Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
3 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna  

czy Wasze przedszkolaki wychodzą na dwór?

> 
semi
wto, 04 lut 2014 - 22:52
Moje dziecko-pięciolatek-nie wychodzi w przedszkolu na dwór. Latem, owszem, późną wiosną także. Pozostałe pory roku nie są najwyraźniej warte wychodzenia, bo wszystkie inne grupy-nawet trzylatki-na dworze, nasze siedzą. Ciekawi mnie, jak jest w innych przedszkolach. U nas kiedy wychowawczyni grupy jest na zwolnieniu inne panie owszem, zabierają nasze na dwór, co prowadzi do niezbyt miłych sytuacji-rodzice nie przyzwyczajeni do spacerów ubierają dzieci bez uwzględnienia wyjścia i ostatnio np. synek koleżanki został zabrany na podwórko przy -5 bez rękawiczek, w cieniutkich dresikach, bez polara pod kurtkę-jest wożony pod samo przedszkole spod domu, nie ma sensu ubierać grubiej. Zmarzł porządnie. Kolezanka wsciekla. Pani wychowawczyni ma potem argument, że rodzice sobie nie życza wychodzenia 29.gif . Bo dzieci zmarzną, bo część przeziębiona. Mnie się to zdecydowanie nie podoba, ale jest w tej grupie akceptowaną przez ogół normą. Jak u Was?
semi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,114
Dołączył: pon, 28 lut 05 - 22:27
SkÄ…d: zachodniopomorskie
Nr użytkownika: 2,781




post wto, 04 lut 2014 - 22:52
Post #1

Moje dziecko-pięciolatek-nie wychodzi w przedszkolu na dwór. Latem, owszem, późną wiosną także. Pozostałe pory roku nie są najwyraźniej warte wychodzenia, bo wszystkie inne grupy-nawet trzylatki-na dworze, nasze siedzą. Ciekawi mnie, jak jest w innych przedszkolach. U nas kiedy wychowawczyni grupy jest na zwolnieniu inne panie owszem, zabierają nasze na dwór, co prowadzi do niezbyt miłych sytuacji-rodzice nie przyzwyczajeni do spacerów ubierają dzieci bez uwzględnienia wyjścia i ostatnio np. synek koleżanki został zabrany na podwórko przy -5 bez rękawiczek, w cieniutkich dresikach, bez polara pod kurtkę-jest wożony pod samo przedszkole spod domu, nie ma sensu ubierać grubiej. Zmarzł porządnie. Kolezanka wsciekla. Pani wychowawczyni ma potem argument, że rodzice sobie nie życza wychodzenia 29.gif . Bo dzieci zmarzną, bo część przeziębiona. Mnie się to zdecydowanie nie podoba, ale jest w tej grupie akceptowaną przez ogół normą. Jak u Was?

--------------------
L. 20.12.2000
A. 19.10.2008

https://www.fotorelacja.com/ Relacja pogodowa z Wybrzeża Rewalskiego

aniakuleczka
wto, 04 lut 2014 - 22:57
Są wyjątkowe dni, gdy dzieci nie wychodzą na dwór:
gdy jest ściana deszczu (ale przy siąpiącym idą)
gdy jest poniżej -10
i gdy wiatr przewraca pojedynczego przedszkolaka (ostatni czwartek)
aniakuleczka


Grupa: Moderatorzy
Postów: 3,484
Dołączył: pon, 23 sie 10 - 22:47
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 34,112




post wto, 04 lut 2014 - 22:57
Post #2

Są wyjątkowe dni, gdy dzieci nie wychodzą na dwór:
gdy jest ściana deszczu (ale przy siąpiącym idą)
gdy jest poniżej -10
i gdy wiatr przewraca pojedynczego przedszkolaka (ostatni czwartek)

--------------------


Fajnie być mamą,
tylko po kim ona jest taka uparta? :)
netty5
śro, 05 lut 2014 - 00:15
U nas jak wyżej.....spacer 2-3 razy w tyg. musi być.....chodzą do lasu, na plażę albo przynajmniej na przedszkolny plac zabaw.

netty5


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,492
Dołączył: wto, 24 lip 07 - 12:17
SkÄ…d: pomorskie
Nr użytkownika: 15,528

GG:


post śro, 05 lut 2014 - 00:15
Post #3

U nas jak wyżej.....spacer 2-3 razy w tyg. musi być.....chodzą do lasu, na plażę albo przynajmniej na przedszkolny plac zabaw.



