Oj zleciało, zleciało
A Tritek w kwietniu zeszłego roku jeszcze był taki malutki :
a teraz to taki facecik:
Sorry jak za duże, ale nie mam już czasu żeby zmniejszyć, bo zaraz przyjeżdża po nas teść i jedziemy do Kalisza
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze rĂłwnolatki > rok urodzenia 2004
CYTAT(blaire) CYTAT(Magenta) CYTAT(blaire) A czy ja ew mogę dołączyć?
Madzia, jakie ewentualnie??? W koncu my się już poznałyśmy, a wypada skonfrontować się po 2 latach . Masz kontakt z Becix lub Parasolką? Magenta Mam kontakt gadulcowo-telefoniczny z Parasolką, więc mam nadzieję, że mnie o terminie spotkania poinformuje. no baaa Becia cieszysz się że mamunia przyjechała CYTAT(parasolka) Becia cieszysz się że mamunia przyjechała :?:
Na razie nie jest źle. Choć pierwsze spięcie już mamy za sobą.
Hej kobitki
właśnie kończę urlop u dziadków Było pięknie. Upał nie przeszkadzał a przyroda i otoczenie rozpieszczało nas. Miałam czas na wsłuchanie się w moje dziecko i bardzo nam się to przydało Śledzę cały czas październikowy wątek, ale mam mało czasu na odpisanie. Tęsknię za tym, żeby Szymon zaczął mówić. Mówi tylko mama No i poza tym całymi zdaniami ale nie wiem w jakim języku Od września będę szukać pracy bo od października kończy mi się umowa i niestety nie zostanie przedłużona. Jakoś mnie to nie martwi jestem tylko zła że się tak starałam przez ubiegły rok i wiele z rozwoju Szymona uciekło mi bezpowrotnie. pozdrawiam wszystkich jeszcze wakacyjnie
Ło Jezu . Dziewczyny, ale macie tempo
Wracam po 5 dniowej nieobecności a tu aż 3 nowe posty Teraz nie mam czasu, ale jutro wstawię foty z wypadu sobotniego do Bluśki. Było bardzo wesoło i .... głośno A Buczo wrócił od Bluśków z pokaźną kolekcją filmów Ja więcej sama nie pojadę do teściów (teściowej)
Bo jak Ty siedziałaś u Blue to kto miał pisać, no kto jak wy zagadane
Matko kochana. Zdycham
Wczoraj jak wracaliśmy z Kalisza zajechaliśmy do McDonalda, potem wypiłam ogromna szklanę zimnej CocaColi i teraz mam za swoje. Od rana rzygam jak kot. Muli mnie w żołądku jak cholera. Szkoda mi Tritka bo co chwilę zamykam się w łazience i ..... , a on stoi pod drzwiami i nie woła . Nie mam siły się z nim bawić. Łazi tak bez celu i wyciąga wszystko z szafek, a ja nie mam siły oponować Piłam już miętę, przespałam się jak mały spał, ale nic nie pomaga. Umieram. Ile mnie to będzie trzymało
Wypiłam Amol i chyba zaczynam powolutku wracać do siebie
Wklejam zdjęcia "Bluśkowe" Na samym początku Tritek wywalił się na klocku w tle Michu i Ula) Potem chłopaki integrowali się w łóżku ( wtle ciotka Bluśka i Ula) Panowie zajęli się sobą, tzn filmami : (w tle zawartość szafy Bluchy) Ula zleciła Buczowi robienie jej posłania w szafce: Blucha z młodszą dziatwą: (ta laska nie ma więcej niż 19 lat) Miluk dołączył: (zdjęcie robiła Ula) Ciocia Blusia ze wszystkimi paskudnikami: I Miluk w podobnej konfiguracji: Modelka Ula: Tritek wyłączał cały czas telewizor, a Misio dopadł do stołu... ...żeby powyjdać kukurydzę z pizzy (pizza była wyśmienita, zjadłam 2 kawałki ) To by było na tyle. Resztę wstawi Bluśka. Ja idę do kibelka bo znowu mnie zaczyna mulić
Sama ze sobą mam pisać
