CYTAT(ulla @ Fri, 07 Aug 2009 - 17:27)
Nigdy się nam nie zbiegło z wymiotami i wysoką gorączką (z taką zwykłą już tak, ale bez wymiotów, zawsze w jej przypadku było albo jedno, albo drugie - znaczy albo biegunka/silne rozwolnienie, albo wymioty), więc zakładam, że nie miałyśmy rotawirusa. No chyba, że infekcja rota może przebiegać mniej dramatycznie i dawać tylko część objawów.
Moze. W roznych kombinacjach tez, choc ( odmian rota jest bodajze 9 i choc podobne, to jeden od drugiego i od osoby do osoby roznie bywa, choc biegunka najczesciej sie pojawia i trwa najdluzej-teoretycznie
)
Oprocz tego sa inne wirusy powodujace tzw grype zoladkowa ( ktora tak zwia acz nie ma ona nic wspolnego z grypa w sensie influenza). Adenowirusy, enterowirusy, astrowirusy jakis tam Norwalk wirus. Przenieg tez niby podobny ( lagodniejszy teoretycznie od rota), ale znowu roznie bywa.
No i odbakteryjne ale to juz inna bajka i rzadkosc raczej w cywilizowanym swiecie.