--------------------
OLA77
śro, 05 lut 2014 - 06:02
Wychodza codziennie, chyba ze jest odgorny zakaz spowodowany smogiem w krakowie.
A nie mozecie na zebraniu poruszyc tej kwestii?
OLA77


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,534
Dołączył: nie, 11 mar 07 - 09:53
Skąd: KRAKóW
Nr użytkownika: 11,847

GG:


post śro, 05 lut 2014 - 06:02
Post #4

Wychodza codziennie, chyba ze jest odgorny zakaz spowodowany smogiem w krakowie.
A nie mozecie na zebraniu poruszyc tej kwestii?

--------------------
rysa154
śro, 05 lut 2014 - 08:22
Semi u nas jest tak samo.w obu grupach moich dzieci.wcześniej jeszcze grupa syna chodziła zima,w tym roku nie.
Na zebraniu u córki poruszallam ta kwestie,ale w sumie byłam jedyną osobą,swego czasu pytałam codziennie o spacer czy plac zabaw,probowalam panie jakos zachęcić i nic.
rysa154


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,893
Dołączył: śro, 25 lut 09 - 23:43
SkÄ…d: b.
Nr użytkownika: 25,743




post śro, 05 lut 2014 - 08:22
Post #5

Semi u nas jest tak samo.w obu grupach moich dzieci.wcześniej jeszcze grupa syna chodziła zima,w tym roku nie.
Na zebraniu u córki poruszallam ta kwestie,ale w sumie byłam jedyną osobą,swego czasu pytałam codziennie o spacer czy plac zabaw,probowalam panie jakos zachęcić i nic.

--------------------


maania
śro, 05 lut 2014 - 09:36
Wychodzą praktycznie codziennie. Nauczycielki przypominają, żeby zostawiać dzieciom rękawiczki, spodnie na śnieg itp bo też zdarzało się, że niektóre dzieci w rajstopkach tylko, bez rękawiczek itp.

Semi to wychodzenie na dwór to zawarte jest chyba w podstawie programowej z tego co kojarzę. Może to będzie argument w rozmowie z nauczycielkami?
maania


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,201
Dołączył: pią, 25 kwi 08 - 17:23
SkÄ…d: muminkowo :)
Nr użytkownika: 19,518




post śro, 05 lut 2014 - 09:36
Post #6

Wychodzą praktycznie codziennie. Nauczycielki przypominają, żeby zostawiać dzieciom rękawiczki, spodnie na śnieg itp bo też zdarzało się, że niektóre dzieci w rajstopkach tylko, bez rękawiczek itp.

Semi to wychodzenie na dwór to zawarte jest chyba w podstawie programowej z tego co kojarzę. Może to będzie argument w rozmowie z nauczycielkami?

--------------------
Agnieszka_82
śro, 05 lut 2014 - 09:41
U nas 3 latki nie wychodzą zbyt często na dwór. Wcześniej w jesieni wychodzili ale teraz widzę, że nie.
Agnieszka_82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,804
Dołączył: czw, 25 cze 09 - 23:02
Skąd: Chorzów
Nr użytkownika: 27,969




post śro, 05 lut 2014 - 09:41
Post #7

U nas 3 latki nie wychodzą zbyt często na dwór. Wcześniej w jesieni wychodzili ale teraz widzę, że nie.