Pogoda barowa, a wy na spacerach tudzież innych eskapadach Bluśka, załóż se neta w robocie i wklejaj swoje zdjęcia Ja jestem dzisiaj po koszmarnej nocy. Trit zwariował, coś mu się poprzestawiało . Kiedyś wieczorem zasypiał sam w łóżeczku, robił papa. Teraz trzeba przy nim siedzieć, a w nocy jak się przebudzi to ryk na cały blok jak nas nie ma. Wystarczy, że stoje w wejściu do jego pokoju, ale jak tylko się zorientuje, że mnie nie ma to wrzask niesamowity. Dziś w nocy przegiął. Siedziałam u niego półtorej godziny, a ten gałgan co chwilę podnosił głowę i sparawdzał czy jestem i mówił słodkim głosikiem "mama" Mieszkanie całe pozastawiane. Pod drzwiami balkonowymi stoi stolik, bo ten nicpoń bez problemu otwiera sobie balkon, a tam nie jest najbezpieczniej Nie wiem co postawić przed wejściem do kuchni, bo zasuwane drzwi też nie stanowią żadnego problemu Okno w naszej sypialni też otworzy przy użyciu większej siły Trzeba mieć dosłownie oczy dookoła głowy Wymiękam CYTAT(miluczek) Sama ze sobą mam pisać :?: :(
Pogoda barowa, a wy na spacerach tudzież innych eskapadach :?: :wink: W pracy kochana, w pracy A ja dziś pierwszy dzień w pracy po urlopie. Było super! Piękna pogoda, wspaniałe widoki i świeże morskie powietrze Nawet nie kłóciłam się z mężem Zdjęcia wkleję jak się tylko trochę odrobię. Nagromadziło mi się w pracy pełno różnego badziewia
Nie macie co robić, tylko pracować i pracować
Rozik, dawaj zdjęcia. Ja kończę robić rosół i biorę się za nasze polskie schabowe CYTAT(miluczek) Nie macie co robić, tylko pracować i pracować :wink: :
To tylko tak dla zabicia nudów CYTAT Rozik, dawaj zdjęcia.
W domu mam. Muszę coś dopiero wybrać, bo przecież nie zasypię Was ilością 500 zdjęć CYTAT Ja kończę robić rosół i biorę się za nasze polskie schabowe
Ja poproszę średnio wypieczony
No właśnie schobowych nie będzie, bo dostałam cynk od Bucza, że dzisiaj wychodzimy do znajomych.
Schabowe będą jutro Ale, będę pamiętać, że dla Rozi średnio wypieczony. CYTAT(miluczek) Ja jestem dzisiaj po koszmarnej nocy.
Trit zwariował, coś mu się poprzestawiało :evil: . Kiedyś wieczorem zasypiał sam w łóżeczku, robił papa. Teraz trzeba przy nim siedzieć, a w nocy jak się przebudzi to ryk na cały blok jak nas nie ma. Wystarczy, że stoje w wejściu do jego pokoju, ale jak tylko się zorientuje, że mnie nie ma to wrzask niesamowity. Dziś w nocy przegiął. Siedziałam u niego półtorej godziny, a ten gałgan co chwilę podnosił głowę i sparawdzał czy jestem i mówił słodkim głosikiem "mama" Mieszkanie całe pozastawiane. Pod drzwiami balkonowymi stoi stolik, bo ten nicpoń bez problemu otwiera sobie balkon, a tam nie jest najbezpieczniej Nie wiem co postawić przed wejściem do kuchni, bo zasuwane drzwi też nie stanowią żadnego problemu Okno w naszej sypialni też otworzy przy użyciu większej siły Trzeba mieć dosłownie oczy dookoła głowy Wymiękam :ugryzlem sie w jezyk :nie widze u nas to samo jeśli chodzi o spanie, pisałam o tym niedawno J przestał sam zasypiać, na szczęście zaakceptował czytanie i zasypia średnio w 20 m po 3 książce, w nocy niestety też się budzi i sprawdza czy jesteśmy dziś przetrzymał nas od 2 do 4.40 ale chyba odkryłam że budzi go mokra pielucha i mokra piżdzama - więc od dziś do łóżka idzie w niekapku woda a nie herbatka - wody zbytnio nie lubi i jej tyle nie wypije /herbatki wypija do zaśnięcia nawet 3 niekapki aventowskie duże no i faktycznie dzis wypił tylko kilka łyków i szybciej zasnął ale to akurat chyba z powodu spania w dzień tylko godzine Miluk co do okien - juz pisałam załóż klamki z kluczem- pasują dokażdych plastikowych okien a J wczoraj znów był u dentysty z drugą 4 i jest druga plombka, oczywiscie cały czas wył ale pani załatwiła go ekspresowo i dzis pokazuje wszystkim gdzie pani robiła bzzz witaj Rozi
Rozi, świetne zdjęcia. Jestem w szoku, że Ci Pawełek spał na plaży , mój by za Chiny nie zasną nawet jakby padał.
