem to jest zrozumiałe ale moje fotki i fotki z czasów dawnych icon_confused.gif icon_question.gif icon_confused.gif

Mam już w końcu swój komputer icon_biggrin.gif
Jutro mam jazdę z mężem instruktorki i mam takiego stresa 23.gif , słyszałam że strasznie się wydziera i w ogóle 41.gif
Kurcze jak ja się tak stresuję jazdą to co to będzie jak będę miała egzamin blagam.gif POMOCY
grzałka
Żeby nie było, że tylko wycie- Antek wczoraj powiedział mi pierwsze "kocham Cię, mamo" icon_biggrin.gif

Aczkolwiek juz tydzień wcześniej zaczął mówić "kocham Cie Alusiu"- nie ma to jak więź braterska icon_lol.gif . Plus uścisk niedźwiedzi
parasolka
oooo
"zaleganie afektu"
brakowało mi takiego naukowego określenia
chryste - moi podejrzani są łatwiejsi w obsłudze
jak na nich huknę i postraszę aresztem to wchodzą pod biurko ze strachu
a ten nic icon_twisted.gif
grzałka
łowienie ryb



miłośc braterska



i Aleksander

Madziara.
grzalka ale świetne zdjęcie, aż chce się patrzeć icon_biggrin.gif
Tylko pozazdrościć takich chwil i zgodności i miłości między rodzeństwem.
Mika
Grzałka -pięknych masz tych chłopców icon_biggrin.gif
A o Antosiowego buziaczka można prosić?-z wiadomych względów wielka ma słabość do Antosiów wink.gif
grzałka
Dzieki dziewczyny- wiem, że są fajni, ale zawsze miło to usłyszeć wink.gif

w takim razie Antek specjalnie dla Miki

Mika
wieeedziałam,że moja miłość do Antków jest uzasadniona-Twój syn jest śliczny,uuuroczy,słodziutki icon_biggrin.gif
Nie ukrywam,że z imieniem dla swojego zostałam natchniona dzięki Twojemu synkowi icon_wink.gif
dziękuję icon_smile.gif
miluczek
Dzisiaj mój Trit wstał w zupełnie innym humorze niż wczoraj icon_biggrin.gif
Zupełnie inne dziecko. Wesoły, rozgadany i cały czas mnie całuje icon_lol.gif

No i mogę coś dzisiaj zrobić nawet w kuchni icon_rolleyes.gif wink.gif

Kocham mojego urwisa dzisiaj icon_lol.gif wink.gif
Ze sprzedarzą jeszcze się wstrzymam icon_lol.gif
Lena
CYTAT(grzalka)
Żeby nie było, że tylko wycie- Antek wczoraj powiedział mi pierwsze "kocham Cię, mamo"  :D  


Dla takich chwil warto żyć
piękna ta miłość braterska, tylko pozazdrościć grzałko icon_smile.gif
no a zdjęcia jakie ładne

Pozdrowionka
parasolka
CYTAT(miluczek)
Dzisiaj mój Trit wstał w zupełnie innym humorze niż wczoraj icon_biggrin.gif  
Zupełnie inne dziecko. Wesoły, rozgadany i cały czas mnie całuje icon_lol.gif  

No i mogę coś dzisiaj zrobić nawet w kuchni icon_rolleyes.gif  :wink:  

Kocham mojego urwisa dzisiaj  :lol:  :wink:  
Ze sprzedarzą jeszcze się wstrzymam icon_lol.gif

może sprawdzisz stan uzębienia?

Grzałko właśnie chciałam napisać że mogłabyś chłopaków pokazać - fajni są icon_biggrin.gif

a u nas scenka z dziś - przekroiłam kiwi na pół i próbuję dać J łyżeczką, a ten robi awanturę, nawet nie ryczy - tylko domga sie KATEGORYCZNIE tej drugiej połówki icon_rolleyes.gif icon_eek.gif
grzałka
Test na uczciwość ludzką- zostawiłam na placu zabaw całą torbe zabawek (właśnie mi się przypomniało) icon_rolleyes.gif