--------------------
Nasze Małe Wielkie Szczęście 06/08/2010 r, 18:10 -> 3250 gr, 55 cm


Nasz Drugi Cud 02/02/2015 r, 9:00 -> 3490 gr, 52 cm
Joanna 81
śro, 05 lut 2014 - 10:00
Jak tylko warunki atmosferyczne są sprzyjające (nie wieje bardzo mocno, nie pada, nie ma dużego mrozu), to wszystkie grupy wychodzą na spacer, choćby krótki, ale idą. Poza tym dzieci ze wszystkich grup wiekowych uczestniczą w projekcie edukacyjnym, korzystają z salki fitness należącej do szkoły podstawowej, odwiedzają bibliotekę, wyjścia więc są wpisane w życie przedszkolne.
Joanna 81


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 10,436
Dołączył: pią, 17 lis 06 - 20:28
SkÄ…d: z pokoju :)
Nr użytkownika: 8,538

GG:


post śro, 05 lut 2014 - 10:00
Post #8

Jak tylko warunki atmosferyczne są sprzyjające (nie wieje bardzo mocno, nie pada, nie ma dużego mrozu), to wszystkie grupy wychodzą na spacer, choćby krótki, ale idą. Poza tym dzieci ze wszystkich grup wiekowych uczestniczą w projekcie edukacyjnym, korzystają z salki fitness należącej do szkoły podstawowej, odwiedzają bibliotekę, wyjścia więc są wpisane w życie przedszkolne.

--------------------






"W chwili, gdy najmniej się tego spodziewamy, życie stawia przed nami wyzwania,
by sprawdzić naszą odwagę i gotowość na zmiany."
P.Coelho
Elak
śro, 05 lut 2014 - 10:35
u nas wychodzÄ… codziennie.
Nie wychodzą tylko wtedy, gdy jest więcej na minusie niż 10stopni.
Jak jest błoto na placu przedszkolnym chodzą w parach po osiedlu icon_wink.gif
Rękawiczki zawsze suszone są na kaloryferach po zimowych spacerach, więc jak przychodzę odebrać o 17: 00 syna to już prawie są suche icon_wink.gif Po tym poznaję, że był to udany spacer 29.gif
Elak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,531
Dołączył: sob, 02 paź 04 - 00:10
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 2,143




post śro, 05 lut 2014 - 10:35
Post #9

u nas wychodzÄ… codziennie.
Nie wychodzą tylko wtedy, gdy jest więcej na minusie niż 10stopni.
Jak jest błoto na placu przedszkolnym chodzą w parach po osiedlu icon_wink.gif
Rękawiczki zawsze suszone są na kaloryferach po zimowych spacerach, więc jak przychodzę odebrać o 17: 00 syna to już prawie są suche icon_wink.gif Po tym poznaję, że był to udany spacer 29.gif

--------------------
Mama Juleczki, Michałka i Kornelka :)

szczurki2
śro, 05 lut 2014 - 11:45
U nas nie wychodzą . Mimo tego ,że w rozkładzie dnia odgórnie narzuconego dl naszego przedszkola przez Dyrekcję ,że dzieci w godz.10:15-11:15 mają czas na spacer.
Zamierzam podejść w tej sprawie do P. dyrektor.

Od 2 i pół tygodnia ani razu nie byli. Szlag mnie trafia, ale jest wiele matek , które sa zadowolone z tego bardzo. I działaj tu i walcz skoro nie ma poparcia.
szczurki2


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,099
Dołączył: czw, 18 mar 10 - 22:19
Skąd: Knurów
Nr użytkownika: 32,187




post śro, 05 lut 2014 - 11:45
Post #10

U nas nie wychodzą . Mimo tego ,że w rozkładzie dnia odgórnie narzuconego dl naszego przedszkola przez Dyrekcję ,że dzieci w godz.10:15-11:15 mają czas na spacer.
Zamierzam podejść w tej sprawie do P. dyrektor.

Od 2 i pół tygodnia ani razu nie byli. Szlag mnie trafia, ale jest wiele matek , które sa zadowolone z tego bardzo. I działaj tu i walcz skoro nie ma poparcia.

--------------------


Iwona, mama Marysi i Jaśka

dorsim
śro, 05 lut 2014 - 13:15
CYTAT(szczurki2 @ Wed, 05 Feb 2014 - 11:45) *
U nas nie wychodzą . Mimo tego ,że w rozkładzie dnia odgórnie narzuconego dl naszego przedszkola przez Dyrekcję ,że dzieci w godz.10:15-11:15 mają czas na spacer.
Zamierzam podejść w tej sprawie do P. dyrektor.

