Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
5 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 nastÄ™pna  

A moze Tunezja???

> 
Aldinka
śro, 04 lip 2007 - 18:21
10 kartek pocztowych kosztuje 1 dinara, czyli ok 2,20 złotego. Jesli chodzi o samoloty lini TUNISAIR, to polecam . Lecielismy na wczasy z człowiekiem , który był przez 40 lat pilotem i opowiadał, ze te linie lotnicze maja nowoczesne samoloty i bardzo bezpieczne, ze nawet lot nie ma takich modeli samolotów. Takze spokojnie, bedzie dobrze a zawsze musi byc ten " pierwszy raz" icon_wink.gif
Jesli chodzi o ubrania " firmowe" to faktycznie to same podróbki ale dobrze zfałszowane, momentami mozna sie naciąć. Nie polecam kupowac złota , bo wołaja za nie kolosalne kwoty a to tylko 14 i 9 karat, czyli tzw "szajs". Bylismy w hotelu Marhaba Club w Sousse, polecam bo to fajny hotel dla rodzin z dziećmi. Jednynie wersja all nie bardzo sie opłacała, bo rózniła sie od HB tylko dodatkowym obiadem. Leki dla dzieci polecam zabrac , nawet te na angine, bo na naszym turnusie dzoieciaki rozchorowane kaszlały w basenach, klimatyzacja robi swoje. Pozdrawiam i zycze udanego wypoczynku
Aldinka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 291
Dołączył: pon, 27 lis 06 - 14:19
SkÄ…d: Okolice Tarnobrzega
Nr użytkownika: 8,718

GG:


post śro, 04 lip 2007 - 18:21
Post #41

10 kartek pocztowych kosztuje 1 dinara, czyli ok 2,20 złotego. Jesli chodzi o samoloty lini TUNISAIR, to polecam . Lecielismy na wczasy z człowiekiem , który był przez 40 lat pilotem i opowiadał, ze te linie lotnicze maja nowoczesne samoloty i bardzo bezpieczne, ze nawet lot nie ma takich modeli samolotów. Takze spokojnie, bedzie dobrze a zawsze musi byc ten " pierwszy raz" icon_wink.gif
Jesli chodzi o ubrania " firmowe" to faktycznie to same podróbki ale dobrze zfałszowane, momentami mozna sie naciąć. Nie polecam kupowac złota , bo wołaja za nie kolosalne kwoty a to tylko 14 i 9 karat, czyli tzw "szajs". Bylismy w hotelu Marhaba Club w Sousse, polecam bo to fajny hotel dla rodzin z dziećmi. Jednynie wersja all nie bardzo sie opłacała, bo rózniła sie od HB tylko dodatkowym obiadem. Leki dla dzieci polecam zabrac , nawet te na angine, bo na naszym turnusie dzoieciaki rozchorowane kaszlały w basenach, klimatyzacja robi swoje. Pozdrawiam i zycze udanego wypoczynku

--------------------
[


amania
śro, 04 lip 2007 - 18:39
o, Agnieszka, właśnie się zorientowałam że wsiadałaś do samolotu, z którego my wysiedliśmy icon_wink.gif
amania


Grupa: Moderatorzy
Postów: 10,650
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 23:38
Skąd: podPoznań
Nr użytkownika: 131




post śro, 04 lip 2007 - 18:39
Post #42

o, Agnieszka, właśnie się zorientowałam że wsiadałaś do samolotu, z którego my wysiedliśmy icon_wink.gif

--------------------
Jedyne, czego zazdroszczę mojemu mężowi, to żona.
ewabi
śro, 04 lip 2007 - 18:50
Amaniu icon_smile.gif i jak? Przeżyłaś? Ile butelek niebieskiego cudu z Lidla zostało zużyte?