Zdjęcie w okularach z pączkiem zajefajne Par, ładnie Ci J wypija na noc . Ma chłopak spust . Nic dziwnego, że tak leje U nas dzisiejsza noc bez zarzutu . Podłożyłam mu tak jak kiedyś pod prześcieradło starą kołderke, żeby miał miękko i to może tez o to mu chodziło . Sama nie wiem, ale grunt, że spał jak dawniej
Blusia, zaniepokoił mnie twój ton .
Nie lubię jak jesteś smutna
Blue, trzymam kciuki aby wszystko zaczęło układać się tak jak sobie życzysz.
Niedawno rozpoczęłaś pracę a to jest równoznaczne z dużym stresem. Daj sobie trochę czasu, a zobaczysz że będzie dobrze. Ja trzymam kciuki za "Pracującą Dzielną Bluśkę" Zdjęcia ze spotkania Miluczkowo-Bluśkowego świetne. Natomiast dopiero na tych zdjęciach widać, że Miluczkowy Tritek to ogromniasty TRIT . Wygląda jak starszy brat Miśka Miluczku, Paweł na plaży zasypiał lepiej niż w domu. Przychodził do mnie przytulał się i po sekundzie spał. Anioł - nie dziecko
Rozgwiazdo, zdjęcia super a właściwie faceci na zdjęciach super
gdzie Wy byliście, że na tej plaży tak pusto?? bo u nas to tłok i w sumie dopiero teraz jak chłodniej to na plaży mniej ludzi. Blue, będzie dobrze!!! trzymamy kciuki, żeby sie wszystko poukładało. Parasolko, to moje dzieci chyba razem wzięte tyle przez cały dzień nie wypijają my leniwce wpoilismy naszym dzieciom, że w nocy się śpi a nie pije i je więc śpią a Tritek, Miluczku faktycznie duży facet i z Miśkiem niezłe z nich przystojniaki
Hej
Zdjęcia wakacyjne Rozi - super Wspólnego spotkania Blue i Miluka bardzo zazdroszczę. Fajnie że poza pisaniem możecie spotkać się i miło spędzić czas, nie mówiąc już o radości dzieci Blue ja również pozdrawiam, oby smutki się Ciebie nie imały
Udało mi się przeczytać część letnią hi hi ...
U nas wielkie zmiany, 2 września lecimy na dobre do Manchesteru z Bartkiem a Jacek już szuka dla nas mieszkania. Bartek też ma ostatnio awersję do nocnika i na razie go nie zmuszam żeby się nie zraził. Gada jak najęty i powtarza wszystko jak papużka, dlatego trzeba uważać co się przy nim mówi. Na razie nie zanudzam i wklejam fotki. To ostatnie zrobione za drugim podejściem u fotografa do paszportu.
Jestem i od razu się wykrzyczę - nie spotkałam się z dziewczynami Zapomniałam, że ja nie podałam swojej komórki. Dopiero w piątek rano wysłałam sms`a z telefonu Jacka do Becix, ale nie odpisała. Zaraz potem rozładowała mi się moja komórka i nie miałam jak dopaść numeru Parasolki, bo ładowarka została w Rzeszowie. Ale pech!!!
Magenta
Magenta! A Ty już wróciłaś do domu?? Dostałam Twojego smsa, ale myślałam że Ty tam dłużej będziesz.
