Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w ustawieniach
przeglądarki. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności
"Polityce Prywatnosci".
[AkceptujÄ™ pliki cookies z tej strony]
Pozwolę sobie także założyć temat z pilnym pytaniem. Robię ciasto krówkowe, mam gotową masę w puszce. w obiegłym roku wsadziłam ja do garnka z woda i gotowałam, ale była nadal twarda, miałam problemy z rozsmarowaniem. Jak ja mam ją przygotowac, zeby była lejąca?pomózcie proszę.
Pozwolę sobie także założyć temat z pilnym pytaniem. Robię ciasto krówkowe, mam gotową masę w puszce. w obiegłym roku wsadziłam ja do garnka z woda i gotowałam, ale była nadal twarda, miałam problemy z rozsmarowaniem. Jak ja mam ją przygotowac, zeby była lejąca?pomózcie proszę.
Emi, robiÄ™ podobnie jak Gozar, ale dolewam odrobinÄ™ gorÄ…cej wody lub kawy, konsystencja jest wtedy bardziej lejÄ…ca, idealnie siÄ™ rozsmarowuje na herbatnikach do 3 bita.
Emi, robiÄ™ podobnie jak Gozar, ale dolewam odrobinÄ™ gorÄ…cej wody lub kawy, konsystencja jest wtedy bardziej lejÄ…ca, idealnie siÄ™ rozsmarowuje na herbatnikach do 3 bita.
--------------------
Uświadamiasz sobie, że jesteś w średnim wieku, kiedy wspomnienia stają się ważniejsze od marzeń.
Gozar, dzięki za poradę. Właśnie robiłam toffikowca i zawsze szlag mnie trafia z rozsmarowaniem masy krówkowej. A tu kilka ruchów mikserem i już, bomba.
Gozar, dzięki za poradę. Właśnie robiłam toffikowca i zawsze szlag mnie trafia z rozsmarowaniem masy krówkowej. A tu kilka ruchów mikserem i już, bomba.
bardzo Wam dziękuję. Dodałam odrobinę gorącej wody, dwie łyżki masła, zmiksowałam i wyszła idealna konsystencja. i pomyśleć, ze rok temu gotowałam puszkę chyba z godzinę a efektu nie było . Należało zapytać na maluchach:)
bardzo Wam dziękuję. Dodałam odrobinę gorącej wody, dwie łyżki masła, zmiksowałam i wyszła idealna konsystencja. i pomyśleć, ze rok temu gotowałam puszkę chyba z godzinę a efektu nie było . Należało zapytać na maluchach:)