Ciekawa jestem jak Wam się podobało, bo ja właśnie wczoraj obejrzałam nasze zdjęcia z zeszłego roku i - zdziwiłam się - strasznie sentymentalnie wspominam te "wczasy". Nawet dzidziusiowaty Kuban, który mnie fizycznie wykańczał wtedy, pamiętam - rozczulił mnie na zdjęciach icon_biggrin.gif

Aldi - my też byliśmy w Merhaba Club - i też byliśmy zadowoleni icon_smile.gif
ewabi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,860
Dołączył: wto, 13 lip 04 - 10:54
Nr użytkownika: 1,925




post śro, 04 lip 2007 - 18:50
Post #43

Amaniu icon_smile.gif i jak? Przeżyłaś? Ile butelek niebieskiego cudu z Lidla zostało zużyte?

Ciekawa jestem jak Wam się podobało, bo ja właśnie wczoraj obejrzałam nasze zdjęcia z zeszłego roku i - zdziwiłam się - strasznie sentymentalnie wspominam te "wczasy". Nawet dzidziusiowaty Kuban, który mnie fizycznie wykańczał wtedy, pamiętam - rozczulił mnie na zdjęciach icon_biggrin.gif

Aldi - my też byliśmy w Merhaba Club - i też byliśmy zadowoleni icon_smile.gif

--------------------
amania
czw, 05 lip 2007 - 11:16
Ewa, ja polecam Mahdia Palace - nawet mokrych chusteczek domestosa nie otworzyłam! 06.gif
Było naprawdę porządnie. Minus dałabym tylko za niedokładne sprzątanie strefy "podłóżkowej", ale jak zaczęły się pojawiać koty po łóżkiem, to my akurat zaczynaliśmy się pakować icon_wink.gif
Plaża była ładna, piasek drobny, muszelki śliczne.
Urzekło mnie pobliskie miasteczko - Mahdia. Niby nic szczególnego tam nie ma, ale bardzo urokliwe moim zdaniem. Zwłaszcza boczne, wąskie uliczki - czuło się w nich arabski klimat.
No i wielka szkoda, że nie płacili nam za dotykanie Matyldy, bo wrócilibyśmy bogaci icon_wink.gif
Tunezyjczycy są sympatyczni, ale jak dla mnie zbyt wyluzowani. Zwłaszcza kelnerzy icon_twisted.gif
A w jednej z pozahotelowych restauracji zauważyłam obrazek (martwa natura) wiszący bokiem - bo akurat ramka miała haczyk z boku icon_lol.gif
Wróciliśmy zadowoleni i z postanowieniem, że to był nasz pierwszy, ale nie ostatni raz w tamtych rejonach.
Może kiedyś, jak dzieci podrosną, zdecydujemy się nawet na tak daleką wyprawę jak wy icon_smile.gif
amania


Grupa: Moderatorzy
Postów: 10,650
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 23:38
Skąd: podPoznań
Nr użytkownika: 131




post czw, 05 lip 2007 - 11:16
Post #44

Ewa, ja polecam Mahdia Palace - nawet mokrych chusteczek domestosa nie otworzyłam! 06.gif
Było naprawdę porządnie. Minus dałabym tylko za niedokładne sprzątanie strefy "podłóżkowej", ale jak zaczęły się pojawiać koty po łóżkiem, to my akurat zaczynaliśmy się pakować icon_wink.gif
Plaża była ładna, piasek drobny, muszelki śliczne.
Urzekło mnie pobliskie miasteczko - Mahdia. Niby nic szczególnego tam nie ma, ale bardzo urokliwe moim zdaniem. Zwłaszcza boczne, wąskie uliczki - czuło się w nich arabski klimat.
No i wielka szkoda, że nie płacili nam za dotykanie Matyldy, bo wrócilibyśmy bogaci icon_wink.gif
Tunezyjczycy są sympatyczni, ale jak dla mnie zbyt wyluzowani. Zwłaszcza kelnerzy icon_twisted.gif
A w jednej z pozahotelowych restauracji zauważyłam obrazek (martwa natura) wiszący bokiem - bo akurat ramka miała haczyk z boku icon_lol.gif
Wróciliśmy zadowoleni i z postanowieniem, że to był nasz pierwszy, ale nie ostatni raz w tamtych rejonach.
Może kiedyś, jak dzieci podrosną, zdecydujemy się nawet na tak daleką wyprawę jak wy icon_smile.gif

