iwo,
Serdecznie dziękuję. Wiedziałam, że na naszym forum znajdzie się dobra duszyczka i fachowa siła w jednym, która mi pomoże.
Przekonuje mnie argument o lekkości oprawek plastikowych.
Właśnie uprzytomniłam sobie, że ja mogę być trudnym egzemplarzem, bo rzadko byłam zadowolona z okularów słonecznych, od których albo kręciło mnie w nosie albo robiły mi się odgniotki na nosie (a czasami nawet za uszami) i ogólnie drażniły mnie. Dopiero od jakichś 3 lat mam okulary słoneczne, które mogę nosić bez w/w efektów.
Mam nadzieję, że takie też uda mi się wybrać do czytania.
Jeszcze raz dziekujÄ™.