Sąsiadki córka urodziła córcię 22 maja. W trzeciej chyba dobie u dziecka stwierdzono zakażenie E.Coli. Matka dziecka załamana ;( Załamana tym bardziej bo powiedziano jej, że to od niej dziecko się zaraziło podczas psn. Zastanawia mnie jeszcze tylko, dlaczego teraz dziecko jest leczone a matka nie. Matka dziecka robiła badania całą ciąże regularnie, wg wskazań lekarza (nawiasem mówiąc wywaliła kupę kasy na prywatne wizyty bo chciała mieć "lepszą" opiekę medyczną). Czy posiew akurat miała robiony - nie wiem dokładnie (dziewczyna z nikim nie chce rozmawiać i chyba łapie doła). Żadne z przeprowadzonych badań nie wykazywało bakterii u niej. Możłiwe, że w szpitalu czyms dziecko się zaraziło a teraz zwalili na matczyne zakażenie??
No i z czym się wiążę zakażenia E.Coli u takiego dziecka??
--------------------