--------------------
Jedyne, czego zazdroszczę mojemu mężowi, to żona.
ewabi
czw, 05 lip 2007 - 12:10
Nie wiesz jak się cieszę, że podobało Ci się też poza terenem hotelowym icon_biggrin.gif
Spotkałam w Tunezji mnóstwo "turystów", którzy nosa poza basen nie wystawili przez dwa tygodnie i jakoś tak, nie wiem czemu, ale bardzo się cieszę, że to nie Wy.
Pokaż zdjęcia z Mahdii, co?
Ja nie widziałam niestety, ani Mahdii, ani okolic. W pierwszym tygodniu pojechaliśmy sobie do Portu El-Kantaoui, Monastyru i Kairouanu, ale w drugim tygodniu pielęgnowałam już Kubankową anginę, dwa dni spędzając wręcz w hotelowym pokoju (a co tu mówić o basenie czy plaży:roll: icon_biggrin.gif)

ps. Na Kubanie też moglibyśmy wtedy zarobić krocie icon_smile.gif
ewabi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,860
Dołączył: wto, 13 lip 04 - 10:54
Nr użytkownika: 1,925




post czw, 05 lip 2007 - 12:10
Post #45

Nie wiesz jak się cieszę, że podobało Ci się też poza terenem hotelowym icon_biggrin.gif
Spotkałam w Tunezji mnóstwo "turystów", którzy nosa poza basen nie wystawili przez dwa tygodnie i jakoś tak, nie wiem czemu, ale bardzo się cieszę, że to nie Wy.
Pokaż zdjęcia z Mahdii, co?
Ja nie widziałam niestety, ani Mahdii, ani okolic. W pierwszym tygodniu pojechaliśmy sobie do Portu El-Kantaoui, Monastyru i Kairouanu, ale w drugim tygodniu pielęgnowałam już Kubankową anginę, dwa dni spędzając wręcz w hotelowym pokoju (a co tu mówić o basenie czy plaży:roll: icon_biggrin.gif)

ps. Na Kubanie też moglibyśmy wtedy zarobić krocie icon_smile.gif

--------------------
amania
czw, 05 lip 2007 - 12:29
Ewa, nawet mi nie wspominaj o zdjęciach z Mahdii icon_cry.gif
Zabrakło mi miejsca na karcie, jeszcze w Tunezji, no i Paweł poszedł do specjalnego punktu w hotelu, gdzie miły pan zgrał nam wszystko na płytę. Tzn. miał zgrać wszystko. Wcięło oczywiście moje najpiękniejsze zdjęcia z Mahdii.
Jeszcze się z tym nie pogodziłam. I są nie do odzyskania, bo zrobiłam już nowe na tej karcie icon_cry.gif
Zostały mi całe dwa, które masz poniżej. Niestety pięknych mahdyjskich uliczek nie ma.
Mam za to milion gównianych zdjęć z basenu i plaży - z tych nie pominął ani jednego icon_evil.gif
Paweł mnie pociesza, że to znak, że mamy tam wrócić.
Chyba rzeczywiście tam wrócę, żeby udusić tego faceta od zdjęć!





ps. my byliśmy w Tunezji tylko tydzień, dlatego nie porywaliśmy się na wyprawy autokarem do innych miast - taka wyprawa z Matyldą to utrapienie.
amania