Od 2 i pół tygodnia ani razu nie byli. Szlag mnie trafia, ale jest wiele matek , które sa zadowolone z tego bardzo. I działaj tu i walcz skoro nie ma poparcia.


U nas dokładnie to samo. Nie przypominam sobie by tej zimy były chociaż raz. W innych porach roku wychodzą raczej codziennie .
dorsim


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,505
Dołączył: pon, 25 sty 10 - 12:23
Skąd: łódzkie
Nr użytkownika: 31,281




post śro, 05 lut 2014 - 13:15
Post #11

CYTAT(szczurki2 @ Wed, 05 Feb 2014 - 11:45) *
U nas nie wychodzą . Mimo tego ,że w rozkładzie dnia odgórnie narzuconego dl naszego przedszkola przez Dyrekcję ,że dzieci w godz.10:15-11:15 mają czas na spacer.
Zamierzam podejść w tej sprawie do P. dyrektor.

Od 2 i pół tygodnia ani razu nie byli. Szlag mnie trafia, ale jest wiele matek , które sa zadowolone z tego bardzo. I działaj tu i walcz skoro nie ma poparcia.


U nas dokładnie to samo. Nie przypominam sobie by tej zimy były chociaż raz. W innych porach roku wychodzą raczej codziennie .

--------------------




-1910- WfcA
asia_b
śro, 05 lut 2014 - 14:03
Wychodzą, czasem po 2 razy, z wyjątkiem dni kiedy pogoda ewidentnie na to nie pozwala. Bawią się w ogrodzie, na sąsiednich placach zabaw, ścieżkach zdrowia, nawet na sankach jeżdżą. O wycieczkach edukacyjnych (do apteki, biblioteki, sklepu icon_wink.gif) nie wspomnę.
Do zeszłego roku była możliwość pozostawienia dziecka w innej grupie jeśli rodzic nie życzył sobie jego udziału w spacerze. Dotyczyło to głównie dzieci "po" chorobie. W tym roku panie kategorycznie przeciwstawiły się temu tłumacząc, że jeśli dziecko jest przyprowadzane do przedszkola jest to równoznaczne z uczestniczeniem we wszystkich zajęciach wynikających z podstawy programowej.
Przypomnienia o stosownym do warunków atmosferycznych stroju mają u nas miejsce od października icon_wink.gif

asia_b


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,779
Dołączył: sob, 10 mar 07 - 22:38
SkÄ…d: SZCZECIN
Nr użytkownika: 11,837




post śro, 05 lut 2014 - 14:03
Post #12

Wychodzą, czasem po 2 razy, z wyjątkiem dni kiedy pogoda ewidentnie na to nie pozwala. Bawią się w ogrodzie, na sąsiednich placach zabaw, ścieżkach zdrowia, nawet na sankach jeżdżą. O wycieczkach edukacyjnych (do apteki, biblioteki, sklepu icon_wink.gif) nie wspomnę.
Do zeszłego roku była możliwość pozostawienia dziecka w innej grupie jeśli rodzic nie życzył sobie jego udziału w spacerze. Dotyczyło to głównie dzieci "po" chorobie. W tym roku panie kategorycznie przeciwstawiły się temu tłumacząc, że jeśli dziecko jest przyprowadzane do przedszkola jest to równoznaczne z uczestniczeniem we wszystkich zajęciach wynikających z podstawy programowej.
Przypomnienia o stosownym do warunków atmosferycznych stroju mają u nas miejsce od października icon_wink.gif



