jako poczatkujacy dzialkowicz (tygodniowy
) doprowadzam powolutku nasza dzialeczke do stanu uzywalnosci. Niestety jej czesc jest intensywnie porosnieta perzem.
Mam pytanie o zwalczanie tego cholerstwa (poza metoda usuwania klacza po klaczu recznie). Czy da sie to zrobic jakims bezpiecznym srodkiem? Mamy w tym obszarze tez kilka krzaczkow i chcialem posadzic za kilka dni maliny, ale musze zwalczyc ten perz - recznie nie mam czasu, bo zlot przygotowujemy 24h na dobe
, a co do srodkow boje sie, zeby nie podtruc innych roslin.
Mozecie cos doradzic?