Grupa: Moderatorzy
Postów: 10,650
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 23:38
Skąd: podPoznań
Nr użytkownika: 131




post czw, 05 lip 2007 - 12:29
Post #46

Ewa, nawet mi nie wspominaj o zdjęciach z Mahdii icon_cry.gif
Zabrakło mi miejsca na karcie, jeszcze w Tunezji, no i Paweł poszedł do specjalnego punktu w hotelu, gdzie miły pan zgrał nam wszystko na płytę. Tzn. miał zgrać wszystko. Wcięło oczywiście moje najpiękniejsze zdjęcia z Mahdii.
Jeszcze się z tym nie pogodziłam. I są nie do odzyskania, bo zrobiłam już nowe na tej karcie icon_cry.gif
Zostały mi całe dwa, które masz poniżej. Niestety pięknych mahdyjskich uliczek nie ma.
Mam za to milion gównianych zdjęć z basenu i plaży - z tych nie pominął ani jednego icon_evil.gif
Paweł mnie pociesza, że to znak, że mamy tam wrócić.
Chyba rzeczywiście tam wrócę, żeby udusić tego faceta od zdjęć!





ps. my byliśmy w Tunezji tylko tydzień, dlatego nie porywaliśmy się na wyprawy autokarem do innych miast - taka wyprawa z Matyldą to utrapienie.

--------------------
Jedyne, czego zazdroszczę mojemu mężowi, to żona.
ewabi
czw, 05 lip 2007 - 15:55
Kochana - następnym razem do saszetki_z_najważniejszymi_rzeczami pakujesz drugą kartę pamięci do aparatu. To - zdaniem mojego męża - jest absolutny priorytet w tzw. ważnych bambetlach pordróżnych. Muszę się z nim zgodzić, bo w finanlnym rozrachunku dodatkowo zajmuje mniej miejsca w bagażu niż płyta. To raz.
Dwa - codziennym wieczornym zajęciem Aleksandra w podróży jest maniaklane przeglądanie zdjęć w aparacie i postępująca kasacja (niestety nawet wtedy, gdy ja upieram się, żeby kasować dopiero w domu, bo na ekranie komputera jednak lepiej widać, czy coś jest do bani, czy coś się jeszcze z tego wyciągnie). Ale Aleksander ma fobię na punkcie "psujarzy" i nie dałby karty do zgrania chyba nikomu. On cierpi nawet patrząc jak gość w serwisie zakłada mu kołpaki na koła w samochodzie, bo "krzywi i tylko czekać aż pęknie" icon_rolleyes.gif
ewabi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,860
Dołączył: wto, 13 lip 04 - 10:54
Nr użytkownika: 1,925




post czw, 05 lip 2007 - 15:55
Post #47

Kochana - następnym razem do saszetki_z_najważniejszymi_rzeczami pakujesz drugą kartę pamięci do aparatu. To - zdaniem mojego męża - jest absolutny priorytet w tzw. ważnych bambetlach pordróżnych. Muszę się z nim zgodzić, bo w finanlnym rozrachunku dodatkowo zajmuje mniej miejsca w bagażu niż płyta. To raz.
Dwa - codziennym wieczornym zajęciem Aleksandra w podróży jest maniaklane przeglądanie zdjęć w aparacie i postępująca kasacja (niestety nawet wtedy, gdy ja upieram się, żeby kasować dopiero w domu, bo na ekranie komputera jednak lepiej widać, czy coś jest do bani, czy coś się jeszcze z tego wyciągnie). Ale Aleksander ma fobię na punkcie "psujarzy" i nie dałby karty do zgrania chyba nikomu. On cierpi nawet patrząc jak gość w serwisie zakłada mu kołpaki na koła w samochodzie, bo "krzywi i tylko czekać aż pęknie" icon_rolleyes.gif