--------------------
pati.n
śro, 05 lut 2014 - 15:17
Trzylatki rzadko jak zimno ( za duzo ubieania), sześciolatki częściej, albo na plac zabaw, albo na podwórko i bawia sie piłami etc, alebo na spacer bez konkretnego celu, albo na spacer do Biblioteki, MDK itd. Panie cały czas "trabia", że dziecko nalezy ubierać adekwatnie do pory roku bo będa wychodzili na dwór i prosze nie ubierać lekko, bo jest podwożne autem, bo potem marznie. Ja czasami rano nie zakładam, tylko zostawiam w przedszkolu ciepłe spodnie.
Ale np byli na wycieczce u mnie w pracy - typowy wygwizdów zawsze wieje. Na plakacie jak byk - prosimy ciepło ubrać dzieci na cebulke itd. Zimno tak, że ja chodziłam w czapce (a rzako mi się to zdarza icon_wink.gif )
Dzieci w samych geterkach, bez czapek itd. Tak się trzęsyły, że nauczycielki ściagały np chusty i zakładały im na głowę, jedna miała piekną kurteczkę, najmodniejsza, ale króciutką, co zrobiła krok, całe nerki gołe. No masakra. Jak tak się w zimny dzień ubiera 6 latki na wycieczkę to ja się nie dziwię, że nauczycielki ciagle o tym mówią.
pati.n


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,145
Dołączył: wto, 06 lis 07 - 12:13
Nr użytkownika: 16,801




post śro, 05 lut 2014 - 15:17
Post #13

Trzylatki rzadko jak zimno ( za duzo ubieania), sześciolatki częściej, albo na plac zabaw, albo na podwórko i bawia sie piłami etc, alebo na spacer bez konkretnego celu, albo na spacer do Biblioteki, MDK itd. Panie cały czas "trabia", że dziecko nalezy ubierać adekwatnie do pory roku bo będa wychodzili na dwór i prosze nie ubierać lekko, bo jest podwożne autem, bo potem marznie. Ja czasami rano nie zakładam, tylko zostawiam w przedszkolu ciepłe spodnie.
Ale np byli na wycieczce u mnie w pracy - typowy wygwizdów zawsze wieje. Na plakacie jak byk - prosimy ciepło ubrać dzieci na cebulke itd. Zimno tak, że ja chodziłam w czapce (a rzako mi się to zdarza icon_wink.gif )
Dzieci w samych geterkach, bez czapek itd. Tak się trzęsyły, że nauczycielki ściagały np chusty i zakładały im na głowę, jedna miała piekną kurteczkę, najmodniejsza, ale króciutką, co zrobiła krok, całe nerki gołe. No masakra. Jak tak się w zimny dzień ubiera 6 latki na wycieczkę to ja się nie dziwię, że nauczycielki ciagle o tym mówią.

--------------------


Weszłam ostatnio na wagę żeby sprawdzić swój wskaźnik BMI. Ja pierniczę! Jestem za niska!
kalarepa78
śro, 05 lut 2014 - 19:15
Tak, wychodzÄ… praktycznie codziennie.
kalarepa78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,706
Dołączył: pią, 28 sty 05 - 15:38
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 2,598




post śro, 05 lut 2014 - 19:15
Post #14

Tak, wychodzÄ… praktycznie codziennie.


--------------------




mama_do_kwadratu
śro, 05 lut 2014 - 19:36
CYTAT(aniakuleczka @ Tue, 04 Feb 2014 - 22:57) *
Są wyjątkowe dni, gdy dzieci nie wychodzą na dwór:
gdy jest ściana deszczu (ale przy siąpiącym idą)
gdy jest poniżej -10
i gdy wiatr przewraca pojedynczego przedszkolaka (ostatni czwartek)


Brawo!

mama_do_kwadratu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,090
Dołączył: sob, 14 cze 03 - 17:06
Nr użytkownika: 826




post śro, 05 lut 2014 - 19:36
Post #15

CYTAT(aniakuleczka @ Tue, 04 Feb 2014 - 22:57) *
Są wyjątkowe dni, gdy dzieci nie wychodzą na dwór:
gdy jest ściana deszczu (ale przy siąpiącym idą)
gdy jest poniżej -10
i gdy wiatr przewraca pojedynczego przedszkolaka (ostatni czwartek)


Brawo!



