novika, moja koleżanka dostała okres 6 tygodni po porodzie
A karmiła rok
Gdyby więc współżyła jakiś tydzień od porodu, mogłaby szybko zostać mamusią
Nie wiem dlaczego wciąż przekazywany jest ten mit, że karmienie piersią chroni przed ciążą, bo kobieta jest w tym czasie niepłodna....
Klaudia, koniecznie sie wszystkiego dowiedz. Być moze wynika to z faktu, że wiele kobiet po porodzie długo dochodzi do siebie. Wczoraj pediatra też była w szoku, że 4 tygodnie po porodzie świetnie sie czuję, nic mnie nie boli, nie mam zawrotów głowy ani mdłości. Wyjaśnila mi, że większość kobiet nie może dojść do siebie nawet przez 2-3 miesiace... Zdziwiło mnie to, bo wszystkie mamy jakie znam doszły do siebie raczej szybko, chyba żadna nie przekroczyła 6 tygodni. Stwierdziłam, że nie będę uświadamiać ani położnej ani pediatry, że mój gin nie widzi przeciwwskazań do czegokolwiek
A koleżanki mnie pytają, po co mi już pigułki... Przecież jeszcze z połogu nie wyszłam
a i po nim przecież TRUDNO SIĘ ZDECYDOWAĆ NA SEKS W OBAWIE O PĘKNIĘCIE ŚWIEŻEJ JESZCZE RANY NA KROCZU... No cóż... Gdyby mój kochający profilaktykę lekarz widział jakiekolwiek przeciwwskazania, to na pewno by mi zabronił,zamiast kazać wykupić receptę zaraz po wizycie
cherie, u mnie patologii pacjentki albo w piżamkach, albo w dresikach śmigały.
CYTAT(adzia25 @ Fri, 31 Oct 2014 - 20:33)
zając_Poziomka mi sie wydaje, ze
kajetance chodzi raczej o ubezpieczyciela auta, ze "w razie W" moglby sie wywinac
ale szczerze powiem, ze sama w zyciu bym o tym nie pomyslala...
Tak, wiem
Ale mi właśnie o to chodziło - skoro ktoś uważa, że pomimo tego, że czuję się dobrze, a lekarz nie widzi przeciwwskazań, nie mogę prowadzić samochodu, to niech mi na ten czas pielęgniarkę zafunduje. W końcu ubezpieczenie niemało kosztuje!
komunikacjo, nakopałabym bratu i ciotce do tyłków. Ciotka jak chce pomieszkiwać, to niech sie dorzuca do kosztów utrzymania mieszkania.
Dziewczyny, już niedługo i będziecie miały ciążowe męki z głowy
Ale, żeby nie było kolorowo, będzie jeszcze połóg, hehe
Mam ogromną nadzieję, że pierwsze dni i tygodnie po porodzie miną Wam bez żadnych dolegliwości, a już szczególnie bólu (wolałam bóle porodowe, niż bolące 24/7 krocze)
Kolejny szew mi wylazł, na dodatek ten najbardziej ciągnący
Lila rozwija sie prawidłowo, szybko rośnie
Za 3 tygodnie szczepienie. Już mi jej szkoda
Na szczęście można wykupić 6w1, bo jak pomyślę, że miałaby dostać 4 zastrzyki jednego dnia (jeszcze pneumokoki), to mnie ciarki przechodzą
Patrzyłam, jak zakładają jej wenflon, jak pobierają krew z główki i kłują w 3 miejscach, bo krew nie chciała lecieć... Mam nadzieję, że pozwolą mi ją tulić w czasie kłuć.
Ten post edytował zając_Poziomka sob, 01 lis 2014 - 17:52