--------------------
amania
czw, 05 lip 2007 - 21:52
Ewa, ja wieczorem robię dokładnie to samo icon_smile.gif
Ale przedostatniego dnia zostały mi 3 zdjęcia, bo już nie miałam czego wykasować. Z Mahdii nie wykasowałam nic, bo mi każdego było żal icon_evil.gif
A w ogóle jestem pierdoła, że nie poszłam sama do tego zgrania i nie sprawdziłam wszystkiego.
Dla mojego męża to tylko zdjęcia icon_confused.gif
amania


Grupa: Moderatorzy
Postów: 10,650
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 23:38
Skąd: podPoznań
Nr użytkownika: 131




post czw, 05 lip 2007 - 21:52
Post #48

Ewa, ja wieczorem robię dokładnie to samo icon_smile.gif
Ale przedostatniego dnia zostały mi 3 zdjęcia, bo już nie miałam czego wykasować. Z Mahdii nie wykasowałam nic, bo mi każdego było żal icon_evil.gif
A w ogóle jestem pierdoła, że nie poszłam sama do tego zgrania i nie sprawdziłam wszystkiego.
Dla mojego męża to tylko zdjęcia icon_confused.gif

--------------------
Jedyne, czego zazdroszczę mojemu mężowi, to żona.
Potwora
czw, 05 lip 2007 - 22:52
CYTAT(ewabi @ czw, 05 lip 2007 - 12:10) *
Nie wiesz jak się cieszę, że podobało Ci się też poza terenem hotelowym icon_biggrin.gif
Spotkałam w Tunezji mnóstwo "turystów", którzy nosa poza basen nie wystawili przez dwa tygodnie i jakoś tak, nie wiem czemu, ale bardzo się cieszę, że to nie Wy.


Ewa - mu uwielbiamy włóczyć się po arabskich osiedlach, uliczkach, nawet tych slamsach ( hehe zaglądam wtedy do okien bo jestem straaaasznie ciekawa jak oni tam zyją) icon_wink.gif Ja zewsząd słyszałam od turystów, że tam brudno a Arabowie to syfiarze i Tunezja jest straaaaszna. icon_wink.gif Ja tego nie widzę, dla mnie te śmieci na ulicach tak wtapiają się w tamtejszą kulturę, ze stanowią jej nieodlączny element icon_wink.gif
Potwora


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,934
Dołączył: nie, 13 kwi 03 - 19:47
SkÄ…d: .......
Nr użytkownika: 569




post czw, 05 lip 2007 - 22:52
Post #49

CYTAT(ewabi @ czw, 05 lip 2007 - 12:10) *
Nie wiesz jak się cieszę, że podobało Ci się też poza terenem hotelowym icon_biggrin.gif
Spotkałam w Tunezji mnóstwo "turystów", którzy nosa poza basen nie wystawili przez dwa tygodnie i jakoś tak, nie wiem czemu, ale bardzo się cieszę, że to nie Wy.


Ewa - mu uwielbiamy włóczyć się po arabskich osiedlach, uliczkach, nawet tych slamsach ( hehe zaglądam wtedy do okien bo jestem straaaasznie ciekawa jak oni tam zyją) icon_wink.gif Ja zewsząd słyszałam od turystów, że tam brudno a Arabowie to syfiarze i Tunezja jest straaaaszna. icon_wink.gif Ja tego nie widzę, dla mnie te śmieci na ulicach tak wtapiają się w tamtejszą kulturę, ze stanowią jej nieodlączny element icon_wink.gif
ewabi
czw, 05 lip 2007 - 23:09
Ola - w tym względzie już dawno wyczułam w Tobie bratnią duszę !
Ale śmieci na ulicach w Tunezji jest naprawdę dużo. Dużo za dużo. Nie zmienia to jednak faktu, że ja wolę się powłóczyć po cudnie klimatycznej medinie i poszwędać po soukach niż spędzić czas na campingu w Europie. No, ale ja jestem "dziwna". Przynajmniej pod tym względem.
ewabi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,860
Dołączył: wto, 13 lip 04 - 10:54
Nr użytkownika: 1,925




post czw, 05 lip 2007 - 23:09
Post #50

Ola - w tym względzie już dawno wyczułam w Tobie bratnią duszę !
Ale śmieci na ulicach w Tunezji jest naprawdę dużo. Dużo za dużo. Nie zmienia to jednak faktu, że ja wolę się powłóczyć po cudnie klimatycznej medinie i poszwędać po soukach niż spędzić czas na campingu w Europie. No, ale ja jestem "dziwna". Przynajmniej pod tym względem.

