Lokalizacja
miasto

Region
Chiny

Liczba dni
1

Opis wycieczki

Mieszkamy na terytorium Chin. W sobotę, 15 lipca wyruszyliśmy z naszą 5-miesięczną córeczką Joasią do Oceanarium. Wiem, że właśnie teraz jest taki okres w życiu niemowlęcia, kiedy następuje najbardziej intensywny rozwój osobowości, dlatego nie uważam, że dziecko nic nie zrozumiało z tej wyprawy. Przeciwnie, było zafascynowane, gdy pokazywaliśmy jej stworzonka wodne. Widziałam to po jej uśmiechu. Ma ich kilka rodzajów. Umiem po nich odczytywać każdy nastrój córki.
Wyprawa zaczęła się o godzinie 14. Oceanarium w Shanghaju, które zwiedzaliśmy, jest podzielone na różne sektory, z których każdy odpowiada poszczególnemu kontynentowi i ukazuje w całej okazałości środowisko wodne danego kontynentu.

Nastepnym krokiem wycieczki była Ameryka Południowa. Imponujące były akwaria ukazujące krokodyle żyjące w symbiozie z kaczkami wodnymi i zabawne wodne żuczki. Asieńce najbardziej jednak podobała sie ryba piła. Próbowała dotknąć jej raczką, nie wiedząc, że dzieli ją szyba akwarium.
W Australii najbardziej zafascynowały nas kraby i zabawne małe meduzy, a sektor Antarktydy charakteryzował się fascynującą zimową aurą, nawet szum wiatru i skrzypienie śniegu wydawały się być autentyczne. Patrząc na śliczne pingwinki, miało się wrażenie, że mróz szczypie w policzki i że mocniej trzeba nasunąć czapkę na uszy. Dobrze , że następnym obiektem były foczki, bo zaczynalismy naprawde oddawać się zimowemu nastrojowi... A tak Asinka nie mogła nadążyć wzrokiem za pływającymi stworzonkami. Jej uśmiech utwierdził nas w przekonaniu, że sens takiej eskapady był głęboki.
Największym przeżyciem były jednak tunele podwodne. Asia z dużym zainteresowaniem przyglądała się niezwykle barwnym rafom koralowym i rekinom przepływającym tuż nad jej główką. Z pewnością nigdy w życiu nie pozna środowiska wodnego z tak bliska. Dlatego uważamy, że oddalismy jej wielką przysługę, zabierając ją w fascynującą podróż w podwodny świat. Ona jest jeszcze malutka. Ale jej rozwój intelektualny bardzo potrzebuje nowych doznań. Kto wie czy nie bardziej teraz niż za kilka lat. Co z tego, że nie wie jeszcze, ze istnieje świat inny niż ten, który zna na codzień. Ona teraz uczy się życia. Musimy być jej najlepszymi nauczycielami. Staramy sie jak możemy.



Szacowane koszty (w trakcie wycieczki - bez dojazdu)

Koszty biletu. W przeliczeniu na PLN około 40 zł od osoby dorosłej. Dzieci mają wstęp za darmo



Autor(ka) opisu: Agnieszka Ducka