CYTAT(aniamaja01 @ Sat, 09 Jan 2010 - 19:58)
Witam!
Dziewczyny, jestem u Was nowa.
Od jakiegos czasu nie moge zajsc w ciaze, badanie hormonow wykazalo, ze co prawda PRL'0, czyli bazowa to 8,35, ale po obciazeniu wynik PRL '60 to 276,2 co oznacza ponad 33-krotny wzrost. Toz to hiperprolaktynemia czynnościowa i to wcale nie lagodna.
Ja sie od zawsze latwo denerwuje, bardzo wszystko przezywam, wiec - jezeli to "hormon stresu" to spokojnie tak mogl wyjsc.
Poniewaz 3 ostatnie cykle mialam monitorowane, to wiem, ze pecherzyk za kazdym razem ladnie dojrzewa, ladnie rosnie, peka przy wielkosci ok 22 mm.
W zwiazku z tym dostalam Clostilbegyt - od 3go do 7go dnia cyklu i Duphaston od 13go do 23 dc. Clo biore od wczoraj.
Ufam temu lekarzowi, ale...czy nie powinien sie sie jednoczesnie zainteresowac moja prolaktyna?
I czy tak wysoka PRL nie utrudnia jednak pekania?
Czy brak ciazy moze byc spowodowany tak wysoka prolaktyna po obciazeniu.
Pozdtrawiam serdecznie i dziekuje za odpowiedz!
aniamaja
no ja bym powiedziala ze tak.
ale prolaktyna utrudnia chyba zagniezdzenie sie jajeczka
na za wysoka prolaktyne bierze sie bromergon albo drozszy ale mniej u*****liwy dostinex