--------------------
amania
czw, 05 lip 2007 - 23:29
My też wręcz nachalnie zaglądaliśmy w każde uchylone okno i drzwi.
I raczej skromne wnętrza widzieliśmy.
Z ciekawych rzeczy, to widzieliśmy (miałam to na zdjęciach 21.gif ) transport cegieł i worków z cementem na budowę - tzn. muły (chyba) ciągnęły to na drewnianych wózkach!
I jeszcze zgromadzenie kobiet przed domem, w którym prawdopodonie ktoś umarł. Wszystkie tak charakterystycznie trzymające się za głowy i biadolące albo wręcz płaczące. Niezpaomniany widok.
amania


Grupa: Moderatorzy
Postów: 10,650
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 23:38
Skąd: podPoznań
Nr użytkownika: 131




post czw, 05 lip 2007 - 23:29
Post #51

My też wręcz nachalnie zaglądaliśmy w każde uchylone okno i drzwi.
I raczej skromne wnętrza widzieliśmy.
Z ciekawych rzeczy, to widzieliśmy (miałam to na zdjęciach 21.gif ) transport cegieł i worków z cementem na budowę - tzn. muły (chyba) ciągnęły to na drewnianych wózkach!
I jeszcze zgromadzenie kobiet przed domem, w którym prawdopodonie ktoś umarł. Wszystkie tak charakterystycznie trzymające się za głowy i biadolące albo wręcz płaczące. Niezpaomniany widok.

--------------------
Jedyne, czego zazdroszczę mojemu mężowi, to żona.
ewabi
czw, 05 lip 2007 - 23:41
Nie moge się powstrzymać. Zaraz wkleję jedno zdjęcie z wnętrza egzotycznego domu. Ale nie tunezyjskiego. Ciekawa jestem, czy zgadniecie skąd ono będzie.
Muszę tylko przeszukać komputer icon_smile.gif
ewabi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,860
Dołączył: wto, 13 lip 04 - 10:54
Nr użytkownika: 1,925




post czw, 05 lip 2007 - 23:41
Post #52

Nie moge się powstrzymać. Zaraz wkleję jedno zdjęcie z wnętrza egzotycznego domu. Ale nie tunezyjskiego. Ciekawa jestem, czy zgadniecie skąd ono będzie.
Muszę tylko przeszukać komputer icon_smile.gif

--------------------
ewabi
czw, 05 lip 2007 - 23:49
no to uwaga - na chwilę tylko zbaczam z tematu Tunezji, ale tylko dlatego, ze tam nie udało mi sie "nikogo odwiedzić".
Gdzie to może być?
ewabi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,860
Dołączył: wto, 13 lip 04 - 10:54
Nr użytkownika: 1,925




post czw, 05 lip 2007 - 23:49
Post #53

no to uwaga - na chwilę tylko zbaczam z tematu Tunezji, ale tylko dlatego, ze tam nie udało mi sie "nikogo odwiedzić".
Gdzie to może być?


--------------------
Potwora
piÄ…, 06 lip 2007 - 10:46
Własnie, oni życie sprowadzają do parteru icon_wink.gif
Byłam w szoku ( i jednocześnie maksymalnie podekscytowana) gdy miałam okazję zobaczyć autentyczne wnętrze beduińskego domu w Egipcie - wieeelki telewizor, dywany a na środku pokoju grill icon_wink.gif i dymek sączący się z okien. icon_eek.gif

Jeszcze jeżeli chodzi o targowanie się icon_wink.gif - słyszałam całą masę narzekań od turystów - a my własnie uwielbiamy się targować, ja to robię zawsze po polsku, mówię bardzo szybko, smieję się i żaruję i zawsze w miłej atomsferze uda mi się cos kupić, na nachalne zaczepki mam przygotowane parę arabskich dosadnych słów icon_wink.gif - zwykle działają.