CYTAT(Becix) Magenta! A Ty już wróciłaś do domu?? :cry: Dostałam Twojego smsa, ale myślałam że Ty tam dłużej będziesz. :(
Becix, byliśmy od poniedziałku do soboty, wygoniła nas wczorajsza pogoda. Padało bez opamiętania, a ja na dodatek się przeziębiłam po nocnym grillu w deszczu... Pewnie do następnego roku. Ale żałuję Magenta CYTAT(Magenta) CYTAT(Becix) Magenta! A Ty już wróciłaś do domu?? :cry: Dostałam Twojego smsa, ale myślałam że Ty tam dłużej będziesz. :(
Becix, byliśmy od poniedziałku do soboty, wygoniła nas wczorajsza pogoda. Padało bez opamiętania, a ja na dodatek się przeziębiłam po nocnym grillu w deszczu... Pewnie do następnego roku. Ale żałuję Magenta o a my byliśmy w Kątach wczoraj i rozglądaliśmy się za wami CYTAT(parasolka) CYTAT(Magenta) CYTAT(Becix) Magenta! A Ty już wróciłaś do domu?? :cry: Dostałam Twojego smsa, ale myślałam że Ty tam dłużej będziesz. :(
Becix, byliśmy od poniedziałku do soboty, wygoniła nas wczorajsza pogoda. Padało bez opamiętania, a ja na dodatek się przeziębiłam po nocnym grillu w deszczu... Pewnie do następnego roku. Ale żałuję Magenta o a my byliśmy w Kątach wczoraj i rozglądaliśmy się za wami Par, że też mi ta komórka padła. Wysłałabym do Ciebie sms`a. Pewnie byśmy się spotkały . Magenta
Par a jaka pogoda w Kątach? W sobotę przegonił nas obrzydliwy deszcz. Niestety, przywlókł się za nami do Rzeszowa...
Magenta CYTAT(Magenta) Par a jaka pogoda w Kątach? W sobotę przegonił nas obrzydliwy deszcz. Niestety, przywlókł się za nami do Rzeszowa...
Magenta cieszyłam się że pojechaliśmy na Mierzeję - bo właściwie dojechalismy do Piasków tylko na jeden dzień a nie do jutra jak namawiali przyjaciele którzy tam zostali, co chwila padało, na szczęście przed największą ulewą zdążylismy dojechac rowerami do samochodu ale i tak J wracał w pieluszce na tyłku bo obie pary spodni i skarpetek miał mokre CYTAT(parasolka) CYTAT(Magenta) Par a jaka pogoda w Kątach? W sobotę przegonił nas obrzydliwy deszcz. Niestety, przywlókł się za nami do Rzeszowa...
Magenta cieszyłam się że pojechaliśmy na Mierzeję - bo właściwie dojechalismy do Piasków tylko na jeden dzień a nie do jutra jak namawiali przyjaciele którzy tam zostali, co chwila padało, na szczęście przed największą ulewą zdążylismy dojechac rowerami do samochodu ale i tak J wracał w pieluszce na tyłku bo obie pary spodni i skarpetek miał mokre Uffffffffff, myślałam że zabraliśmy ze sobą deszcz do Rzeszowa. Nie żałuję więc wyjazdu. Tylko to spotkanie , już dawno tak mi czegoś nie było szkoda... Magenta
Magenta pięknie zdjęcia ja z wyjazdów wakacyjnych nad morze pamiętam kolonie we Władysławowie, a na plaży byłam ostatnio w ciąży
Wera miło Cię widzieć, Bartek b. się zmienił wygląda na 3 lata
Mag chyba za ciepło nie mieliście ale widać że weseło
Parasolko mi też bardzo miło znowu zawitać i pooglądać dzieciaki które rosną jak na drożdżach
A czy wasze maleństwa też polazują różki, bo Bartek od jakiś dwóch tygodni jak coś mu się nie podoba to rzuca się na podłodze i daje koncert. Ja tam przechodzę obok i myślę sobie niech się wykrzyczy, ale czy to przechodzi Ma ktoś może ciężarówkę na zbycie bo nie wiem jak mam pomieścić w jednej walizce cały mój dobytek hi hi
Witaj Wero, po dłuuuugiej nieobecności.
Co Wy tak wszyscy uciekacie z tej Polski. Czyżby Kaczory szykowały IV RP Mag, super fotki. Nowa fryzurka świetna, ale przecież ładnemu we wszystkim ładnie. Ryś jaki juz duży. Dawno go nie wklejałaś.a Gaba to już panna że ho ho. Ja wróciłam z weekendu u mamusi. W sobotę bylismy na weselu.Potem wstawię fotki.
Miluk fajnie że jesteś, bo mało aktywnie tutaj ostatnio.
Śliczna sukienka, a Buczo w mundurku niesamowicie przystojny Magenta, super fryzurka - a myślałam że zapuszczacz włosy bo na pierwszym zdjęciu miałaś spięte (tyż ładnie ). Ale tak jak napisała Miluk - ładnemu we wszystkim ładnie Rychowi bardzo urosły włoski i chyba trochę zmieniły kolor CYTAT(ROZGWIAZDA) Miluk fajnie że jesteś, bo mało aktywnie tutaj ostatnio.
