CYTAT(Irenka. @ Fri, 14 Sep 2012 - 10:57)
Pomysł z chlebem tostowym wyśmienity, dziękuję, sama bym chyba na to nie wpadła. Problemem natomiast jest, że ten mały gagatek nie tknie warzyw...
Też nie wiem, czy wpadłabym na ten pomysł z chlebem tostowym , a podała mi ten pomysł, koleżanka mająca córkę o rok starszą od naszych maluchów.
Ja w ubiegłym roku, jak zaczęła się zerówka, próbowałam wielu opcji - kanapki ze zwykłego chleba, bułki, pączki...
Młody upierał się przy bułkach, więc co rano pakowałam bułę do plecaka .
Pakowałam bułę do czasu, aż pewnego pięknego dnia wychowawczyni poprosiła mnie o chwilę rozmowy po zajęciach.
Powiedziała , że młody bardzo długo je śniadania, i że ona dłużej nie może przymykać na to oczu, że cała grupa czeka aż mój smyk zje śniadanie, by mogli dalej coś robić.
Szczerze nie wiedziałam co z tym fantem zrobić, bo czy dałam mu bułkę, pączka czy kanapkę zwykłego chleba, to wszystko jadł tak samo długo
Szczęśliwie złożyło się to, że spotkałam się z koleżanką która naprowadziła mnie na pomysł tych kanapek z chleba tostowego i to był strzał w 10 !
A co do warzyw , to nie musisz mu ich dawać do kanapek .
Może być nutella (jeśli lubi), dżem , są takie fajne pasztety dla dzieci , robione bez konserwantów, z rybą też są pyszne kanapki - na pewno coś wymyślisz