Byłam kiedyś w Sousse gdy odwiedzał to miasto tamtejszy prezydent - łał to było widowisko. Najbardziej powialiło nas ( oprócz czystych ulic icon_wink.gif przywożenia palm) - perfumowanie ulic icon_wink.gif i arabska dziewczynka w stroju krakowskim.
Potwora


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,934
Dołączył: nie, 13 kwi 03 - 19:47
SkÄ…d: .......
Nr użytkownika: 569




post piÄ…, 06 lip 2007 - 10:46
Post #54

Własnie, oni życie sprowadzają do parteru icon_wink.gif
Byłam w szoku ( i jednocześnie maksymalnie podekscytowana) gdy miałam okazję zobaczyć autentyczne wnętrze beduińskego domu w Egipcie - wieeelki telewizor, dywany a na środku pokoju grill icon_wink.gif i dymek sączący się z okien. icon_eek.gif

Jeszcze jeżeli chodzi o targowanie się icon_wink.gif - słyszałam całą masę narzekań od turystów - a my własnie uwielbiamy się targować, ja to robię zawsze po polsku, mówię bardzo szybko, smieję się i żaruję i zawsze w miłej atomsferze uda mi się cos kupić, na nachalne zaczepki mam przygotowane parę arabskich dosadnych słów icon_wink.gif - zwykle działają.

Byłam kiedyś w Sousse gdy odwiedzał to miasto tamtejszy prezydent - łał to było widowisko. Najbardziej powialiło nas ( oprócz czystych ulic icon_wink.gif przywożenia palm) - perfumowanie ulic icon_wink.gif i arabska dziewczynka w stroju krakowskim.
ewabi
piÄ…, 06 lip 2007 - 13:02
CYTAT(Ola Fisia @ piÄ…, 06 lip 2007 - 10:46) *
Byłam kiedyś w Sousse gdy odwiedzał to miasto tamtejszy prezydent - łał to było widowisko.


Ola - my przylecieliśmy do Syrii w niedzielę wyborczą, gdy to naród po raz kolejny wybrał jednogłośnie na Prezydenta Bashara al-Asada. Feta potem była przez cały tydzień w całym kraju. Wszędzie festyn wieczorem i strzelanka, bo tam bez oporów strzelają na wiwat. Byłam przerażona, bo ja się generalnie strasznie boję ludzi z bronią (może inaczej - ja się strasznie boję wariatów, a już wariat z bronią mnie paraliżuje).
Ale arabskie tańce do nocy na ulicach mnie zachwycają. A jeszcze bardziej to, ze oni sie tak całym sobą potrafią bawić bez kropli alkoholu. Siedzą godzinami do późnej nocy, nie tylko na festynie, nawet na krzesłach przed swoimi mieszkaniami w blokach, gadają, jedza melony, palą nargilę i jest im miło. I to jest cudne.
ewabi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,860
Dołączył: wto, 13 lip 04 - 10:54
Nr użytkownika: 1,925




post piÄ…, 06 lip 2007 - 13:02
Post #55

CYTAT(Ola Fisia @ piÄ…, 06 lip 2007 - 10:46) *
Byłam kiedyś w Sousse gdy odwiedzał to miasto tamtejszy prezydent - łał to było widowisko.