Śliczna sukienka, a Buczo w mundurku niesamowicie przystojny Obydwie uwagi trafne, a sukienka na Tobie Miluk przepiękna CYTAT(ROZGWIAZDA) Magenta, super fryzurka - a myślałam że zapuszczacz włosy bo na pierwszym zdjęciu miałaś spięte (tyż ładnie ).
Ale tak jak napisała Miluk - ładnemu we wszystkim ładnie Rychowi bardzo urosły włoski i chyba trochę zmieniły kolor Miałam zapuszczać, ale to nie dla mnie. Chodziłabym tylko w spiętych, bo rozpuszczone wszędzie mi wchodzą . Zadowolona jestem, że je obcięłam. A Rychowe włoski poprostu gęstnieją i stąd ta iluzoryczna zmiana koloru . Magenta
Właśnie Miluk miałam ci napisać, że ładnie ci w tych włoskach, a w Polsce niestety gdybyśmy zostali to czekała by nas perspektywa mieszkania po wsze czasy z którymiś rodzicami. Może kiedyś wrócimy nie mówię, że wyjeżdżam na zawsze. Lepiej nie planować bo się nie uda.
Dzięks dziewczynki za komplementa
A to coś ładnego na mnie to spódnica 3/4 i bluzeczka. Ale prezentuje się jak sukienka Włosy robiła mi fryzjerka prostownicą. Muszę sobie kupić to ustrojstwo, bo faktycznie lepiej mi jak mi się nie falują te włosiny Po domu łażę w opasce, bo podobnie jak Magenta wkurza mnie jak mi włosy lecą do oczu. Zapuszczam uparcie Buczo mnie dzisiaj wkurza. Kupiłam se piwko na wiecier, która ze mną wypije A ja w ten weekend mam maluchowych gości Tusiol przybywa z rodzinką CYTAT(miluczek) A ja w ten weekend mam maluchowych gości 8)
Tusiol przybywa z rodzinką :!: :!: :!: :imprezka Ano . Już w piątek będziemy CYTAT(miluczek) która ze mną wypije :?:
Ja, ale nie dziś. Ale nie odpisałaś mi, co mamy przywieźć.
Goopia, nic nie przywoźcie. My zaopatrujemy barek
Wy macie przywieźć dobre humory i oczywiście mojego pięknotka Bartucha . CYTAT(miluczek) Goopia, nic nie przywoźcie. My zaopatrujemy barek
Wy macie przywieźć dobre humory i oczywiście mojego pięknotka Bartucha . E no nie bądź taka. Kultura nakazuje. Bartucha też weźmiemy . W końcu ciucia w planach (ciuchcia).
Kultura to by nakazywała jakbyscie jechali do kulturalnych ludzi, a my proste wsioki jesteśmy
idę wyjować kukurydzę z wody, bo mi się rozgotuje. dawno nie jadłam takiej gotowanej z masełkiem, juz mi ślinka cieknie
No my też prości ludzie znad morza .
Pustki okrutne
Nie ma z kim pisać. Blunia, odezwij się, please To co się miałam dowiedzieć dowiem się za jakieś półtora tygodnia jak koleżanka wróci z Hiszpanii. Nadal masz doła
wszyscy chyba jeszcze na wakacjach bo pusto i cicho tu.
u nas bez zmian czyli dzieci w normie, pogoda taka sobie a mnie się marzy poleżeć na plaży Miluk, fryzura super. zazdroszczę Wam tego spotkania w Inie
Jak nikt nie pisze, to wam cóś opowiem.
Pewnego razu mój synuś kochany wracał ze mną do domu i kątem oka spory kawałek od nas szła dziewczynka na co mój syn na nią spojrzał i powiedział najpierw dziewczynka i zaraz się poprawil i powiedział DUPECZKA naprawdę nie wiem kto go takich rzeczy uczy
Na próbę wklejam zdjęcie mojego synka. Właśnie się uczę wklejania fotografii.
Wyszło za duże zdjęcie nie chcę się narażać więc wolę sama je usunąć. Innym razem spróbuję.
Madziara najprościej jest ja wejdziesz na www.imageshack.us musisz wejśc w przeglądaj i wybrać zdjęcie z komputera potem zaznaczasz pod spodem w opcji resize image? 320x240 i klikasz host it, pokazuje ci się miniaturka zdjęcia, wtedy kopiujesz link Hotlink for forums (1) do treści wpisu i masz zdjęcie mniej więcej tej wielkości
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|