, kiedy liście? Opcje

[Ammm]

Czy wiecie, kiedy buk rozwija liście?

Wszystkie drzewa/krzewy u mnie w ogrodzie już mają liści, albo przynajmniej pąki zaczęły się rozwijać, a buki nic. Mam w ogrodzie 4 sztuki i wszystkie łyse. Obstawiam, że taka ich uroda, bo chyba mała szansa, żeby mi wszystkie 4 na raz szlag trafił, nie? No, ale zaczynam się już denerwować.

Możecie się rozejrzeć po okolicy i mnie uspokoić?

[pcola]

Amm,
u nas też jeszcze śpi Także chyba szlag ich nie trafił. Za to wymarzły
mi trzy budleje dawida wypuszczają z ziemi ale zanim znów duże urosną
minie trochę czasu.

[mama_do_kwadratu]

u nas mróz (z czwartku na piątek) zniszczył wszystkie kwiaty magnolii za to...

[pcola]

mama_do_kwadratu,
współczuję.
Mnie wkrótce czeka zakończenie budowy i zakładanie ogrodu od zera.
Niby to uwielbiam, ale już się stresuję. Tym bardziej, że
w obecnym ogrodzie mam ciężką gliniastą glebę, na której mało co nie rośnie
dobrze. Na nowym miejscu mamy za to piach, z którym nie mam doświadczenia.

[Ammm]

u nas mróz (z czwartku na piątek) zniszczył wszystkie kwiaty magnolii za to...

Z nami (poza trawnikiem) zima się stosunkowo łagodnie obeszła. Dużo gorzej było po ubiegłorocznych ulewach - utopiły mi się wszystkie lawendy, klonik palmowy (ale widzę że troche odbija), 2 derenie, wrzosy... Może dlatego, że były świeżo posadzone.

[Ammm]

Za to wymarzły
mi trzy budleje dawida wypuszczają z ziemi ale zanim znów duże urosną
minie trochę czasu.

A może nie: "krzew powinien być co roku krótko przycinany (najlepiej na przełomie kwietnia i maja, zaraz po rozgarnięciu kopczyka). Cienkie pędy skracamy do długości 5-10 cm a grube do 20-25 cm. Budleja rośnie bardzo szybko - nawet po tak krótkim przycięciu w sierpniu uzyskuje około 1,5 m wysokości - i bardzo obficie pokrywa się kwiatami. Nie przemarznięte i nie przycięte budleje osiągają do 3 m wysokości, ale słabo kwitną i mają brzydki pokrój."

[pcola]

Amm,
przycinam tą "starą". Dwie zeszłoroczne sadzone późną wiosną jakoś nie zdążyły wyrosnąć,
więc nie chciałam ich ścinać tej wiosny.

[Ammm]

Mi w podobny sposób zginęły clematisy, też dopiero wychodzą z ziemi niektóre.

No i 3 spore rododendrony mi padły

Ten post edytował Ammm nie, 25 kwi 2010 - 23:00

[pcola]

przykre to
Mam nadzieję, że kolejna zima będzie łaskawsza dla ogrodów.

[Ammm]

Pcola, a Tobie na tej glinie to nie gniły/topiły się rośliny? Ja też mam gliniastą, na tym jeszcze jakiś syf w stylu gruzu (poprzednia właścicielka tak nas urządziła ) W niektórych miejscach po deszczach czy roztopach stoi mi woda...

Jakie rośliny polecasz szczególnie na taką glinę?

[pcola]

Amm,
tam gdzie chciałam posadzić rośliny wrażliwe na mokrą glebę zrobiłam skarpy,
i na nich sadziłam. Ogólnie wszystko rośnie dobrze, z drzew mam tulipanowca,
daglezje, świerki, modrzewie, żywotniki, jałowce. Mam berberysy, ogniki, irgi,
derenie (rosną słabo bo posadziłam pod dużą lipą), magnolię, powojniki, winobluszcz,
hortensję pnącą, sosny (3 sztuki - czarna, wejmutka i zwykła), świerk, modrzewie europejskie,
z kwiatów glinę uwielbiają pierwiosnki, mam krokusy, lilie, funkie, lawendy, żurawkę, orliki,
szałwię, rododendrony, azalie, ligustry, budleje, bukszpan, klon, jabłonkę ozdobną,
agresty, porzeczki, jaśminowiec pnący, katalpę, wierzbę mandżurską, brzozy (moje ukochane drzewa),
bluszcz, milin amerykański (wspina się po pniu martwego kasztanowca), hortensje bukietowe,
i coś, co od biedy można nazwać trawnikiem (urzędują u mnie trzy psy z tego dwa ponad
30kg)
Nie gniją mi, mimo że wiosną można by na naszym trawniku ryż sadzić ...

Ten post edytował pcola pon, 26 kwi 2010 - 13:14

[Ammm]

Masz tego trochę...

Donoszę, że 2 z moich 4 buków już mają liście.

[pcola]

Amm,
fajnie, że ruszyły.

[Majeczka56]

swoją drogą to buki są prześliczne:]

[Ammm]

No są... Ale jakoś słabo mi rosną.
Ja teraz dosadzilam sobie trochę drzew: 3 sosny, brzozę, platana, jodłę kalifornijską, tulipanowca, metasekwoję - "nasz" ogrodnik się ze mnie śmieje, że teraz uprawiam las. Mam nadzieję, że wszystkie się przyjmą, bo to już naprawdę spore drzewa i szkoda by było...

[Ammm]

No są... Ale jakoś słabo mi rosną.
Ja teraz dosadzilam sobie trochę drzew: 3 sosny, brzozę, platana, jodłę kalifornijską, tulipanowca, metasekwoję - "nasz" ogrodnik się ze mnie śmieje, że teraz uprawiam las. Mam nadzieję, że wszystkie się przyjmą, bo to już naprawdę spore drzewa i szkoda by było...

Wyciągam stary wątek - z powyższych 2 sosny, platana, brzozę i jodłę jednak szlag trafił - nie przyjęły się albo potopiły.

A jak się z Waszymi ogrodami obeszła ta zima? U mnie nie jest chyba tak źle. Wygląda na to, że nawet magnolia nie zmarzła (tfu, tfu).

[trylinka]

U mnie nie jest chyba tak źle. Wygląda na to, że nawet magnolia nie zmarzła (tfu, tfu).

A po czym to poznajesz? Też mieszkam w Wawie, mam jedenaście magnolii i żadna jeszcze ani drgnęła.

[Agnieszka AZJ]

No właśnie - w sobotę są moje imieniny i zawsze kwitły wtedy magnolie, a w tym roku się nie zanosi

[Aneczka]

To może i dla mojej magnolii jest jeszcze ratunek? Nie ma na niej nic (jest na razie maleńka, taki badylek 1,5 m, jeszcze nie kwitła), choć widziałam już w okolicy takie z pączkami. Już myślałam, że zmarzła. Ale może skoro nie ma zamiaru kwitnąć, to w stosownym momencie wypuści listki...