--------------------
Mama Dwóch Takich od Czerwca 2000
Fridge pickers wear bigger knickers
szczurki2
śro, 05 lut 2014 - 21:06
tada dzisiaj , kiedy to ja się bojow nastawiłam na jutro na rozmowę dzieci wyszły na spacer
szczurki2


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,099
Dołączył: czw, 18 mar 10 - 22:19
Skąd: Knurów
Nr użytkownika: 32,187




post śro, 05 lut 2014 - 21:06
Post #16

tada dzisiaj , kiedy to ja się bojow nastawiłam na jutro na rozmowę dzieci wyszły na spacer

--------------------


Iwona, mama Marysi i Jaśka

Helena
śro, 05 lut 2014 - 21:07
Ale z tego co wiem nauczyciele mają obowiązek wychodzić z dziećmi przez cały rok inaczej Podstawa Programowa nie jest realizowana.
Helena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,119
Dołączył: sob, 30 paź 04 - 13:41
Skąd: P-ków
Nr użytkownika: 2,259

GG:


post śro, 05 lut 2014 - 21:07
Post #17

Ale z tego co wiem nauczyciele mają obowiązek wychodzić z dziećmi przez cały rok inaczej Podstawa Programowa nie jest realizowana.

--------------------
mama_do_kwadratu
śro, 05 lut 2014 - 21:10
Obowiązku nie mają, spacery są zalecane w ilości 1/5 czasu spędzanego przez dziecko w przedszkolu.
mama_do_kwadratu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,090
Dołączył: sob, 14 cze 03 - 17:06
Nr użytkownika: 826




post śro, 05 lut 2014 - 21:10
Post #18

Obowiązku nie mają, spacery są zalecane w ilości 1/5 czasu spędzanego przez dziecko w przedszkolu.

--------------------
Mama Dwóch Takich od Czerwca 2000
Fridge pickers wear bigger knickers
Helena
śro, 05 lut 2014 - 21:14
Bardzo możliwe. Nie czytałam całej Podstawy ale w przedszkolu synów tak nam mówiła dyrektorka ze 2 czy 3 lata temu. U nas wychodzą codziennie oprócz dni gdy jest -20C, bardzo silny wiatr lub leje bez przerwy.
Helena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,119
Dołączył: sob, 30 paź 04 - 13:41
Skąd: P-ków
Nr użytkownika: 2,259

GG:


post śro, 05 lut 2014 - 21:14
Post #19

Bardzo możliwe. Nie czytałam całej Podstawy ale w przedszkolu synów tak nam mówiła dyrektorka ze 2 czy 3 lata temu. U nas wychodzą codziennie oprócz dni gdy jest -20C, bardzo silny wiatr lub leje bez przerwy.

--------------------
minka.
śro, 05 lut 2014 - 22:55
Wychodza codziennie,niezaleznie od pogody. Moja mina musiala byc bezcenna kiedy zobaczylam moje 2 letnie wtedy dziecko siedzace na zamarznietej piaskownicy z glutem do pasa i bez czapki ( bylo -10) 06.gif Z tym ze w przedszkolu musza sie znajdowac : gumowce, taki gumiaty kombinezon, 2 pary nieprzemakalnych rekawic, dwa kombinezony zimowe( lub 2 kurtki i spodnie ocieplane)i ciuchy na zmiane typu bluzka, skarpetki itd.

Ten post edytował minka. śro, 05 lut 2014 - 22:56
minka.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,622
Dołączył: wto, 30 maj 06 - 01:03
SkÄ…d: Szwecja
Nr użytkownika: 6,069

GG:


post śro, 05 lut 2014 - 22:55
Post #20

Wychodza codziennie,niezaleznie od pogody. Moja mina musiala byc bezcenna kiedy zobaczylam moje 2 letnie wtedy dziecko siedzace na zamarznietej piaskownicy z glutem do pasa i bez czapki ( bylo -10) 06.gif Z tym ze w przedszkolu musza sie znajdowac : gumowce, taki gumiaty kombinezon, 2 pary nieprzemakalnych rekawic, dwa kombinezony zimowe( lub 2 kurtki i spodnie ocieplane)i ciuchy na zmiane typu bluzka, skarpetki itd.

--------------------

I HAVE THE BODY OF A GOD. (Unfortunately it's Buddha)
> czy Wasze przedszkolaki wychodzÄ… na dwór?
Start new topic
Reply to this topic
3 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 27 kwi 2024 - 05:29
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama