mlody znowu cos zlapal. nie mam juz pomyslu. podejrzewam, ze nie jest to zwykle przeziebienie. zawssze zaczyna sie tak samo. najpierw katar, potem suchy kaszel, potem mokry. i tak bylo od sierpnia ub roku. dostal szczepionke na odpornosc, skonczyly sie antybiotyki, ale co mial dostac dawke szczepionki to infekcja powyzsza powtarzala sie. ost dawke dostal w kwietniu. od maja "infekcja" zaczela ewoluowac. zaczyna sie suchym szczekajacym kaszlem, ale takim ze mlody wpada w panike ze oddychac nie moze. pierwszy raz, to naprawde tak ciezko oddychal, ze bylam gotowa wezwac pogotowie. inhalacja mu pomogla w takim sensie, ze go uspokoila, ale oddechanadal mial ciezki i swiszczacy. po 2 h przeszlo. potem oczywiscie katar, mokry kaszel trwal moze dzien. minely 2 tyg i znowu to samo, tyle ze juz bez mokrego kaszlu. i tak vo tydzien, dwa do chwili obecnej. wlasnie jestesmy na etapie kataru, chociaz nie jest on jakis intensywny, kaszel najgorzej nad ranem. duzo go nie ma, ale jak chce odchrzaknac, to juz ma ten dzwiek krtaniowy, potem panika, ze duszno i kolo sie zamyka.
nie mam juz pomyslu co to. niemozliwe, zeby przeziebial sie co tydzien, dwa. czemu nie ma po prostu suchego kaszlu tylko ten szczekajacy od razu i krtaniowy oddech. moze to alergia, ale na co? nic sie nie zmienilo w jego otoczeniu, w kulinariach itd.
czuje, ze powinnam cos zrobic, ale nie wiem gdzie uderzyc. nasza pediatra albo stwierdzi wirusowke i odesle albo nafaszeruje antybiotykami z powody "przedluzajacej sie infekcji" jako profilaktye IZW. a wie, ze to problemu nie rozwiaze.
wczesniej czyt. dopoki bral szczepionke na odpornosc, przy tych infekcjach miall np bol gardla, goraczke, cokolwiek. od kiedy przestal ja brac, nie ma dodatkowcyh objawow. a kaszel suchy zamienil sie w szczekajacy. nawet jak kicha to szczeka.
--------------------
Sz. marzec 2009
F. luty 2011
B.A. Aniołek 6tc [*]
...nie ma stópki zbyt małej, by nie mogła zostawić śladu...