Witam wszystkie dietowiczki!
Magmac, gratuluje pierwszego przebytego dnia dniety...powiem Ci ze kazdy kolejny jest latwiejszy.
Renek, trzymam kciuki za Ciebie i mama. A Ty pamietaj by nie przeciazac sie fizycznie, bo wtedy zamiast zrzucac kiloski bedziesz przybierac mase miesniowa.
Tolala, chyba wg zalozen diety nie mozna byc przejedzonym....Ale fakt faktem, glodnym sie nie chodzi, a kilosy leca w dol.
Beata, my chyba na tym samym etapie...ja juz dzis sie nie wazylam, zwaze sie dnia 10...albo 11...mam nadzieje, ze zleci chociaz jeszcze 1kg.
Joanna, witaj! Zycze Tobie i kolezance wytrwalosci no i sukcesu. Pisz nam jak Wam idzie.
Paula...kurecze kobieto ja tez startowalam z 68...a a ile masz wzrostu?
Na mnie na koszula byla za duza, bo nosze 40. Moze Tobie poszlo w biust? Bo mnie ewidentnie w boki
Kobietki, u mnie dzien VII....w szoku jestem, ze tyle wytrwalam. Ale czuje sie swietnie.
Milego dnia i trzymam kciuki za kazda z Was &&&&&&&&&&&&&
Ten post edytował *magdalenka* wto, 02 mar 2010 - 08:27