Rozwiązanie jutro rano
miluczek
Par, do paszczy "lwa" nie zajrzę, bo lew jak tylko poczuje że mu pakuję paluchy do pyśka, to od razu zaciska szczęki z taką siłą, że chyba by mi poodgryzał palce icon_twisted.gif . Gryzie okropnie. Wolę nie ryzykować wink.gif
Ale z tego widziałam (jak się śmiał szeroko 04.gif ), to chyba nie widać nic nowego icon_rolleyes.gif

Grzałko, ja zostawiłam kilka dni temu wiaderko z łopatką i grabkami w piaskownicy za blokiem.
Rano już go nie było icon_evil.gif
grzałka
Miluk, a zęby jak myjesz?
miluczek
Chyba normalnie icon_rolleyes.gif icon_wink.gif
A jest jakaś specjalna metoda icon_question.gif Przeważnie Buczo kąpie małego i myje mu ząbki.

Czy chodzi Ci o to, żeby sprawdzić podczas mycia, bo nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałam icon_lol.gif
grzałka
no w sensie, ze jak dajesz rade umyć, skoro tak zaciska szczęki?
miluczek
Aaaaa icon_lol.gif

Ząbki daje sobie jakoś myć. Nawet sam sobie myje czasem icon_rolleyes.gif icon_lol.gif
Tylko palce gryzie jak poczuje w buźce icon_twisted.gif
Ania_Wroclaw
czesc Kobiety icon_smile.gif

kopę lat nas tu nie było...
mam nadzieję, że jeszcze o nas nie zapomniałyście całkiem icon_smile.gif
długo nie miałam netu- stąd ta nieobecność, ale juz na nowym mieszkanku net jest więc myslę, ze częściej będę tu zalądała.

no i miałam nadzieję, że jakis zlocik jesienny sie organizuje a tu nic icon_sad.gif
ROZGWIAZDA
Aniu, gratulacje!

Widzę, że niedługo zasilisz grono podwójnych mamusiek icon_lol.gif

A co z resztą dziewczyn, która następna icon_question.gif
miluczek
Anka icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
Co się nie chwalisz icon_question.gif

Rozi, aleś Ty spostrzegawcza icon_lol.gif

No proszę, a jeszcze niedawno się zastanawiałam, która z nas pierwsza zaliczy się do ciężarówek.

Aniu, dawaj zdjęcia mieszkanka i to w te pędy icon_biggrin.gif
grzałka
rowiązanie testu na uczciwośc ludzka- ludzie są jednak uczciwi, wszystko było na miejscu

niestety Ani segregator z karteczkami wcięło
grzałka
Ania, gratulacje icon_biggrin.gif
Ania_Wroclaw
dziekuje za gratulacje, ktora następna?? Miluk, może Ty? icon_wink.gif

zdjecia powklejam jak tylko mój chłop wróci z pracy i pozgrywa mi na kompa, bo ja niestety nie mam pojęcia gdzie pochował kabelki, ale wieczorem na pewno będą icon_smile.gif
miluczek
Jak przechodzisz druga ciążę icon_question.gif Mdłości Cię nie nękają icon_question.gif

Ale sobie prezencik na nowe mieszkanko sprawiliście. Chyba, że prezencik sprawił się niespodziewanie sam icon_lol.gif
Ania_Wroclaw
CYTAT(miluczek)
Jak przechodzisz druga ciążę icon_question.gif  Mdłości Cię nie nękają icon_question.gif

oj niestety nękają, podobnie jak z Grzesiem, wtedy mialam takie torsje że nie wychodzilam z wc, teraz jest troche lepiej, ale mdli mnie caly dzien - mam nadzieje, ze niebawem przejdzie
nie mam teraz czasu rozczulać sie nad sobą, Grzesiek mi nie pozwala... 1000 pomysłów na minute icon_smile.gif

CYTAT(miluczek)
Ale sobie prezencik na nowe mieszkanko sprawiliście. Chyba, że prezencik sprawił się niespodziewanie sam  :lol:

hehe nie, plany były, moze nie dokładnie na teraz już, ale jakoś tak wyszło ... icon_wink.gif

ale nie odpowiedzialas na moje pytanie... to kiedy Wy ??
miluczek
Ja jeszcze długo długo nie icon_twisted.gif
Zdecydowanie drugi urwis w domu to ostatnia rzecz jakiej potrzebuję icon_wink.gif
Może za 3, 4 lata.

Na razie Tritek daje mi popalić za trzech icon_twisted.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.