Ola - my przylecieliśmy do Syrii w niedzielę wyborczą, gdy to naród po raz kolejny wybrał jednogłośnie na Prezydenta Bashara al-Asada. Feta potem była przez cały tydzień w całym kraju. Wszędzie festyn wieczorem i strzelanka, bo tam bez oporów strzelają na wiwat. Byłam przerażona, bo ja się generalnie strasznie boję ludzi z bronią (może inaczej - ja się strasznie boję wariatów, a już wariat z bronią mnie paraliżuje).
Ale arabskie tańce do nocy na ulicach mnie zachwycają. A jeszcze bardziej to, ze oni sie tak całym sobą potrafią bawić bez kropli alkoholu. Siedzą godzinami do późnej nocy, nie tylko na festynie, nawet na krzesłach przed swoimi mieszkaniami w blokach, gadają, jedza melony, palą nargilę i jest im miło. I to jest cudne.

--------------------
Agnieszka.zg
nie, 15 lip 2007 - 20:32
no cześć kobitki właśnie wróciliśmy wczoraj w nocy do domciu- szkoda było wracać ,superowo było zdięć zrobiłam ok. 500- wklejać po kolei?? 08.gif
poza tym troszkę się opaliłam 04.gif nie wiem co pisać co byscie chciały wiedzieć ,ogólnie powiem że już zaczynam zbierać kasę na przyszły rok żeby znów gdzieś pojechać z rodzinką
Agnieszka.zg


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,269
Dołączył: wto, 03 gru 02 - 15:58
Skąd: Zielona Góra
Nr użytkownika: 20

GG:


post nie, 15 lip 2007 - 20:32
Post #56

no cześć kobitki właśnie wróciliśmy wczoraj w nocy do domciu- szkoda było wracać ,superowo było zdięć zrobiłam ok. 500- wklejać po kolei?? 08.gif
poza tym troszkę się opaliłam 04.gif nie wiem co pisać co byscie chciały wiedzieć ,ogólnie powiem że już zaczynam zbierać kasę na przyszły rok żeby znów gdzieś pojechać z rodzinką

--------------------
Tuni
czw, 19 lip 2007 - 11:25
Agnieszka, zdjęcia dawaj icon_smile.gif
Tuni


Grupa: Moderatorzy
Postów: 6,764
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 09:27
SkÄ…d: ÅšlÄ…sk
Nr użytkownika: 248




post czw, 19 lip 2007 - 11:25
Post #57

Agnieszka, zdjęcia dawaj icon_smile.gif
Agnieszka.zg
czw, 19 lip 2007 - 20:37
juz się robi, próbuję wklejać parę fotek





Agnieszka.zg


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,269
Dołączył: wto, 03 gru 02 - 15:58
Skąd: Zielona Góra
Nr użytkownika: 20

GG:


post czw, 19 lip 2007 - 20:37
Post #58

juz się robi, próbuję wklejać parę fotek







--------------------
mim0za
piÄ…, 22 sty 2010 - 12:10
Planujemy wyjazd do Tunezji w czerwcu.
Czy możecie polecić jakiś hotel?
mim0za


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,560
Dołączył: czw, 14 gru 06 - 14:34
Nr użytkownika: 9,076




post piÄ…, 22 sty 2010 - 12:10
Post #59

Planujemy wyjazd do Tunezji w czerwcu.
Czy możecie polecić jakiś hotel?
clio
piÄ…, 22 sty 2010 - 23:33
mimoza mogę polecić Ci Caribbean world mahdia albo Caribbean world cedria oba mają aquaparki, fajne dla dzieci
clio


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,455
Dołączył: pią, 23 maj 03 - 08:41
Skąd: Wałbrzych
Nr użytkownika: 759

GG:


post piÄ…, 22 sty 2010 - 23:33
Post #60

mimoza mogę polecić Ci Caribbean world mahdia albo Caribbean world cedria oba mają aquaparki, fajne dla dzieci


--------------------
Oskar 2001




clio
> A moze Tunezja???
Start new topic
Reply to this topic
5 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 19 mar 2024 - 12:12
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama