Ojej... jak siÄ™ temat rozwinÄ…Å‚
I na jakie ciekawe tematy schodzimy...
Może i dwa prosiaczki u nas zawitają... Hmmm... Tylko przeraża mnie jedno, a mianowicie :
1 prosiak = 1 kg. bobków
2 prosiaki = 2 kg. bobkówNo i czy dwa prosiaki nie będą miały za ciasno w tym moim akwarium
A co do zapachów... żaden gryzoń nie śmierdzi - jeśli mu się sprząta. Naprawdę.
Pies też będzie śmierdział, jeśli nie będziemy go kąpać.
A u prosiaków nie śmierdzą już tyle bobki, co siuśki
No i sperma, niewykastrowanych samczyków dodatkowo.
A.L. - to jak z tym Twoim Frankiem - nie wykastrowany i nie śmierdzi? Bo ja tak jak myszka - nieco się pogubiłam
Mogę oczywiście kupić prosiaczka/ki w sklepie, ale jakoś ciągnie mnie do tego, aby - uratować jakiegoś niechcianego/niechciane
. Właściwie wszystkie moje prosiaczki były właśnie takie niechciane i uratowane (przeze mnie
).
A niestety - te niechciane często trafiają w złe ręce np. na pokarm dla węży
Na allegro też ludzie sprzedają/oddają zwierzęta, prosiaczki też... Nawet były dwie takie fajne niedawno świniki, z klatką za grosze... z Warszawy... tyle, że ja muszę się wstrzymać do po-wakacjach...
Mam jeszcze jedno pytanie - co dajecie prosiaczkom (i innym małym zwierzątkom) na podkład?? Ja zawsze dawałam wiórki, kiedyś też kupowałam takie cuś pochłaniajace zapachy (taka jakby ziemia, zmieszana z wiórami). Na ten podkład kładłam jeszcze warstwę wiórek. Takie czyste mi się wydają...
A może jest coś co sie bardziej nadaje??